Opinie użytkownika
No nie wiem... Czy powieść musi trzymać się utartych ścieżek, aby być thrillerem? Czy szukanie własnej drogi to wyznacznik prawdziwego talentu? Tego rodzaju pytania krążą mi w głowie po przeczytaniu pierwszej książki niejakiego Demma. Nie da się jej jasno skategoryzować. Trudno umieścić ją obok czegoś, co już znam. Z jednej strony jest to bez wątpienia plus, ale z drugiej -...
więcej Pokaż mimo toTo jest chyba najlepszy reportaż o Bieszczadach. Najlepiej oddaje to, kim są ludzie mieszkający dzisiaj w tych górach. Nie jakieś kurde zakapiory czy inne dziwolągi. Normalni ludzie i ich rodziny. W końcu w Biesach nie ma już rdzennych mieszkańców, są tylko ci zasiedleni. Skąd się wzięli? Czy rzeczywiście dobrze im pośród gór? Potaczała wyjaśnia i robi to uczciwie, w dobrym...
więcej Pokaż mimo toJest tutaj bardzo interesujący pomysł, oryginalność, ale na tym się skończyło. Warsztatowo ta opowieść leży. Nie wchłonęła mnie jak dobry western. Po prostu zabrakło w tym talentu do opowiadania historii. Sienkiewiczem ten Nowak to nie jest.
Pokaż mimo toSłaba książka. Po Krajewskim można (i należy!) spodziewać się więcej. Niestety autor mocno rozczarowuje w tym wypadku i wszystko jest tu jakieś takie miałkie, sypkie... jak tynk w dziadowej kamienicy, która mało kogo interesuje.
Pokaż mimo toByła pilchomania, naród się podniecał, a tu się okazuje, że nie ma zupełnie czym. Powiedziałabym, że to smutne, ale tak nie jest. Po prostu czas weryfikuje prawdziwe talenty i tyle.
Pokaż mimo toDziadostwo i dla mnie ostateczny dowód na to, że Twardoch jest po prostu przereklamowany. Jedna * za okładkę.
Pokaż mimo toNo ekstra, no po prostu bomba! Książka tak błyskotliwie napisana, że aż nawet nie czuć, jaka to cegła tak naprawdę. Piękna opowieść o młodości, która dojrzewa i powoli staje się gorzkim kawałkiem chleba do połknięcia...
Pokaż mimo toKrótka rzecz, nastrojowa, jednak dość prymitywna w fabule i kreacji postaci. Główna bohaterka jest oczywiście piękna i zaradna. Bardzo dojrzała i odpowiedzialna jak na swój wiek (ma dopiero 18 lat). Praktycznie nie ma żadnych wad a pstro z głowy wyparowało z niej już dawno. Nie ma drugiego dna. Ogólnie cała powieść jest oparta na takim skrótowym pojmowaniu realiów. Poza tym...
więcej Pokaż mimo toAch, ile w internecie szumu, że już film z tego robią, że już bestseller, że kolejne arcydzieło... No i jak to z takim szumem bywa, nie ma on pokrycia z wartością samej książki, której dotyczy. Święto ognia jest byle jakie i płaściutkie. Wydaje mi się, że stworzone na siłę i z tym szkodliwym poczuciem, że cokolwiek Małecki napisze, ludzie kupią to w ciemno. No, niestety -...
więcej Pokaż mimo toHistoryjka nawet fajna, ale nieustannie towarzyszyło mi przy niej poczucie, że "hmmm, gdzieś już o tym czytałam" albo "a tego nie było czasem w jakimś filmie?" Nie mówię, że autor od kogoś zżynał, aczkolwiek trudno mi dać mu punkty za oryginalność. I tak, ktoś mógłby to nazwać zabawą konwencjami, ale dla mnie w tym wypadku to było tylko chodzenie na skróty.
Pokaż mimo toJa pierdolę, przeczytałam jednym tchem. Zjadłam śniadanie i przeczytałam i teraz wezmę i przeczytam to jeszcze raz, a potem znowu. No po prostu szok! Hrabal, coś ty mi zrobił?!
Pokaż mimo toInteresujący zbiór, ale nic a nic nie może się równać z "Dwunastoma opowiadaniami tułaczymi".
Pokaż mimo toNie powiem, żebym była jakoś szczególnie zachwycona tą historią. Wydaje mi się, że za dużo w niej było... no, wszystkiego. Ale z drugiej strony świat wykreowany przez Siri Pettersen jest bardzo wyrazisty i powiew północnego powietrza ciągnął z tej książki za każdym razem, gdy przewracałam kartkę na drugą stronę. Dobra powieść na polskie upały.
Pokaż mimo to
Po Stasiuku można się było spodziewać, że jego książka będzie płynąć, jak płynie rzeka Bug. Ale "Przewóz" bywa suchy jak żwir. Dialogi to niekiedy trzaskanina typu:
- Kurwa, bierz to.
- Nie.
- Mówię. Kurwa!
- Dobra, chuj. Niech ci będzie.
Czytanie czegoś takiego niekoniecznie jest jakimś wiekopomnym doznaniem literackim, aczkolwiek w tej taczce żwiru zdarza się autorowi...