Byk
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2022-04-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-04-13
- Liczba stron:
- 95
- Czas czytania
- 1 godz. 35 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308075241
- Tagi:
- literatura polska monodram kryzys wieku Śląsk rodzina manipulacja monolog
Życie to teatr. Życie to labirynt. Czasem i z jednego, i z drugiego nie ma ucieczki. Najnowszy utwór Szczepana Twardocha o mężczyźnie z przeszłością, ale bez przyszłości.
Robert Mamok to zmagający się z własną tożsamością pięćdziesięcioletni rozwodnik. Mężczyzna uwikłany jest w wizerunkowy skandal, z którego, jak się zdaje, nie ma dobrego wyjścia. Całości dopełnia rodzinna tajemnica i skomplikowane relacje z bliskimi wynikające z surowego śląskiego wychowania.
Mamok wkracza na scenę i rozpoczyna intensywny monolog, słowo za słowem rozlicza się ze swoją przeszłością, z sobą i całym światem. Z siłą dzikiego zwierzęcia rzuca oskarżenia, zadaje pytania, chce odkryć, co się z nim dzieje. I kim jest.
Yno tyś tak dō mie godoł, Roboczku, pamiyntosz? Nic niy pamiyntosz, nic już we tyj gowie niy mosz, nic. No i Roboczek pokazywał świadectwo, idiota. W liceum zaczęło się „taki zdolny, a taki leniwy”. Ale za świadectwo zawsze były pieniądze od ciebie. Ukradkiem, kiedy nikt nie widział. Yno ōmie niy godej. A potem przychodziła ōma Hilda, i też wciskała mi w dłoń banknoty. Yno ōpie niy godej, pra?
(fragment książki)
Byk to pierwszy utwór napisany przez Szczepana Twardocha z myślą o scenie teatralnej. W formie książkowej ukazuje się z ilustracjami Bartka Arobala Kociemby.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 701
- 271
- 64
- 62
- 24
- 9
- 8
- 7
- 6
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Książka genialnie przeczytana w audiobooku Audioteki. Krótka opowieść o mężczyźnie, który w swoim monologu próbuje zmierzyć się z przeszłością i teraźniejszością. Odkrywa jak wielki wpływ miało jego dzieciństwo na to kim stał się dzisiaj.
Książka genialnie przeczytana w audiobooku Audioteki. Krótka opowieść o mężczyźnie, który w swoim monologu próbuje zmierzyć się z przeszłością i teraźniejszością. Odkrywa jak wielki wpływ miało jego dzieciństwo na to kim stał się dzisiaj.
Pokaż mimo toMonodramów zbyt często się nie czyta, więc trudno mi ocenić. Tutaj Twardoch po swojemu, ale jakby bardziej brutalnie i ściągając maskę poprawności. Zastanawiam się ile w Mamoku jest alter ego autora? Czy główny bohater „Byka” wprost wyszczekał to na co nawet Twardoch się nie zdecydował? Mocna i dosadna sztuka o górnośląskim tragizmie historii.
Monodramów zbyt często się nie czyta, więc trudno mi ocenić. Tutaj Twardoch po swojemu, ale jakby bardziej brutalnie i ściągając maskę poprawności. Zastanawiam się ile w Mamoku jest alter ego autora? Czy główny bohater „Byka” wprost wyszczekał to na co nawet Twardoch się nie zdecydował? Mocna i dosadna sztuka o górnośląskim tragizmie historii.
Pokaż mimo toKrótka. Chołod ma bardzo podobny tok wypowiedzi. Ale opowiada historię. Tutaj jest dużo niedopowiedzenia. Taki monodram. Ale fajnie się czyta. Szybko. Za dużo łaciny podwórkowej. Uwielbiam jak piszę po Śląsku tak że nie wiem o co chodzi a jednak się idzie domyśleć.
Krótka. Chołod ma bardzo podobny tok wypowiedzi. Ale opowiada historię. Tutaj jest dużo niedopowiedzenia. Taki monodram. Ale fajnie się czyta. Szybko. Za dużo łaciny podwórkowej. Uwielbiam jak piszę po Śląsku tak że nie wiem o co chodzi a jednak się idzie domyśleć.
Pokaż mimo to" Byk" to najmocniejsza ksiażka jaką ostatnio czytałam.A z pewnością najlepsza ( w mojej opinii ) w twórczości Szczepana Twardocha.
To właściwie monodram -sztuka teatralna.
Krótka, ale miażdżąca. Kolejna po " Kajś" Rokity, która wyrzuca czytelnika z komfortu.
To opowieść -monolog wnuka-dzisiejszego 50 letniego czołowieka sukcesu- z umierającym dziadkiem.
To zestawienie absolutnie wstrząsające 2 pokoleń Ślązaków, które różni wszystko.Dziadka silnego, twardego, skrytego, odpowiedzialnego i milczącego Wnuka, który osiągnął SUKCES..nieszczęśliwego, gadatliwego, słabego, marnej kopii " erzac'a" jakby powiedziano po śląsku.
Obydwóch Ślązaków z całymi ich tragediami tak mocnymi i tak nierównymi.
Brutalne zestawienie świata niegdyś wartości tkz " zimnego chowu" z dzisiejszą "lukrowaną watą", ciepłą wodą w kranie. To co dziś, jest pokłosiem tego co kiedyś.. daleko padło zepsute jabłko od chorej jabłoni.Kto jest "Bykiem" a kto "bykiem"..?
Jedno jest niezmienne i wspólne..kult pracy i niezrozumienie ludzi z zewnątrz do mieszkańców śląskiej ziemi.
To mocna książka, jasna w swym przekazie dla Ślązaków, lecz w całej okazałości obrazoburcza dla pozostałych.I trudna , bo spora jej część pisana jest w j.śląskim( bez tłumaczeń)
Zbieżność postaci wnuka z bardzo sławną i nieszczęśliwą osobą chyba nieprzypadkowa..może autor chciał przekazać o niej coś ważnego..złożyć pewien hołd.Może była to tylko inspiracja, świetny symbol ciągłej potrzeby udowadniania reszcie narodu że nie jest się" jarmarczną małpką".
A moze to tylko moja wyobraźnia....
Miałam szczęście iść na ten spektakl.
Pozostałym polecam przeczytanie książki.
" Byk" to najmocniejsza ksiażka jaką ostatnio czytałam.A z pewnością najlepsza ( w mojej opinii ) w twórczości Szczepana Twardocha.
więcej Pokaż mimo toTo właściwie monodram -sztuka teatralna.
Krótka, ale miażdżąca. Kolejna po " Kajś" Rokity, która wyrzuca czytelnika z komfortu.
To opowieść -monolog wnuka-dzisiejszego 50 letniego czołowieka sukcesu- z umierającym dziadkiem.
To zestawienie...
Krótka, ale bardzo "mocna" opowieść. Dla mnie Ślązaka mieszkającego w "Polsce" tym bardziej znacząca. Autor we wspaniały sposób pokazuje jak bardzo Śląsk jest niezrozumiany przez elity i rządzących Polską (od czasów Piłsudskiego do współczesnej nam " zakamuflowanej opcji niemieckiej") i skąd się bierze niechęć Hanysów do goroli. Co więcej główny bohater, pomimo wyznawanej sparszywiałej nowoczesności, zdaje się coraz bardziej tęsknić do prostych i zrozumiałych zasad życia swego dziadka. Rzecz doskonale przeczytana w audiobooku i jeszcze lepiej wystawiona przez Teatr Śląski we współpracy z warszawskim Teatrem Studio. Lektura obowiązkowa.
Krótka, ale bardzo "mocna" opowieść. Dla mnie Ślązaka mieszkającego w "Polsce" tym bardziej znacząca. Autor we wspaniały sposób pokazuje jak bardzo Śląsk jest niezrozumiany przez elity i rządzących Polską (od czasów Piłsudskiego do współczesnej nam " zakamuflowanej opcji niemieckiej") i skąd się bierze niechęć Hanysów do goroli. Co więcej główny bohater, pomimo wyznawanej...
więcej Pokaż mimo toŚwietna w wersji audio.
Świetna w wersji audio.
Pokaż mimo toTwardoch jak zawsze dobry. Językowo genialny. Ciekawa propozycja dla teatru, na pewno już wkrótce ktoś sięgnie po ten tekst. Mocny, męski, bardzo współczesny wizerunek człowieka uwikłanego.
Twardoch jak zawsze dobry. Językowo genialny. Ciekawa propozycja dla teatru, na pewno już wkrótce ktoś sięgnie po ten tekst. Mocny, męski, bardzo współczesny wizerunek człowieka uwikłanego.
Pokaż mimo toKawał prawdy, ale naprawdę bardzo dobre w nagraniu Roberta Talarczyka.
Kawał prawdy, ale naprawdę bardzo dobre w nagraniu Roberta Talarczyka.
Pokaż mimo toRollercoaster emocjonalny. Tyle żalu, wkurwienia, smutku, pretensji, niesprawiedliwości a finalnie bezradności skompensować w tak krótkim utworze to sztuka. Twardoch pokazuje jak ból ewoluuje i zmienia się w "siłę". Człowiek w życiowym dołku staje się najsilniejszą wersją siebie. Niestety destrukcyjną.
Kto przeżył podobny moment, może doskonale utożsamić się z bohaterem. Wracanie do przeszłości, obwinianie innych, zastanawianie się nad swoimi korzeniami, analizowanie zdarzeń i rozmów...
Ciężka książka ale jakże potrzebna.
Rollercoaster emocjonalny. Tyle żalu, wkurwienia, smutku, pretensji, niesprawiedliwości a finalnie bezradności skompensować w tak krótkim utworze to sztuka. Twardoch pokazuje jak ból ewoluuje i zmienia się w "siłę". Człowiek w życiowym dołku staje się najsilniejszą wersją siebie. Niestety destrukcyjną.
więcej Pokaż mimo toKto przeżył podobny moment, może doskonale utożsamić się z bohaterem....
Tak się do tej pory składało, że wszystkie książki Pana Szczepana, które do tej pory poznałam, wysłuchałam w formie audiobooka. I cieszę się z mojego wyboru, ponieważ doskonale słucha mi się twórczości tego autora z fragmentami tekstu w języku śląskim czytanymi przez lektora. Mieszkam w takim rejonie Polski, gdzie język ten jest czasami jeszcze używany, więc rozumiem go bez problemu. „Byka” słuchało mi się wyjątkowo dobrze, audiobook zrealizowany był w formie słuchowiska, ale wrażenia słuchowe odbierałam podobnie, jakbym uczestniczyła w spektaklu teatralnym.
„Byk” jest pierwszym w twórczości Szczepana Twardocha utworem dramatycznym w formie monologu napisanego w języku śląskim. To krótka forma literacka, treściwa, esencjonalna, o niezwykłej mocy. Nie będę ukrywała, że dużo tu wulgaryzmów, ale bez nich ten utwór straciłby dużo na sile przekazu i autentyczności wykrzyczanych przez bohatera przemyśleń. Przesłanie dramatu odbiera się szczerze, bije z niego, niestety, prawda o współczesnym społeczeństwie.
Głównym bohaterem „Byka” i jednocześnie narratorem jest Robert Mamok, pięćdziesięcioletni Ślązak z dziada pradziada, który wyrwał się ze swojej małej ojczyzny, aby zrobić karierę w Warszawie. Tam, po latach wspinania się po szczeblach kariery, wywołał skandal, którego echo mocno odbija się w mediach. Obecnie przebywa u opy (dziadka),gdzie pod wpływem narkotyków i alkoholu analizuje swoje życie, rozlicza się z niego przed dziadkiem i samym sobą. Prowadzi bardzo emocjonalny, gwałtowny i chaotyczny monolog, odsłania przed czytelnikiem swoją przeszłość i pokazuje obecny upadek na samo dno. Wspomina błyskotliwą karierę, dokonania i zawarte znajomości. Swoje porażki usprawiedliwia trudnymi, według niego, przeżyciami z dzieciństwa, wpływem rodziców i dziadków na ukształtowanie jego jako jednostki społecznej. Robert Mamok obecnie to skompromitowany celebryta, któremu grozi zakończenie błyskotliwej kariery. Mimo to nadal odgraża się on, w swoim pełnym gniewu i pretensji do wszystkich monologu, że jeszcze wypłynie na wierzch i uda mu się zatuszować skandal obyczajowy, w jaki się wplątał. Jego życie rodzinne również legło w gruzach. Jest rozwiedziony, z jedynym synem nie utrzymuje bliższych relacji, właśnie rozstał się z kochanką. Zdaje sobie sprawę, że zawiódł rodzinę, ale przede wszystkim zawiódł samego siebie. Zakończenie utworu jest bardzo zaskakujące, szokujące.
Jestem fanką twórczości Pana Twardocha, więc wysłuchałam utwór na jednym oddechu. Mimo jego ostrości i wykrzyczanego wulgarnie gniewu, ja jestem na tak! I chcę więcej!
Tak się do tej pory składało, że wszystkie książki Pana Szczepana, które do tej pory poznałam, wysłuchałam w formie audiobooka. I cieszę się z mojego wyboru, ponieważ doskonale słucha mi się twórczości tego autora z fragmentami tekstu w języku śląskim czytanymi przez lektora. Mieszkam w takim rejonie Polski, gdzie język ten jest czasami jeszcze używany, więc rozumiem go bez...
więcej Pokaż mimo to