-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać3
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać3
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2024-05-03
2024-04-01
Baaaardzo długo walczyłem z tą książką. Miejscami jak dla mnie przegadana - bardziej autor próbuje nam przemycić kulturę Mexikow i takie poznanie tego narodu kosztem akcji i Zahreda. Ale końcówka już w starym dobrym stylu. Z ciekawością sięgnę po dalszy tom. I Zahred w końcu "odpalił".
Baaaardzo długo walczyłem z tą książką. Miejscami jak dla mnie przegadana - bardziej autor próbuje nam przemycić kulturę Mexikow i takie poznanie tego narodu kosztem akcji i Zahreda. Ale końcówka już w starym dobrym stylu. Z ciekawością sięgnę po dalszy tom. I Zahred w końcu "odpalił".
Pokaż mimo to2024-02-20
Nie mogłem się doczekać na kontynuację przygód Zahreda. I akurat ta książka dzieje się w okresie o którym tak naprawdę mało mamy literatury. A Autor potrafi nakreślić nam wierzenia, kulturę w taki sposób, że odkrywamy ten temat na nowo. Tak jakby Cortes wylądował na innej planecie a nie kontynencie. Do mnie to przemawia i mi się podoba. Tylko Zahred jeszcze się nie "odpalił". Póki co chyba jest zmęczony...tak smutnie zmęczony. Zbyt wiele bliskich osób zostawił w gwiazdach. I Ciekawa postać Donny Mariny. Polecam 👍
Nie mogłem się doczekać na kontynuację przygód Zahreda. I akurat ta książka dzieje się w okresie o którym tak naprawdę mało mamy literatury. A Autor potrafi nakreślić nam wierzenia, kulturę w taki sposób, że odkrywamy ten temat na nowo. Tak jakby Cortes wylądował na innej planecie a nie kontynencie. Do mnie to przemawia i mi się podoba. Tylko Zahred jeszcze się nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-07
Fajnie się czyta, ciekawa fabuła. Nic nie jest oczywiste. To moje pierwsze spotkanie z autorką i myślę że nie będzie ostatnie.
Jak to każdy dom ma swojego "trupa w szafie".
Przyznam szczerze że liczyłem też na inną, bardziej mroczna czy paranormalna fabułę a tu ukazuje się, że życie bywa straszniejsze.
Fajnie się czyta, ciekawa fabuła. Nic nie jest oczywiste. To moje pierwsze spotkanie z autorką i myślę że nie będzie ostatnie.
Jak to każdy dom ma swojego "trupa w szafie".
Przyznam szczerze że liczyłem też na inną, bardziej mroczna czy paranormalna fabułę a tu ukazuje się, że życie bywa straszniejsze.
2024-01-01
Bardzo lekko się to czyta. Taka wewnętrzna spowiedź człowieka. Widać w niej jak wielkie znaczenie ma dla nas dom w którym dorastaliśmy i umiejętność wyrażania uczuć.
Polecam dla każdego kto kiedyś widział Miśka w jego "złych czasach" i nadal patrzy na niego przez ten pryzmat. Bez nadmiernej Ewangelizacji ale z fajnym spojrzeniem na Wiarę. Dająca do myślenia. I cóż pokazuje że zawsze wszystko można zmienić na lepsze.
Bardzo lekko się to czyta. Taka wewnętrzna spowiedź człowieka. Widać w niej jak wielkie znaczenie ma dla nas dom w którym dorastaliśmy i umiejętność wyrażania uczuć.
Polecam dla każdego kto kiedyś widział Miśka w jego "złych czasach" i nadal patrzy na niego przez ten pryzmat. Bez nadmiernej Ewangelizacji ale z fajnym spojrzeniem na Wiarę. Dająca do myślenia. I cóż pokazuje...
2023-12-26
Miłe, lekkie, przyjemne ale trochę.....jednowymiarowe jak dla mnie. Brakło trochę klimatu. Nie było duszno, mroczno za to było dużo kulinarnych smaczków. Aż za dużo. Miała być ekscytująca wycieka w Biesy a skończyło się na niedzielnym spacerze. Tyle.
Miłe, lekkie, przyjemne ale trochę.....jednowymiarowe jak dla mnie. Brakło trochę klimatu. Nie było duszno, mroczno za to było dużo kulinarnych smaczków. Aż za dużo. Miała być ekscytująca wycieka w Biesy a skończyło się na niedzielnym spacerze. Tyle.
Pokaż mimo to2023-12-05
Tak się ta książka baaaardzo wolno rozkręcała. Trochę takie przegadane fragmenty jak dla mnie. Ale to jak z wycieczka w górach, trzeba się natrudzić na szlaku żeby na finał zobaczyć piękne widoki. Bo zakończenie fajne z otwartą furtką. Ciekawe, charakterystyczne postacie i jakis klimacik jest wyczuwalny. Patrząc na resztę dzieł autora to taka książka do przeczytania ale bez wielkiego "Woow".
Tak się ta książka baaaardzo wolno rozkręcała. Trochę takie przegadane fragmenty jak dla mnie. Ale to jak z wycieczka w górach, trzeba się natrudzić na szlaku żeby na finał zobaczyć piękne widoki. Bo zakończenie fajne z otwartą furtką. Ciekawe, charakterystyczne postacie i jakis klimacik jest wyczuwalny. Patrząc na resztę dzieł autora to taka książka do przeczytania ale bez...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-28
Bardzo dobrze mi się to czytało. Jakby połączył Leona Zawodowca, Franza z "PSY 3" i dołożył do tego trochę komiksowości. Cały czas coś się dzieje, zróżnicowani bohaterowie i trochę apoteoza byłego bandyty. Książka pokazuje że nie ma co określać ludzi po wyglądzie ani tym co robią. Bo i Święty może odpokutowywać błędy młodości.
Bardzo dobrze mi się to czytało. Jakby połączył Leona Zawodowca, Franza z "PSY 3" i dołożył do tego trochę komiksowości. Cały czas coś się dzieje, zróżnicowani bohaterowie i trochę apoteoza byłego bandyty. Książka pokazuje że nie ma co określać ludzi po wyglądzie ani tym co robią. Bo i Święty może odpokutowywać błędy młodości.
Pokaż mimo to2023-11-24
Książka w której każdy znajdzie coś dla siebie. Starzy Fani TSA i ludzie którzy znają Pana Marka tylko z "Voica". Książka pokazuje życie Artysty przez duże A. Prawdziwego Hipisa, osobę z wewnętrzną misją, pacyfistę. Ale też niezwykle wrażliwa duszę. Perfekcjonistę w tym co robi ale też osobę umiejąca się cieszyć proza zwykłego życia - deszczem, przytulaniem, trzaskiem ognia. Mało już facetów dla których honor jest wartością.
Mnie się podobała - szczerze polecam melomanom ale też i osobą lubiącym biografie - bo nie nudzi.
Książka w której każdy znajdzie coś dla siebie. Starzy Fani TSA i ludzie którzy znają Pana Marka tylko z "Voica". Książka pokazuje życie Artysty przez duże A. Prawdziwego Hipisa, osobę z wewnętrzną misją, pacyfistę. Ale też niezwykle wrażliwa duszę. Perfekcjonistę w tym co robi ale też osobę umiejąca się cieszyć proza zwykłego życia - deszczem, przytulaniem, trzaskiem...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-12
Autor ma dwa style - jeden dotyczy cykli - są tak poważne sprawy ale okraszone humorem.
Drugi - to książki typu "Pomruk" czy właśnie "Osada". W nich rządzi mocny klimat. Potrafi być duszno, mocno i straszno. Czyta się super. Można pewnie wcześniej wpaść "kto" ale można i na spokojnie odkryć to dopiero na koniec książki. Mnie wciągnęła, zmroziła i dała dużo emocji. Świetna i gorąco polecam. Brawo Panie Michale.
Autor ma dwa style - jeden dotyczy cykli - są tak poważne sprawy ale okraszone humorem.
Drugi - to książki typu "Pomruk" czy właśnie "Osada". W nich rządzi mocny klimat. Potrafi być duszno, mocno i straszno. Czyta się super. Można pewnie wcześniej wpaść "kto" ale można i na spokojnie odkryć to dopiero na koniec książki. Mnie wciągnęła, zmroziła i dała dużo emocji. Świetna i...
2023-11-06
Najsłynniejszy polski Rycerz ukazany jako zwykły człowiek ze swoimi uczuciami, nerwami i honorem "który nie zmieści się do łodzi". Czytało się dobrze, czasem wręcz bardzo dobrze. Autor opisał Zawiszę jako bohatera czasów które już minęły, niewpasowujacego się w epokę.
I jakże mnie mierził Luksemburczyk.
Przyznam że zakończenie ciekawe, wręcz zaskakujące i cóż....otwarta karta Gedeona. Może to znak na coś więcej od autora?
Ps rekrutacja w gospodzie skojarzyła mi się z filmem "Patriota" od Mela Gibsona ;)
Najsłynniejszy polski Rycerz ukazany jako zwykły człowiek ze swoimi uczuciami, nerwami i honorem "który nie zmieści się do łodzi". Czytało się dobrze, czasem wręcz bardzo dobrze. Autor opisał Zawiszę jako bohatera czasów które już minęły, niewpasowujacego się w epokę.
I jakże mnie mierził Luksemburczyk.
Przyznam że zakończenie ciekawe, wręcz zaskakujące i cóż....otwarta...
2023-10-20
Duszny, niepokojący klimat.
Liczyłem na coś innego i gdzieś nie mogłem się przemóc do tej książki.
Najpierw dluuuugie rozpoczęcie, później trochę chaosu. Zakończenie które daje do myślenia ale też trochę zaskakuje.
Największe wrażenie zrobiły dla mnie zapiski Fishera. Gdzieś tak podświadomie wzbudziły niepokój i nadały autentyczności wszystkiemu.
Myślę że będę o tej książce pamiętał ale raczej bez wzlotów.
Duszny, niepokojący klimat.
Liczyłem na coś innego i gdzieś nie mogłem się przemóc do tej książki.
Najpierw dluuuugie rozpoczęcie, później trochę chaosu. Zakończenie które daje do myślenia ale też trochę zaskakuje.
Największe wrażenie zrobiły dla mnie zapiski Fishera. Gdzieś tak podświadomie wzbudziły niepokój i nadały autentyczności wszystkiemu.
Myślę że będę o tej książce...
2023-10-14
Mam problem z tą ksiażka, mianowicie gdzieś brakuje mi w niej klimatu, Gleba potrafi być irytująca i czasem gdzieś mam wrażenie, że leci to wszystko na skróty. Niektóre wątki zostały tak totalnie po macoszemu potraktowane, inne zostały niedomkniete. Nie zmienia to faktu, że czyta się przyjemnie ale brakuje mi tego "Śmielakowego pierwiastka". Póki co chyba nic nie przebije "Pomruku"...😉
Mam problem z tą ksiażka, mianowicie gdzieś brakuje mi w niej klimatu, Gleba potrafi być irytująca i czasem gdzieś mam wrażenie, że leci to wszystko na skróty. Niektóre wątki zostały tak totalnie po macoszemu potraktowane, inne zostały niedomkniete. Nie zmienia to faktu, że czyta się przyjemnie ale brakuje mi tego "Śmielakowego pierwiastka". Póki co chyba nic nie przebije...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-03
Ten tom jest już dla mnie ciekawszy, więcej się dzieje, i jest zdecydowanie mniej "grzeczny" niż poprzedni. Czyta się szybko, książka wciąga. Skłania do sięgnięcia po kolejny tom.
Ten tom jest już dla mnie ciekawszy, więcej się dzieje, i jest zdecydowanie mniej "grzeczny" niż poprzedni. Czyta się szybko, książka wciąga. Skłania do sięgnięcia po kolejny tom.
Pokaż mimo to2023-09-03
Ciężko mi jednoznacznie określić moje odczucia wobec tej książki.
Jakże inna jest od cyklu z Achają. Jest taka aż na wskroś "grzeczna". Czasem miałem wrażenie, że czytam jakieś fantasy dla młodszej młodzieży.
Mam nadzieję że wraz z rozwojem Viriona i książka nabierze trochę "pazura".
Nie zmienia to faktu, że jak przebrnie się przez początek to czyta się dość szybko i nie męczy. Lecz ja spodziewałem się przygody a nie "niedzielnego spacerku".
Ciężko mi jednoznacznie określić moje odczucia wobec tej książki.
Jakże inna jest od cyklu z Achają. Jest taka aż na wskroś "grzeczna". Czasem miałem wrażenie, że czytam jakieś fantasy dla młodszej młodzieży.
Mam nadzieję że wraz z rozwojem Viriona i książka nabierze trochę "pazura".
Nie zmienia to faktu, że jak przebrnie się przez początek to czyta się dość szybko i nie...
2023-08-17
Gdzieś sceptycznie podchodziłem do tego cyklu. Jakoś nie mogłem się zabrać, chociaż pojawiały mi się jakieś artykuły o autorce. Dopiero jak ma pojawić się serial - stwierdziłem, że muszę przeczytać zanim obraz filmowy zaburzy mi obraz jaki chciała wykreować autorka. I przyznam że zdążyłem ;)
Co do książki - tak jak i wszystkich i mnie irytuje co chwila pełne personalia osoby i jej funkcje.
Z drugiej strony przy takiej ilości wątków poboczno-obyczajowych jest to zabieg czasem ułatwiający ;)
Liczyłem że będzie to coś z pogranicza Twórczości Pana Śmielaka a to bardziej Harlan Coben w polskim wydaniu.
Czyta się fajnie, najważniejsze to przebrnąć przez początek - im dalej tym ciekawiej a autorka potrafi "zmusić" do magicznych - jeszcze paru stron przed snem ;)
Polecam dla tych co lubią kryminalnych i trochę "Ojca Mateusza";)
Gdzieś sceptycznie podchodziłem do tego cyklu. Jakoś nie mogłem się zabrać, chociaż pojawiały mi się jakieś artykuły o autorce. Dopiero jak ma pojawić się serial - stwierdziłem, że muszę przeczytać zanim obraz filmowy zaburzy mi obraz jaki chciała wykreować autorka. I przyznam że zdążyłem ;)
Co do książki - tak jak i wszystkich i mnie irytuje co chwila pełne personalia...
2023-08-12
Jedna z "grzeczniejszych" książek autora. Przez wzgląd na temat jaki opisuje - autor czasem próbuje przemycic nam tyle ciekawostek i zajawek, że gdzieś to wszystko tworzy galimatias. Czyta się szybko ale bywa gdzieś przynudno.
Jedna z "grzeczniejszych" książek autora. Przez wzgląd na temat jaki opisuje - autor czasem próbuje przemycic nam tyle ciekawostek i zajawek, że gdzieś to wszystko tworzy galimatias. Czyta się szybko ale bywa gdzieś przynudno.
Pokaż mimo to2023-08-06
Fajny, bliski mi klimat i kibicowski i Widzewa. Dobrze się czyta, ciekawe postacie. Takie połączenie filmów "jak zostałem Gangsterem" i "Furiozy". Jak komuś podobały się te filmy to i ta książka będzie Mu w smak. Czasami mam jednak wrażenie, że autor idzie na skróty i tak nie podomykał pewnych spraw na koniec. I przez to mam jakiś taki wewnętrzny niedosyt.
To moja pierwsza książka tego Autora.
Polecam dla miłośników "gangsterki".
Fajny, bliski mi klimat i kibicowski i Widzewa. Dobrze się czyta, ciekawe postacie. Takie połączenie filmów "jak zostałem Gangsterem" i "Furiozy". Jak komuś podobały się te filmy to i ta książka będzie Mu w smak. Czasami mam jednak wrażenie, że autor idzie na skróty i tak nie podomykał pewnych spraw na koniec. I przez to mam jakiś taki wewnętrzny niedosyt.
To moja pierwsza...
2023-07-27
Takie książki ciężko się czyta, nie jest to lekka lektura. Brawo dla autora za warsztat i wczucie się w chory umysł zwyrodnialca. Mimo wszystkich zbrodni nie ma tutaj epatowania makabrą. Autor opisał to z wyczuciem. Mimo to książka jest "ciężka". I cóż...
Nie bójmy się potworów spod łóżka....potwory żyją wśród nas.
Takie książki ciężko się czyta, nie jest to lekka lektura. Brawo dla autora za warsztat i wczucie się w chory umysł zwyrodnialca. Mimo wszystkich zbrodni nie ma tutaj epatowania makabrą. Autor opisał to z wyczuciem. Mimo to książka jest "ciężka". I cóż...
Nie bójmy się potworów spod łóżka....potwory żyją wśród nas.
2023-07-25
Przyznam szczerze, że książka poszła w innym kierunku niż się spodziewałem. I akcja i klimatem. Trochę mi brakowało tego "mroku" jak to u Pana Michała. I tych wtrącanych "ciekawostek".
Jak zawsze bawią mnie dialogi, odwołania do naszej rzeczywistości. Bardzo podoba mi się również to że historię głównych postaci lubią się przenikać w różnych powieściach. Spłata się w to fajna całość która dla czujnego czytelnika sprawia frajdę.
Ale jeśli mam być szczery to książka fajna ale póki co jak dla mnie najsłabsza w dorobku autora. Ale to moje subiektywne zdanie :)
Przyznam szczerze, że książka poszła w innym kierunku niż się spodziewałem. I akcja i klimatem. Trochę mi brakowało tego "mroku" jak to u Pana Michała. I tych wtrącanych "ciekawostek".
Jak zawsze bawią mnie dialogi, odwołania do naszej rzeczywistości. Bardzo podoba mi się również to że historię głównych postaci lubią się przenikać w różnych powieściach. Spłata się w to...
Tom który zakończył ale tak naprawdę otworzył tą trylogię jak dla mnie. I cóż....działo się a zwłaszcza ostatnie 100 stron. I mimo, że dość długo zeszło mi z czytaniem to polecam. Choćby i dla barwnego Nowego Świata tak mało goszczącego w polskiej literaturze. Jest na bogato i krwawo...i Zahred tym razem pełen wątpliwości, słabości ale też....w końcu ludzki. Podobało mi się i będę wyglądał kolejnych odsłon....i jak myślicie gdzie teraz wyląduje Zahred? 🙂
Ps opis oblężenia....czy tylko mnie Powstanie Warszawskie rzucało się w oczy?
Tom który zakończył ale tak naprawdę otworzył tą trylogię jak dla mnie. I cóż....działo się a zwłaszcza ostatnie 100 stron. I mimo, że dość długo zeszło mi z czytaniem to polecam. Choćby i dla barwnego Nowego Świata tak mało goszczącego w polskiej literaturze. Jest na bogato i krwawo...i Zahred tym razem pełen wątpliwości, słabości ale też....w końcu ludzki. Podobało mi się...
więcej Pokaż mimo to