-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać460
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2021-07
2021-08-13
2020-06-11
2020-07-29
2020-07-01
"Czereśnie zawsze muszą być dwie" Magdaleny Witkiewicz to książka ukazująca jak wielki wpływ na nasze życie mają nawet najdrobniejsze decyzje, oraz tym, że tak jak tytułowych czereśni, ludzi zawsze musi być dwoje.
"I wtedy wszystko zrozumiałam. Człowiek nie powinien być sam na tym świecie.
Drzewo czereśni potrzebuje innego drzewa, aby rosnąć i dawać owoce.
Tak jak człowiek, gdy kocha - rozkwita"
Główna bohaterka - Zosia Krasnopolska - nie miała łatwego dzieciństwa, żyła pod ciągłą presją ze strony rodziców, przez co nie miała przyjaciół i czuła się bardzo samotna. Dlatego też postanowiła pójść na wagary razem z całą klasą. Oczywiście nie obyło się to bez konsekwencji. Od tak niepozornej decyzji w życiu tej dziewczyny rozpoczyna nam się cała opowieść. Bo gdyby została wtedy w szkole, nigdy nie poznałaby pani Stefanii, która stała się jej najlepszą przyjaciółką, nie otrzymała by w spadku willi w Rudzie Pabianickiej, ani nie poznałaby Szymona. Ta wielowątkowa powieść, mocno osadzona w historii Łodzi i Rudy, nie pozwoli wam się od niej oderwać, aż do ostatniej strony, a tajemnice i sekrety, tragedie i miłości jaką spowita jest ta willa sprawi, że sami będziecie chcieli odkryć prawdę o tym miejscu. Niesamowicie wciągająca, ze wspaniale wykreowanymi postaciami, których nie sposób polubić. Przy tej lekturze z pewnością nie będziecie się nudzić. Idealna na letnie popołudnie. Serdecznie polecam.
"Czereśnie zawsze muszą być dwie" Magdaleny Witkiewicz to książka ukazująca jak wielki wpływ na nasze życie mają nawet najdrobniejsze decyzje, oraz tym, że tak jak tytułowych czereśni, ludzi zawsze musi być dwoje.
"I wtedy wszystko zrozumiałam. Człowiek nie powinien być sam na tym świecie.
Drzewo czereśni potrzebuje innego drzewa, aby rosnąć i dawać owoce.
Tak jak...
2018
Książka opowiada historię Sary, która spędza wakacje w Leśniczówce wujostwa jak za dziecięcych lat, by w spokoju zająć się pisaniem książki. Sama opowieść posiada prostą fabułę, w której nie znajdziemy zbytnio żadnych zwrotów akcji, jednak mimo to książkę czyta się niezwykle przyjemnie. A charakterystyka tej powieści, jej klimat i atmosfera zapiera dech w piersiach. Skrzypiący starym drewnem dom pełen tajemnic i jego mieszkańcy oraz położona na skraju lasu leśniczówka Bernarda i Ludmiły to ukojenie na zbolałe serce. Aż by się chciało samemu tu przyjechać i spędzić chociaż parę dni w tej ciszy i niezwykłych okolicznościach przyrody. Wyraziste postacie, zgrabne poczucie humoru, odrobina subtelnej melancholii i dreszczyku... to przepis na jesienny wieczór.
Książka opowiada historię Sary, która spędza wakacje w Leśniczówce wujostwa jak za dziecięcych lat, by w spokoju zająć się pisaniem książki. Sama opowieść posiada prostą fabułę, w której nie znajdziemy zbytnio żadnych zwrotów akcji, jednak mimo to książkę czyta się niezwykle przyjemnie. A charakterystyka tej powieści, jej klimat i atmosfera zapiera dech w piersiach....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019
"Wiśniowe serce" jest to pierwsza tom serii Bombonierka autorstwa Cathy Cassidy opowiadający o Cherry Costello i jej przybranych siostrach Tanberry - 11 letniej Coco, 12 letnich bliźniaczkach Skye i Summer oraz 14 letniej Honey. Każda z nich jest inna. Coco jest zawadiacka i uwielbia przygody, Skye jest przyjacielska i kreatywna, Summer jest pewna siebie i uwielbia balet, a Honey jest humorzasta i to bardzo, ale wróćmy do Cherry, której to głównie jest przeznaczona ta część. Costello jest niepoprawną marzycielką odpowiadającą zmyślone historie o swojej rodzinie, by być lubianą w szkole, jednak wszystko się zmienia gdy nagle z ojcem przeprowadza się do Tanglewood i wielkiej, hałaśliwej rodziny. Cherry ciężko jest się przystosować zwłaszcza przez Honey. Mimo to wszystko z początku idzie dobrze, dopóki nie poznaje ona chłopaka swojej siostry Shaya, który kompletnie zwrócił jej w głowie. Jakby problemów było mało rodzina rozkręca działalność domowej wytwórni czekolady, ale więcej o tej zwariowanej rodzince dowiecie się sięgając po tą książkę. Ciekawym aspektem są w niej przepisy oraz quiz na końcu książki. Tak jak już wspomniałam jest ona przeznaczona raczej dla młodszych czytelniczek. Mnie samą niekiedy główna bohaterka denerwowała tak bardzo, że aż chciałam odłożyć tę książkę. Mimo to jest ona z pewnością urocza. A momenty z wytwórnią czekolady sprawiały, że chciałam znaleźć się tam razem z nimi i popłynąć w wir pracy związanej z rozkręceniem biznesu. Na pewno dużym plusem tej historii są właśnie te opisy. Lekka, taka w sam raz na wieczór, mimo to nie zamierzam sięgać po następne.
"Wiśniowe serce" jest to pierwsza tom serii Bombonierka autorstwa Cathy Cassidy opowiadający o Cherry Costello i jej przybranych siostrach Tanberry - 11 letniej Coco, 12 letnich bliźniaczkach Skye i Summer oraz 14 letniej Honey. Każda z nich jest inna. Coco jest zawadiacka i uwielbia przygody, Skye jest przyjacielska i kreatywna, Summer jest pewna siebie i uwielbia balet, a...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-01-26
Przepiękna, wzruszająca i dramatyczna powieść o prawdziwej miłości dwojga młodych ludzi chorych na raka. Mogę już śmiało stwierdzić że to nie będzie moja jedyna przeczytana książka tego autora. Po prostu cudowna.
Przepiękna, wzruszająca i dramatyczna powieść o prawdziwej miłości dwojga młodych ludzi chorych na raka. Mogę już śmiało stwierdzić że to nie będzie moja jedyna przeczytana książka tego autora. Po prostu cudowna.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-01-29
Oto książka, która idealnie wprowadza w magię świąt oraz ukazuje to co w nich najważniejsze. Cała historia opiera się na losach dziewczynki o imieniu Michalina, która bardzo przypomina znaną nam ze starej baśni "Dziewczynkę z zapałkami". Kiedy już traci nadzieję, że jej los się odmieni, nagle spotyka swojego Anioła Stróża, który dba o nią. Bo w święta wszystko jest możliwe. Niezwykła książka, która otula jak ciepły koc i filiżanka gorącej herbaty przywracając wiarę w ludzi.
Oto książka, która idealnie wprowadza w magię świąt oraz ukazuje to co w nich najważniejsze. Cała historia opiera się na losach dziewczynki o imieniu Michalina, która bardzo przypomina znaną nam ze starej baśni "Dziewczynkę z zapałkami". Kiedy już traci nadzieję, że jej los się odmieni, nagle spotyka swojego Anioła Stróża, który dba o nią. Bo w święta wszystko jest...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-02-02
Czy zastanawialiście się kiedyś jak by wyglądał Polska gdyby wciąż była królestwem rządzonym przez Piastów, a Mieszko 1 nie przyjąłby chrztu? Historia dotyczy się Gosi, która po ukończeniu medycyny jedzie do rodzinnej wsi na praktyki u szeptuchy. Słowiańskie bóstwa, pradawne obrzędy, romans, tajemnice i ogromna dawka humoru to coś co na pewno tutaj znajdziecie.
Czy zastanawialiście się kiedyś jak by wyglądał Polska gdyby wciąż była królestwem rządzonym przez Piastów, a Mieszko 1 nie przyjąłby chrztu? Historia dotyczy się Gosi, która po ukończeniu medycyny jedzie do rodzinnej wsi na praktyki u szeptuchy. Słowiańskie bóstwa, pradawne obrzędy, romans, tajemnice i ogromna dawka humoru to coś co na pewno tutaj znajdziecie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-02-21
"Wielka samotność" autorstwa Kristin Hanna to piękna, wzruszająca i bardzo emocjonalna powieść, umiejscowiona na Alasce. Przybywa tam weteran wojenny Ernt Allbright wraz z żoną Corą i trzynastoletnią Leni. Wierzą oni, że tu tutaj uda im się pokonać słabości po niewoli Ernta w Wietnamie. Ale Alaska to kraj dla ludzi twardych, odpornych na wszelki stres, radzących sobie w skrajnie trudnych warunkach, do których on nie należał. Swoje frustracje i lęki wyładowywał na Corze, która kochała go bezgranicznie. To właśnie ich toksyczna miłość i konieczność bronienia córki doprowadziły w końcu do tragedii. Niesamowity klimat i charakter dzikiej alaskańskiej przyrody, który został oddany w tej książce sprawia, że czujemy się jakbyśmy tam byli. Czytając tę powieść doznałam mnóstwo emocji, od przerażenia i strachu, poprzez łzy wzruszenia. Jest to naprawdę wspaniała choć brutalna historia. Oddaje ona piękno alaskańskiej przyrody i jej surowy klimat, ludzkie uczucia oraz trudy życia, jakie muszą przezwyciężać na co dzień ludzie tam mieszkający.
"Wielka samotność" autorstwa Kristin Hanna to piękna, wzruszająca i bardzo emocjonalna powieść, umiejscowiona na Alasce. Przybywa tam weteran wojenny Ernt Allbright wraz z żoną Corą i trzynastoletnią Leni. Wierzą oni, że tu tutaj uda im się pokonać słabości po niewoli Ernta w Wietnamie. Ale Alaska to kraj dla ludzi twardych, odpornych na wszelki stres, radzących sobie w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-05-10
Pamiętam jeszcze jak zaczynałam czytać tę serię, to właśnie ta książka była wtedy ostatnią. Akcja tej historii dzieje się w Londynie, do którego przyjechali nasi bohaterowie na wakacje. Tym razem w ulepszonym składzie, bo do naszej paczki dołącza się Laura. Ale nie musicie się martwić, kłopotów w które wpakują się nasi przyjaciele nie zabraknie. Oprócz w Laurę paczka wzbogaci się także o królewskiego psa razy corgi. Jak zwykle będzie się działo - humor, akcja, niebezpieczeństwo, wakacje wraz ze sztuczną inteligencją, agent Mamrot i londyński hotel. A będzie tego jeszcze więcej.
Pamiętam jeszcze jak zaczynałam czytać tę serię, to właśnie ta książka była wtedy ostatnią. Akcja tej historii dzieje się w Londynie, do którego przyjechali nasi bohaterowie na wakacje. Tym razem w ulepszonym składzie, bo do naszej paczki dołącza się Laura. Ale nie musicie się martwić, kłopotów w które wpakują się nasi przyjaciele nie zabraknie. Oprócz w Laurę paczka...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-05-23
"Love, Rosie" to książka inna niż wszystkie, gdyż historia w niej zawarta opisana jest w formie listów, e-maili, pocztówek i kartek z życzeniami. Nie znajdziemy w niej żadnych dialogów czy większych opisów historii, które spotykamy w innych książkach. Mamy tutaj do czynienia z dwójką przyjaciół- Rosie Dunne i Alexem Stewartem - nierozłącznych od dzieciństwa, aż do czasu wyjazdu Alexa do Ameryki. Ich przyjaźń może być dla nas inspiracją i wzorem do naśladowania, gdyż przetrwała one wszelkie okoliczności, lata rozłąki i tysiące kilometrów. Jest to przepiękna książka o miłości, przyjaźni i walce. Ucząca nas, że nawet w najgorszych chwilach jest nadzieja na lepsze jutro. Podczas niej potrafiłam się wzruszać i śmiać. Przez całą opowieść dorastamy i starzejemy się wraz z bohaterami, rodzimy się i umieramy, chodzimy do college'u, spełniamy marzenia, pobieramy się i rozwodzimy. Towarzyszymy im przez całe życie. W chwilach smutku jak i radości. Książka jest na prawdę piękna i polecam ją wszystkim, a przede wszystkim tym co tracą nadzieję, bo ta książka i historia Rosie z pewnością ją przywróci.
"Love, Rosie" to książka inna niż wszystkie, gdyż historia w niej zawarta opisana jest w formie listów, e-maili, pocztówek i kartek z życzeniami. Nie znajdziemy w niej żadnych dialogów czy większych opisów historii, które spotykamy w innych książkach. Mamy tutaj do czynienia z dwójką przyjaciół- Rosie Dunne i Alexem Stewartem - nierozłącznych od dzieciństwa, aż do czasu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-07-16
Umowa zawarta miedzy Larą Jean, a Peterem zostaje zerwana. Cóż... dziewczyna nie spodziewała się, że naprawdę zakocha się w Peterze. Mieli przecież tylko udawać. Kiedy w ich związku zaczyna się wszystko układać, nagle w ich życiu robi się tłoczno. Pojawia się kolejny adresat listów, a Lara Jean nie wie, czy to normalne, aby kochać dwóch chłopców jednocześnie. Druga część tej serii podobała mi się równie jak pierwsza. Chyba stwierdzenie "przeurocza" przyczepiło się do Jenny Han i jej twórczości. A spotkanie USO w domu spokojnej starości będzie chyba moją ulubioną sceną.
Umowa zawarta miedzy Larą Jean, a Peterem zostaje zerwana. Cóż... dziewczyna nie spodziewała się, że naprawdę zakocha się w Peterze. Mieli przecież tylko udawać. Kiedy w ich związku zaczyna się wszystko układać, nagle w ich życiu robi się tłoczno. Pojawia się kolejny adresat listów, a Lara Jean nie wie, czy to normalne, aby kochać dwóch chłopców jednocześnie. Druga część...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-09-01
To już moje drugie spotkanie z tą autorką. Kolejna pełna emocji powieść poruszająca ważne tematy i skłaniająca do refleksji autorstwa Kristin Hannah, która opowiada o losach zwykłych ludzi, w niezwykły sposób. Annie - główna bohaterka, szczęśliwa żona i matka 17-letniej córki Natalie. Kobieta, która całe swoje życie poświęciła domowi po ponad 20 latach małżeństwa dowiaduję się, że jej mąż - Blake - ją zdradza. Annie nie wie, co ma ze sobą począć. W końcu postanawia pojechać w rodzinne strony - małego miasteczka Mystic. Ma nadzieję, że powrót do domu i ojca pomoże jej przejść przez ten trudny okres. Na miejscu dowiaduje się o tragedii jaką spotkała jego starego przyjaciela Nicka. Annie widząc w jakim stanie jest ojciec małej Izzy, postanawia im pomóc. Czy dzięki Annie, Nick wyjdzie z alkoholizmu? Czy Annie zda sobie sprawę jak ważne są jej marzenia i bycie szczęśliwą? Jak potoczą się ich losy przekonać możecie się tylko czytając "Zdarzyło się nad jeziorem Mystic". Książkę, która wciąga nas w swoją historię, porusza do głębi, która wywołuje uśmiech i łzy, ale przede wszystkim nie pozwala nam oderwać się ani na chwilę.
To już moje drugie spotkanie z tą autorką. Kolejna pełna emocji powieść poruszająca ważne tematy i skłaniająca do refleksji autorstwa Kristin Hannah, która opowiada o losach zwykłych ludzi, w niezwykły sposób. Annie - główna bohaterka, szczęśliwa żona i matka 17-letniej córki Natalie. Kobieta, która całe swoje życie poświęciła domowi po ponad 20 latach małżeństwa dowiaduję...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-12
"Współlokatorzy" Beth O'Leary to przezabawna książka opowiadające losy Tiffy i Leona, którzy zrządzeniem losu, dzielą nie tylko wspólne mieszkanie... ale i łóżko. Tiffy po bolesnym rozstaniu musi jak najszybciej znaleźć tanie mieszkanie, a Leon gotówki. Los sprawia więc, że będą dzielić to samo lokum. Układ ten chodź brzmi szalenie, jest banalnie prosty - gdy Tiffy jest w pracy całe mieszkanie należy do Leona, natomiast w nocy i w weekendy należy do niej (trzeba tu zaznaczyć, że Leon pracuje na nocne zmiany jako pielęgniarz). Tak więc, nawet nigdy się nie spotkają. Jednak kiedy zaczynają sobie zostawiać zabawne karteczki, gotować i pomagać nawzajem, nieoczekiwanie stają się sobie coraz bliżsi. Choć sami nie są tego świadomi. Historia ta ma naprawdę oryginalny pomysł, a barwny język jakim została napisana tylko dodaje jej uroku. Jednak nie jest to tylko i wyłącznie zwyczajną komedią romantyczną. To naprawdę mądra i głęboka opowieść o przyjaźni i miłości, i o tym jak leczyć złamane serce. W tej książce na prawdę dużo się dzieje, bo mamy tu aż trzy wątki poboczne, które są niezwykle istotne dla całej akcji.
1. Były Tiffany - Justin, który ja prześladuje
2. Pieniądze, które Leon musi zdobyć, aby wyciągnąć niewinnego brata z więzienia
3. Niespełnione miłość jednego z pacjentów Leona jakim jest Jonny White.
Pamiętam, że czytało mi się ją rewelacyjnie i błyskawicznie. Pochłonęłam ją chyba w dwa dni, choć bardzo nie chciałam, by się skończyła. Mamy tutaj świetnie wykreowane postacie, które od razu budzą naszą sympatię, a śmieszne perypetie i przygody jakie im towarzyszą tylko nakręcają akcję, tak, że nie sposób się od niej oderwać. Wzruszająca i zabawna zarazem, pozostanie na długo w waszej pamięci, a przy czytaniu, na waszej twarzy niejednokrotnie zagości uśmiech.
"Współlokatorzy" Beth O'Leary to przezabawna książka opowiadające losy Tiffy i Leona, którzy zrządzeniem losu, dzielą nie tylko wspólne mieszkanie... ale i łóżko. Tiffy po bolesnym rozstaniu musi jak najszybciej znaleźć tanie mieszkanie, a Leon gotówki. Los sprawia więc, że będą dzielić to samo lokum. Układ ten chodź brzmi szalenie, jest banalnie prosty - gdy Tiffy jest w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-03-28
"Zostań, jeśli kochasz" to bestseler napisany przez Gayle Forman, który doczekał się także swojej ekranizacji filmowej. Książka opowiada tragiczną historię 17-letniej wiolonczelistki Mii Hall, która w jednej chwili traci całą swoją rodzinę. Dziewczyna przebywa w stanie dziwnego zawieszenia, podczas którego musi podjąć decyzję czy zamierza walczyć czy się poddać. W rozstrzygnięciu dylematu wspomina swoje dotychczasowe życie. To jak pierwszy raz poznała Adama, jak postanowiła grać na wiolonczeli czy jak pojechała na przesłuchanie do elitarnej Juiliard School ze swoim dziadkiem. Książka jest poruszająca. Młoda dziewczyna ze świetlaną przyszłością nagle traci wszystko. Historia to pokazuje jak ważni są dla nas inni ludzie, jak wiele okazują nam wsparcia mimo iż nie wiążą nas żadne więzły krwi. Jak możemy na nich liczyć w najgorszych momentach. Mówi o tym jak znaleźć swoje miejsce w świecie, w którym się nie pasuje, o wielkiej wadze miłości, trudnych wyborach i pożegnaniach oraz zamierzeniu się z przeszłością i stawienie czoła temu co nadejdzie.
"Zostań, jeśli kochasz" to bestseler napisany przez Gayle Forman, który doczekał się także swojej ekranizacji filmowej. Książka opowiada tragiczną historię 17-letniej wiolonczelistki Mii Hall, która w jednej chwili traci całą swoją rodzinę. Dziewczyna przebywa w stanie dziwnego zawieszenia, podczas którego musi podjąć decyzję czy zamierza walczyć czy się poddać. W...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-04-04
"Wróć, jeśli pamiętasz" jest kontynuacją "Zostań, jeśli kochasz", która rozgrywa się trzy lata po tragicznym wypadku Mii, która postanowiła zawalczyć o swoją przyszłość mimo braku rodziny. Droga część przeczytałam od razu gdy skończyłam pierwszą dlatego bardzo zdziwił mnie fakt, że jest ona poprowadzona w narracji Adama, chłopaka Mii, który jest obecnie sławną gwiazdą kapeli Shooting Star, przez co trudno było mi się z początku do tego przyzwyczaić. Jednak gdy już to zrobiłam stwierdzam, że o wiele bardziej podobała mi się druga. Osobiście wywołała we mnie bardziej emocjonalny wydźwięk. Historia Adama, pokazuje co sława potrafi zrobić z człowiekiem. Pokazuję drugą stronę tego co widzimy, z jakimi demonami i przeszkodami muszą się stykać niektórzy z nich. Adam wciąż nie może pogodzić się z tym, że Mia zniknęła z jego życia. Teraz żyją po dwóch stronach Ameryki oboje sławni. On jako rockman, ona jako wiolonczelistka. W historii Adama nie brakuje skoków w przeszłość, z której dowiadujemy się o historii powstania nowych utworów, ciężkich relacji z członkami kapeli i tym co stało się w głębi Adama. Jednak pewnego dnia, przed wyjazdem w trasę wszystko się zmienia. Dostaje on szansę, której nie może zmarnować. Losy Mii i Adama znów się przeplatają. Czy ich spotkanie coś zmieni? Czy wyjaśnią sobie przeszłość i zaczną od nowa? Czy ich miłość powróci? Książka bardzo mnie poruszyła. Emocje jakie czuje Adam są wspaniale napisane, to co dzieje się w jego głowie, to coś niesamowitego. Bardzo ją polecam.
"Wróć, jeśli pamiętasz" jest kontynuacją "Zostań, jeśli kochasz", która rozgrywa się trzy lata po tragicznym wypadku Mii, która postanowiła zawalczyć o swoją przyszłość mimo braku rodziny. Droga część przeczytałam od razu gdy skończyłam pierwszą dlatego bardzo zdziwił mnie fakt, że jest ona poprowadzona w narracji Adama, chłopaka Mii, który jest obecnie sławną gwiazdą...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-04-11
"Zawsze stanę przy tobie" to kolejna książka Forman jaka przeczytałam w ostatnim czasie. Tym razem poznajemy losy Brit Hemphill, 17- latki grającej w k apeli Clod. Dziewczyny o fioletoworóżowych włosach i tatuażach, pakujące się czasami w kłopoty. Jej życie zmieniło się diametralnie odkąd straciła matkę po tym jak ta zachorowała i uciekła, a ojciec znalazł sobie nową, z którą obecnie ma dziecko - Billy'ego. Szczęśliwa rodzina odeszła w zapomnienie, a jedynym pocieszeniem jest gra w Clod. Jednak problemy Brit mają się dopiero zacząć, gdy ojciec i macocha zawiozą ją do ośrodka terapeutycznego Red Rock, gdzie podobno leczy się zbuntowane nastolatki takie jak Brit. Ośrodek z pewnością nie jest tym co reklamowano, a jedynym pocieszeniem jest fakt znalezienia sióstr V, Bebe, Marthy i Cassie, z którymi zakładają tajny klub. Razem starają się zachować zdrowy rozsądek, wspierając się nawzajem, by przeżyć w tym koszmarny miejscu. Książka jest świetna, humorystyczna i skłaniająca do lekkich przemyśleń. Bardzo mi się podobała i szczerze ja polecam. Ukazano tutaj drogę jaką musimy pokonać,by zmierzyć się ze swoimi demonami i zrozumieć samych siebie, o trudnej sztuce rozmowy z rodzicami, własnych problemach i tym, że nie musimy sami się z nimi zmierzać, o wielkiej mocy przyjaźni i wsparciu jakiego od nich dostajemy oraz tym, że możemy ją znaleźć wszędzie, nawet w tak okrutnym miejscu jak Red Rock, a także miłości i tym jak trudno jest zrobić pierwszy krok. Książka jest naprawdę świetnie napisana, mamy ciekawych bohaterów i pędzącą akcję tak, że aż ciężko się od niej oderwać.
"Zawsze stanę przy tobie" to kolejna książka Forman jaka przeczytałam w ostatnim czasie. Tym razem poznajemy losy Brit Hemphill, 17- latki grającej w k apeli Clod. Dziewczyny o fioletoworóżowych włosach i tatuażach, pakujące się czasami w kłopoty. Jej życie zmieniło się diametralnie odkąd straciła matkę po tym jak ta zachorowała i uciekła, a ojciec znalazł sobie nową, z...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-04-25
"Zakupoholiczka i siostra" jest 4 z kolei nową przygodą Becky Bloomwood z serii Zakupoholiczki od Sophie Kinselli. Jest ona także moją pierwszą książka tej autorki. W tej części spotykamy się z Becky i Lukiem podczas podróży poślubnej na Sri Lance. Jak wiadomo nasza Backy nie próżnowała w kupowaniu pamiątek z tych wszystkich egzotycznych krajów, dlatego też po powrocie czekają na nią dwie ciężarówki wypchane po brzegi. Można się spodziewać, że Luke nie będzie zachwycony, zwłaszcza, że całą swoją uwagę poświęca teraz podpisaniu kontraktu z ważnym klientem. Jakby problemów było mało Becky właśnie dowiaduje się, że ma siostrę. Jest prze szczęśliwa, jednak cała ta euforia pryska gdy po jej spotyka, okazuje się bowiem, że Jess nienawidzi zakupów. "Zakupoholiczka i siostra" jest zabawną i wciągającą historią, po której fani na pewno nie będą zawiedzeni. Bez czytania poprzednich tomów można spokojnie włączyć się w akcję, jednak wiadomo gdyby czytało się wszystkie po kolei odczucia byłyby pewnie silniejsze. Jak już powiedziałam nie czytałam poprzednich tomów ani Zakupoholiczki ani innych książek tej autorki co pewnie wpłynęło trochę na moją ocenę. Becky wydawała mi się strasznie dziecinna, dziewczyna, która musi mieć wszystko co zechce i to też otrzymuje, a jej entuzjazm w podejściu do przyrodniej siostry był aż za wysoki. Gdybym czytała poprzednie części przyzwyczaiłabym się pewnie do jej stylu bycia i wypowiedzi, ale przez to, że tego nie zrobiłam trochę mnie denerwowała. Książka była naprawdę zabawna, zwroty akcji także były i gdy zaczęło się ją czytać od razu wciągało się w akcję. Może kiedyś spróbuję jeszcze raz podejść do tej autorki w kolejności. Może wtedy bardziej by mi się ona spodobała.
"Zakupoholiczka i siostra" jest 4 z kolei nową przygodą Becky Bloomwood z serii Zakupoholiczki od Sophie Kinselli. Jest ona także moją pierwszą książka tej autorki. W tej części spotykamy się z Becky i Lukiem podczas podróży poślubnej na Sri Lance. Jak wiadomo nasza Backy nie próżnowała w kupowaniu pamiątek z tych wszystkich egzotycznych krajów, dlatego też po powrocie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
"Małe kobietki" to książka, która roztopi wasze serca niczym masełko pozostawione na słońcu. Jest to pełna miłości opowieść o zwykłej, XIX- wiecznej, ubogiej rodzinie March oraz przygodach jakie ją spotykają przez cztery tak różniące się od siebie charakterami siostry - Meg, Jo, Beth i Amy. Mimo, że od jej powstania minęło aż 150 lat podczas czytania w ogóle nie odczuwa się tej różnicy wieku, gdyż język i styl pisania autorki jest zrozumiały i przystępny dla każdego. Czytając ją miałam to cudowne uczucie, kiedy powieść od razu wpada wprost do twojego serce. Jest przeurocza, kochana i wzruszająca, a zarazem zabawna i pouczająca. Jest to historia o dojrzewaniu młodych kobietek, które stają się prawdziwymi damami, pełnymi miłości i niezależności. Zapierająca dech w piersiach książka, która od razu pochłania człowieka, a ciepło z jakim została napisana sprawia, że ma się uczucie jakby siedziało się razem z siostrami March przy kominku. Daje siłę kobietom i pokazuje, że mogą one wszystko. Ta książka zaskakuje prostotą, bo przecież opowiada o zwykłej rodzinie i codziennych sytuacjach, i to właśnie tym sprawia, że zapada ona w pamięci na długo i nie sposób się od niej oderwać. A perypetie i przygody jakie spotykają te dziewczęta nie raz sprawią, że uśmiech pojawi się na waszej twarzy. Serdecznie ją wszystkim polecam, bo dopiero ta książka pokazała mi co to znaczy być klasykiem i wręcz namawia, by sięgnąć po ten gatunek.
Tutaj macie krótką charakterystykę każdej z sióstr:
Meg - to najstarsza z sióstr March, bo 16 letnia. Jest bardzo mądra, dojrzałą, dostojną, opanowaną i odpowiedzialną kobietką.
Jo - zwariowana, wybuchowa, żywiołowa, pełna werwy i pomysłów dziewczyna, przy której nie można narzekać na nudę. Jest piętnastoletnią miłośniczką książek, która sama także pisze opowiadania. Jest trochę taką chłopczycą, nie dba o wygląd czy maniery, bo najważniejsze dla niej jest aby jak najdłużej pozostać dzieckiem. A jej relacja z Lauriem, po prostu coś cudownego.
Beth - to trzynastolatka, która jest po prostu chodzącym ideałem, istnym aniołkiem i gwiazdką na niebie, oczkiem w głowie każdego. Kochana, cichutka, wielkoduszna osóbka o łagodnym usposobieniu, której zadaniem jest sprawianie innym przyjemności, a jej skromność i nieśmiałość oraz oddane serce sprawia, że nie sposób jej nie pokochać. W dodatku ta mała duszyczka jest miłośniczką muzyki, a swoją pasją, która jest granie na pragnienie raczy nie tylko i wyłącznie rodzinę
Amy - można, by ja nazwać taką małą księżniczką, troszkę próżną, z charakterkiem, która mimo, że jest najmłodsza w rodzinie już uważa się za dorosłą, która używa wyszukanego słownictwa (niekoniecznie zawsze poprawnego) i dba o maniery niczym wzorowa młoda dama.
"Dobre żony" to druga część i dalsze losy tej zwariowanej i kochanej rodzinki March. Od razu zauważamy jak zmieniły się nasze dziewczęta. Są już dorosłe, nie są już małymi kobietkami, a prawdziwymi damami, paniami domu i dobrymi żonami oraz pełnymi dobroci matkami swych pociech. O ile w pierwszej części mieliśmy przygody wszystkich czterech sióstr to w tej, mamy podział na rozdziały o konkretnej siostrze, w sumie to nie ma co się dziwić, siostry są rozdzielone, mają własne życie i własne przygody, zdobywają co rusz to nowe doświadczenie, wylatują z gniazda i same zakładają swoje. To część jest o wiele doroślejsza, pełna rad i mądrych słów na przyszłość. W tym momencie, ze względu też na mój wiek, "Małe kobietki" bardziej mi się podobały, przez te wszystkie przygody, zabawy oraz małe kłopoty jakie je spotykały, a także ze względu na uśmiech jaki wywołały na mojej twarzy podczas czytania, zajęły one czcigodne miejsce w moim sercu, "Dobre żony" natomiast zapadły mi w pamięci, w duszy, ze względu na te wszystkie rady i lekcje jakie wyniosłam z tej książki. Jestem przekonana, że muszę jeszcze do niej dorosnąć i przeczytać ją znowu za parę lat, by wynieść z niej jeszcze więcej. Oczywiście w drugiej części nie zabrakło zabawnych momentów i przygód oraz uśmiechu podczas lektury, jednak była ona o wiele smutniejsza, głębsza, poważniejsza, przy której uroniłam łzy. Jeżeli chodzi o bohaterów to w tej części przybyło ich bardzo dużo, choć też niektórych ubyło, a nasze główne bohaterki bardzo się zmieniły.
Meg mimo małych kłopotów na początku swej kariery jest kochającą swe pociechy mamą i dobrą żoną oraz panią swego małego Gołębnika, odpowiedzialną, pełna czułości i miłości kobietą, której nic do szczęścia nie potrzeba oprócz swego kochanego Johna, mimo, że jeszcze parę lat temu inaczej wyobrażała sobie swoje życie. Podobnie jak każda z sióstr, mimo, że teraz żałują swych wcześniejszych zamierzeń, gdyż teraz są najszczęśliwszymi kobietkami na świecie i nie zamieniły, by tego na nic w świecie.
Jo, ta porywcza i energiczna oraz żywiołowa dziewczyna, dojrzała i stała się dostojną, odpowiedzialną i pilnie wykonującą swoje obowiązki kobietką. A jej nieczułe i zimne serce, zamknięte kiedyś pod twardą skorupką przed jakimikolwiek czułościami i zalotami, otworzyło się jak dojrzały orzech. Znalazła swą miłość i przystań, w której mogła spełnić swoje wielkie plany, związane z małymi chłopcami.
Beth, nasza słodka i kochana Beth, pozostała dobrą, kochaną i czułą na potrzeby innych, pracowitą dziewczynką, której rączki do ostatnich dni pracowały zacięcie. Oddana swemu Przyjacielowi, nigdy nie zwątpiła w swą wiarę, mimo, że życie nie było dla niej zbyt łaskawe.
I na koniec Amy, najmłodsza z nich wszystkich, a najdostojniejsza i najbardziej wyrafinowana dama, która mimo swego młodego wieku i ubóstwa potrafi wyglądać nadzwyczaj ekskluzywnie, a znajomością manier i powściągliwością języka mogłaby wprawić w zakłopotanie nie jedną starszą od siebie damę. W dodatku wciąż prężnie rozwija swoje talenty i poprawiła się z charakteru, nie jest już tak próżna na bogactwo.
Wszystkie March'ówny zmieniły się na lepsze, choć wciąż zachowały swe dawne przyzwyczajenie, co jest miłym ukojeniem dla serca. Co mogę więcej powiedzieć? Czytajcie! Jest to książka tak ponadczasowa, że wstyd jej nie znać, a przygody tej wesołej gromadki sprawią, że będziecie się doskonale bawić podczas jej czytania.
"Małe kobietki" to książka, która roztopi wasze serca niczym masełko pozostawione na słońcu. Jest to pełna miłości opowieść o zwykłej, XIX- wiecznej, ubogiej rodzinie March oraz przygodach jakie ją spotykają przez cztery tak różniące się od siebie charakterami siostry - Meg, Jo, Beth i Amy. Mimo, że od jej powstania minęło aż 150 lat podczas czytania w ogóle nie odczuwa się...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to