Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jedna z lepszych na rynku czytelniczym o tej tematyce.

Jedna z lepszych na rynku czytelniczym o tej tematyce.

Takim autorom za takie książki kłaniam się w pas.

Takim autorom za takie książki kłaniam się w pas.

Niezwykle poruszająca ,życiowa ,napisana z wyczuciem ,wzbudzająca emocje. Taka jest nowa powieść Kelly Rimmer .Tym razem nie o wojnie ,tym razem autorka podjęła się trudnego tematu depresji poporodowej.
I po raz kolejny udowodniła ,że nie wystarczy tylko napisać książkę ,bo by skraść serca czytelnika, trzeba mieć przede wszystkim talent.

To powieść o kobietach ,i dla kobiet. Wypełniona emocjami, dziejąca się w dwóch płaszczyznach czasowych, w pięknym stylu napisana historia matki ,i córki ,które łączą nie tylko więzy krwi.

Niezwykle poruszająca ,życiowa ,napisana z wyczuciem ,wzbudzająca emocje. Taka jest nowa powieść Kelly Rimmer .Tym razem nie o wojnie ,tym razem autorka podjęła się trudnego tematu depresji poporodowej.
I po raz kolejny udowodniła ,że nie wystarczy tylko napisać książkę ,bo by skraść serca czytelnika, trzeba mieć przede wszystkim talent.

To powieść o kobietach ,i dla...

Dawno już nie czytałam tak dobrej książki. Poruszająca historia o potędze nienawiści, miłości, i przyjaźni.
Rasizm, zakazana przyjaźń, wojna, plantacja bawełny, a wśród nich sześciu bohaterów narratorów dla których autorka dała tyle czasu i miejsca, że poznaliśmy ich na wskroś.
Dla mnie jedna z lepszych jakie czytałam od dawna i zostanie w pamięci na długo.

Dawno już nie czytałam tak dobrej książki. Poruszająca historia o potędze nienawiści, miłości, i przyjaźni.
Rasizm, zakazana przyjaźń, wojna, plantacja bawełny, a wśród nich sześciu bohaterów narratorów dla których autorka dała tyle czasu i miejsca, że poznaliśmy ich na wskroś.
Dla mnie jedna z lepszych jakie czytałam od dawna i zostanie w pamięci na długo.

Świetna pozycja dla fanów serialu. Autor towarzyszył pracom na planie od początku do końca. Mimo, iż dwa ostatnie sezony były dla wiernego fana powieści Martina nie do przyjęcia, i jest to od połowy książki próba przekonania fanów do pewnych złych decyzji, sam autor spisał się na prawdę świetnie.

Świetna pozycja dla fanów serialu. Autor towarzyszył pracom na planie od początku do końca. Mimo, iż dwa ostatnie sezony były dla wiernego fana powieści Martina nie do przyjęcia, i jest to od połowy książki próba przekonania fanów do pewnych złych decyzji, sam autor spisał się na prawdę świetnie.

Jestem bardzo miło zaskoczona ,i nie wiem jak to się stało, że dopiero teraz sięgam po książkę autorki.
Jest to jedna z lepszych pozycji przeczytanych przeze mnie w tym roku.
Akcja ,która od pierwszej strony nie daje ani chwili znużenia ,do samego końca trzyma w napięciu. Sam pomysł na historię oryginalny, inny ,a styl autorki bardzo przypadł mi do gustu.
Ostatnio miałam kryzys z czytaniem, każda książka lądowała niedoczytana ,ale Służąca tak mnie wciągnęła ,że w dwa wieczory ją pochłonęłam.
Czy coś mi się nie podobało? Nie ,Wszystko na co liczyłam sięgając po tę pozycję dostałam ,a nawet więcej .

Młoda dziewczyna ,bohaterka książki zatrudnia się u bogatych państwa ,on adwokat ,miłośnik średniowiecza, ona zadbana kobieta po 40 -stce. Ludzie na poziomie ,i dobra praca to szczyt marzeń wielu młodych kobiet. Ale czy na pewno? Okazuje się ,że podanie im dłoni w dniu zatrudnienia było przypieczętowaniem paktu z diabłem.

Jestem bardzo miło zaskoczona ,i nie wiem jak to się stało, że dopiero teraz sięgam po książkę autorki.
Jest to jedna z lepszych pozycji przeczytanych przeze mnie w tym roku.
Akcja ,która od pierwszej strony nie daje ani chwili znużenia ,do samego końca trzyma w napięciu. Sam pomysł na historię oryginalny, inny ,a styl autorki bardzo przypadł mi do gustu.
Ostatnio miałam...

ŚWIETNA ,POLECAM.

ŚWIETNA ,POLECAM.

Nie jest to książka wybitna i tak jak się spodziewałam nie została w mojej pamięci na długo.Zapomniałam nawet o opinii ,bo przeczytałam ją już jakiś czas temu.
Napisana w łatwo przyswajalny sposób ,poprawna politycznie ,ale czegoś mi zabrakło.Niby klimat starego Hollywood nawet się obronił ,bohaterka nie wzbudziła mojej sympatii ,ale przecież nie jest to wymogiem dobrej powieści...po prostu cała ta historia nie wzbudziła żadnych uczuć podczas czytania .Średniak ? Niech będzie.
Słowo kluczowe to,poruszenie modnego ostatnio tematu związków tej samem płci.

Nie jest to książka wybitna i tak jak się spodziewałam nie została w mojej pamięci na długo.Zapomniałam nawet o opinii ,bo przeczytałam ją już jakiś czas temu.
Napisana w łatwo przyswajalny sposób ,poprawna politycznie ,ale czegoś mi zabrakło.Niby klimat starego Hollywood nawet się obronił ,bohaterka nie wzbudziła mojej sympatii ,ale przecież nie jest to wymogiem dobrej...

To moje pierwsze spotkanie z autorem i zdecydowanie nie ostanie. Jego styl bardzo przypadł mi do gustu ,a pomysł na samą historię jest świetny.
Gałęziste to powieść mroczna,ciekawa i wzbudzająca dreszcze.
Początek mocny,środek lekko mnie znużył,a potem już był ogień,potem były ciary i potem było zło...

POLECAM

To moje pierwsze spotkanie z autorem i zdecydowanie nie ostanie. Jego styl bardzo przypadł mi do gustu ,a pomysł na samą historię jest świetny.
Gałęziste to powieść mroczna,ciekawa i wzbudzająca dreszcze.
Początek mocny,środek lekko mnie znużył,a potem już był ogień,potem były ciary i potem było zło...

POLECAM

Jak każda z książek Pana Jakuba ,którą przeczytałam zasłużyła na wysoką ocenę.Z Jakubem Małeckim mam tak,że gdy przeczytam już jego książkę to później ciężko zacząć mi czytać coś innego. Jego styl tak mocno na mnie działa,że wszystkie inne stają się przeciętne.
I mimo,że moimi ukochanymi pozycjami są wciąż Rdza oraz Dygot ,to czytając Horyzont czułam emocje ,które tylko Małecki potrafi wzbudzić w czytelniku.Polecam.

Jak każda z książek Pana Jakuba ,którą przeczytałam zasłużyła na wysoką ocenę.Z Jakubem Małeckim mam tak,że gdy przeczytam już jego książkę to później ciężko zacząć mi czytać coś innego. Jego styl tak mocno na mnie działa,że wszystkie inne stają się przeciętne.
I mimo,że moimi ukochanymi pozycjami są wciąż Rdza oraz Dygot ,to czytając Horyzont czułam emocje ,które tylko...

Strasznie wieje Kingiem w tej pozycji...Do połowy uważam,że jest to typowy średniak ,potem trochę się rozkręciło,ale nie na tyle by piać z zachwytu.Zabrakło więcej samego "zaginięcia Annie". Dla mnie gorsza niż Kredziarz ,ale nie uważam,że jest zła.Ciężko ocenić mi po prostu pozycję,która bardzo przypomina książkę innego autora.

Strasznie wieje Kingiem w tej pozycji...Do połowy uważam,że jest to typowy średniak ,potem trochę się rozkręciło,ale nie na tyle by piać z zachwytu.Zabrakło więcej samego "zaginięcia Annie". Dla mnie gorsza niż Kredziarz ,ale nie uważam,że jest zła.Ciężko ocenić mi po prostu pozycję,która bardzo przypomina książkę innego autora.

Gdyby nie infantylność i styl ,to ta pozycja mogłaby być nawet całkiem dobra.Takie czytadło na lato dla niewymagających.

Gdyby nie infantylność i styl ,to ta pozycja mogłaby być nawet całkiem dobra.Takie czytadło na lato dla niewymagających.

Nie spodziewałam się,że ta książka tak bardzo mi się spodoba.Nie czytam Pani Witkiewicz i obawiałam się lukru,a dostałam mądrą ,dojrzałą ,chwytającą za serce powieść.No i 500 stron pochłonęłam w jeden dzień.
Widać ,że autorka włożyła w tą książkę dużo pracy.
Gdyby tylko takie powieści wychodziły spod pióra Pani Magdy ,tak jak i Czereśnie chyba byłabym jej fanką nr . 1 ;-) Bardzo polecam ,a autorce gratuluję.Mnie uwiodła.

Nie spodziewałam się,że ta książka tak bardzo mi się spodoba.Nie czytam Pani Witkiewicz i obawiałam się lukru,a dostałam mądrą ,dojrzałą ,chwytającą za serce powieść.No i 500 stron pochłonęłam w jeden dzień.
Widać ,że autorka włożyła w tą książkę dużo pracy.
Gdyby tylko takie powieści wychodziły spod pióra Pani Magdy ,tak jak i Czereśnie chyba byłabym jej fanką nr . 1 ;-)...

Ależ to była książka.Jednym słowem genialna.Wciągająca,pełna zwrotów akcji,cholernie ciekawa i wzbudzające emocje.Zarówno dla fanów kryminałów jak i thrillerów.
Pomysł,styl i poziom na najwyższym.
Zdecydowanie jest jedną z lepszych ,które miałam okazje czytać.Nie sądziłam,że ktoś potrafi pisać jeszcze takie książki.
Ogromnie polecam.Wszystko jest tak przemyślane,dopracowane,że jest to ogromna przyjemność z czytania.

Ależ to była książka.Jednym słowem genialna.Wciągająca,pełna zwrotów akcji,cholernie ciekawa i wzbudzające emocje.Zarówno dla fanów kryminałów jak i thrillerów.
Pomysł,styl i poziom na najwyższym.
Zdecydowanie jest jedną z lepszych ,które miałam okazje czytać.Nie sądziłam,że ktoś potrafi pisać jeszcze takie książki.
Ogromnie polecam.Wszystko jest tak...

Hmmm….Z tomu na tom gdzieś ulatuję zachwyt ,który czułam czytając "Motylka" czy "Więcej czerwieni". "Łaskun "kompletnie mnie nie porwał ,a "Dom czwarty"...no właśnie. Zabrakło mi śledztwa takiego z prawdziwego zdarzenia.
Konkretnej akcji i napięcia.
Ogromnie irytowały mnie wulgaryzmy w narracji ,które wypadły dośc słabo i nienaturalnie,a to w co się przemienił Podgórski z fajnego ,choć ok ciapowatego faceta,który był jednym z głownych kregosłupów tej serii jest zwyczajnie śmieszne.

Ok facet ma problem z alkocholem i traumą ,ale czy to od razu i raptem robi z człowieka zwykłego chama i prostaka? Irytująca postać i mało przekonywująca.
Jedyny plus to styl i poziom autorki,choć niebezpiecznie zmierza to wszystko w nie tym kierunku co powinno.

Zapewne sięgnę po kolejne części ,które czekają na półcę ,ale mam już pewne obawy ,zwłaszcza ,gdy patrzę na grubość Nory.

Hmmm….Z tomu na tom gdzieś ulatuję zachwyt ,który czułam czytając "Motylka" czy "Więcej czerwieni". "Łaskun "kompletnie mnie nie porwał ,a "Dom czwarty"...no właśnie. Zabrakło mi śledztwa takiego z prawdziwego zdarzenia.
Konkretnej akcji i napięcia.
Ogromnie irytowały mnie wulgaryzmy w narracji ,które wypadły dośc słabo i nienaturalnie,a to w co się przemienił Podgórski z...

Tak jak inne przeczytane dotąd książki autora ,piękna. Jak ten facet piszę ,jak on umie napełnić czytelnika emocjami.
Mistrz.
Jak zawsze zbyt szybko mi się ją czytało ,niby nie ma zawrotnej akcji,napiecia ,a człowiek już jest na końcu ksiazki.
Znów piekna historia,znów pisana pieknym jezykiem.Słowami ,które trafiają do czytelnmika ,które zostawiają coś więcej niż tylko odchaczony tytuł i mile spędzone chwilę .Po raz kolejny dałam sie uwieść zwykłym losom ludzi ,takich,którzy zyją obok ,a los czesto okrutnie ich doświadcza.

Gdybym miała wybrać z trzech przeczytanych ksiazek Małeckiego ,byłoby to naprawdę trudnę.Lecę zamawiać kolejne ;-)
Bardzo polecam.

Tak jak inne przeczytane dotąd książki autora ,piękna. Jak ten facet piszę ,jak on umie napełnić czytelnika emocjami.
Mistrz.
Jak zawsze zbyt szybko mi się ją czytało ,niby nie ma zawrotnej akcji,napiecia ,a człowiek już jest na końcu ksiazki.
Znów piekna historia,znów pisana pieknym jezykiem.Słowami ,które trafiają do czytelnmika ,które zostawiają coś więcej niż tylko...

Po raz kolejny zachwyt. Małecki znów zagrał na mojej duszy. Przywraca wiarę, że są jeszcze takie powieści nad ,którymi człowiek się zatrzyma, pomyśli ,poczuję.Dla mnie mistrz.

Losy trzech pokoleń pokazane w niesamowity sposób.Ubrane w piękny,prosty język.Powieść o życiu ,zwykłym,prawdziwym,tym obok.


Czytając miałam wrażenie ,że patrzę w przeszłość,nie wiem czy za sprawą swojego rocznika i czasów ,które bardzo dobrze pamietam ,ale czułam się jakbym niektóre opisane rzeczy były z mojego własnego świata.
Przy lekturze towarzyszyły mi rózne emocje,od usmiechu do smutku, ale takie właśnie jest ludzkie życie. Nic w tej książce nie jest naciągane, wymyślone, przesadzone, jest takie jak dobrze znamy, widzimy, czujemy.

W tą historie człowiek się zapada, zostaję na dłużej niż skończona lektura.
Małeckiego wpisuję na listę moich ulubionych autorów. I mam zamiar poznać jego wszystkie książki.
Ogromnie polecam.

Po raz kolejny zachwyt. Małecki znów zagrał na mojej duszy. Przywraca wiarę, że są jeszcze takie powieści nad ,którymi człowiek się zatrzyma, pomyśli ,poczuję.Dla mnie mistrz.

Losy trzech pokoleń pokazane w niesamowity sposób.Ubrane w piękny,prosty język.Powieść o życiu ,zwykłym,prawdziwym,tym obok.


Czytając miałam wrażenie ,że patrzę w przeszłość,nie wiem czy za sprawą...