Błoto
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Tytuł oryginału:
- Mudbound
- Wydawnictwo:
- Otwarte
- Data wydania:
- 2018-04-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-04-16
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375154979
- Tłumacz:
- Adriana Sokołowska-Ostapko
- Tagi:
- Adriana Sokołowska-Ostapko uprzedzenia podział rasowy przyjaźń gniew próba dramat
- Inne
Czasem trzeba zrobić coś złego, żeby postąpić słusznie
Mistrzowska, niezwykle ważna opowieść z podzielonej rasowo Ameryki… To jest wielka proza.
„The Guardian”
Rok 1946. Henry McAllen przenosi się z żoną Laurą z Memphis na farmę w delcie Missisipi. Gdy on prowadzi plantację, ona walczy z przytłaczającą codziennością wychowywania córek w domu bez prądu i wody, pod okiem kłótliwego i bezdusznego teścia, pośród wszechobecnego brudu i błota.
Kiedy McAllanowie borykają się z nawarstwiającymi się problemami, z europejskich frontów powracają Jamie, zawadiacki, ale emocjonalnie poobijany młodszy brat Henry’ego, i Ronsel, najstarszy syn Jacksonów, czarnoskórych dzierżawców farmy. Doświadczenie innego świata – bez podziału na czarnych i białych – pozwala im się zaprzyjaźnić. Ale rzeczywistość Południa brutalnie sprowadza ich na ziemię. Jamie i Ronsel zostają wystawieni na nieludzko ciężką próbę.
To, co się wydarzy, odciśnie piętno na obu rodzinach. Kto będzie bardziej winny: ci, którzy uczynili zło, czy ci, którzy do niego dopuścili?
"Błoto" to dramatyczna powieść o niemożliwej przyjaźni, sile uprzedzeń i ślepym gniewie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 165
- 874
- 267
- 46
- 43
- 39
- 21
- 17
- 17
- 12
OPINIE i DYSKUSJE
Wybitna. Dobrze napisana, przejmująca i wciągająca.
Pochłonęłam ją "na jeden raz" i nie mogłam się od niej oderwać aż do finału. Każdy rozdział pisany jest z perspektywy innego bohatera, dzięki czemu postaci zyskują głębi. Przyglądamy się rasizmowi, patriarchatowi, przywiązaniu do ziemi, podziałom klasowym i ageizmowi z różnych perspektyw. Nic nie jest określone jako dobre, czy złe. Czytelnik sam ma ocenić zachowania bohaterów, co nie jest wcale takie proste. Nie możemy przykleić łatki rasisty, alkoholika, czy przemocowca bez uwzględniania szerszego kontekstu. Jordan sięga poza Amerykę. Przedstawia myślenie farmerów z Delty Missisipi, niemieckich wdów z II wojny światowej, ludzi którzy pogodzili się z segregacją rasową, czy takich dla których "czysta krew" jest ważniejsza od rodziny.
Uważam, że "błoto" powinno być stawiane na równi z takimi klasykami kultury amerykańskiej, jak "Buszujący w zbożu", "Myszy i ludzie", "Forest Gump", czy "Król szczurów".
Daje jej 9 punktów i z pewnością będę do niej wracać. Nie jest to przyjemna, odprężająca lektura ale jest warta przeczytania. Otwiera szerzej oczy, uczy dystansu, sprawia że nie rzucamy tak łatwo ocenami i zwracamy uwagę na to, że nasza perspektywa wcale nie jest współdzielona przez innych.
Wybitna. Dobrze napisana, przejmująca i wciągająca.
więcej Pokaż mimo toPochłonęłam ją "na jeden raz" i nie mogłam się od niej oderwać aż do finału. Każdy rozdział pisany jest z perspektywy innego bohatera, dzięki czemu postaci zyskują głębi. Przyglądamy się rasizmowi, patriarchatowi, przywiązaniu do ziemi, podziałom klasowym i ageizmowi z różnych perspektyw. Nic nie jest określone jako...
Fantastyczna książka. Opowieść o losach białych i czarnych farmerów i farmerek w latach 40-tych i 50-tych na głębokim południu USA. Opowieść o zmaganiu się z przeciwnościami losu, żywiołami, pasjami, namiętnościami, ale i systemowym i osobowym rasizmem i patriarchatem. Wreszcie opowieść o stresie pourazowym po wojnie i nałogach z tym związanych. Wszystko to napisane w ciekawy sposób, z perspektywy poszczególnych bohaterów (w tym i czarnych),tak że płynie się (mimo że bohaterowie raczej brodzą ciężko w błocie) przez opowieść.
Jedyny zarzut, jaki można mieć, to że książka jest stanowczo za krótka, bowiem wiele wątków wymagałoby należytego rozwinięcia (Follett zrobiłby z tego wielką sagę:),a tak mamy co do niektórych wątków taki bardziej skrypt niż pełnoprawną opowieść. Tak czy inaczej zdecydowanie warto się zapoznać.
Fantastyczna książka. Opowieść o losach białych i czarnych farmerów i farmerek w latach 40-tych i 50-tych na głębokim południu USA. Opowieść o zmaganiu się z przeciwnościami losu, żywiołami, pasjami, namiętnościami, ale i systemowym i osobowym rasizmem i patriarchatem. Wreszcie opowieść o stresie pourazowym po wojnie i nałogach z tym związanych. Wszystko to napisane w...
więcej Pokaż mimo toKto jest bardziej winny: ci, którzy uczynili zło, czy ci, którzy do niego dopuścili?
Rok 1946. Henry McAllen przenosi się z żoną Laurą z Memphis na farmę w delcie Missisipi. Gdy on prowadzi plantację, ona walczy z przytłaczającą codziennością wychowywania córek w domu bez prądu i wody, pod okiem kłótliwego i bezdusznego teścia, pośród wszechobecnego brudu i błota. Z europejskich frontów powracają Jamie, zawadiacki, ale emocjonalnie poobijany młodszy brat Henry’ego, i Ronsel, najstarszy syn Jacksonów, czarnoskórych dzierżawców farmy. Jamie i Ronsel zostają wystawieni na nieludzko ciężką próbę.
Od pierwszych scen czuje się na ramionach chłód siąpiącego deszczu, a powietrze przesiąknięte jest zapachem mokrej ziemi. Klimat południowoamerykańskiej farmy wciąga i oblepia czytelnika niczym tytułowe BŁOTO. Duszny i brudny klimat amerykańskiej farmy - dla jednych spełnienie marzeń, dla innych smutna konieczność.
Książka idealnie oddaje czasy podziału rasowego – „na lepszych” i „na gorszych”. Wydarzenia oczami kilku osób, z których każda kładzie nacisk na inny aspekt: konflikty na tle rasowym, wojenna trauma, cienie życia codziennego.
Błoto to jedna z tych pozycji, o których dobrze wiesz, że nie skończą się szczęśliwie, ale mimo to, nie żałujesz ani jednej przeczytanej strony. Na podstawie książki powstał film, który gorąco polecam – Mudbound.
Kto jest bardziej winny: ci, którzy uczynili zło, czy ci, którzy do niego dopuścili?
więcej Pokaż mimo toRok 1946. Henry McAllen przenosi się z żoną Laurą z Memphis na farmę w delcie Missisipi. Gdy on prowadzi plantację, ona walczy z przytłaczającą codziennością wychowywania córek w domu bez prądu i wody, pod okiem kłótliwego i bezdusznego teścia, pośród wszechobecnego brudu i błota. Z...
Świetna, mistrzowsko pokazuje obraz rasizmu w latach 40 i 50 w Ameryce.Polecam
Świetna, mistrzowsko pokazuje obraz rasizmu w latach 40 i 50 w Ameryce.Polecam
Pokaż mimo toDobra książka. Największą zaletą jest miejsce akcji, przeprowadzka z cywilizacji do błotnistego rancza stawia bohaterów przed wieloma wyzwaniami. Drugi plus to czas akcji, tuż po wojnie, początek schyłku segregacji rasowej. Ciekawa jest też narracja, rozpisana na wiele głosów. Główną wadą jest schematyczność i wtórność większości wątków.
Dobra książka. Największą zaletą jest miejsce akcji, przeprowadzka z cywilizacji do błotnistego rancza stawia bohaterów przed wieloma wyzwaniami. Drugi plus to czas akcji, tuż po wojnie, początek schyłku segregacji rasowej. Ciekawa jest też narracja, rozpisana na wiele głosów. Główną wadą jest schematyczność i wtórność większości wątków.
Pokaż mimo toUwiodła mnie ta powieść od pierwszych zdań. Chylę czoła przed autorką i tłumaczką. Bardzo polecam, bo to urzekająca lektura, na wzór antycznych tragedii. Aż szkoda, że autorka tak mało pisze.
Uwiodła mnie ta powieść od pierwszych zdań. Chylę czoła przed autorką i tłumaczką. Bardzo polecam, bo to urzekająca lektura, na wzór antycznych tragedii. Aż szkoda, że autorka tak mało pisze.
Pokaż mimo toNiewiele brakowało, a nie czytałbym tej książki, przeraziły mnie blurby na czterech początkowych stronach, (26 idiotycznych opinii.)
A książka jest wspaniała. Pisana głosami sześciu postaci, z których każda zmaga się ze swoim losem. Akcja powieści dzieje się tuż po wojnie na farmie w stanie Missisipi, gdzie sprowadza się małżeństwo z dziećmi, a na polu bawełny pracuje murzyńska rodzina. Z wojny wraca zagubiony brat męża oraz wrażliwy i niezależny syn Murzynów. Uprzedzenia rasowe są wyraźne, dochodzi do dramatu.
Fantastyczny jest początek i koniec powieści: kopanie grobu podczas ulewnego deszczu i spuszczanie trumny z ciałem bezwzględnego Papy. Te dwa epizody są klamrą łączącą całą przepiękną historię.
Niewiele brakowało, a nie czytałbym tej książki, przeraziły mnie blurby na czterech początkowych stronach, (26 idiotycznych opinii.)
więcej Pokaż mimo toA książka jest wspaniała. Pisana głosami sześciu postaci, z których każda zmaga się ze swoim losem. Akcja powieści dzieje się tuż po wojnie na farmie w stanie Missisipi, gdzie sprowadza się małżeństwo z dziećmi, a na polu bawełny pracuje...
Ta powieść pochłonęła mnie bez reszty, ważna pozycja warta uwagi . Dla mnie to jedna z tych książek ,które na długo zapadają w pamięć . Polecam
Ta powieść pochłonęła mnie bez reszty, ważna pozycja warta uwagi . Dla mnie to jedna z tych książek ,które na długo zapadają w pamięć . Polecam
Pokaż mimo toRewelacyjna książka. Sięgnąłem po nią jakiś czas po obejrzeniu filmu, który bardzo mi się podobał. Na początku różne punkty widzenia mnie zaskoczyły ale potem doceniłem ten sposób pisania.
Minus jaki widzę to to, że powieść ewoluowała aż powstała spójna całość. Chyba wolałbym mieć przekonanie że autorka wiedziała od początku co chce osiągnąć a tak wiem, że "szyła" (na końcu książki jest wywiad). Nie umniejsza to całości ale zadra została.
Rewelacyjna książka. Sięgnąłem po nią jakiś czas po obejrzeniu filmu, który bardzo mi się podobał. Na początku różne punkty widzenia mnie zaskoczyły ale potem doceniłem ten sposób pisania.
więcej Pokaż mimo toMinus jaki widzę to to, że powieść ewoluowała aż powstała spójna całość. Chyba wolałbym mieć przekonanie że autorka wiedziała od początku co chce osiągnąć a tak wiem, że "szyła" (na...
Błoto oślizgłe, okropne, grząskie, uniemożliwiające kolejne kroki. Grzęzawisko gorsze od błota, bo zawładnęło psychiką. Obrzydliwe, zasysające, obezwładniające; cuchnące jak strach, śmierć, alkohol, nienawiść.
Niektórzy ludzie potrafią tak ładnie wytłumaczyć dwulicowość. Skazani na odmianę, udają męczenników. Twierdzą, że nowe życie jest misją; nie tyle wytrwaniem w bagnie codzienności, co wyrwaniem się z szarej nietolerancji, przesyconej zawiścią. Czas nie uczy pokory ani szacunku dla innych, gorszych ludzi.
"Te dzieci potrzebują doktora medycyny, nie jakiejś szeptuchy z torbą mikstur"
Odrażający nie jest spokojny i honorowy czarny, a ten kto stosuje przemoc wobec najbliższych. Murzyn jest dobry, doceniany tak długo, jak jest potrzebny.
"Mówili, że widzimy w ciemnościach lepiej niż biali żołnierze, bo bardziej jesteśmy podobni do dzikich zwierząt"
Są Ludzie, od których bije wewnętrzne światło. Jasna jest miłość wyczuwalna, a nie ogłaszana światu. "Zanim poznałam dotyk jego dłoni, jego zapach w ciemności, to kładłam mu głowę na ramieniu, zamykałam oczy i dawałam się ponieść jego słowom jak wodzie". Są nikczemnicy, którzy ukrywają swoje twarze pod białymi kapturami, a ich biała skóra to tylko maskarada.
Sadyzm i dehumanizacja nie tylko wzrastają szybciej od bawełny na plantacji. Wizja żywych kościotrupów za drutami obozu koncentracyjnego zostaje w pamięci jak żywa. Tam zabić można było nie tylko karabinem, ale i batonem czekoladowym.
"To nie jej wina, że wydawała się czymś mniej niż człowiek, to wina tych, którzy jej to zrobili, i tych, którzy widząc, co się dzieje, nie protestowali"
Hillary Jordan stworzyła powieść, która szokuje i budzi refleksję. Opowiada o potrzebie szacunku – dawanego i przyjmowanego. Tam słowo Czarny powinno być pisane z dużej litery, a biali z małej. Ja też jestem biały. Nie jestem rasistą, ale gdybym nim był, potępiałbym białych. Nie sugerujcie się jednym tytułowym słowem „Błoto”. Tę powieść koniecznie trzeba przeczytać.
Błoto oślizgłe, okropne, grząskie, uniemożliwiające kolejne kroki. Grzęzawisko gorsze od błota, bo zawładnęło psychiką. Obrzydliwe, zasysające, obezwładniające; cuchnące jak strach, śmierć, alkohol, nienawiść.
więcej Pokaż mimo toNiektórzy ludzie potrafią tak ładnie wytłumaczyć dwulicowość. Skazani na odmianę, udają męczenników. Twierdzą, że nowe życie jest misją; nie tyle wytrwaniem w...