-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2020
2022-01-05
2019-09-14
2019-08-28
2019-08-27
Czy można przygarnąć i zaopiekować się dzikim zwierzęciem? Autor znalazł na plaży jedynego żyjącego pingwina wśród tysiąca trupów po katastrofie wycieku ropy naftowej. Wziął go do domu, gdzie udało mu się go oczyścić (pomimo ostrego dziobu!), ale gdy chciał go odstawić do oceanu, pingwin nie chciał go opuścić! W ten sposób Juan Salvado, bo tak się nazywał pingwin, zamieszkał na tarasie w szkole z internatem. Jego przygody są opisane w tej książce.
Książkę polecam wszystkim miłośnikom zwierząt i dzikiej przyrody. Wzruszająca i ciepła opowieść o przyjaźni międzygatunkowej, która potrafi być silniejsza niż w obrębie danego gatunku. Dodatkowo opisy Amer. Płd. Przy okazji warto zastanowić się jaki wpływ na świat natury ma człowiek.
Czy można przygarnąć i zaopiekować się dzikim zwierzęciem? Autor znalazł na plaży jedynego żyjącego pingwina wśród tysiąca trupów po katastrofie wycieku ropy naftowej. Wziął go do domu, gdzie udało mu się go oczyścić (pomimo ostrego dziobu!), ale gdy chciał go odstawić do oceanu, pingwin nie chciał go opuścić! W ten sposób Juan Salvado, bo tak się nazywał pingwin,...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-08-09
2019-08-06
2019-08-02
Błękit w samej fabule nie jest książką wybitną - pewne zachowania jej bohaterów są do przewidzenia. Natomiast można ją odczytywać na wielu innych płaszczyznach, zwłaszcza ekologicznej i moralnej. Zdecydowanie za pomocą tej książki można przenieść się do świata Signe (2017) i Dawida (2041 rok). Ten drugi zwłaszcza jest przerażający - we Francji panuje susza i totalny brak wody. To przeniesienie powoduje, że nawet po zakończeniu lektury cały czas myśli się o tym jaki wpływ na Ziemię ma działalność człowieka i jak powoli możemy sprowadzić na siebie katastrofę.
Uwielbiam literaturę skandynawską, zwłaszcza norweską. Nie ma tu zbędnych słów, jest duża szorstkość, która trochę polskiego czytelnika razi zupełnie inną mentalnością ludzi z Północy. Ale nie jest to defekt tej książki, raczej powoduje, że można się skupić na tym, co możemy zrobić, aby uchronić nasze środowisko przed zniszczeniem.
Osobiście Signe działała mi troszkę na nerwy - nie potrafiła wyjść myślami poza własną rzeczywistość. Dużo bardziej lubiłam postaci Magnusa, Marguerite, a zwłaszcza małej Lou.
Błękit w samej fabule nie jest książką wybitną - pewne zachowania jej bohaterów są do przewidzenia. Natomiast można ją odczytywać na wielu innych płaszczyznach, zwłaszcza ekologicznej i moralnej. Zdecydowanie za pomocą tej książki można przenieść się do świata Signe (2017) i Dawida (2041 rok). Ten drugi zwłaszcza jest przerażający - we Francji panuje susza i totalny brak...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-07-24
Dobrze napisana i ciekawa książka - szybko się czyta. Jest tu zebrane kilka historii z ciekawszych przypadków z jakimi zetknęła się autorka. Natomiast nie dowiedziałam się z książki nic nowego - pełni ona wyłącznie funkcję wzruszająco-rozrywkową.
Dobrze napisana i ciekawa książka - szybko się czyta. Jest tu zebrane kilka historii z ciekawszych przypadków z jakimi zetknęła się autorka. Natomiast nie dowiedziałam się z książki nic nowego - pełni ona wyłącznie funkcję wzruszająco-rozrywkową.
Pokaż mimo to2019-07-20
2019-07-03
2019-06-30
2019-06-13
2019-05-28
2019-05-16
Trzymająca w napięciu aż do samego końca historia życia Tony'ego i jego tajemniczej dziewczyny.
Trzymająca w napięciu aż do samego końca historia życia Tony'ego i jego tajemniczej dziewczyny.
Pokaż mimo to