Jedyna historia

- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Only Story
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2018-05-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-02-01
- Data 1. wydania:
- 2018-02-01
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380312418
- Tłumacz:
- Dominika Lewandowska-Rodak
- Tagi:
- literatura angielska miłość odmiana losu powieść obyczajowa relacje damsko-męskie samotność spotkanie szczęście uczucie wspomnienia
- Inne
Historia miłosna przepełniona czystym pięknem, głębokim smutkiem i głęboką prawdą.
„Większość z nas ma tylko jedną jedyną historię do opowiedzenia. Nie chodzi mi o to, że w naszym życiu dzieje się tylko jedno coś: są niezliczone wydarzenia, które przekształcamy w niezliczone historie. Ale naprawdę liczy się tylko jedna historia, którą warto opowiedzieć. Ta jest moja.”
Pewnego lata w latach sześćdziesiątych, na przedmieściach południowego Londynu, Paul wraca z uniwersytetu w wieku dziewiętnastu lat. Matka namawia go do wstąpienia do klubu tenisowego. W turnieju w mieszanym debla gra z Susan Macleod, znakomitą zawodniczką, która ma czterdzieści osiem lat. Pewną siebie, ironiczną i zamężną, z dwiema prawie dorosłymi córkami. Staje się szybko również ciepłą towarzyszką, ich więź jest natychmiastowa. I wkrótce, nieuchronnie zostają kochankami.
Po dziesięcioleciach Paul wspomina, jak się zakochali, jak wyzwolił Susan z nieudanego małżeństwa i jak - stopniowo, bezlitośnie - wszystko się rozpadało, a on sam starał się zrozumieć zawiłość i głębię ludzkiego serca. Jest to wstrząsająca opowieść o bezradności, oddaniu się i o tym, jak pamięć może nas oszukać, zawieść i zaskoczyć. Jak to ujął Paul: "pierwsza miłość ustawia Ci życie na zawsze".
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Kocha, lubi, szanuje, nie chce, nie dba….
„Wolelibyście kochać bardziej i bardziej cierpieć czy mniej kochać i mniej cierpieć?”
Ha! Cóż za banalne, jak ze szkolnej rozprawki o Wokulskim, pytanie otwiera najnowszą powieść Juliana Barnesa. Tak, „Jedyna historia” to powieść o miłości.
19-letni lekko znudzony wakacjami w rodzinnym mieście student Paul z typowej angielskiej rodziny z londyńskich przedmieść zakochał się w – jak się zdaje równie znudzonej – Susan. Okoliczności tego uczucia – znów by można powiedzieć – są nad wyraz banalne. Paul zakochał się, bywając w klubie tenisowym, do którego wstąpił za namową troskliwej matki, marzącej o jakiejś uroczej Christine dla jedynaka. Lub innej Virgini. Na pewno jednak nie o 48-letniej mężatce z dwiema córkami i mężem, którego można by pomylić z ogrodnikiem. Paul to młody kontestator, pogrywa sobie trochę – jak chłopcy w jego wieku – ze starszym pokoleniem. To dość zrozumiałe, taki przywilej młodości. I zabawne, gdy uświadomimy sobie, że 19 lat Paul ma w latach 60. XX wieku. Przypominają się od razu wszystkie filmy i powieści o młodych chłopcach z mieszczańskich domów.
Więc jeśli się przypominają, to czas odkryć karty. Bo bohaterem Barnesa nie jest nieopierzony Paul, młodzieniec, który z Susan będzie pracował na swoją reputację („Każdy młody człowiek powinien mieć reputację”). Jest nim Paul o wiele lat starszy, doświadczony mężczyzna, który z perspektywy czasu i dystansu do samego siebie będzie próbował przekazać prawdę o tym, co wydarzyło się w jego młodości i ustawiło mu dość bezwzględnie życie. „Jedyna historia” to powieść o przyglądaniu się wspomnieniom, przez które próbuje się dotrzeć do prawdy o jedynej wartej opowiadania historii. „Jestem teraz tak uważny, jak wówczas byłem nieuważny” – mówi narrator. Taka postawa wobec samego siebie musi emocjonalnie dużo kosztować.
Historia miłosna Paula to również historia o destrukcji i cierpieniu. Czy to nie banalne – można by zapytać. Ale jednak banału tu jest niewiele. Dużo jest za to smutku, złości i bezradności. Sprzecznych emocji i zaskakujących konstatacji. „Kto potrafi zapanować nad tym, jak bardzo kocha?” – retorycznie pyta siebie bohater. A kto potrafi zapanować nad tym, co miłość z nim zrobiła?
„Jedyna historia” Juliana Barnesa to powieść nieoczywista. Przeczytałam ją kilka dni temu i ciągle we mnie pracuje. O to chodzi w literaturze, prawda? O pytania, o dyskomfort związany z „wygodnymi życiowymi narracjami”, o wątpliwości i rozterki, z jakimi pozostaje czytelnik. Tego Wam przy okazji tej lektury życzę.
Justyna Radomińska
Oceny
Książka na półkach
- 925
- 913
- 162
- 41
- 38
- 17
- 17
- 15
- 14
- 14
OPINIE i DYSKUSJE
Ależ gniot.
Ależ gniot.
Pokaż mimo toCiekawa lektura o nagłym, zakazanym uczuciu, przemocy, alkoholizmie oraz o tym, jak splatając czyjś los z naszym, zmieniamy wiele żyć.
Ciekawa lektura o nagłym, zakazanym uczuciu, przemocy, alkoholizmie oraz o tym, jak splatając czyjś los z naszym, zmieniamy wiele żyć.
Pokaż mimo toW ekscytujący romans z ogromną różnicą wieku wdaje się proza życia. Interpretacja p. Schejbaja początkowo mnie irytowała, ale z każdą kolejną godziną zyskiwała mój szacunek - niełatwe wspomnienia o życiu minionym wymagają westchnień.
W ekscytujący romans z ogromną różnicą wieku wdaje się proza życia. Interpretacja p. Schejbaja początkowo mnie irytowała, ale z każdą kolejną godziną zyskiwała mój szacunek - niełatwe wspomnienia o życiu minionym wymagają westchnień.
Pokaż mimo toSpoiler…
Zaskoczenie, bo nie byłam pewna jak potoczą się losy dwóch kochanków…. Studium choroby, studium miłości…
Ze względu na temat - książka nie należy do łatwych.
Autor zwinnie wchodzi w role swoich bohaterów
Spoiler…
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZaskoczenie, bo nie byłam pewna jak potoczą się losy dwóch kochanków…. Studium choroby, studium miłości…
Ze względu na temat - książka nie należy do łatwych.
Autor zwinnie wchodzi w role swoich bohaterów
Myślę, że ta książka przeczytana w odpowiednim momencie życia :) będzie wspaniała, w nieodpowiednim, no cóż, po prostu… nudnawa.
Myślę, że ta książka przeczytana w odpowiednim momencie życia :) będzie wspaniała, w nieodpowiednim, no cóż, po prostu… nudnawa.
Pokaż mimo toOd dawna chcialam i planowalam przeczytac cos Juliana Barnesa. W koncu, calkiem przypadkiem, zdjelam z polki "Jedyna historie" i nie potrafilam odlozyc. Zaczelo sie od klimatu rodem z wakacji. To opowiesc przede wszystkim o milosci, ale rowniez w duzej mierze o pamieci i szczesciu, ktorego jedni maja wiecej inni mniej. Tematow jest tu jeszcze kilka, ale chyba lepiej jest nie wiedziec, siegajac po te ksiazke. Juz nie moge sie doczekac kolejnej opowiesci Barnesa.
Od dawna chcialam i planowalam przeczytac cos Juliana Barnesa. W koncu, calkiem przypadkiem, zdjelam z polki "Jedyna historie" i nie potrafilam odlozyc. Zaczelo sie od klimatu rodem z wakacji. To opowiesc przede wszystkim o milosci, ale rowniez w duzej mierze o pamieci i szczesciu, ktorego jedni maja wiecej inni mniej. Tematow jest tu jeszcze kilka, ale chyba lepiej jest...
więcej Pokaż mimo toTo moje pierwsze spotkanie z Barnesem i niestety niekoniecznie udane. Ta niepozorna książeczka jest napisana pięknym językiem, można wyłuskać z niej sporo cytatów, prawie jak u Coelho ;). Język "Jedynej historii" natchnął wielu do pisania opinii patetycznym językiem, co świadczy o nastroju tej prozy. Historia opowiedziana w książce jest smutna, frustrująca i nieszczęśliwa. Czyżby autor był przekonany, że w życiu liczy się tylko ta jedna historia, jedna miłość? Czy jesteśmy skazani na tą jedyną za cenę szczęśćia? Hm... Może i tak jest. Może tylko ta jedna jest warta opowieści. Nie mnie to oceniać. Zupełnie nie dla mnie to literatura. Mam nadzieję, że inne książki Barnesa będą lepsze, bo zamierzam je przeczytać. Tej mówię: nie.
To moje pierwsze spotkanie z Barnesem i niestety niekoniecznie udane. Ta niepozorna książeczka jest napisana pięknym językiem, można wyłuskać z niej sporo cytatów, prawie jak u Coelho ;). Język "Jedynej historii" natchnął wielu do pisania opinii patetycznym językiem, co świadczy o nastroju tej prozy. Historia opowiedziana w książce jest smutna, frustrująca i nieszczęśliwa....
więcej Pokaż mimo toSłuchałam tej książki i stwierdzam, że to był błąd.
Według mnie jest to książka do czytania.
Do refleksyjnego, niespiesznego poznawania jedynej historii bohatera i narratora zarazem, który prowadzi czytelnika przez trzy rozdziały miłości swojego życia.
Śledząc koleje wielkiej miłości Paula, równocześnie poznajemy jego przemyślenia i spostrzeżenia na jej temat, na temat małżeństwa, bycia w związku i życia w ogóle.
Mnie, bardzo podobała się druga część utworu, w której pokazana jest proza życia i to, jak nasze wydawałoby się ziszczone marzenia zaczynają rodzić problemy, bo „miłość nawet najbardziej żarliwa i szczera może pod naporem odpowiedniego ataku ściąć się w mieszaninę politowania i gniewu”.
Jerzy Schejbal, który czytał ten tekst, najpierw mnie zniechęcił do słuchania poprzez „westchnieniowe” wstawki (hmm i ha),ale potem, ta jego nieco senna interpretacja i tak od niechcenia opowiadana historia (z ograniczonym już hmm i ha),wciągnęła i mnie w ten pełen nostalgicznych rozważań świat.
Dzięki tej książce wiem, jaką rolę na Malcie pełnił oparty o dom wiernych rower księdza. 😉
WYZWANIE CZYTELNICZE IV 2022
Przeczytam książkę z kwiatem na okładce lub w tytule
Słuchałam tej książki i stwierdzam, że to był błąd.
więcej Pokaż mimo toWedług mnie jest to książka do czytania.
Do refleksyjnego, niespiesznego poznawania jedynej historii bohatera i narratora zarazem, który prowadzi czytelnika przez trzy rozdziały miłości swojego życia.
Śledząc koleje wielkiej miłości Paula, równocześnie poznajemy jego przemyślenia i spostrzeżenia na jej temat, na temat...
Chyba każdy z nas ma w swojej pamięci wspomnienie miłości jedynej, tej absolutnie najważniejszej. Czy zadaliście sobie kiedyś pytanie czy "wolelibyście kochać bardziej i bardziej cierpieć czy mniej kochać i mniej cierpieć?" Czy zdaliście sobie sprawę z tego, że miłości nie można kontrolować, nie można nad nią zapanować a jej poziom często ulega niespodziewanej zmianie.
Każdy z nas ma do opowiedzenia tą jedyną prawdziwą historię, często bardzo osobistą i bardzo bolesną.
Bylo to moje pierwsze spotkanie z autorem. Początkowo myślałam, że to głupiutka historia romansu podstarzałej nieszczęśliwej kobiety z młodym chłopcem. Jakże mylna opinia, ta powieść jest genialna i czyta się ją z zapartym tchem. Dla takich książek właśnie warto czytać.
Autor opisał tragiczną historię miłości zakazanej, nieakceptowanej przez społeczeństwo, miłości wstydliwej. Dla naszego bohatera była to pierwsza miłość, która "układa życie na zawsze..."
To tragiczna historia kobiety dojrzałej, znoszącej bicie ze strony niekochanego męża. "Mężczyzna uderza kobietę, mąż uderza żonę, pijak uderza trzeźwą małżonkę. Nie mieli oni nic na obronę i nie było żadnych okoliczności łagodzących." To smutne życie dorosłych ludzi i ich tragiczna historia. Gdzie alkoholizm doprowadza do klęski, a miłość przeradza się w politowanie i gniew. Tragiczne jest to że nawet zła miłość zawiera w sobie wspomnienie prawdziwej miłości. " W miłości wszystko jest jednocześnie prawdą i fałszem, to jedyny temat, na który nie da się powiedzieć nic absurdalnego."
Każdy z nas ma swoją historię miłości, szczęśliwej lub nie, prawdziwej lub mniej i to jest właśnie ta jedyna historia. Polecam gorąco, przepiekna literatura.
Chyba każdy z nas ma w swojej pamięci wspomnienie miłości jedynej, tej absolutnie najważniejszej. Czy zadaliście sobie kiedyś pytanie czy "wolelibyście kochać bardziej i bardziej cierpieć czy mniej kochać i mniej cierpieć?" Czy zdaliście sobie sprawę z tego, że miłości nie można kontrolować, nie można nad nią zapanować a jej poziom często ulega niespodziewanej zmianie....
więcej Pokaż mimo toZnam świetne "Poczucie kresu", miałam więc spore oczekiwania i do tej powieści. Trochę się zawiodłam. Podzielona na trzy części opowieść o związku dziewiętnastoletniego Paula z dwukrotnie starszą od niego Susan, mężatką i matką dwóch dorosłych córek zainteresowała mnie najbardziej w części pierwszej, gdzie narratorem jest główny bohater. Potem, gdy narracja przechodzi w drugoosobową, zaczyna być nudno, za wiele tu dla mnie nużących refleksji, przemyśleń, analizowania przeszłości, filozofowania. W części trzeciej, gdzie zabiera głos narrator w trzeciej osobie, jest jeszcze trudniej przedzierać się przez dorosłe życie Paula i rozważania, jaki wpływ na niego miały minione zdarzenia.
Barnes pisze pięknie, pamięć i czas dominują w powieści, podobnie jak w "Poczuciu kresu", ale tu, mam wrażenie, autor zanadto analizuje odczucia Paula i próby układania sobie życia. Może wolałabym, aby to właśnie on sam do końca miał głos.
Znam świetne "Poczucie kresu", miałam więc spore oczekiwania i do tej powieści. Trochę się zawiodłam. Podzielona na trzy części opowieść o związku dziewiętnastoletniego Paula z dwukrotnie starszą od niego Susan, mężatką i matką dwóch dorosłych córek zainteresowała mnie najbardziej w części pierwszej, gdzie narratorem jest główny bohater. Potem, gdy narracja przechodzi w...
więcej Pokaż mimo to