Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zajmij się człowieku swoim wyznaniem i nienawiścią przez nie głoszoną do mniejszości a nie wpierniczaj w nasze wyznanie protestanckie. Udowadnianie, że w luteranskiej Kopenhadze jest wyższa przestępczość... proszę sobie zobaczyć kto jest w tych więzienia I jakiej religii. Polska katolicka konserwa i jej przepełnione więzienia I przemoc na ulicach to przepraszam co ? "Rzetelność " publikacji fanatyków wywodzących się z religii opierających się na strachu, patriarchacie i gnębieniu mniejszości jest zerowa. Dotyczy nie tylko tutaj opiewanego przez autora jedynego slysznego światopoglądu.

Zajmij się człowieku swoim wyznaniem i nienawiścią przez nie głoszoną do mniejszości a nie wpierniczaj w nasze wyznanie protestanckie. Udowadnianie, że w luteranskiej Kopenhadze jest wyższa przestępczość... proszę sobie zobaczyć kto jest w tych więzienia I jakiej religii. Polska katolicka konserwa i jej przepełnione więzienia I przemoc na ulicach to przepraszam co ?...

Ilość błędów historycznych i teologicznych ( zwłaszcza dotyczących mojego wyznania luterańskiego - zatrważająca).

Ilość błędów historycznych i teologicznych ( zwłaszcza dotyczących mojego wyznania luterańskiego - zatrważająca).

Ciut słabsza od poprzednich z serii o Ugne i prawdopodobnie ostatnia ( patrząc na zakończenie). Jakoś czasy komuny do mnie nie przemawiają, może z uwagi na wczesne dzieciństwo w tej szarzyźnie. Zdecydowanie okres międzywojenny na terenach niemieckich jest lepszym tłem do mrocznych historii

Ciut słabsza od poprzednich z serii o Ugne i prawdopodobnie ostatnia ( patrząc na zakończenie). Jakoś czasy komuny do mnie nie przemawiają, może z uwagi na wczesne dzieciństwo w tej szarzyźnie. Zdecydowanie okres międzywojenny na terenach niemieckich jest lepszym tłem do mrocznych historii

Nadal istnieją religie nienawidzące kobiet i mniejszości, ba rozwijają się i swoją nienawiść. Nadal mężczyźni o zaburzonym ego chcą tłamsić kobiety. Nadal zło wygrywa. Książka o zgrozo, na czasie. W wielu krajach kobiety są obrzezane, zasłaniane, chowane w domach, zabrania im się edukacji i prawa głosu, zabrania seksu z własnej woli, traktuje gorzej niż przedmiot . Europa, niby nowoczesna, też nie jest wolna od tego zła a gdzie indziej piekło kobiet to codzienność. Warto przeczytać, chociaż jak czytam o takiej tematyce, to mi niedobrze. 90% ludzi na świecie codziennie kogoś nienawidzi. Za płeć, kolor skóry, orientację. Człowiek kocha zło, zwłaszcza w imię religii.

Nadal istnieją religie nienawidzące kobiet i mniejszości, ba rozwijają się i swoją nienawiść. Nadal mężczyźni o zaburzonym ego chcą tłamsić kobiety. Nadal zło wygrywa. Książka o zgrozo, na czasie. W wielu krajach kobiety są obrzezane, zasłaniane, chowane w domach, zabrania im się edukacji i prawa głosu, zabrania seksu z własnej woli, traktuje gorzej niż przedmiot . Europa,...

Mój ukochany autor chyba oderwał się od polskiej rzeczywistości. Samotna komisarz w wielkim mieście ledwie ma na rachunki przy cenie najmu, w życiu jej nikt nie da kredytu, nie ma apartamentu i nie jeździ nawet najtańszą teslą ( kolor miętowy jest niezbyt modny w ofercie samochodów z wyższej półki). Coś tu poszło nie tak totalnie. No i musi być oczywiście super hiper feministyczna twarda babka gardząca facetami. Jako nowoczesna kobieta, bezdzietna chociaż zamężna lampucera, jestem przerażona. Serio. Wszędzie twarda baba nienawidząca facetów? Netflix kupi prawa jak nic. Ich poziom.

Mój ukochany autor chyba oderwał się od polskiej rzeczywistości. Samotna komisarz w wielkim mieście ledwie ma na rachunki przy cenie najmu, w życiu jej nikt nie da kredytu, nie ma apartamentu i nie jeździ nawet najtańszą teslą ( kolor miętowy jest niezbyt modny w ofercie samochodów z wyższej półki). Coś tu poszło nie tak totalnie. No i musi być oczywiście super hiper...

Raczej książka sensacyjna z gatunku "zabili go i uciekł". To nie jest ten mroczny, zadumany, wariacki Zakrzewski, jakiego znaliśmy. Zmęczony wszystkim facet w wieku średnim, który nie ma już na wiele rzeczy siły. Fabuła zdecydowanie mnie nie pociągała. Kocham Zakrzewskiego, dlatego przeczytam kolejne tomy, jednak raczej z racji przyzwyczajenia. Gdzieś uciekł ten pazur. Ostatnie książki autora zawiodły mnie bardzo.

Raczej książka sensacyjna z gatunku "zabili go i uciekł". To nie jest ten mroczny, zadumany, wariacki Zakrzewski, jakiego znaliśmy. Zmęczony wszystkim facet w wieku średnim, który nie ma już na wiele rzeczy siły. Fabuła zdecydowanie mnie nie pociągała. Kocham Zakrzewskiego, dlatego przeczytam kolejne tomy, jednak raczej z racji przyzwyczajenia. Gdzieś uciekł ten pazur....

Kolejna książka jadąca po całym chrześcijaństwie bazując głównie na katolicyzmie. Dziwne, że jako luteranka nie słyszę z ust pastora o nienawiści do kobiet a równouprawnienie w domu i twarda postawa Katarzyny Lutrowej były podstawą wielu teorii dotyczących chrześcijańskiej rodziny. Mamy na zachodzie małżeństwa jednoplciowe i nikogo nie dyskryminujemy. Żenada wszystkich wrzucać do jednego worka.Moze niech autorzy zajmą się religią, która powoduje, że ludzie innej orientacji są wieszani w świetle prawa publicznie, wsadzani na lata do więzienia i wzywa się tam do ich mordowania. Może zajmie się religią, gdzie kobiety są własnością faceta a za związek przedmałżeński grozi im chłosta. Może niech zajmą się tym a nie wycinkiem źle zinterpretowanego przez pewne wyznania Pisma. U nas kobiety są pastorkami a nie muszą prosić małżonka o wyjście z domu. Chyba autorzy kierunek pomylili.

Kolejna książka jadąca po całym chrześcijaństwie bazując głównie na katolicyzmie. Dziwne, że jako luteranka nie słyszę z ust pastora o nienawiści do kobiet a równouprawnienie w domu i twarda postawa Katarzyny Lutrowej były podstawą wielu teorii dotyczących chrześcijańskiej rodziny. Mamy na zachodzie małżeństwa jednoplciowe i nikogo nie dyskryminujemy. Żenada wszystkich...

Nie byłam w stanie przeczytać książki, gdyż tematyka niszczenia, mordowania, torturowania ludzi za ich orientację to chleb powszedni 2/3ludzkosci tej planety i temat bliski mojemu sercu. W ogromnej ilości krajów miłość karana jest śmiercią. Przywódcy religijni wzywają w filmikach na you tube do mordowania za inność, tortury a wieloletnie więzienie to norma. Za trzymanie się za rękę nadal nawet w środku zachodniej Europy można dostać "kosę w żebra". Niemcy borykają się z gnebieniem osób innej orientacji na basenach przez mniejszości pozbawione tolerancji. Światem rządzi hejt. Każdy tyran w historii był/jest homofobem ( Hitler, Putin, Franco, przywódcy terrorystów). Do tego mamy dokładkę doktrynalną nawet niektórych wyznań chrześcijańskich ( są na szczęście też tolerancyjne, dające śluby) i zło zbiera żniwo. Każdy hejter ma krew na rękach i to trzeba mówić wprost. Po jedenaste, nie bądź obojętny. Walcz ze złem. Opuść instytucję, która hejtuje. Nie toleruj głaskania po głowie ludzi nienawidzących drugiego człowieka, nie usprawiedliwiaj. Reaguj. Mów głośno nie, nie ma zgody na takie teksty, postawy, na zło. Nazywaj zło złem, nawet jeśli jest ukryte za ochroną. Homofobia powinna być nielegalna. Zła legalizować nie wolno.

Nie byłam w stanie przeczytać książki, gdyż tematyka niszczenia, mordowania, torturowania ludzi za ich orientację to chleb powszedni 2/3ludzkosci tej planety i temat bliski mojemu sercu. W ogromnej ilości krajów miłość karana jest śmiercią. Przywódcy religijni wzywają w filmikach na you tube do mordowania za inność, tortury a wieloletnie więzienie to norma. Za trzymanie się...

Poprzednia część była rewelacyjna, płakałam że śmiechu. Tu po dobrym wstępie niestety coś poszło niezbyt dobrze. Czekam na kolejny tom

Poprzednia część była rewelacyjna, płakałam że śmiechu. Tu po dobrym wstępie niestety coś poszło niezbyt dobrze. Czekam na kolejny tom

Bardzo dobrze napisana z tematyką na czasie. Zwłaszcza posłowie, gdzie autor pokazuje zło kryjące się w postawach nazistowskich. To, jak ukrywanie swojej orientacji prowadzi do tragedii. Obecnie, wiele krajów w imię bóstw morduje za orientację, skazuje na tortury. wsadza do więzienia. Na profilach WHO ludzie piszą tak obrzydliwe komentarze ( zwykle są z konkretnych rejonów świata). Zło, segregacja ludzi, hejt, indoktrynacja, wpajanie nienawiści. To domena ideologii śmierci. Nadal nie zdelegalizowabe, gdyz schowane pod płaszczykiem teologicznym. Te ideologie obecnie rozlewają się po całym świecie. Ludzi, którzy je wyznają się, jest z każdym rokiem więcej a tych tolerancyjnych ubywa w tempie zastraszającym. Przyszłość świata leży w mrokach mordowania z nienawiści, polityce państw religijnych i przyporządkowania jednej ideologii wzywającej do zła. Nazizm był religią, która zastąpiła protestantyzm w 3/4 dominujący w Niemczech. Teraz niemieccy luteranie udzielają ślubów jednopłciowych. Odrzucenie kultu zła daje takie efekty.

Bardzo dobrze napisana z tematyką na czasie. Zwłaszcza posłowie, gdzie autor pokazuje zło kryjące się w postawach nazistowskich. To, jak ukrywanie swojej orientacji prowadzi do tragedii. Obecnie, wiele krajów w imię bóstw morduje za orientację, skazuje na tortury. wsadza do więzienia. Na profilach WHO ludzie piszą tak obrzydliwe komentarze ( zwykle są z konkretnych rejonów...

Dobrze napisana powieś przedstawiająca historię terenów, które po kilku stuleciach w rękach niemieckich, nagle trafiły w ręce Polaków, którzy na niewinnej ludności cywilnej ( mnóstwo Niemców nie popierało Hitlera) próbowali wynagradzać trudny wojny. Ludzie, którzy od pokoleń tam mieszkali, z 1 walizką wywaleni z swoich domów, rozkradanych i dewastowanych przez przyjezdnych. Dodatkowo morderstwo z chciwości w tle. Zadbane folwarki popadły w ruinę, pałacyki w kurortach obchodzą w farby. Teraz ciut lepiej. Dawnego ładu już nikt już zwróci. Góry te piękniejsze dla mnie niż wydeptane, zaśmiecone i zakrzyczane przez niewychowane dzieci Tatry. Jeśli kiedykolwiek jeszcze miałabym spędzić urlop w Polsce, to tylko Karkonosze.

Dobrze napisana powieś przedstawiająca historię terenów, które po kilku stuleciach w rękach niemieckich, nagle trafiły w ręce Polaków, którzy na niewinnej ludności cywilnej ( mnóstwo Niemców nie popierało Hitlera) próbowali wynagradzać trudny wojny. Ludzie, którzy od pokoleń tam mieszkali, z 1 walizką wywaleni z swoich domów, rozkradanych i dewastowanych przez przyjezdnych....

Zdecydowanie towarzystwo z tamtych regionów za bardzo ugrzecznione. Jako osoba wyznania zachodnioeuropejskiego oraz przyjaciolka osób o innej orientacji, spotykam się na codzień z takim hejtem od bogoojczyźnianych, że szok a tam takie grzeczne Karolki czekające do ślubu prawiczki plus fanatyzm w stronę JP2. Za grzeczny obraz terenów poludniowo-wschodnich.

Zdecydowanie towarzystwo z tamtych regionów za bardzo ugrzecznione. Jako osoba wyznania zachodnioeuropejskiego oraz przyjaciolka osób o innej orientacji, spotykam się na codzień z takim hejtem od bogoojczyźnianych, że szok a tam takie grzeczne Karolki czekające do ślubu prawiczki plus fanatyzm w stronę JP2. Za grzeczny obraz terenów poludniowo-wschodnich.

Bardzo dobry, mroczny, wciągający debiut. Postaci ciekawe, dobrze rozpisane psychologicznie. Połknęłam w 1 dzień.

Bardzo dobry, mroczny, wciągający debiut. Postaci ciekawe, dobrze rozpisane psychologicznie. Połknęłam w 1 dzień.

Mam nadzieję, że autor wróci do serii Zakrzewskiego, bo one-shots mu raczej nie wychodzą.

Mam nadzieję, że autor wróci do serii Zakrzewskiego, bo one-shots mu raczej nie wychodzą.

Bardzo lubię Pana Piotrowskiego, ale jak czytasz o sukcesach polskiej drużyny w piłce nożnej, to wiesz, że masz do czynienia z dość kiepskim sf. Zdecydowanie lepiej, aby autor został przy Igorze

Bardzo lubię Pana Piotrowskiego, ale jak czytasz o sukcesach polskiej drużyny w piłce nożnej, to wiesz, że masz do czynienia z dość kiepskim sf. Zdecydowanie lepiej, aby autor został przy Igorze

Książka dość dobra. Niestety bardzo nie lubię braku realizmu w kryminałach. Śledczy płacący z prywatnej kasy za rozwalanie mu samochodu, taksówki, paliwo, wszelkie bilety podczas śledztwa, to już abstrakcja. Zauważyłam, że ostatnio dość często pojawia się to w książkach. Jeszcze zrozumiem jakieś koszty benzyny itd ale zawieszony policjant z uporem maniaka za własną kasę grzebiący w śledztwie z uporem maniaka. Cóż, ta nasza policja genialna, cudowna i pełna poświęceń. Coś innego niż "w realu"

Książka dość dobra. Niestety bardzo nie lubię braku realizmu w kryminałach. Śledczy płacący z prywatnej kasy za rozwalanie mu samochodu, taksówki, paliwo, wszelkie bilety podczas śledztwa, to już abstrakcja. Zauważyłam, że ostatnio dość często pojawia się to w książkach. Jeszcze zrozumiem jakieś koszty benzyny itd ale zawieszony policjant z uporem maniaka za własną kasę...

Myślę, że za mało się mówi o zbrodniach Armii Czerwonej i całego reżimu stalinowskiego. Liczby historyczne są bezlitosne dla tych, którzy w Norymberdze siedzieli po stronie oskarżycieli a powinni być jednymi z sądzonych przestępców. Nigdy też nie rozliczono nikogo za zniszczone dobra kultury, które wyglądały jak po przejściu szarańczy. Dzięki dla autora, za pokazanie tego obrzydliwego barbarzyństwa bez owijania w bawełnę. Intryga kryminalna też ciekawa.

Myślę, że za mało się mówi o zbrodniach Armii Czerwonej i całego reżimu stalinowskiego. Liczby historyczne są bezlitosne dla tych, którzy w Norymberdze siedzieli po stronie oskarżycieli a powinni być jednymi z sądzonych przestępców. Nigdy też nie rozliczono nikogo za zniszczone dobra kultury, które wyglądały jak po przejściu szarańczy. Dzięki dla autora, za pokazanie tego...

Kolejna książka pod nazwą "indoktrynacja moralnością katolicką". Wszak gej musi żyć tylko w celibacie. Przypominam kolejny raz autorce, że większość ludzi ma narzucanie się w sprawach łóżkowych przez wyznanie polsko- katolickie ( za granicą żaden kościół katolicki tego nawet nie śmie robić a nawet jest bardzo tolerancyjny) w poważaniu, bo jest niewierząc!, innego wyznania lub nie uznaje konserwatyzmu. Takie poglądy powodują właśnie depresję u młodych tęczowych ludzi. Okropne.

Kolejna książka pod nazwą "indoktrynacja moralnością katolicką". Wszak gej musi żyć tylko w celibacie. Przypominam kolejny raz autorce, że większość ludzi ma narzucanie się w sprawach łóżkowych przez wyznanie polsko- katolickie ( za granicą żaden kościół katolicki tego nawet nie śmie robić a nawet jest bardzo tolerancyjny) w poważaniu, bo jest niewierząc!, innego wyznania...

Niższa ocena za wpychanie rzeczy związanych z religią. Jako osoba innego niż powszechnie narzucane wyznania chciałam tylko autorce przypomnieć, że Warszawa jest raczej wielowyznaniowa, dość zlaicyzowana i super religijny gangster, który boi się o opinię innych zatrudniając ateistą jest tak samo wiarygodny jak skromny polityk, czyli wcale.

Niższa ocena za wpychanie rzeczy związanych z religią. Jako osoba innego niż powszechnie narzucane wyznania chciałam tylko autorce przypomnieć, że Warszawa jest raczej wielowyznaniowa, dość zlaicyzowana i super religijny gangster, który boi się o opinię innych zatrudniając ateistą jest tak samo wiarygodny jak skromny polityk, czyli wcale.

Wszystko wszystkim ale pozytywny bohater pijący i wsiadajacy za kółko to przestepca i tyle. Zgroza. Sama książka ok, ale chyba autorce coś się w zasadach moralnych pokiełbasiło. Książki mają nie tylko być rozrywką, ale też często kształtować dobre postawy. Polecjant gej- super, jest prztyczek dla homofobów, ale jazda po pijaku to zagrożenie straszliwe.

Wszystko wszystkim ale pozytywny bohater pijący i wsiadajacy za kółko to przestepca i tyle. Zgroza. Sama książka ok, ale chyba autorce coś się w zasadach moralnych pokiełbasiło. Książki mają nie tylko być rozrywką, ale też często kształtować dobre postawy. Polecjant gej- super, jest prztyczek dla homofobów, ale jazda po pijaku to zagrożenie straszliwe.