rozwińzwiń

Jeden dzień w grudniu

Okładka książki Jeden dzień w grudniu Josie Silver
Okładka książki Jeden dzień w grudniu
Josie Silver Wydawnictwo: Świat Książki literatura obyczajowa, romans
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
One Day in December
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2018-11-14
Data 1. wyd. pol.:
2018-11-14
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380313620
Tłumacz:
Grażyna Woźniak
Tagi:
miłość święta Boże Narodzenie
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Miłość i inne nieszczęścia



651 15 66

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
837 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
472
350

Na półkach:

Wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia?
Laurie nie wierzy, do chwili aż pewnego dnia.. z okna autobusu widzi chłopaka siedzącego na przystanku. Ich spojrzenia się krzyżują, oboje na moment zastygają, żadne z nich nie jest w stanie się poruszyć. Autobus odjeżdża…Przez kolejny rok dziewczyna nie może przestać o nim myśleć, szuka go. Wspiera ją w tym przyjaciółka Sara. Laurie co roku robi postanowienia noworoczne a jednym z nich jest odnalezienie nieznajomego przystojniaka. Wszystko się zmienia gdy spotyka go znowu… Sara przedstawia jej go jako swoją miłość życia. Czy może być gorzej? Owszem. Sara i Jack są parą przez kolejne kilka lata a Laurie obserwuje ich i cierpi w samotności. Czy jest możliwy happy end? Przekonajcie się sami 😉
Czytałam z ciekawością i mocno kibicowałam bohaterom. Bardzo mi się kojarzyła z klasykami kina jak „Dziennik Bridget Jones”. Świetne dialogi, bohaterowie których nie da się nie lubić. Historia o skrywanych uczuciach, przyjaźni i miłości.
Jeśli mogę się do czegoś przyczepić, to tylko do tego, że alkohol się lał w co drugiej scenie (z okazji, bez okazji, na smutek i radość),nie podobało mi się to.
Przyjemny lekki romans, nie tylko na zimowe wieczory. Polecam!

Wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia?
Laurie nie wierzy, do chwili aż pewnego dnia.. z okna autobusu widzi chłopaka siedzącego na przystanku. Ich spojrzenia się krzyżują, oboje na moment zastygają, żadne z nich nie jest w stanie się poruszyć. Autobus odjeżdża…Przez kolejny rok dziewczyna nie może przestać o nim myśleć, szuka go. Wspiera ją w tym przyjaciółka Sara....

więcej Pokaż mimo to

avatar
807
769

Na półkach: , , ,

Skuszona okładką i chęcią przeczytania zimowej powieści sięgnęłam po JEDEN DZIEŃ W GRUDNIU. Co prawda, nie była to ani zimna ani świąteczna historia, ale zwyczajny i całkiem przyjemny romans na chłodne wieczory.

Fabuła lekka, urocza i momentami przewidywalna. Akcja dzieje się na przestrzeni dziesięciu lat, dzięki którym doskonale możemy śledzić losy bohaterów. Ich wybory, rozstania i wiele okazji na miłość. Z jednej strony zagłębiamy się w sekretny roman między Jackiem a Laurie, z drugiej zaś odnosiło się wrażenie, że ta historia kręci się cały czas w kółko tworząc trójką bermudzki. Trochę to wszystko było rozwleczone przez co momentami było to zbyt monotonne. Zabrakło iskry, większych emocji, tajemnicy i humoru.

6.75/10
JEDEN DZIEŃ W GRUDNIU ciepła opowieść o przyjaźni i zakazanego uczucia, ale nie pozostanie ona w mojej pamięci na długo. Moje odczucia co to niej są zbyt mieszane.

Z tej powieści mogłaby powstać ciekawa komedia romantyczna. Może jako scenariusz filmowy jej potencjał został by w pełni wykorzystany.


https://www.instagram.com/rudy_lisek_czyta/

Skuszona okładką i chęcią przeczytania zimowej powieści sięgnęłam po JEDEN DZIEŃ W GRUDNIU. Co prawda, nie była to ani zimna ani świąteczna historia, ale zwyczajny i całkiem przyjemny romans na chłodne wieczory.

Fabuła lekka, urocza i momentami przewidywalna. Akcja dzieje się na przestrzeni dziesięciu lat, dzięki którym doskonale możemy śledzić losy bohaterów. Ich wybory,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
685
118

Na półkach: ,

Bardzo przyjemna i bezpretensjonalna lektura. Wprawdzie nie bardzo wiem, czemu jest zachwalana jako idealna powieść na Boże Narodzenie (gdzieś tam te święta się pojawiają, ale w bardzo głębokim tle i rzadko) ani skąd pomysł, by porównywać ją do „To właśnie miłość” (nie może przecież chodzić o to, że akcja dzieje się w Londynie?),jednak świetnie nadaje się, jeśli mamy akurat zapotrzebowanie na coś miłego, rozrywkowego i nieraniącego oczu oraz mózgu.
Laurie ma dwadzieścia kilka lat i wynajmuje mieszkanie w Londynie razem z malowniczą i przebojową Sarah. Marzy o tym, by zostać dziennikarką, a póki co, w grudniowy wieczór wraca autobusem do domu, ze swojej mało satysfakcjonującej pracy w hotelu. Gdy autobus zatrzymuje się na przystanku, trafia ją strzała Amora: krzyżują się bowiem spojrzenia jej i nieznajomego mężczyzny, i oboje czują, że to jest to. Niestety, autobus jest zatłoczony, a mężczyzna zbyt powolny i autobus odjeżdża zanim którekolwiek z nich zrobi coś, by mogli się spotkać.
Tak, dalej jest dość przewidywalnie: Laurie szuka odtąd owego nieznajomego, uznając, że to przeznaczenie, a ono nie może się mylić. Gdy wreszcie go odnajduje, okazuje się jednak, że okoliczności nie pozwalają na to, by mogła choćby pomarzyć o tym, aby być razem z nim. Mijają lata (akcja zaczyna się w grudniu 2008 roku, kończy w grudniu 2017 roku),nasi bohaterowie dojrzewają, poznają nowych ludzi, zakochują się i odkochują, aż czytelnik czuje się skołowany i nie wie, czy to zmierza do tego, do czego jak się wydaje powinno zmierzać, czy może jednak happy endu nie będzie.
Sporo tu o przyjaźni, trochę o rodzinie i pracy. No i oczywiście, o miłości też się coś znajdzie:) Miła rozrywka, choć raczej z tych, które szybko ulatują z pamięci.

Bardzo przyjemna i bezpretensjonalna lektura. Wprawdzie nie bardzo wiem, czemu jest zachwalana jako idealna powieść na Boże Narodzenie (gdzieś tam te święta się pojawiają, ale w bardzo głębokim tle i rzadko) ani skąd pomysł, by porównywać ją do „To właśnie miłość” (nie może przecież chodzić o to, że akcja dzieje się w Londynie?),jednak świetnie nadaje się, jeśli mamy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
707
694

Na półkach: , , , ,

“Stąpasz przez życie lekkim krokiem, ale zostawiasz za sobą głębokie ślady, które innym ludziom trudno wypełnić”

Laurie James to młoda kobieta mieszkająca w Londynie. Pracuje w hotelowej recepcji i mieszka z najlepszą przyjaciółką Sarah. Pewnego grudniowego dnia, po ciężkim dniu pracy, wracając zatłoczonym autobusem przez szybę na zauważa pewnego przystojnego mężczyznę. Mężczyzna siedzi na przystanku i czyta książkę. Po chwili on również zaczyna się jej przyglądać. Niestety żadne z nich nie zdąży zrobić pierwszego kroku, gdyż autobus szybko odjeżdża. Choć było to krótkie spojrzenie, wywołało w Lu szereg nieznanych dotąd uczuć. Dziewczyna postanawia odnaleźć nieznajomego.

“-Czasami spotykasz właściwą osobę w niewłaściwym momencie - stwierdzam łagodnie.
- Tak. A później każdego dnia żałujesz, że nie możesz cofnąć czasu”

Niestety czas mija i nawet z pomocą przyjaciółki Lu nie jest w stanie odnaleźć nieznajomego. Po roku poszukiwań Laurie w końcu ponownie spotyka nieznajomego. Jack O’Mara nadal budzi w niej te same uczucia co wcześniej, jednak jest jeden problem. Jack jest obecnie chłopakiem jej najlepszej przyjaciółki.

Czy istnieje miłość od pierwszego wejrzenia? Czy Jack pamięta Laurie? Czy Sarah pozna prawdę o swoim chłopaku? Jak potoczy się dalej ta historia?

“Mogłabym na ciebie czekać całe życie”

Niesamowita historia, którą wciągnęła mnie od pierwszych stron i nie potrafiłam się od niej oderwać. Świetna fabuła z dobrze wykreowanymi bohaterami.
Towarzyszymy Laurie przez dziesięć lat będąc świadkami jej zmagań, trudnych wyborów i ich konsekwencji, walki o siebie, o spełnienie swoich postanowień, celów. A także jesteśmy świadkami jak upływa jej codzienność naznaczona tym, że mężczyzna który skradł jej serce jest miłością jej najlepszej przyjaciółki i musi niejednokrotnie znosić jego obecność, co powoduje, że ona sama niejednokrotnie czuje się samotnie.

Autorka bardzo dobrze poprowadziła fabułę, choć niejednokrotnie zaserwowała zwroty akcji które czasami przyprawiały o łzy. Dużym plusem było również kilka rozdziałów z perspektywy Jacka. Dzięki nim można było poznać jego myśli, uczucia.

Świetna, wciągająca, klimatyczna, wzruszająca historia, która skłania czytelnika do refleksji. Idealna na świąteczne popołudnie. Gorąco polecam.

❣️
“Robi mi się cie­plej na sercu na myśl o tym, że wiem, co lubi, i nie muszę go o to pytać, jakby ten dro­biazg sta­no­wił za­czą­tek ro­dzą­cej się mię­dzy nami koł­der­ki in­tym­no­ści. To dziw­na myśl, ale po­zwa­lam sobie na nią, wyj­mu­jąc z lo­dów­ki bu­tel­kę piwa i zdej­mu­jąc z niej kap­sel, po czym za­my­kam lo­dów­kę i opie­ram się o nią ple­ca­mi z kie­lisz­kiem wina w dłoni. Nasza koł­dra jest je­dy­na w swoim ro­dza­ju, utka­na z pro­wa­dzo­nych ci­chym gło­sem roz­mów i ukrad­ko­wych spoj­rzeń, zszy­ta ście­giem wspól­nych ma­rzeń i snów; jest mięk­ka i cu­dow­nie lekka, ale chro­ni nas przed chło­dem i całym świa­tem, jakby była zro­bio­na ze stali”

“Stąpasz przez życie lekkim krokiem, ale zostawiasz za sobą głębokie ślady, które innym ludziom trudno wypełnić”

Laurie James to młoda kobieta mieszkająca w Londynie. Pracuje w hotelowej recepcji i mieszka z najlepszą przyjaciółką Sarah. Pewnego grudniowego dnia, po ciężkim dniu pracy, wracając zatłoczonym autobusem przez szybę na zauważa pewnego przystojnego mężczyznę....

więcej Pokaż mimo to

avatar
421
390

Na półkach:

To nie jest historia świąteczna. To jest historia życia. Historia miłości, mijania się i zaprzeczenia. Historia, która daje nadzieję i szansę. Bo być może nie zawsze dostaniemy to, czego chcemy, w odpowiednim dla nas czasie.

Nie znałam tej autorki, ale ta książka jest naprawdę przyjemna. Styl lekki, historia - mimo ram czasowych - nie jest mocno rozciągnięta, choć pewnie można było ją skrócić o kilka wątków. Bohaterowie doświadczają w tej historii całej palety uczuć i odczuć. Zmieniają się wraz z biegiem lat, a jedynie ich uczucie jest stałą, choć temu zaprzeczają.
Dziesięć lat. Tyle samo wzlotów, co i upadków. Rozstań i związków. Prawd i kłamstw.
Zauroczyła mnie prostota tej historii, chemia między bohaterami i dylematy, które zmieniają bieg wydarzeń.

Chociaż nie było w tej książce za dużo świąt i tego klimatu, to w mojej ocenie najlepsza historia świąteczna, wśród tych które poznałam w tym roku. To chyba nie świadczy dobrze o pozostałych książkach.

To nie jest historia świąteczna. To jest historia życia. Historia miłości, mijania się i zaprzeczenia. Historia, która daje nadzieję i szansę. Bo być może nie zawsze dostaniemy to, czego chcemy, w odpowiednim dla nas czasie.

Nie znałam tej autorki, ale ta książka jest naprawdę przyjemna. Styl lekki, historia - mimo ram czasowych - nie jest mocno rozciągnięta, choć pewnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
536
394

Na półkach: ,

Całkiem dobry romans

Całkiem dobry romans

Pokaż mimo to

avatar
381
327

Na półkach: , ,

"Jeden dzień w grudniu" to sentymentalna i wciągająca opowieść o miłości, przyjaźni i trudnych wyborach. Płakałam, śmiałam się, denerwowałam i razem z bohaterami przeżywałam ich życiowe perypetie. Już dawno żadna książka mnie tak nie wyciszyła, a jednocześnie rozbawiła i ... wkurzyła!
Piękny język, urzekająca historia, fantastyczni bohaterowie - to wszystko sprawiło, że właśnie jeden dzień w grudniu wystarczył na przeczytanie powieści Josie Silver.. :)
Jedyny minusik: książka reklamowana jest jako świąteczna, niestety odczuwam w tej kwestii niedosyt! Za mało klimatyczna jak na grudniową porę..

"Jeden dzień w grudniu" to sentymentalna i wciągająca opowieść o miłości, przyjaźni i trudnych wyborach. Płakałam, śmiałam się, denerwowałam i razem z bohaterami przeżywałam ich życiowe perypetie. Już dawno żadna książka mnie tak nie wyciszyła, a jednocześnie rozbawiła i ... wkurzyła!
Piękny język, urzekająca historia, fantastyczni bohaterowie - to wszystko sprawiło, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
18
7

Na półkach:

Cóż.. niby lubię takie książki... Ale nie... Wszyscy główni bohaterowie irytowali mnie, książkę męczyłam 2 miesiące... Historia oklepana.. a patrząc na opinie i polecenia byłam pewna że mi się spodoba 🥺

Cóż.. niby lubię takie książki... Ale nie... Wszyscy główni bohaterowie irytowali mnie, książkę męczyłam 2 miesiące... Historia oklepana.. a patrząc na opinie i polecenia byłam pewna że mi się spodoba 🥺

Pokaż mimo to

avatar
357
88

Na półkach:

Książka jakich wiele, dobra na odpoczynek od czegoś bardzo dobrego. Do szybkiego przeczytania i szybkiego zapomnienia, jak romantyczny film z wiadomym zakończeniem na pochmurny dzień.

Książka jakich wiele, dobra na odpoczynek od czegoś bardzo dobrego. Do szybkiego przeczytania i szybkiego zapomnienia, jak romantyczny film z wiadomym zakończeniem na pochmurny dzień.

Pokaż mimo to

avatar
1310
1220

Na półkach: ,

Według mnie ta książka jest za bardzo rozciągnięta w czasie. Opisuje fakty i sytuacje, które na nic nie wpływają a jedynie wydłużają fabułę. Wtedy jest to takie czytanie po to żeby czytać, zero akcji, zero wpływu na dalsze losy bohaterów. Nie była ta książka zła, ale nie wzbudziła we mnie nadmiernej ekscytacji.

Według mnie ta książka jest za bardzo rozciągnięta w czasie. Opisuje fakty i sytuacje, które na nic nie wpływają a jedynie wydłużają fabułę. Wtedy jest to takie czytanie po to żeby czytać, zero akcji, zero wpływu na dalsze losy bohaterów. Nie była ta książka zła, ale nie wzbudziła we mnie nadmiernej ekscytacji.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 016
  • Chcę przeczytać
    588
  • Posiadam
    224
  • 2019
    50
  • Ulubione
    35
  • 2018
    32
  • 2021
    26
  • 2023
    25
  • Świąteczne
    21
  • 2020
    18

Cytaty

Więcej
Josie Silver Jeden dzień w grudniu Zobacz więcej
Josie Silver Jeden dzień w grudniu Zobacz więcej
Josie Silver Jeden dzień w grudniu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także