Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Tło historyczne, prawda o ludziach i ich cierpieniu, o zemście i walce o życie sprawiają, że książka wciąga czytelnika już od samego początku. To nie tandetne romansidło ale historia jaka mogła się zdarzyć. Warto.

Tło historyczne, prawda o ludziach i ich cierpieniu, o zemście i walce o życie sprawiają, że książka wciąga czytelnika już od samego początku. To nie tandetne romansidło ale historia jaka mogła się zdarzyć. Warto.

Interesująca konstrukcja, wciągająca, ciężko się od niej oderwać więc czyta się w jednym ciągu. Przynajmniej ja tak zrobiłam. Polecam:)

Interesująca konstrukcja, wciągająca, ciężko się od niej oderwać więc czyta się w jednym ciągu. Przynajmniej ja tak zrobiłam. Polecam:)

Zabrakło mi kontynuacji wątku głównej postaci. Wiem, ze autorka nie wie co stało się później z bohaterką, tak brutalnie doświadczoną i okaleczoną przez wojnę. Od pewnego momentu książka zapchana jest innymi treściami, a ja cały czas myślałam ,,ale co było dalej..."

Zabrakło mi kontynuacji wątku głównej postaci. Wiem, ze autorka nie wie co stało się później z bohaterką, tak brutalnie doświadczoną i okaleczoną przez wojnę. Od pewnego momentu książka zapchana jest innymi treściami, a ja cały czas myślałam ,,ale co było dalej..."

Książka momentami irytująca, chwilami przynudnawa, niby nasycona treścią i przemyśleniami, a jednak mrużyłam oczy walcząc ze snem... czegoś zabrakło, a może po prostu to nie mój klimat.

Książka momentami irytująca, chwilami przynudnawa, niby nasycona treścią i przemyśleniami, a jednak mrużyłam oczy walcząc ze snem... czegoś zabrakło, a może po prostu to nie mój klimat.

Jak ciągnięcie ciężkiego wozu z sianem... Jeżeli czytam książkę już kolejny dzień a ochota by po nią sięgnąć jest na tyle mała, że w między czasie zaczytuje się w czymś innym, to nie mogę dać wyższej noty. Czegoś mi zabrakło, pomimo tego, iż tematyka jest dla mnie bardzo ciekawa.

Jak ciągnięcie ciężkiego wozu z sianem... Jeżeli czytam książkę już kolejny dzień a ochota by po nią sięgnąć jest na tyle mała, że w między czasie zaczytuje się w czymś innym, to nie mogę dać wyższej noty. Czegoś mi zabrakło, pomimo tego, iż tematyka jest dla mnie bardzo ciekawa.

Mam umysł otwarty na zjawiska paranormalne. Wiara w Boga opiera się na odczuciach, na niczym namacalnym, twardym. Nie neguje więc niczego. Jednak czytając tą książkę, pomimo swojej tolerancji, początkowo ziewałam przy opisie sagi rodzinnej, a następnie czułam coś na kształt irytacji. Dlaczego? Ponieważ w moim odczuciu to grubo naciągana książka. Wydawało mi się że duch męża za chwilę wyskoczy z lodówki abo ułoży napis z kabanosów. Są różne materiały, przeżycia czy dokumenty próbujące uchwycić życie po śmierci, poważne, fachowo przeprowadzane. Czasem je oglądam. Ta książka mnie w swojej formule nie przekonuje...

Mam umysł otwarty na zjawiska paranormalne. Wiara w Boga opiera się na odczuciach, na niczym namacalnym, twardym. Nie neguje więc niczego. Jednak czytając tą książkę, pomimo swojej tolerancji, początkowo ziewałam przy opisie sagi rodzinnej, a następnie czułam coś na kształt irytacji. Dlaczego? Ponieważ w moim odczuciu to grubo naciągana książka. Wydawało mi się że duch męża...

Hmmm.... książka ma niezły temat przewodni, akcja z przeszłości ciekawie splata się z ta z teraźniejszości. Ale dla mnie zabrakło ,,głębszych" emocji.
Można było wycisnąć więcej, aspekt przeszłości jeszcze solidniej osadzić w realiach historycznych, żeby dać możliwość poczucia czasu, miejsca, ludzi...
Poważny i trudny temat, przedstawiony w dosyć szybki, powierzchowny i lekki sposób. Bohaterowie pozbawienie głębszej analizy i rysu psychologicznego. Ale ogólnie czyta się dobrze...

Hmmm.... książka ma niezły temat przewodni, akcja z przeszłości ciekawie splata się z ta z teraźniejszości. Ale dla mnie zabrakło ,,głębszych" emocji.
Można było wycisnąć więcej, aspekt przeszłości jeszcze solidniej osadzić w realiach historycznych, żeby dać możliwość poczucia czasu, miejsca, ludzi...
Poważny i trudny temat, przedstawiony w dosyć szybki, powierzchowny i...

Króciutka, do połknięcia na raz. Czytałam i miałam przed oczami obraz mojej przyjaciółki, która, kiedy zakochana, chodzi z komórką jak z trzecią ręką i odwołuje ze mną spotkanie "bo on własnie zadzwonił i ma czas....". Dla wszystkich kobiet, które jeszcze znajdują się po tej ,,złej stronie" relacji damsko-męskich... ;)

Króciutka, do połknięcia na raz. Czytałam i miałam przed oczami obraz mojej przyjaciółki, która, kiedy zakochana, chodzi z komórką jak z trzecią ręką i odwołuje ze mną spotkanie "bo on własnie zadzwonił i ma czas....". Dla wszystkich kobiet, które jeszcze znajdują się po tej ,,złej stronie" relacji damsko-męskich... ;)

...idzie, idzie i dojść nie może. Czytam ponieważ rozpoczęłam wędrówkę wspólnie z głównym bohaterem i czekam wiernie na zakończenie. Ta część utrzymana w podobnej konwencji,z rozwiniętymi kilkoma wątkami, ale ciekawszy smaczek zdecydowanie był na początku podróży... teraz, mam wrażenie, autor wymyśla trudności na wyrost. Czekam, już tylko, aż Alan spotka kosmitów...ufff :)Z sentymentu oceniam dobrze :)

...idzie, idzie i dojść nie może. Czytam ponieważ rozpoczęłam wędrówkę wspólnie z głównym bohaterem i czekam wiernie na zakończenie. Ta część utrzymana w podobnej konwencji,z rozwiniętymi kilkoma wątkami, ale ciekawszy smaczek zdecydowanie był na początku podróży... teraz, mam wrażenie, autor wymyśla trudności na wyrost. Czekam, już tylko, aż Alan spotka kosmitów...ufff :)Z...

Pomysł na książkę miał potencjał, ale ani dreszcze nie przeszywały, ani pętla nie zaciskała się wokół szyi... a przecież to thriller, prawda? :/

Pomysł na książkę miał potencjał, ale ani dreszcze nie przeszywały, ani pętla nie zaciskała się wokół szyi... a przecież to thriller, prawda? :/

Obłąkańczy umysł kobiety, zachowania przekraczające normy i dobry smak... to było nieco dziwaczne ale przyznaje i wciągające... poleciłam koleżance porzuconej przez faceta, a niech sobie wyobraża takiego zbolałego ,,cielaczka" ku pokrzepieniu ;)

Obłąkańczy umysł kobiety, zachowania przekraczające normy i dobry smak... to było nieco dziwaczne ale przyznaje i wciągające... poleciłam koleżance porzuconej przez faceta, a niech sobie wyobraża takiego zbolałego ,,cielaczka" ku pokrzepieniu ;)

To była ,,Próba" dla mnie.. niestety nie przeszłam jej :/ Nie dobrnęłam do mety, bo skapitulowałam wcześniej... ;)

To była ,,Próba" dla mnie.. niestety nie przeszłam jej :/ Nie dobrnęłam do mety, bo skapitulowałam wcześniej... ;)

Zbyt powierzchownie, szybko i lekko... chociaż tematy poszczególnych historii ciekawe...

Zbyt powierzchownie, szybko i lekko... chociaż tematy poszczególnych historii ciekawe...

Nie dałam się uwieść. Szukałam magi języka,ciekawego opisu polskiej wsi, interesującej treści. I chyba z tym ostatnim było tutaj najgorzej. Niby coś jest, niby oryginalność, niby pomysł, gwara... ale wymęczyłam się formą...jęknęłam, charknęłam, sapnęłam i odłożyłam na ,,kredyns" ;)

Nie dałam się uwieść. Szukałam magi języka,ciekawego opisu polskiej wsi, interesującej treści. I chyba z tym ostatnim było tutaj najgorzej. Niby coś jest, niby oryginalność, niby pomysł, gwara... ale wymęczyłam się formą...jęknęłam, charknęłam, sapnęłam i odłożyłam na ,,kredyns" ;)

Wyjeżdżasz do miasta, próbujesz odnaleźć siebie, zawierasz przyjaźnie, poznajesz miłość. A wszystko przerywa wojna. Spoglądasz na nienawiść ludzi, niesprawiedliwość i okrucieństwo które niesie narastający fanatyzm... Tematyka interesująca, jednak poszczególne wątki mogłyby nieść większy przekaz emocjonalny... Przecież są momenty w których czytelnik powinien się wzruszyć....:/

Wyjeżdżasz do miasta, próbujesz odnaleźć siebie, zawierasz przyjaźnie, poznajesz miłość. A wszystko przerywa wojna. Spoglądasz na nienawiść ludzi, niesprawiedliwość i okrucieństwo które niesie narastający fanatyzm... Tematyka interesująca, jednak poszczególne wątki mogłyby nieść większy przekaz emocjonalny... Przecież są momenty w których czytelnik powinien się wzruszyć....:/

Nauka tolerancji w delikatny i subtelny sposób. Nie zastanawiasz się co sam czujesz, ale uczysz się tego jak czuje siebie ktoś kto wie, że jest ,,inny"..

Nauka tolerancji w delikatny i subtelny sposób. Nie zastanawiasz się co sam czujesz, ale uczysz się tego jak czuje siebie ktoś kto wie, że jest ,,inny"..

Z podjętej tematyki można byłoby wycisnąć znacznie więcej. Nakreślić grubiej problem dyskryminacji, walki o prawa, walki o miłość rodzica, o prawo do wspomnień, szczęścia i miłości... Jednak pomimo niedosytu dlaczego by nie przeczytać? Można :)

Z podjętej tematyki można byłoby wycisnąć znacznie więcej. Nakreślić grubiej problem dyskryminacji, walki o prawa, walki o miłość rodzica, o prawo do wspomnień, szczęścia i miłości... Jednak pomimo niedosytu dlaczego by nie przeczytać? Można :)

Książka obszerna, obrazująca uczucie młodej niewinnej dziewczyny do żołnierza o imieniu Aleksander. Hmmm....Bardzo chciałam tą książkę przeczytać więc zabrałam się za nią z wielką ochotą i może to był błąd..... początek w miarę mi się podobał, później pojawiły się przeszkody i podobało mi się coraz mniej. To za sprawą zbytniej naiwności i infantylizmu sytuacji, momentami chciałam przewracać oczami do nieba i prychać. Duży plus za opis historyczny przedstawiony w książce. Jestem romantyczka, ale chwilami miałam dosyć tej ich niezwykłej miłości... Powiedziałam A trzeba i rzec B. Póki co jednak muszę odczekać zanim sięgnę po drugi tom, ale sięgnę.....:)

Książka obszerna, obrazująca uczucie młodej niewinnej dziewczyny do żołnierza o imieniu Aleksander. Hmmm....Bardzo chciałam tą książkę przeczytać więc zabrałam się za nią z wielką ochotą i może to był błąd..... początek w miarę mi się podobał, później pojawiły się przeszkody i podobało mi się coraz mniej. To za sprawą zbytniej naiwności i infantylizmu sytuacji, momentami...

Tomy czytam nie po kolei. Trzeci podobał mi się bardziej niż pierwszy, a najbardziej spodoba mi się drugi. Skąd wiem? Po prostu mój mąż jest świetnym recenzentem :)Język, klimat, zbrodnia, śledztwo, postacie - wszystko ciekawe i wciągające. To trzeba przeczytać.

Tomy czytam nie po kolei. Trzeci podobał mi się bardziej niż pierwszy, a najbardziej spodoba mi się drugi. Skąd wiem? Po prostu mój mąż jest świetnym recenzentem :)Język, klimat, zbrodnia, śledztwo, postacie - wszystko ciekawe i wciągające. To trzeba przeczytać.

Książka mocno uświadamia nam przeżycia afgańskich kobiet... niby wiesz, słyszałeś, a jednak kiedy czytasz przeszywa Cię dreszcz... przyznaję, iż początkowo czułam rozczarowanie. Myślałam, że książka z taką wysoką nota powinna mnie powalić od pierwszych stron. Jak bardzo nie miałam racji, przekonałam się gdy ją zakończyłam....

Książka mocno uświadamia nam przeżycia afgańskich kobiet... niby wiesz, słyszałeś, a jednak kiedy czytasz przeszywa Cię dreszcz... przyznaję, iż początkowo czułam rozczarowanie. Myślałam, że książka z taką wysoką nota powinna mnie powalić od pierwszych stron. Jak bardzo nie miałam racji, przekonałam się gdy ją zakończyłam....