-
ArtykułySięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać1
-
Artykuły„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać4
-
ArtykułySiedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać4
-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
Biblioteczka
2013-11-02
2013-11-01
2013-10-24
2019-03-21
2013-07-27
2013-06-28
2013-06-10
Przyznam szczerze, że od dawna zbierałam się do tej książki ale odkładałam to bo nie byłam przekonana, że może mi się podobać. Bardzo się myliłam.
Główną bohaterką jest nastolatka - Cinder. Ale nie jest ona zwyczajna, jest człowiekiem tylko w około 63%. A co z resztą? Reszta jest robotem! Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej kiedy okazuje się, że człowiekiem też nie jest.
Cinder jest mechanikiem, naprawia roboty i inne elektroniczne sprzęty. Jej ojczym nie żyje a ona mieszka z macochą i jej dwiema córkami. Macocha, jak to macocha, nie przepada za pasierbicą. Jest jej ona potrzebna wyłącznie do zarabiania na dom.
Dziewczyna spotyka księcia i wtedy rozpoczyna się właściwa akcja. Jest więc zła królowa, która szantażuje księcia, jest lekarz, który chce pomóc Cinder ale sam nie może przyznać kim jest. A finał książki jest taki, że chciałoby się mieć pod ręką drugą część żeby od razu zacząć.
Trzeba przyznać, że pani Meyer bardzo fajnie połączyła bajkę o kopciuszku z przyszłością, w której w każdym domu są roboty a Księżyc jest zasiedlony przez ludzi. W książce nie ma zbędnych opisów, całość jest bardzo dobrze przemyślana. Czyta się przyjemnie i szybko.
Przyznam szczerze, że od dawna zbierałam się do tej książki ale odkładałam to bo nie byłam przekonana, że może mi się podobać. Bardzo się myliłam.
Główną bohaterką jest nastolatka - Cinder. Ale nie jest ona zwyczajna, jest człowiekiem tylko w około 63%. A co z resztą? Reszta jest robotem! Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej kiedy okazuje się, że człowiekiem też nie jest....
2013-12-26
Przyznaję, że nie czytałam żadnej książki o Harrym Potterze, przeczytałam za to Trafny wybór i ponieważ podobała mi się postanowiłam przeczytać też najnowszą powieść J.K. Rowling. Nie rozczarowałam się, mimo że żaden z tego kryminał. Moim zdaniem autorka nie potrafi budować takiego napięcia jak Cook, Koontz czy Christie, którymi to kryminałami zaczytywałam się kilka lat temu. Jedno natomiast trzeba jej przyznać, potrafi tworzyć świetne postacie. Są z krwi i kości. Nie lubię papierowych bohaterów, którzy nijak mi nie pasują do świata w jakim żyją. Cormoran Strike oficjalnie staje się jednym z moich ulubionych bohaterów. Jeśli to rzeczywiście ma być cykl książek o jego przygodach zamierzam przeczytać wszystkie. Cormoran to były żołnierz, który na wojnie stracił nogę a teraz prowadzi prywatne biuro detektywistyczne. Ma wścibską Siostrę, nową kompetentną sekretarkę i byłą dziewczynę, która jest odrobinę wariatką. Ma on problemy ze spłatą długów i dlatego podejmuje się rozwikłania tajemniczej śmierci słynnej modelki. Policja orzekła, że to samobójstwo jednak brat dziewczyny ma wątpliwości, jak się okazuje słuszne. Czy Cormoran poradzi sobie ze świadkami, którzy kłamią i próbują ratować swoje tyłki? Trzeba przeczytać, żeby się tego dowiedzieć.
Przyznaję, że nie czytałam żadnej książki o Harrym Potterze, przeczytałam za to Trafny wybór i ponieważ podobała mi się postanowiłam przeczytać też najnowszą powieść J.K. Rowling. Nie rozczarowałam się, mimo że żaden z tego kryminał. Moim zdaniem autorka nie potrafi budować takiego napięcia jak Cook, Koontz czy Christie, którymi to kryminałami zaczytywałam się kilka lat...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-10-10
2013-02-13
2013-12-31
2013-03-11
2013-01-26
2013-06-06
Bardzo melodramatyczna ale nie wzruszająca. Mnie ta historia i sposób jej opowiedzenia nie przekonał. Sztuczna. Nie do końca mogłam zrozumieć bohaterów i ich życiowe wybory, które doprowadziły ich do miejsca, w którym się znaleźli. Mimo, że dopiero na końcu okazało się, że mała Alusia przeżyła przez cały czas miałam wrażenie, że tak się to skończy bo autorka jakby na siłę próbowała mnie zmusić do polubienia bohaterki. Jakby cały czas dawała do zrozumienia, że Bezdomna jest bardziej pozytywna niż można przypuszczać. To jej umartwianie się nie przekonało mnie, było mało wiarygodne.
Bardzo melodramatyczna ale nie wzruszająca. Mnie ta historia i sposób jej opowiedzenia nie przekonał. Sztuczna. Nie do końca mogłam zrozumieć bohaterów i ich życiowe wybory, które doprowadziły ich do miejsca, w którym się znaleźli. Mimo, że dopiero na końcu okazało się, że mała Alusia przeżyła przez cały czas miałam wrażenie, że tak się to skończy bo autorka jakby na siłę...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-08-28
2013-09-13
Historia dwudziestokilkuletniej dziewczyny, która na spotkaniach dla osób opłakujących stratę bliskiej osoby poznaje starszego pana. Jak się później okazuje spotkania nie były przypadkowe a mężczyzna ma do Sage nietypową prośbę. Josef opowiada jej swoją historię, sięgającą Europy podczas II wojny światowej, Holocaustu i obozu w Auschwitz.
Jak zwykle u Jodi Picoult poruszony jest temat trudny, bo dotyczący prześladowań Żydów i kwestii wybaczenia. Czy można wybaczyć w czyimś imieniu? Czy ktokolwiek może rozgrzeszyć Niemców za tą potworną zbrodnię? A z drugiej strony czy wykonując na zbrodniarzach karę śmierci nie postępujemy tak jak oni? Wiele trudnych pytań ciśnie się na usta po przeczytaniu tej pozycji. Picoult jak zwykle zmusza do przemyślenia swoich przekonań i odpowiedzenia sobie na pytanie "Co ja bym zrobił/zrobiła na miejscu Sage?
Historia dwudziestokilkuletniej dziewczyny, która na spotkaniach dla osób opłakujących stratę bliskiej osoby poznaje starszego pana. Jak się później okazuje spotkania nie były przypadkowe a mężczyzna ma do Sage nietypową prośbę. Josef opowiada jej swoją historię, sięgającą Europy podczas II wojny światowej, Holocaustu i obozu w Auschwitz.
Jak zwykle u Jodi Picoult...
2013-01-22
2013-03-17
Piękne, wzruszające opowiadani. Już dawno nic mnie tak nie zachwyciło. Trudno sprawić żebym się wzruszyła ale historie starych ludzi, których nikt nie rozumie i nikt się nimi nie interesuje sprawiają, że mam gulę w gardle. Opowiadanie o ojcu, który zabiera syna w miejsce gdzie się urodził a które teraz porasta tylko trawa i próżno szukać tam śladów ludzi. Syn niestety nie potrafi zrozumieć po co szli taki kawał drogi. Historia kobiety, która poznaje mężczyznę i ma nadzieję, że to odmieni jej życie. Jeszcze raz powtórzę, że to piękne opowiadania ale smutne. Warto przeczytać.
Piękne, wzruszające opowiadani. Już dawno nic mnie tak nie zachwyciło. Trudno sprawić żebym się wzruszyła ale historie starych ludzi, których nikt nie rozumie i nikt się nimi nie interesuje sprawiają, że mam gulę w gardle. Opowiadanie o ojcu, który zabiera syna w miejsce gdzie się urodził a które teraz porasta tylko trawa i próżno szukać tam śladów ludzi. Syn niestety nie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to