Lista moich zachcianek

Okładka książki Lista moich zachcianek Grégoire Delacourt
Okładka książki Lista moich zachcianek
Grégoire Delacourt Wydawnictwo: Drzewo Babel literatura piękna
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
La Liste de mes envies
Wydawnictwo:
Drzewo Babel
Data wydania:
2013-04-17
Data 1. wyd. pol.:
2013-04-17
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788389933744
Tłumacz:
Krzysztof Umiński
Tagi:
literatura francuska
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
229 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
615
615

Na półkach:

Pieniądze szczęścia nie dają. Banał? Oczywiście, że banał, ale jako teza niedużej powieści Gregoire'a Delacourt'a broni się znakomicie.
Autor z typowo francuskim wdziękiem przedstawia historię 48-letniej Jocelyne. Jej życie nie wyróżnia się niczym szczególnym. Prowadzi niewielką pasmanterię w Arras, jej syn i córka są już samodzielni, a relacja z mężem dawno się wypaliła. Niespodziewanie życie bohaterki ma szansę się zmienić za sprawą wygranej na loterii. Czek na 17 milionów dolarów powoduje, że zaczyna ona spisywać listę swoich zachcianek. Ale nie myślcie, że chodzi tu o zachcianki typu wakacje na Karaibach i sportowe auto. Otóż nie. W dodatku Jocelyne nie realizuje swojego czeku, czym przypieczętowuje swój los. Jak? To już trzeba przeczytać.
To urokliwa historia o małych szczęściach i nieszczęściach biorących się z chciwości i egoizmu oraz o niszczącej sile pieniądza. A także o przewrotności losu, która powoduje, że niektórych ludzi do upadku prowadzi to, czego bardzo pragnęli i dla zdobycia czego spalili za sobą wszystkie mosty.
Mała, błyskawicznie się czytająca książka (ledwie 160 stron),a zawiera sporo życiowej mądrości. Nie odkrywa oczywiście niczego, czego byśmy nie wiedzieli, ale wyraża to w sympatyczny sposób.
Dobra lektura na podróż, albo na poprawę nastroju. Polecam.

Pieniądze szczęścia nie dają. Banał? Oczywiście, że banał, ale jako teza niedużej powieści Gregoire'a Delacourt'a broni się znakomicie.
Autor z typowo francuskim wdziękiem przedstawia historię 48-letniej Jocelyne. Jej życie nie wyróżnia się niczym szczególnym. Prowadzi niewielką pasmanterię w Arras, jej syn i córka są już samodzielni, a relacja z mężem dawno się wypaliła....

więcej Pokaż mimo to

avatar
911
725

Na półkach:

Powieść fascynuje i zachwyca od samego początku, to unikatowa proza, choć niewielkich (stronicowo) rozmiarów. Taka idealna na jeden lub dwa wieczory. Historia w niej opowiedziana zmusza do myślenia i przewartościowania pewnych postaw.
„Lista moich zachcianek” mocno zmusza do myślenia i każe docenić wartości, których nie kupimy za żadną walutę, a które wydają się czasami tak powszednie, że aż niezauważalne lub wręcz pomijane.

Gdybym miała opisać książkę jednym, jedynym słowem, byłoby to po prostu: MĄDRA.
Napisana z ogromnym ciepłem i poczuciem humoru.

Powieść fascynuje i zachwyca od samego początku, to unikatowa proza, choć niewielkich (stronicowo) rozmiarów. Taka idealna na jeden lub dwa wieczory. Historia w niej opowiedziana zmusza do myślenia i przewartościowania pewnych postaw.
„Lista moich zachcianek” mocno zmusza do myślenia i każe docenić wartości, których nie kupimy za żadną walutę, a które wydają się czasami tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
164
93

Na półkach:

"To tylko w książkach można zmienić życie (...) Zetrzeć wszystko, co podłe, i na końcu zdania wylądować nagle na końcu świata".


Debiutancką powieścią Delacourta, "Pisarz rodzinny", byłam zachwycona, więc oczekiwania wobec jego kolejnej książki urosły niepomiernie. "Lista moich zachcianek" to kolejny literacki klejnot, mieniący się znaczeniami, portret postaci fascynującej, a równocześnie bliskiej naszemu codziennemu doświadczeniu.
Bohaterką powieści jest 47-letnia Jocelyne z miasta Arras, właścicielka pasmanterii, matka dwójki dorosłych dzieci, umiarkowanie szczęśliwa w małżeństwie Namówiona przez przyjaciółki, wypełnia kupon toto-lotka i...wygrywa 18 547 301 euro (i 27 centów!). Jak wielkie pieniądze zmieniają człowieka i co z nimi zrobić, gdy ze swojego życia jest się całkiem zadowolonym? Historia Jocelyne, która tworzy tytułowe "listy zachcianek" i duma, czy warto je zrealizować, przepełniona jest nostalgią, tęsknotą za tym, co nieskomplikowane. Niedługa - w sam raz na jedno popołudnie - opowieść, daje mocno do myślenia i każe docenić wartości, których nie można kupić.

"To tylko w książkach można zmienić życie (...) Zetrzeć wszystko, co podłe, i na końcu zdania wylądować nagle na końcu świata".


Debiutancką powieścią Delacourta, "Pisarz rodzinny", byłam zachwycona, więc oczekiwania wobec jego kolejnej książki urosły niepomiernie. "Lista moich zachcianek" to kolejny literacki klejnot, mieniący się znaczeniami, portret postaci...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1750
1138

Na półkach: , ,

Gregoire Delacourt - mój nowy ulubieniec. Coś ciągnie mnie w stronę francuskich pisarzy.
Jeśli brał udział w jakimś kursie pisarskim, to chyba był uważnym słuchaczem.
Książka krótka - zaledwie 150 stron.
Historia prosta - kobieta wygrywa w loterii sporą sumę pieniędzy, jednak nie korzysta z nich, słusznie obawiając się, że pieniądze szczęścia nie dają, a tylko mogą zaburzyć kruchą równowagę jej zwykłego spokojnego życia.

Kilka rzeczy musi się złożyć na to, by książka była dobra.
Przede wszystkim potrzebna jest wiedza pisarza do rozpoznania i nazwania uczuć i emocji, a następnie odwaga w wyrażaniu ich.
Tutaj wszystko zagrało.

Przypadkowo przeczytana i takie pozytywne zaskoczenie.
Nie nadążałam z notowaniem fragmentów, które szczególnie mi się podobały.
Dobremu pisarzowi wystarczy nawet krótsza forma, by wyrazić wszystko to, co chce.
Krótka, mądra i pełna refleksji.
Jestem zachwycona tym bardziej, że autorem jest mężczyzna.
Polecam.

Gregoire Delacourt - mój nowy ulubieniec. Coś ciągnie mnie w stronę francuskich pisarzy.
Jeśli brał udział w jakimś kursie pisarskim, to chyba był uważnym słuchaczem.
Książka krótka - zaledwie 150 stron.
Historia prosta - kobieta wygrywa w loterii sporą sumę pieniędzy, jednak nie korzysta z nich, słusznie obawiając się, że pieniądze szczęścia nie dają, a tylko mogą zaburzyć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
606
403

Na półkach: ,

To nie jest moim zdaniem literatura przez wielkie L, ale jest w tej książce coś rozczulająco-niewinnego (stąd moja ocena - za zdolność wzruszenia mnie :-)). Fabułę przyćmiewają czyste, romantyczne pragnienia jej bohaterek, ładnie i staroświecko nawiązujące do literatury, co dość zaskakujące.

Pewnie już nic tego autora nie przeczytam, ale wcale nie żałuję, że poznałam tę książkę.

A, no i to bardzo ładny przekład!

To nie jest moim zdaniem literatura przez wielkie L, ale jest w tej książce coś rozczulająco-niewinnego (stąd moja ocena - za zdolność wzruszenia mnie :-)). Fabułę przyćmiewają czyste, romantyczne pragnienia jej bohaterek, ładnie i staroświecko nawiązujące do literatury, co dość zaskakujące.

Pewnie już nic tego autora nie przeczytam, ale wcale nie żałuję, że poznałam tę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
525
184

Na półkach: ,

Ot, przypadkowy zakup od niechcenia.
Zdawać by się mogło, lekka książczyna do połknięcia na raz.
A jednak.
Gdybym zechciała notować sobie wyłuskane z treści cytaty, miejsca by mi zabrakło w moim Dear Diary na wszystkie warte zanotowania zdania.
Ta książka to skondensowana do rozmiarów tubki pasty do zębów masa życiowych mądrości.
Napawa podziwem, że rzeczy tak dogłębnie prawdziwe z punktu widzenia kobiety napisał mężczyzna.
Mężczyzna, który tym samym zaskarbił mój zachwyt.

Ot, przypadkowy zakup od niechcenia.
Zdawać by się mogło, lekka książczyna do połknięcia na raz.
A jednak.
Gdybym zechciała notować sobie wyłuskane z treści cytaty, miejsca by mi zabrakło w moim Dear Diary na wszystkie warte zanotowania zdania.
Ta książka to skondensowana do rozmiarów tubki pasty do zębów masa życiowych mądrości.
Napawa podziwem, że rzeczy tak dogłębnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
86
17

Na półkach:

Piękna książka o marzeniach, które się spełniają, o mężczyznach, którzy znikają, o życiu, które powraca. Nie trzeba być bogatym, by być szczęśliwym, wystarczy odwaga!

Piękna książka o marzeniach, które się spełniają, o mężczyznach, którzy znikają, o życiu, które powraca. Nie trzeba być bogatym, by być szczęśliwym, wystarczy odwaga!

Pokaż mimo to

avatar
181
8

Na półkach: ,

Ciekawa pozycja warta uwagi w naszym zabieganym, 'idealnym' życiu. Przy tym bardzo lekka i niedługa historia o tym, co jeszcze może nas w życiu spotkać.

Ciekawa pozycja warta uwagi w naszym zabieganym, 'idealnym' życiu. Przy tym bardzo lekka i niedługa historia o tym, co jeszcze może nas w życiu spotkać.

Pokaż mimo to

avatar
1823
480

Na półkach:

Pierwsza połowa duża fajniejsza. Potem trochę zbyt powierzchownie. Ale całość - urocza

Pierwsza połowa duża fajniejsza. Potem trochę zbyt powierzchownie. Ale całość - urocza

Pokaż mimo to

avatar
504
13

Na półkach: ,

"A ja lubię słowa. Lubię długie zdania, westchnienia, które przeciągają się w nieskończoność. Lubię, gdy słowa skrywają czasem to, co mówią; albo mówią to w nowy sposób."

"A ja lubię słowa. Lubię długie zdania, westchnienia, które przeciągają się w nieskończoność. Lubię, gdy słowa skrywają czasem to, co mówią; albo mówią to w nowy sposób."

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    276
  • Chcę przeczytać
    212
  • Posiadam
    53
  • 2013
    13
  • Ulubione
    7
  • 2014
    7
  • 2017
    5
  • 2020
    4
  • E-book
    4
  • 2018
    3

Cytaty

Więcej
Grégoire Delacourt Lista moich zachcianek Zobacz więcej
Grégoire Delacourt Lista moich zachcianek Zobacz więcej
Grégoire Delacourt Lista moich zachcianek Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także