Książka mało wciągająca. Chociaż zakończenie mi się podobało. Po raz pierwszy w Czarnym zobaczyłem człowieka.

Książka mało wciągająca. Chociaż zakończenie mi się podobało. Po raz pierwszy w Czarnym zobaczyłem człowieka.

Kiedy czytasz w pociągu, to czasem ktoś zagląda ci przez ramię. To jest taka książka, przy której modlisz się, żeby wszyscy dookoła jednak zajęli się swoimi smartfonami, bo trochę siara być kojarzonym z taką literaturą :D Na co drugiej stronie ktoś albo fantazjuje o seksie, albo o nim gada, albo go uprawia. I to już nawet nie chodzi o to, że szłam do kościoła a trafiłam do burdelu, tylko wygląda to, jakby autor nie miał nic do przekazania, więc eksploatuje jedną fantazję na 50 sposobów, zmieniając aktorów. Mam jeszcze 3 część i boję się ją otworzyć, bo patrząc po trendzie, braknie mi skali ocen.

Kiedy czytasz w pociągu, to czasem ktoś zagląda ci przez ramię. To jest taka książka, przy której modlisz się, żeby wszyscy dookoła jednak zajęli się swoimi smartfonami, bo trochę siara być kojarzonym z taką literaturą :D Na co drugiej stronie ktoś albo fantazjuje o seksie, albo o nim gada, albo go uprawia. I to już nawet nie chodzi o to, że szłam do kościoła a trafiłam do...

Jak każda książka Piotr C i ta ma efekt rozluźniający.
Dobrze się czyta i szybko mija czas.
Typowy odmóżdżacz, trochę seksu, trochę flirtu i warszawskiego blichtru.
6/10

Jak każda książka Piotr C i ta ma efekt rozluźniający.
Dobrze się czyta i szybko mija czas.
Typowy odmóżdżacz, trochę seksu, trochę flirtu i warszawskiego blichtru.
6/10

Cała prawda o kobietach? Może nie cała, ale na pewno bardzo duża jej część. Nawet jeśli jako kobiety się tak nie zachowujemy to z pewnością w głowach wielu z Nas mamy to o czym napisał Piotr C. Trafne spostrzeżenia, bardzo dobry język i świetna kontynuacja pierwszej części.

Cała prawda o kobietach? Może nie cała, ale na pewno bardzo duża jej część. Nawet jeśli jako kobiety się tak nie zachowujemy to z pewnością w głowach wielu z Nas mamy to o czym napisał Piotr C. Trafne spostrzeżenia, bardzo dobry język i świetna kontynuacja pierwszej części.

taki hotel paradise posrod ksiazek, spoko ale niczego nie urywa

taki hotel paradise posrod ksiazek, spoko ale niczego nie urywa

Książka nie przypadła mi do gustu. Zbiór luźnych anegdot, które nie prowadzą do celu. Po przeczytaniu nie potrafię powiedzieć o czym była książka. Poznaliśmy kilka bohaterek, które pojawiają się w przestrzeni Czarnego, a potem znikają bez dalszego wpływu na fabułę. Oczekiwałem lekkiej lektury i taką dostałem, ale jednak liczyłem na jakiś ciąg fabularny, a niestety tego nie było.

Książka nie przypadła mi do gustu. Zbiór luźnych anegdot, które nie prowadzą do celu. Po przeczytaniu nie potrafię powiedzieć o czym była książka. Poznaliśmy kilka bohaterek, które pojawiają się w przestrzeni Czarnego, a potem znikają bez dalszego wpływu na fabułę. Oczekiwałem lekkiej lektury i taką dostałem, ale jednak liczyłem na jakiś ciąg fabularny, a niestety tego nie...

Po lekturze "Pokolenie ikea" doszłam do wniosku, że szkoda czasu na taki chłam. Ale... Zastanowiło mnie, dlaczego facet (albo kobieta, bo czasami miałam wrażenie, że książka jest jednak napisana przez przedstawicielkę płci pięknej),który tak dobrze operuje językiem (bez podtekstów),ma oryginalny, świetny styl, pisze takie g... Przeczytałam więc ciąg dalszy z życia Czarnego. Było ciut lepiej, ale niewiele. Bohaterowie plastikowi, mentalnie nie wyrośli z czasów szczenięcych, kiedy ciało budzi się do dorosłości i chce wyrwać każdą dupę, za przeproszeniem. Im więcej, tym lepiej. Naprawdę tylko to ich kręci? No... nie wierzę.
Tak sobie myślę, ze pan (pani) Piotr C. mógłby napisać coś wartościowego, bo potencjał pisarski jest, tylko co? Może taki produkt książkopodobny lepiej się sprzedaje? Co za czasy!

Po lekturze "Pokolenie ikea" doszłam do wniosku, że szkoda czasu na taki chłam. Ale... Zastanowiło mnie, dlaczego facet (albo kobieta, bo czasami miałam wrażenie, że książka jest jednak napisana przez przedstawicielkę płci pięknej),który tak dobrze operuje językiem (bez podtekstów),ma oryginalny, świetny styl, pisze takie g... Przeczytałam więc ciąg dalszy z życia...

Szczera, prawdziwa, współczesna satyra na społeczeństwo 21-go wieku.Uwielbiam Autora za ten cięty język!

Szczera, prawdziwa, współczesna satyra na społeczeństwo 21-go wieku.Uwielbiam Autora za ten cięty język!

„Facet może mi mówić, co mam robić, tylko wtedy, kiedy jestem naga".

To prowokacyjna, pełna czarnego humoru i sarkazmu opowieść, która wywołuje szereg skrajnych reakcji.
To prowokacyjna, pełna czarnego humoru i sarkazmu opowieść, która wywołuje szereg skrajnych reakcji..
Tym razem skupia się ona na pracownikach korporacji, ale bardziej z perspektywy kobiet. To zbiór luźnych anegdot, historia trochę chaotyczna. Życie warszawskiego korpo pełną gębą. Ostry romans biurowy? Czemu nie.
"I najważniejsze: uda masz trzymać razem. Grzeczne dziewczynki nie uprawiają seksu z byle kim. Grzeczne dziewczynki nie robią tego dla przyjemności. Grzeczne dziewczynki trzymają swoją cipkę dla tego jednego jedynego. Grzeczne dziewczynki nie używają słowa "cipka". Grzeczne dziewczynki nie rozmawiają o seksie."
O czym jest na książka? W sumie to nie wiem, ale było śmiesznie i o to w tym chodziło 😁❤️

Zapraszam na mój Instagram/Bookstagram - @lukasz_czyta

„Facet może mi mówić, co mam robić, tylko wtedy, kiedy jestem naga".

To prowokacyjna, pełna czarnego humoru i sarkazmu opowieść, która wywołuje szereg skrajnych reakcji.
To prowokacyjna, pełna czarnego humoru i sarkazmu opowieść, która wywołuje szereg skrajnych reakcji..
Tym razem skupia się ona na pracownikach korporacji, ale bardziej z perspektywy kobiet. To zbiór...

No cóż, trochę prawdy w tym jednak jest.

No cóż, trochę prawdy w tym jednak jest.