-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-04-15
2023-12-31
"Oskar i pani Róża" to opowieść o chłopcu, który przeżywa swoje życie w 12 dni. Książka jest krótka - ma niecałe 100 stron, a mimo to zawiera w sobie wszystko, co trzeba. Zupełnie jak życie głównego bohatera.
Ta krótka powieść idealnie rezonuje z moimi tegorocznymi doświadczeniami i przemyśleniami. Jakiś czas temu usłyszałam od pewnej bardzo inspirującej osoby: "Szczęścia też trzeba się nauczyć". Bardzo to do mnie wtedy trafiło i myślę, że o tym właśnie jest ta książka.
Choć powieść można przeczytać w jeden wieczór, mnie na nieco dłużej zatrzymał ten fragment: "Bo są dwa rodzaje bólu, Oskarku. Cierpienie fizyczne i cierpienie duchowe. Cierpienie fizyczne się znosi. Cierpienie duchowe się wybiera." Ten cytat idealnie dopełnia myśl, którą przytoczyłam wyżej.
Bardzo ważna książka, jedna z ważniejszych, jakie przeczytałam. Jeden z ostatnich rozdziałów - kiedy Oskar ciszy się najdrobniejszymi przyjemnościami życia - wzruszył mnie do łez. Myślę, że jeszcze nieraz wrócę do tej historii.
"Oskar i pani Róża" to opowieść o chłopcu, który przeżywa swoje życie w 12 dni. Książka jest krótka - ma niecałe 100 stron, a mimo to zawiera w sobie wszystko, co trzeba. Zupełnie jak życie głównego bohatera.
Ta krótka powieść idealnie rezonuje z moimi tegorocznymi doświadczeniami i przemyśleniami. Jakiś czas temu usłyszałam od pewnej bardzo inspirującej osoby: "Szczęścia...
Wreszcie sięgnęłam po “Cień wiatru” – książkę, o której od bardzo dawna słyszałam wiele dobrego. Czytelnicy wręcz zalewali ją pochwałami, a ja jakoś ciągle odkładałam lekturę na lepsze czasy. I w końcu te czasy nadeszły. Szukaliśmy z chłopakiem kolejnej książki, którą moglibyśmy razem przeczytać i tak oto padło na słynny “Cień wiatru”, a ja dołączyłam do grona osób, które zachwycają się powieścią Carlosa Ruiza Zafóna.
“Cień wiatru” opowiada historię Daniela Sempere, który wraz z ojcem udaje się na Cmentarz Zapomnianych Książek, aby tam znaleźć i ocalić od zapomnienia wybraną powieść. Daniel bierze sobie do serca swoje zadanie i, po pochłonięciu książki, kawałek po kawałku odkrywa smutną historię jej autora, Juliana Caraxa.
Podobnie jak główny bohater, ja również przepadłam czytając “Cień wiatru”. Powieść napisana jest prostym, ale przepięknym językiem, przez co bardzo łatwo się ją czyta. Postaci są wyraźne, łatwo je polubić i im współczuć, choć mój chłopak twierdzi, że trochę brakuje im głębi. Z zapartym tchem przewracałam kartka za kartką, stopniowo odkrywając historię Juliana i powiązania między bohaterami. Moment, kiedy kolejne elementy układanki wychodzą na jaw, daje ogromną satysfakcję, podobną do tej odczuwanej po ułożeniu puzzli.
Z jakiegoś powodu spodziewałam się, że książka będzie bardziej refleksyjna. Tymczasem jest tu dużo akcji, która toczy się na ulicach Barcelony, częściowo w czasach wojny domowej w Hiszpanii. Mimo wartkiej akcji, powieść przesycona jest smutkiem i melancholią towarzyszącą postaciom, które nie potrafią pogodzić się ze swoją przeszłością. Jak dla mnie są to dobrze wyważone proporcje. Ja przepadłam. Tym bardziej, że do Barcelony mam szczególny sentyment, a “Cień wiatru” pozwolił mi raz jeszcze przenieść się do miasta, które poniekąd odmieniło moje życie.
(Wyzwanie czytelnicze LC na kwiecień 2024: Przeczytam książkę, która przeniesie mnie w inne miejsce)
Wreszcie sięgnęłam po “Cień wiatru” – książkę, o której od bardzo dawna słyszałam wiele dobrego. Czytelnicy wręcz zalewali ją pochwałami, a ja jakoś ciągle odkładałam lekturę na lepsze czasy. I w końcu te czasy nadeszły. Szukaliśmy z chłopakiem kolejnej książki, którą moglibyśmy razem przeczytać i tak oto padło na słynny “Cień wiatru”, a ja dołączyłam do grona osób, które...
więcej Pokaż mimo to