Czytamy w weekend
Przed nami pierwszy letni weekend! Pamiętaliście o Dniu Ojca? Jeśli w panice szukacie prezentu, to koniecznie zerknijcie na nasze propozycje! A może w ogóle nie zrobiliście jeszcze planów na ciepłe miesiące? Jeśli tak wygląda sytuacja, to koniecznie sprawdźcie, gdzie znajdziecie najgorętsze letnie rabaty. Redakcje Lubimyczytać i Ciekawostek Historycznych otwierają lato klasyką, Międzynarodową Nagrodą Bookera i reportażem. Celestyna dzięki poleceniu Ani sięgnie po Agathę Christie, Kinga w końcu rozpocznie swoją przygodę z Gospodinowem i odhaczy na swojej liście następne państwo. Z kolei Maria skusiła się na kolejną książkę Joanny Kuciel-Frydryszak. A z jakimi książkami lato rozpoczną użytkownicy i użytkowniczki Lubimyczytać?
Lato zaskoczyło czytelników. Odkładam duszne, mroczne i powolne powieści na rzecz czegoś orzeźwiającego, lekkiego, z wartką akcją. Zainspirowana tekstem redakcyjnej koleżanki Ani Sierant, w którym przedstawiła swój subiektywny ranking powieści Agathy Christie, sięgam po „Zabójstwo Rogera Ackroyda”.
Doszły mnie słuchy, że samej Christie oberwało się po premierze tej książki od pisarzy powieści detektywistycznych. Autorka ponoć świadomie włączyła tutaj wątki, które miały być sprzeczne z ówczesnymi kanonami literatury kryminalnej. To już brzmi intrygująco – o jakość zagadki nawet się nie martwię, ufam, że będzie satysfakcjonująca. Przyznam, że nie sięgam zbyt często po kryminały. Jeśli chodzi o zbrodnie i śledztwa, to zdecydowanie preferuję w tej kwestii non-fiction – reportaż czy pozycje z gatunku true crime. Jednak Królowa Kryminałów jest wyjątkiem, jak nikt potrafi zaserwować czytelnikowi taką morderczą łamigłówkę, że prawdopodobnie w ten weekend nie zrobię już niczego innego, dopóki nie skończę czytać. I bardzo dobrze, na to właśnie liczę!
Wybranie lektury na ten weekend zdecydowanie nie należało do prostych zadań. Po pierwsze, jest ciepło. Za ciepło jak dla mnie, a to znaczy, że moja ochota na książki zaczyna maleć. O wiele bardziej interesująca wydaje się nasiadówka z serialem i lodami. Po drugie, mam tyle ciekawych pozycji do przeczytania, że ciężko wybrać tę jedną, na której powinnam skupić się najbardziej. Zwłaszcza że moje preferencje zmieniają się z godziny na godzinę. O 12 mam ochotę na reportaż, o 13 już na smutną powieść.
Na pewno uda mi się skończyć hiszpański kryminał „Milion kropli”. Zaczęłam go wczoraj i jestem już w połowie, więc z pewnością przewrócę ostatnią stronę, zanim jeszcze weekend na dobre się rozkręci. Co czytać dalej? Pokus było wiele. Od lekkiej fantastyki w wykonaniu Magdaleny Kubasiewicz („Klątwa dla demona”) przez coś z Ameryki Południowej („Strefa mroku”) po reportaż („Choroba idzie za mną”). Ostatecznie padło na zupełnie inną pozycję, a może raczej autora.
Bo ten weekend spędzę w końcu z Gospodinowem. Laureatem Międzynarodowej Nagrody Bookera za miniony rok. Przypadkiem akurat dzisiaj dotarł do mnie „Schron przeciwczasowy”, a na półce od dłuższego czasu kurzy się „Fizyka smutku”. Nie wierzę w przypadki, dlatego w ten pierwszy letni weekend zapoznam się w końcu z prozą Bułgara. I skreślę na swojej liście kolejne państwo na literę B!
Gospodynie, wyrobnice, mamki, harujące od rana do nocy w – niekoniecznie własnych – gospodarstwach, a i tak z trudem wiążące koniec z końcem. Często analfabetki, bo „babom szkoły nie potrzeba”. To bohaterki książki Joanny Kuciel-Frydryszak „Chłopki. Opowieść o naszych babkach”, które będą mi towarzyszyć w pierwszy prawdziwie letni weekend. Ich największe marzenia? Posag, szkoła, społeczny awans na „panią”, ale też własne łóżko i buty. Największy problem? Przeżyć w patriarchalnym społeczeństwie i nie umrzeć z biedy. Autorka „Służących do wszystkiego” w swojej nowej książce opisuje: „Kiedy wiejska dziewczyna się przedstawia, podaje imię, nazwisko, nazwę wsi, z której pochodzi, oraz mówi, jak duże są jej rodzina i gospodarstwo jej ojca. (...) Gdy poznajemy córkę gospodarza z sześciorgiem dzieci i trzema morgami, to już wiemy: cierpią głód”. A przecież nie jest to dawna historia sprzed wieków, ale rzeczywistość naszych babek i prababek, którym wreszcie oddano głos.
Nie zapomnijcie też wpaść w ten weekend na Ciekawostki Historyczne!
[kk]
komentarze [347]
Ostatnio trochę mniej czasu spędzam z książlą.
Lektura którą jestem zaabsorbowany to:
Pieśń o nibelungach.
Thomas Pynchon - V.
Zych i Vargas - Bestiariusz słowiański.
Ponadto ebook:
Ian Esslemont - Powrót czerwonej straży..
To wisi trochę. Przeczytałem:
Thorgal: Strażniczka kluczy
Przyglądam się jednemu ze...
Wczoraj skończyłam Tygiel Dusz a dzisiaj kontynuuje Wołyń zdradzony, czyli jak dowództwo AK porzuciło Polaków na pastwę UPA
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postO matko, zapomniałem o tej książce! Ostatnio miałem ochotę na reread Eragona, może przy okazji dorwę i tę książkę!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postRycerze Krystalii Stulecie Winnych. Początek
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Miałam dużo planów, ale pojawiła się (na Legimi) wyczekiwana przeze mnie Maud Montgomery. Uskrzydlona.
Czytam...
Pogodnego zaczytanego weekendu Wszystkim 😀
@Margo Wnikliwa i miejscami trochę zaskakująca. Przeczytałam już ponad połowę. Na pewno napiszę opinię jak skończę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@JustynaZaczytana W takim razie będę wypatrywać Twojej opinii :).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPrzede mną najtrudniejszy tydzień w ostatnim czasie i mam nadzieję, że będę mogła powrócić do czytania dla przyjemności a nie z rozsądku/obowiązku. W międzyczasie kartuję książki znajdujące się na półce "teraz czytam", czyli np. Świat równoległy
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTrzymam kciuki żeby wszystko się udało i ten najtrudniejszy tydzień okazał się trudny tylko w teorii :).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDziękuję @Margo @Perzka @JustynaZaczytana @Ambrose ! Jedna część za mną, zakończona sukcesem :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Magda Świetnie! Trzymam kciuki za resztę! :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postObecnie lżej niż Historie żydów krakowskich (i wizyta w KL Plaszow z przewodnikiem), Ostatni wywiad, pozycje rodzeństwa Singerów. Kilka książek odłożyłam z kupki Do Przeczytania na kupkę Do Oddania - za ambitnie było, a to, że ich nie czytałam, zaburzało przepływ energii. Więc teraz Silva Rerum IV oraz Not Your Mother's Rules...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej