Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Sam pomysł bardzo mi się podobał, lubię takie klimaty.
Powieść dystopijna - smutek, bezradność - to są emocje jakie towarzyszą przez większą część książki. Pisana z dwóch perspektyw "WTEDY" oraz "TERAZ" przez co chce się dalej czytać, by poznać historię wydarzeń. Z drugiej strony też się trochę ciągnęła, może nawet stała w miejscu albo się cofała? Dopiero bliżej końca wszystko zaczęło się wyjaśniać i układać. Koniec ciekawy, skłaniający do refleksji nad "zepsutym" działaniem tamtejszego świata.

Sam pomysł bardzo mi się podobał, lubię takie klimaty.
Powieść dystopijna - smutek, bezradność - to są emocje jakie towarzyszą przez większą część książki. Pisana z dwóch perspektyw "WTEDY" oraz "TERAZ" przez co chce się dalej czytać, by poznać historię wydarzeń. Z drugiej strony też się trochę ciągnęła, może nawet stała w miejscu albo się cofała? Dopiero bliżej końca...

Może to nie jest obiektywna ocena, ale właśnie na ten moment ta książka spełniła moje oczekiwanie. Potrzebowałam lekkiej lektury z letnim klimatem na wakacje i właśnie to dostałam. Czytałam najpierw w ebooku, ale kiedy zobaczyłam wydanie tej książki to od razu zakupiłam ją fizycznie - jest po prostu przepiękne i iście wakacyjne!
Przeurocza historia przede wszystkim o dorastaniu z fajnym wakacyjnym klimatem. Może jest nieco zbyt infantylna i młodzieżowa, ale... myślę, że wiele osób w jakiejś części może lub mogło utożsamiać się z Belly :)
Rozdziały są dosyć krótkie, dzięki czemu po prostu płynie się przez nią i nie wiem co w sobie takiego ma, ale chce się czytać dalej! Od razu lecę po kolejną część!

Może to nie jest obiektywna ocena, ale właśnie na ten moment ta książka spełniła moje oczekiwanie. Potrzebowałam lekkiej lektury z letnim klimatem na wakacje i właśnie to dostałam. Czytałam najpierw w ebooku, ale kiedy zobaczyłam wydanie tej książki to od razu zakupiłam ją fizycznie - jest po prostu przepiękne i iście wakacyjne!
Przeurocza historia przede wszystkim o...

Na początku książka zapowiadała się nieco przewidywalna ale nawet ciekawa i zabawna. Jednak później robiła się coraz bardziej męcząca. Dwójka ludzi, którzy chcą być ze sobą ale nie są bo nie mogą porozmawiać ze sobą szczerze... i tak przez większość książki.

Na początku książka zapowiadała się nieco przewidywalna ale nawet ciekawa i zabawna. Jednak później robiła się coraz bardziej męcząca. Dwójka ludzi, którzy chcą być ze sobą ale nie są bo nie mogą porozmawiać ze sobą szczerze... i tak przez większość książki.

Pomysł wydał mi się bardzo interesujący, dlatego właśnie chciałam przeczytać tę książkę.... I jakże się zawiodłam na niej! Moim zdaniem "Prognoza Śmierci" została zbyt płytko przedstawiona... wciąż mam tyyle pytań co do zasad jej działania - a głównie to mnie przyciągnęło.
Dwójka głównych bohaterów została fajnie wykreowana, jednak jakoś nie nawiązałam z nimi więzi. Może też dlatego trochę nudziła mnie. Dla mnie ciekawszą postacią była Lidia aniżeli Mateo i Rufus.
Dopiero początek końca ich życia wydawał się być nieco ciekawszy, ale autor tak szybko to zakończył i moim zdaniem trochę słabo. Dosłownie, czytając ostatnią stronę, w głowie miałam: "I to tyle?"

Ogólnie wahałam się między 3 a 4, ale za ciekawy pomysł, daję 1 * więcej :)

Pomysł wydał mi się bardzo interesujący, dlatego właśnie chciałam przeczytać tę książkę.... I jakże się zawiodłam na niej! Moim zdaniem "Prognoza Śmierci" została zbyt płytko przedstawiona... wciąż mam tyyle pytań co do zasad jej działania - a głównie to mnie przyciągnęło.
Dwójka głównych bohaterów została fajnie wykreowana, jednak jakoś nie nawiązałam z nimi więzi. Może...

Książka opisuje okres Bożego Narodzenia na przestrzeni 10 lat. Ja, powiem szczerze, nie poczułam ani klimatu świąt, ani upływającego czasu. Jednak przyjemnie się czytało, ale nic poza tym. Jakoś bardzo nie była wciągająca.

Książka opisuje okres Bożego Narodzenia na przestrzeni 10 lat. Ja, powiem szczerze, nie poczułam ani klimatu świąt, ani upływającego czasu. Jednak przyjemnie się czytało, ale nic poza tym. Jakoś bardzo nie była wciągająca.

Miło i przyjemnie się czytało. Bardzo mnie wciągnęła, a koniec zaskakujący!

Miło i przyjemnie się czytało. Bardzo mnie wciągnęła, a koniec zaskakujący!

Książka porównywana jest bardzo do "Opowieści podręcznej". Niby podobna, a jednak kompletnie inna. Nawet chętniej mi się czytało Vox niż Podręczną. Koniec ciekawy, ale mam wrażenie że za szybko wszystko poszło i pozostawia wiele niewiadomych.

Książka porównywana jest bardzo do "Opowieści podręcznej". Niby podobna, a jednak kompletnie inna. Nawet chętniej mi się czytało Vox niż Podręczną. Koniec ciekawy, ale mam wrażenie że za szybko wszystko poszło i pozostawia wiele niewiadomych.

Równie przyjemnie i szybko się czytało co poprzednią część, choć jednak 1 część wygrywa jeśli chodzi o fabułę. :)

Równie przyjemnie i szybko się czytało co poprzednią część, choć jednak 1 część wygrywa jeśli chodzi o fabułę. :)

WOW! Nie pamiętam kiedy ostatnio tak mnie coś wciągnęło! Pochłonęłam ją w jeden dzień - co rzadko mi się zdarza!
Nie jest to coś ambitnego, po prostu zwykła powieść romantyczna dla nastolatków z dość przewidywalnym przebiegiem wydarzeń - ale ja właśnie takie coś lubię czytać :) Nawet skojarzyła mi się trochę z "Girl Online", więc jeśli również Wam się podobały przygody Elli, to zachęcam do przeczytania o Penny i Noah. A ja od razu ruszam do kolejnej części! ;)

WOW! Nie pamiętam kiedy ostatnio tak mnie coś wciągnęło! Pochłonęłam ją w jeden dzień - co rzadko mi się zdarza!
Nie jest to coś ambitnego, po prostu zwykła powieść romantyczna dla nastolatków z dość przewidywalnym przebiegiem wydarzeń - ale ja właśnie takie coś lubię czytać :) Nawet skojarzyła mi się trochę z "Girl Online", więc jeśli również Wam się podobały przygody...

Thriller mocno psychologiczny. To jak Jack manipulował Grace było naprawdę przerażające. Aż trudno uwierzyć że nikt nie zauważył co tak naprawdę się dzieje.
Z drugiej strony czasami zastanawiamy się dlaczego ofiary swoich oprawców boją się zwierzyć drugiej osobie, więc tym bardziej ciekawiej było przeczytać coś takiego, choć oczywiście dramat Grace był mocno ekstremalny!
Książka trzyma w napięciu aż do ostatniej strony! Szczególnie końcówka -
trochę przewidywalna, a trochę nie! :)
Chętnie przeczytam coś więcej od tego autora.

Thriller mocno psychologiczny. To jak Jack manipulował Grace było naprawdę przerażające. Aż trudno uwierzyć że nikt nie zauważył co tak naprawdę się dzieje.
Z drugiej strony czasami zastanawiamy się dlaczego ofiary swoich oprawców boją się zwierzyć drugiej osobie, więc tym bardziej ciekawiej było przeczytać coś takiego, choć oczywiście dramat Grace był mocno...

Muszę ocenić podobnie jak poprzednie. Tak samo mi się podobała, tak samo momentami była zabawna.
Początek trochę mnie zraził - zero postępu zarówno ze strony Christiana jak i Anastasii - co po jakimś czasie mogło irytować, ciągłe te same pytania, obawy... Jednak później się trochę rozkręciło. Pojawił się wątek kryminalny? sensacyjny? Ale... jeszcze dobrze się nie zaczął a już się skończył - przynajmniej tak myślałam, że to koniec. A tu taki zwrot akcji! Jednak znowu - jeszcze dobrze się nie zaczęło a już się skończyło. Szkoda w sumie, bo mogło być naprawdę ciekawie!
Co do końca - bardzo podobało mi się że wszystko zostało doprowadzone do końca. Bardzo miły epilog, a dodatek kilku wydarzeń z perspektywy Christiana bardzo na plus!

A! I największy plus - coraz mniej wewnętrznej bogini Any, która w drugiej części była naprawdę irytująca.

I jak dla mnie - nie jest to książka TYLKO o seksie, jak to niektórzy myślą ;)

Muszę ocenić podobnie jak poprzednie. Tak samo mi się podobała, tak samo momentami była zabawna.
Początek trochę mnie zraził - zero postępu zarówno ze strony Christiana jak i Anastasii - co po jakimś czasie mogło irytować, ciągłe te same pytania, obawy... Jednak później się trochę rozkręciło. Pojawił się wątek kryminalny? sensacyjny? Ale... jeszcze dobrze się nie zaczął a...

Bardzo mi się podobała, pomimo wewnętrznej bogini Any, która później robiła się trochę irytująca. Nie wiem, co jest z tą książką ale naprawdę ciężko było się oderwać (a mało która mnie tak wciąga!).
Bardzo miło się czytało, z uśmiechem na ustach - bywała momentami naprawdę zabawna.
Tak samo jak w przypadku filmu - druga część dużo bardziej mi się podobała.
Od razu zabieram się za Nowe oblicze Greya!

Bardzo mi się podobała, pomimo wewnętrznej bogini Any, która później robiła się trochę irytująca. Nie wiem, co jest z tą książką ale naprawdę ciężko było się oderwać (a mało która mnie tak wciąga!).
Bardzo miło się czytało, z uśmiechem na ustach - bywała momentami naprawdę zabawna.
Tak samo jak w przypadku filmu - druga część dużo bardziej mi się podobała.
Od razu zabieram...

Niby zwyczajna historia zwyczajnej dziewczyny a jednak była naprawdę ciekawa! Bardzo przyjemnie i szybko się czytało. Szkoda tylko że to koniec serii... :)

Niby zwyczajna historia zwyczajnej dziewczyny a jednak była naprawdę ciekawa! Bardzo przyjemnie i szybko się czytało. Szkoda tylko że to koniec serii... :)

Książka może się wydawać trochę (dla niektórych) nudna i być typową młodzieżówką, ale ja lubię takie czytać. Bardzo mi się podobła tym bardziej że miała ciekawy zwrot akcji, o którym nawet nie pomyślałam. Z chęcią biegnę do 3,już ostatniej, części.

Książka może się wydawać trochę (dla niektórych) nudna i być typową młodzieżówką, ale ja lubię takie czytać. Bardzo mi się podobła tym bardziej że miała ciekawy zwrot akcji, o którym nawet nie pomyślałam. Z chęcią biegnę do 3,już ostatniej, części.

Książka wydaje się być od początku do końca przewidywalna, jednak mimo to nadal miło się czytało.
Sama autorka, będąc znaną "jutuberką" jest narażona na hejty w sieci co idealnie podkreśliła w zakończeniu, które skłania do refleksji.
Chętnie sięgnę po kolejną część! ;)

Książka wydaje się być od początku do końca przewidywalna, jednak mimo to nadal miło się czytało.
Sama autorka, będąc znaną "jutuberką" jest narażona na hejty w sieci co idealnie podkreśliła w zakończeniu, które skłania do refleksji.
Chętnie sięgnę po kolejną część! ;)

Po pierwszej części pisałam, że jest przewidywalna (w sumie w drugiej też wspomniałam) - teraz, po przeczytaniu tej części, nie mogę tego powiedzieć.
Jak dla mnie, koniec był wielkim zaskoczeniem.
Cóż Shay'a nadal nie lubię. Nadal wolę Rena :)
Chyba najlepsza część z wszystkich.

Po pierwszej części pisałam, że jest przewidywalna (w sumie w drugiej też wspomniałam) - teraz, po przeczytaniu tej części, nie mogę tego powiedzieć.
Jak dla mnie, koniec był wielkim zaskoczeniem.
Cóż Shay'a nadal nie lubię. Nadal wolę Rena :)
Chyba najlepsza część z wszystkich.