-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik1
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej, by móc otrzymać książkę Ałbeny Grabowskiej „Odlecieć jak najdalej”LubimyCzytać4
-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
Biblioteczka
2024-03-10
2024-02-26
2023-12-22
2023-11-18
2023-11-12
2023-10-26
2023-06-19
2023-01-05
2023-01-05
2022-11-17
2022-06-12
2022-01-26
2022-01-06
Rozczarowałam się. Być może wynikło to z moich oczekiwań, które były zupełnie inne niż to, co mogła dać książka. Ma ona bardziej charakter gawędy, niż konkretnego poradnika. Zdaję sobie sprawę, że wielu osobom może się podobać taka forma. Mnie jednak już tradycyjnie dobił pierwszy opis kulinarnych przygód autorki i nie dobrnęłam nawet do połowy.
Rozczarowałam się. Być może wynikło to z moich oczekiwań, które były zupełnie inne niż to, co mogła dać książka. Ma ona bardziej charakter gawędy, niż konkretnego poradnika. Zdaję sobie sprawę, że wielu osobom może się podobać taka forma. Mnie jednak już tradycyjnie dobił pierwszy opis kulinarnych przygód autorki i nie dobrnęłam nawet do połowy.
Pokaż mimo to2021-12-23
2021-12-23
Wspaniała historia na film, albo kilkuodcinkowy serial. Ukazująca, że życie nie jest czarno-białe. Nieźle się spłakałam.
Wspaniała historia na film, albo kilkuodcinkowy serial. Ukazująca, że życie nie jest czarno-białe. Nieźle się spłakałam.
Pokaż mimo to2021-11-03
2021-11-03
2021-08-20
2021-08-20
2021-03-28
To była męcząca lektura. Tragiczne postaci z tragicznym życiem. Czytałam sposobem niestandardowym, skacząc z rozdziału na rozdział; to chyba była główna rzecz, która dawała w tej książce jakąś przyjemność. W dużej mierze zanadto przeintelektualizowana, przez co często nie mogłam złożyć tej historii w całość i poczuć, co właściwie dana postać chce przekazać. Nie polecam, chętnie sprzedam.
To była męcząca lektura. Tragiczne postaci z tragicznym życiem. Czytałam sposobem niestandardowym, skacząc z rozdziału na rozdział; to chyba była główna rzecz, która dawała w tej książce jakąś przyjemność. W dużej mierze zanadto przeintelektualizowana, przez co często nie mogłam złożyć tej historii w całość i poczuć, co właściwie dana postać chce przekazać. Nie polecam,...
więcej Pokaż mimo to