-
ArtykułyNie żyje Alice Munro – pisarka, noblistka i mistrzyni krótkiej formyEwa Cieślik3
-
ArtykułyPierwszy zwiastun drugiego sezonu „Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy” i nie tylkoLubimyCzytać3
-
ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant2
-
ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-05-04
2024-05-01
Z opowiadaniami u mnie jest różnie. Krótka forma nie zawsze zdąży mnie zaciekawić. W tym przypadku było całkiem nieźle ponieważ opowiadania miały charakter czysto rozrywkowy i to się sprawdziło. Może nie oceniam ich jakoś bardzo wysoko, ale słuchając ich, spędziłam przyjemnie czas. Do tej pory znałam książki tylko jednej z autorek: Anety Jadowskiej. Z chęcią zapoznam się więc z twórczością pozostałych trzech, bo po pojedynczych opowiadaniach trudno wyrobić sobie jakieś szersze zdanie.
Z opowiadaniami u mnie jest różnie. Krótka forma nie zawsze zdąży mnie zaciekawić. W tym przypadku było całkiem nieźle ponieważ opowiadania miały charakter czysto rozrywkowy i to się sprawdziło. Może nie oceniam ich jakoś bardzo wysoko, ale słuchając ich, spędziłam przyjemnie czas. Do tej pory znałam książki tylko jednej z autorek: Anety Jadowskiej. Z chęcią zapoznam się...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-11
Jakie to było urocze, a przy tym otulające i podnoszące na duchu. Świetna historia, właściwie nieskomplikowana, ale podana z wyczuciem i sporą dawką humoru. Ciekawi bohaterowie, każda postać jest tu jedyna w swoim rodzaju.
Książka porusza chyba wszystkie możliwe życiowe tematy, ale nie miałam nimi przesytu. Wszystko tutaj pasuje, nie jest tego za dużo ani za mało.
Zakończenie jak dla mnie może jest trochę za idealnie słodkie, ale całość jest na plus.
Jakie to było urocze, a przy tym otulające i podnoszące na duchu. Świetna historia, właściwie nieskomplikowana, ale podana z wyczuciem i sporą dawką humoru. Ciekawi bohaterowie, każda postać jest tu jedyna w swoim rodzaju.
Książka porusza chyba wszystkie możliwe życiowe tematy, ale nie miałam nimi przesytu. Wszystko tutaj pasuje, nie jest tego za dużo ani za...
2024-03-27
Chyba miałam za duże wymagania co do tej książki. Zaczęłam z entuzjazmem, który osłabł, kiedy okazało się, że w sumie nie dzieje się tutaj zbyt dużo. Połowa książki to poszukiwania ukrywającej się Sonei. Nie czułam zbyt dużo emocji i trudno było mi przejmować się losami bohaterów. Nawet kiedy akcja powoli zaczęła się rozkręcać, mi już trudno było skupić się na akcji. Przez to nie wiem czy czytać kolejne części. Miałam taki zamiar, ale jakoś się zniechęciłam.
Chyba miałam za duże wymagania co do tej książki. Zaczęłam z entuzjazmem, który osłabł, kiedy okazało się, że w sumie nie dzieje się tutaj zbyt dużo. Połowa książki to poszukiwania ukrywającej się Sonei. Nie czułam zbyt dużo emocji i trudno było mi przejmować się losami bohaterów. Nawet kiedy akcja powoli zaczęła się rozkręcać, mi już trudno było skupić się na akcji. Przez...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-23
Tą część ma w sobie wszystko to co pierwsza. Jest akcja, znowu czyta się bardzo sprawnie. Przemiana Tally w śliczną wypada wiarygodnie. Dowiadujemy się kolejnych rzeczy o świecie, w którym żyją bohaterowie. Oceniam tak samo jak "Brzydkich" i mam nadzieję na przeczytanie kolejnej części.
Tą część ma w sobie wszystko to co pierwsza. Jest akcja, znowu czyta się bardzo sprawnie. Przemiana Tally w śliczną wypada wiarygodnie. Dowiadujemy się kolejnych rzeczy o świecie, w którym żyją bohaterowie. Oceniam tak samo jak "Brzydkich" i mam nadzieję na przeczytanie kolejnej części.
Pokaż mimo to2024-03-21
To jest w gruncie rzeczy prosta książka. Jednak czyta się ją dobrze i szybko. Taka typowa dystopijna opowieść, skierowana do młodzieży. Ja takie lubię, więc nie narzekam. Porusza ważne tematy bez zbędnego moralizatorstwa. Do tego sporo akcji, sympatyczni bohaterowie. Zabieram się za drugą część.
To jest w gruncie rzeczy prosta książka. Jednak czyta się ją dobrze i szybko. Taka typowa dystopijna opowieść, skierowana do młodzieży. Ja takie lubię, więc nie narzekam. Porusza ważne tematy bez zbędnego moralizatorstwa. Do tego sporo akcji, sympatyczni bohaterowie. Zabieram się za drugą część.
Pokaż mimo to2024-03-18
Jaka to jest świetna książka! Nie spodziewałam się tego i spodziewałam jednocześnie ;-) Czytając wcześniej czyjąś opinię domyślałam się, że to może być coś dla mnie, ale nie wiedziałam, że aż tak. To jest dziwne i dużo mroczniejsze niż można pomyśleć w pierwszej chwili. Bardzo podobał mi się klimat książki, miejsca, bohaterowie, wszystko było spójne i stanowiło niezwykle oryginalną całość. Autor ma mnóstwo ciekawych pomysłów. Trochę nie podobała mi się spora ilość przekleństw, ale nie jest to jakiś olbrzymi minus. Kolejną część na pewno zechcę przeczytać.
Jaka to jest świetna książka! Nie spodziewałam się tego i spodziewałam jednocześnie ;-) Czytając wcześniej czyjąś opinię domyślałam się, że to może być coś dla mnie, ale nie wiedziałam, że aż tak. To jest dziwne i dużo mroczniejsze niż można pomyśleć w pierwszej chwili. Bardzo podobał mi się klimat książki, miejsca, bohaterowie, wszystko było spójne i stanowiło niezwykle...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-07
To jest jedna z tych książek, które czuję, że oceniła bym wyżej, gdyby były dłuższe. Nie zdążyłam dobrze wczuć się w akcję, nie do końca zżyłam się z głównym bohaterem, a tu już był koniec.
Jednak jest to niewątpliwie książka z wciąż aktualnym przesłaniem. W swoich czasach na pewno robiła większe wrażenie, niż teraz na mnie. Rozumiem jednak dlaczego stała się potem inspiracją dla innych. Warto ją przeczytać choćby dla paru przemyśleń o świecie i ludziach.
To jest jedna z tych książek, które czuję, że oceniła bym wyżej, gdyby były dłuższe. Nie zdążyłam dobrze wczuć się w akcję, nie do końca zżyłam się z głównym bohaterem, a tu już był koniec.
Jednak jest to niewątpliwie książka z wciąż aktualnym przesłaniem. W swoich czasach na pewno robiła większe wrażenie, niż teraz na mnie. Rozumiem jednak dlaczego stała się potem...
2024-03-06
Tą część podobała mi się znacznie mniej niż dwie poprzednie o Gniewie. Mylący jest tytuł, który sugeruje, że będzie tu więcej Mszczuja. Tymczasem mamy dużo za dużo Swarożyca. Nie podobało mi się w jaki sposób opisywana była relacja jego i głównej bohaterki. Męczyło mnie to i irytowało. Natomiast cała reszta jest dalej jak najbardziej w porządku.
Tą część podobała mi się znacznie mniej niż dwie poprzednie o Gniewie. Mylący jest tytuł, który sugeruje, że będzie tu więcej Mszczuja. Tymczasem mamy dużo za dużo Swarożyca. Nie podobało mi się w jaki sposób opisywana była relacja jego i głównej bohaterki. Męczyło mnie to i irytowało. Natomiast cała reszta jest dalej jak najbardziej w porządku.
Pokaż mimo to2024-03-04
Moja opinia jest właściwie identyczna jak w przypadku "Jagi" - świetna rozrywka. Tym razem słuchałam w audiobooku. I czyta, i słucha się tych książek tak samo dobrze. To nie są jakieś wielkie dzieła, które mają zmienić moje życie. To taka niewymagająca odskocznia od zwykłego życia. Czasem mam jakiś zgrzyt zębami, ale ostatecznie i tak sięgam po kolejną część.
Moja opinia jest właściwie identyczna jak w przypadku "Jagi" - świetna rozrywka. Tym razem słuchałam w audiobooku. I czyta, i słucha się tych książek tak samo dobrze. To nie są jakieś wielkie dzieła, które mają zmienić moje życie. To taka niewymagająca odskocznia od zwykłego życia. Czasem mam jakiś zgrzyt zębami, ale ostatecznie i tak sięgam po kolejną część.
Pokaż mimo to2024-02-26
Początek książki bardzo mnie zainteresował, chciałam jak najszybciej dowiedzieć się, co tu się wydarzy. Pomysł wydawał mi się interesujący i intrygujący. Miasta na linach - coś czego nie widziałam do tej pory w żadnej książce.
Jednak po obiecującym początku moje zainteresowanie spadło. Fabuła niestety nie porwała mnie jakoś wyjątkowo. Nawet nie mam takich konkretnych zarzutów. Czasami w danym momencie coś z daną książką nie zagra. Trochę smutno, bo kiedyś czytałam "Mars" tego autora i pamiętam, że bardzo mi się podobał. Nie zniechęcam się jednak i myślę, że jeszcze na pewno sięgnę po coś napisanego przez niego.
Początek książki bardzo mnie zainteresował, chciałam jak najszybciej dowiedzieć się, co tu się wydarzy. Pomysł wydawał mi się interesujący i intrygujący. Miasta na linach - coś czego nie widziałam do tej pory w żadnej książce.
Jednak po obiecującym początku moje zainteresowanie spadło. Fabuła niestety nie porwała mnie jakoś wyjątkowo. Nawet nie mam takich konkretnych...
2024-02-21
To była naprawdę fajna rozrywka. Książkę czytało się szybko i tak jak we wszystkich częściach podobają mi się słowiańskie nawiązania. Tym razem główną bohaterką jest Jaga, która znacząco różni się charakterem od Gosi. Jest zdecydowana i odważna. Czasami balansuje na granicy ryzyka. Ciekawie czytało się jej perypetie. Jak dla mnie było nawet lepiej niż w podstawowych tomach. Na pewno sięgnę także po kolejne tomy.
To była naprawdę fajna rozrywka. Książkę czytało się szybko i tak jak we wszystkich częściach podobają mi się słowiańskie nawiązania. Tym razem główną bohaterką jest Jaga, która znacząco różni się charakterem od Gosi. Jest zdecydowana i odważna. Czasami balansuje na granicy ryzyka. Ciekawie czytało się jej perypetie. Jak dla mnie było nawet lepiej niż w podstawowych tomach....
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-07
Moja opinia co do drugiej części "Dnia nastania nocy" jest praktycznie identyczna jak w przypadku części pierwszej. Mimo że tym razem nie czytałam jej w wersji papierowej, a słuchałam w formie audiobooka. Przyznam że ta pierwsza wersja była dla mnie przyjemniejsza, ale tutaj też nie było źle.
Mamy tu dalszą akcję, tych samych bohaterów, wszystko po staremu. Już wiedziałam kto, co i dlaczego. ;-) No i nadal jakoś brakowało mi tego czegoś. Książka fajna, ale nie trafi do ulubionych.
Moja opinia co do drugiej części "Dnia nastania nocy" jest praktycznie identyczna jak w przypadku części pierwszej. Mimo że tym razem nie czytałam jej w wersji papierowej, a słuchałam w formie audiobooka. Przyznam że ta pierwsza wersja była dla mnie przyjemniejsza, ale tutaj też nie było źle.
Mamy tu dalszą akcję, tych samych bohaterów, wszystko po staremu. Już wiedziałam...
2024-01-21
Moja nadzieja nie okazała się płonna i ta część podobała mi się znacznie bardziej niż dwie poprzednie (chociaż wciąż nie aż tak jak pierwsza era).
Widać tutaj szczególnie, że autor ogarnia umysłem to co stworzył. Świat jest znacznie bardziej skomplikowany niż się wydaje, a kolejne informacje dostajemy w sposób, który pogłębia chęć na więcej.
Bohaterów lubię od początku, a tutaj nawet jeszcze bardziej niż wcześniej. Bodobają mi się ich relacje, a także to że poszczególne osoby rozwijają się w nieprzesadzonym w żadną stronę tempie.
Akcja jest ciekawa, wciąga i w tej części czułam bardziej fantasy niż kryminał.
Moja nadzieja nie okazała się płonna i ta część podobała mi się znacznie bardziej niż dwie poprzednie (chociaż wciąż nie aż tak jak pierwsza era).
Widać tutaj szczególnie, że autor ogarnia umysłem to co stworzył. Świat jest znacznie bardziej skomplikowany niż się wydaje, a kolejne informacje dostajemy w sposób, który pogłębia chęć na więcej.
Bohaterów lubię od początku, a...
2024-01-21
Właśnie skończyłam pierwszą część "Dnia nastania nocy" będę ją lada chwila chciała kontynuować. Nie czytałam wcześniej "Zakonu Drzewa Pomarańczy", więc obu tych książek nie mogę porównać. Skupię się tylko na tej konkretnej.
Z jednej strony to rodzaj fantasy, które bardzo lubię, z dużą ilością bohaterów i miejsc. Na początku miałam więc trochę problemów, żeby dobrze zrozumieć kto jest kim, gdzie mieszka i o co mu właściwie chodzi. Na szczęście z czasem wszystko poukładałam sobie w głowie.
Z drugiej strony jest to książka, co do której w pewnym momencie czytania, miałam obawy czy nie będzie przypominała mi "Mgieł Avalonu", za którymi nie przepadam. A to za sprawą zbyt dużej ilości romansów, porodów, starania się o dzieci itd. Na szczęście tutaj mogłam to jakoś wytrzymać, może dlatego, że samo sedno fabuły tkwi też w innych dosyć ciekawych aspektach.
I tu mam trochę zagwozdkę, bo mimo przyjemnie spędzonego z książką czasu, ciekawej fabuły i różnorodnym bohaterom (a w głównej mierze bohaterkom), czegoś mi tutaj jeszcze brakuje. Nie wiem czym jest to "coś", ale może dowiem się w kolejnej części.
Właśnie skończyłam pierwszą część "Dnia nastania nocy" będę ją lada chwila chciała kontynuować. Nie czytałam wcześniej "Zakonu Drzewa Pomarańczy", więc obu tych książek nie mogę porównać. Skupię się tylko na tej konkretnej.
Z jednej strony to rodzaj fantasy, które bardzo lubię, z dużą ilością bohaterów i miejsc. Na początku miałam więc trochę problemów, żeby dobrze...
2024-01-16
Ta część naprawdę mi się podobała. Może dodatkowo dlatego, że tym razem czytałam w wersji papierowej? Jak zwykle pod dostatkiem jest uroczego słowiańskiego klimatu.
Działo się tu wiele, a czytało lekko i szybko. Rozwikłane zostały tajemnice, choć może chciałabym, żeby niektóre motywy zostały chociaż trochę pogłębione. Nie narzekam jednak, bo była to dobra zabawa. Na pewno zabiorę się też za kolejne książki z serii.
Ta część naprawdę mi się podobała. Może dodatkowo dlatego, że tym razem czytałam w wersji papierowej? Jak zwykle pod dostatkiem jest uroczego słowiańskiego klimatu.
Działo się tu wiele, a czytało lekko i szybko. Rozwikłane zostały tajemnice, choć może chciałabym, żeby niektóre motywy zostały chociaż trochę pogłębione. Nie narzekam jednak, bo była to dobra zabawa. Na pewno...
2024-01-14
Ten tom ogólnie oceniam podobnie jak "Stop prawa", chociaż było lepiej. Akcja rozkręciła się i nabrała spójności. Mamy wiele odwołań do pierwszych trzech części i bohaterów z niej znanych. Dzięki temu poczułam więcej "sandersonowatego" klimatu. ;-) Akcja nabrała głębi i nie jest już tak bardzo przypominająca kryminał, jak poprzedniczka. Po kolejny tom sięgam z nadzieją na coś jeszcze lepszego.
Ten tom ogólnie oceniam podobnie jak "Stop prawa", chociaż było lepiej. Akcja rozkręciła się i nabrała spójności. Mamy wiele odwołań do pierwszych trzech części i bohaterów z niej znanych. Dzięki temu poczułam więcej "sandersonowatego" klimatu. ;-) Akcja nabrała głębi i nie jest już tak bardzo przypominająca kryminał, jak poprzedniczka. Po kolejny tom sięgam z nadzieją na...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-09
Dla mnie cały cykl jest najbardziej magiczną i zachwycającą przygodą. Czytam sobie co pewien czas, chociaż akurat tę część chyba najrzadziej. Harry zdecydowanie nie jest tu już dzieckiem. Bohaterowie są świadomi realnego zagrożenia, muszą podjąć wybory, które zaważą na ich życiu. Wątek ze Snapem i Draco świetny, chociaż to wszystko dzieje się gdzieś w tle. Dumbledore... no cóż, to zawsze jest dla mnie trudne.
Dla mnie cały cykl jest najbardziej magiczną i zachwycającą przygodą. Czytam sobie co pewien czas, chociaż akurat tę część chyba najrzadziej. Harry zdecydowanie nie jest tu już dzieckiem. Bohaterowie są świadomi realnego zagrożenia, muszą podjąć wybory, które zaważą na ich życiu. Wątek ze Snapem i Draco świetny, chociaż to wszystko dzieje się gdzieś w tle. Dumbledore... no...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-03
To przyjemna książka, ale nie tak dobra jak trzy jej poprzedniczki. Nie przeszkadzają mi wątki, takie bardziej kryminalne w fantasy, ale u Sandersona szukam jednak czegoś innego.
To przyjemna książka, ale nie tak dobra jak trzy jej poprzedniczki. Nie przeszkadzają mi wątki, takie bardziej kryminalne w fantasy, ale u Sandersona szukam jednak czegoś innego.
Pokaż mimo to
Świetna książka z niepowtarzalnym klimatem. Swoją magią wciągnęła mnie od pierwszych stron. Mamy tu przedziwną mieszankę. Jest magia, car, wyższe uczelnie, gobliny, bezpieka i wiele innych elementów, które tylko z pozoru do siebie nie pasują. Tutaj jednak tworzą spójny, trochę niepokojący świat. Mamy ciekawych bohaterów, którzy nie są czarno-biali. No i jeszcze raz klimat, klimat! Do tego wydanie jest piękne, zachwycająco zilustrowane. Jedyne co nie do końca mi w niej odpowiadało to sceny erotyczne, ale to dlatego, że jakoś zawsze takowe zgrzytają mi w książkach fantasy.
Świetna książka z niepowtarzalnym klimatem. Swoją magią wciągnęła mnie od pierwszych stron. Mamy tu przedziwną mieszankę. Jest magia, car, wyższe uczelnie, gobliny, bezpieka i wiele innych elementów, które tylko z pozoru do siebie nie pasują. Tutaj jednak tworzą spójny, trochę niepokojący świat. Mamy ciekawych bohaterów, którzy nie są czarno-biali. No i jeszcze raz klimat,...
więcej Pokaż mimo to