-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać12
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik1
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik7
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2021-01-10
2021-01-16
Drugi tom wywołał we mnie mieszane uczucia. Poziom jest podobny do pierwszej części, chociaż ta podobała mi się trochę mniej. Cała konstukcja fabuły jest w tym samym stylu. Dalej mam wrażenie, że czegoś mi w tych książkach brakuje. Nie potrafię do końca wczuć się w losy bohaterów, chociaż przyznam, że polubiłam nową postać - Tysona. Zakończenie jest zachęcające, ale nie wiem czy w najbliższym czasie siegnę po kolejną część.
Drugi tom wywołał we mnie mieszane uczucia. Poziom jest podobny do pierwszej części, chociaż ta podobała mi się trochę mniej. Cała konstukcja fabuły jest w tym samym stylu. Dalej mam wrażenie, że czegoś mi w tych książkach brakuje. Nie potrafię do końca wczuć się w losy bohaterów, chociaż przyznam, że polubiłam nową postać - Tysona. Zakończenie jest zachęcające, ale nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-01-31
Znacznie wcześniej usłyszałam o serialu, dopiero potem o książce. Zdecydowałam, że najpierw wezmę się za czytanie i to był świetny pomysł. Książka pochłonęła mnie do tego stopnia, że musiałam skoczyć ją jeszcze tego samego dnia. Jak dobrze, że zabrałam się za nią w niedzielę ;). Właściwie to obyczajówka, ale czyta się niczym kryminał. Bohaterowie, a zwłaszcza bohaterki są wiarygodne, a ich przeżycia rodzą wiele własnych przemyśleń. Perspektywa w której do samego końca nie znamy nie tylko zabójcy, ale i ofiary, jest zaskakująca. Do tego świetnie poruszony temat przemocy domowej. Polecam.
Znacznie wcześniej usłyszałam o serialu, dopiero potem o książce. Zdecydowałam, że najpierw wezmę się za czytanie i to był świetny pomysł. Książka pochłonęła mnie do tego stopnia, że musiałam skoczyć ją jeszcze tego samego dnia. Jak dobrze, że zabrałam się za nią w niedzielę ;). Właściwie to obyczajówka, ale czyta się niczym kryminał. Bohaterowie, a zwłaszcza bohaterki są...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-05-02
Książka którą zaczęłam czytać, ale gdzieś w połowie odłożyłam. Potem stwierdziłam, że jednak miło byłoby ją dokończyć i jakoś się do niej ustosunkować. Wiem już, że na pewno nie będę tej serii kontynuowała. Nie wciągnęła mnie na tyle, żeby bardziej zaciekawić się dalszymi losami bohaterów. Niby fantasy, ale głównie chodzi o romans, więc jakoś tak nie do końca jestem przekonana. Nie że sam romans to coś złego, ale jednak wolę, kiedy w książkach fantastycznych jest tylko dodatkiem, a nie głównym punktem wokół którego kręci się całość.
Książka którą zaczęłam czytać, ale gdzieś w połowie odłożyłam. Potem stwierdziłam, że jednak miło byłoby ją dokończyć i jakoś się do niej ustosunkować. Wiem już, że na pewno nie będę tej serii kontynuowała. Nie wciągnęła mnie na tyle, żeby bardziej zaciekawić się dalszymi losami bohaterów. Niby fantasy, ale głównie chodzi o romans, więc jakoś tak nie do końca jestem...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-08-29
Bardzo ładna i smutna książka. Można się zastanowić co samemu zrobiliśmy w takich trudnych sytuacjach. Jakie decyzje byśmy podjęli. Bohaterów bardzo polubiłam. Niby w książce nie dzieje się zbyt wiele, a jednak wciąga.
Bardzo ładna i smutna książka. Można się zastanowić co samemu zrobiliśmy w takich trudnych sytuacjach. Jakie decyzje byśmy podjęli. Bohaterów bardzo polubiłam. Niby w książce nie dzieje się zbyt wiele, a jednak wciąga.
Pokaż mimo to2021-03-21
Druga część ma swoje plusy i minusy. Akcja przez cały czas ma szybkie tempo. Dzięki temu czyta się sprawnie. Poznajemy trochę pozostałe frakcje i zagłębiamy się w intrygę, ale mam wrażenie, że zbyt powierzchownie. Relacja między głównymi bohaterami momentami jest dziwna. Okłamują się, zamiast zwyczajnie porozmawiać. Zobaczymy co przyniesie ostatnia część.
Druga część ma swoje plusy i minusy. Akcja przez cały czas ma szybkie tempo. Dzięki temu czyta się sprawnie. Poznajemy trochę pozostałe frakcje i zagłębiamy się w intrygę, ale mam wrażenie, że zbyt powierzchownie. Relacja między głównymi bohaterami momentami jest dziwna. Okłamują się, zamiast zwyczajnie porozmawiać. Zobaczymy co przyniesie ostatnia część.
Pokaż mimo to2021-01-01
Przełom starego i nowego roku wypełniła mi książka w świątecznym jeszcze klimacie. Dużo w niej ciepła, a miejsce akcji - Zakopane, dodaje uroku. Jest też na tyle lekka, że skutecznie nadaje się na odpoczynek po pracy, czy po prostu oderwanie myśli od codziennych spraw. Jednak przeszkadzała mi w niej zbyt duża przewidywalność. Praktycznie od razu można określić, co wydarzy się dalej. Dodatkowo główna bohaterka to chodzący ideał. Wzbudza sympatię, ale jednocześnie wydaje się to zbyt nieprawdopodobne. Ogółem książka dobra dla osób, które szukają nutki romansu w klimacie świątecznym.
Przełom starego i nowego roku wypełniła mi książka w świątecznym jeszcze klimacie. Dużo w niej ciepła, a miejsce akcji - Zakopane, dodaje uroku. Jest też na tyle lekka, że skutecznie nadaje się na odpoczynek po pracy, czy po prostu oderwanie myśli od codziennych spraw. Jednak przeszkadzała mi w niej zbyt duża przewidywalność. Praktycznie od razu można określić, co wydarzy...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-01-03
Ciekawa książka w świątecznym klimacie. Pokazuje świat taki jaki jest: nieidealny, z ludźmi, którzy zachowują się w niekoniecznie przyjemny sposób. Podobała mi się postać Sonii, jej rozterki, dystans do ludzi i oszczędność w słowach. Do tego wielka gwiazda Nina, delikatnie rzecz ujmując nienastawiona zbyt przyjaźnie do innych. Tematyka Alzheimera zawsze wydaje mi się przejmująca, chociaż tutaj została pokazana jak dla mnie w dosyć łagodny sposób. Myślę, że to dobrze, bo w końcu książka świąteczna. Czegoś mi jednak tutaj brakuje. Jakby końcówka książki, od momentu Świąt została napisana zbyt krótko.
Ciekawa książka w świątecznym klimacie. Pokazuje świat taki jaki jest: nieidealny, z ludźmi, którzy zachowują się w niekoniecznie przyjemny sposób. Podobała mi się postać Sonii, jej rozterki, dystans do ludzi i oszczędność w słowach. Do tego wielka gwiazda Nina, delikatnie rzecz ujmując nienastawiona zbyt przyjaźnie do innych. Tematyka Alzheimera zawsze wydaje mi się...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-01-02
Jeśli mam być szczera to gdybym miała uszeregować książki z serii o HP od najbardziej do najmniej lubianych przeze mnie, ta niestety byłaby na końcu. Nie dlatego, że jest zła. Uwielbiam ją jak wszystkie. To kwestia drobnych niuansów. Mimo wszystko bardzo lubię i chętnie do niej wracam poraz nie wiem już który.
Jeśli mam być szczera to gdybym miała uszeregować książki z serii o HP od najbardziej do najmniej lubianych przeze mnie, ta niestety byłaby na końcu. Nie dlatego, że jest zła. Uwielbiam ją jak wszystkie. To kwestia drobnych niuansów. Mimo wszystko bardzo lubię i chętnie do niej wracam poraz nie wiem już który.
Pokaż mimo to2021-01-12
Pojęcie emocjonalnego kazirodztwa było mi do tej pory zupełnie obce. To poruszająca książka, którą przeczytałam szybko, tak bardzo chciałam wiedzieć jak potoczą się losy siedmioletniej dziewczynki imieniem Beth. Jej relacja z ojcem od początku wydaje się dziwna, a z czasem poznajemy coraz więcej jej szczegółów. Książka bardzo mi się podobała. Autorka do tak trudnego tematu podchodzi delikatnie i z wyczuciem.
Pojęcie emocjonalnego kazirodztwa było mi do tej pory zupełnie obce. To poruszająca książka, którą przeczytałam szybko, tak bardzo chciałam wiedzieć jak potoczą się losy siedmioletniej dziewczynki imieniem Beth. Jej relacja z ojcem od początku wydaje się dziwna, a z czasem poznajemy coraz więcej jej szczegółów. Książka bardzo mi się podobała. Autorka do tak trudnego tematu...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-01-17
Rozpoczynając przygodę z nową książką autorki słynnego Harry'ego Pottera, nie wiedziałam czego mam się spodziewać. Nie nastawiałam się więc na nic. Postanowiłam bez zbędnych rozmyślań zagłębić się w baśniową krainę, która ukazała się od pierwszy stron.
Ikabog jest książką dla dzieci, ale bez problemu można ją czytać, będąc osobą dorosłą. Akcja jest naprawdę ciekawa, a bohaterowie wywołują mnóstwo emocji. Chociaż można przeczuwać, że wszystko jak to w bajce skończy się dobrze, po drodze mamy tyle wydarzeń (często tragicznych), że książka nie nudzi. Początkowo chciałam ją sobie czytać wieczorami po kawałku, niczym baśnie w dzieciństwie. Nic z tego nie wyszło. Po pewnym czasie porzuciłam ten pomysł, pochłaniając całość już do końca, zaciekawiona tym co wydarzy się dalej.
Książka z przesłaniem. Myślę, że dla dorosłych także.
Rozpoczynając przygodę z nową książką autorki słynnego Harry'ego Pottera, nie wiedziałam czego mam się spodziewać. Nie nastawiałam się więc na nic. Postanowiłam bez zbędnych rozmyślań zagłębić się w baśniową krainę, która ukazała się od pierwszy stron.
Ikabog jest książką dla dzieci, ale bez problemu można ją czytać, będąc osobą dorosłą. Akcja jest naprawdę ciekawa, a...
2021-01-20
Początek czytało mi się ciężko. Jakoś nie mogłam wczuć się w historię, przedstawioną w książce. Potem było lepiej, ale nie mogę zaliczyć tej lektury do wyjątkowo przyjemnych. Duży plus za tematykę i interesujące spojrzenie na to do czego może nas zaprowadzić technologia. Najciekawszym elementem była dla mnie aplikacja, która zbiera wszystkie możliwe informacje o użytkowniku, a potem podpowiada co robić, żeby przynajmniej w teorii, żyło mu się lepiej. Trochę fascynująca, trochę straszna wizja.
Początek czytało mi się ciężko. Jakoś nie mogłam wczuć się w historię, przedstawioną w książce. Potem było lepiej, ale nie mogę zaliczyć tej lektury do wyjątkowo przyjemnych. Duży plus za tematykę i interesujące spojrzenie na to do czego może nas zaprowadzić technologia. Najciekawszym elementem była dla mnie aplikacja, która zbiera wszystkie możliwe informacje o...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-01-25
Cudowna część. Chyba moja ulubiona, albo przynajmniej jedna z ulubionych. Manipulacje czasem i pojawienie się Syriusza, uwielbiam!
Cudowna część. Chyba moja ulubiona, albo przynajmniej jedna z ulubionych. Manipulacje czasem i pojawienie się Syriusza, uwielbiam!
Pokaż mimo to2021-01-26
Kontrowersyjny pisarz brutalnie zamordowany w sposób, który okazuje się być inspiracją z jego własnej książki, w której dodatkowo oczernia mnóstwo osób ze swojego otoczenia. Przynajmniej tak sprawa wygląda na początku.
Pierwszą część kryminału z Cormoranem Strikiem czytałam już dawno temu, ale mimo to nie miałam problemu żeby na nowo wczuć się w klimat. Jest naprawdę świetnie. Podoba mi się jak zgrabnie sprawy zawodowe bohaterów, przeplatają się z ich życiem osobistym.
Co do śledztwa jest dla mnie bardzo ciekawe, a treść książki wokół której wszystko się tu kręci, nie raz przyprawiała mnie o dreszcze. Nie jestem wielbicielką makabrycznych wydarzeń w książkach, ale tutaj mnie to nie przerosło.
Kontrowersyjny pisarz brutalnie zamordowany w sposób, który okazuje się być inspiracją z jego własnej książki, w której dodatkowo oczernia mnóstwo osób ze swojego otoczenia. Przynajmniej tak sprawa wygląda na początku.
Pierwszą część kryminału z Cormoranem Strikiem czytałam już dawno temu, ale mimo to nie miałam problemu żeby na nowo wczuć się w klimat. Jest naprawdę...
2021-02-18
To przynajmniej na razie ostatnia książka Murakamiego jaką przeczytałam. Chyba rzeczywiście po kilku latach inaczej odbieram jego twórczość. Czytało mi się ciężko i momentami nie mogłam się skupić. Motyw z wyprawą do Grecji i zaginięciem Sumire sam w sobie ciekawy, ale brakowało mi konkretów. Wszystko było takie niejasne i nie wiem jaki ostatecznie miało sens.
To przynajmniej na razie ostatnia książka Murakamiego jaką przeczytałam. Chyba rzeczywiście po kilku latach inaczej odbieram jego twórczość. Czytało mi się ciężko i momentami nie mogłam się skupić. Motyw z wyprawą do Grecji i zaginięciem Sumire sam w sobie ciekawy, ale brakowało mi konkretów. Wszystko było takie niejasne i nie wiem jaki ostatecznie miało sens.
Pokaż mimo to2021-01-30
Tym razem ciężko szło mi czytanie. Kiedyś książki Murakamiego były dla mnie przyjemne. Teraz nie mam pojęcia czy ta konkretna mi nie podeszła, czy ogólnie zmienił się mój odbiór tego autora. Na pewno sprawdzę to na co najmniej jeszcze jednej.
Co się tyczy tego tytułu, bohaterowie mnie irytowali niesamowicie. Ich problemy wydawały mi się jakieś takie bez sensu, a oni sami jakby wyprani z uczuć. Do końca doczytałam, bo na szczęście krótko.
Tym razem ciężko szło mi czytanie. Kiedyś książki Murakamiego były dla mnie przyjemne. Teraz nie mam pojęcia czy ta konkretna mi nie podeszła, czy ogólnie zmienił się mój odbiór tego autora. Na pewno sprawdzę to na co najmniej jeszcze jednej.
Co się tyczy tego tytułu, bohaterowie mnie irytowali niesamowicie. Ich problemy wydawały mi się jakieś takie bez sensu, a oni sami...
2021-02-06
To pierwsza książka Diane Chamberlain, którą miałam okazję przeczytać. Na początku miałam wrażenie, że będzie przewidywalnie, ale okazało się nieco inaczej. Fabuła odkryła zaskakujące fakty, które wpłynęły na losy bohaterów. Książka mimo podejmowania trudnych tematów, wywołała we mnie pozytywne odczucia, a nawet tchnęła trochę optymizmu.
To pierwsza książka Diane Chamberlain, którą miałam okazję przeczytać. Na początku miałam wrażenie, że będzie przewidywalnie, ale okazało się nieco inaczej. Fabuła odkryła zaskakujące fakty, które wpłynęły na losy bohaterów. Książka mimo podejmowania trudnych tematów, wywołała we mnie pozytywne odczucia, a nawet tchnęła trochę optymizmu.
Pokaż mimo to2021-02-14
Z każdą kolejną częścią o Cormoranie, wciągam się coraz bardziej. Zarówno śledztwo jak i życiowe perypetie bohaterów są bardzo ciekawe. Informacja o tym kto jest mordercą, jak zwykle zaskakuje.
Z każdą kolejną częścią o Cormoranie, wciągam się coraz bardziej. Zarówno śledztwo jak i życiowe perypetie bohaterów są bardzo ciekawe. Informacja o tym kto jest mordercą, jak zwykle zaskakuje.
Pokaż mimo to2021-02-21
Bardzo fajny pomysł. Wykonanie może trochę gorsze, ale i tak czytało się przyjemnie. Wartka akcja, która nie pozwala się nudzić. Pewne wydarzenia są przewidywalne, ale nie przeszkadza to jakoś bardzo. Polubiłam główną bohaterkę, jest wiarygodna. Reszta postaci również. Wstąpienie do Nieustraszonych, szkolenie, są opisane wyczerpująco i naprawdę zaciekawiają. Pod koniec akcja zaczyna trochę za mocno pędzić, a szkoda. Żałuję też, że nie było nic więcej o rodzicach Beatrice. Zdecydowanie mam jednak ochotę na przeczytanie kolejnych części.
Bardzo fajny pomysł. Wykonanie może trochę gorsze, ale i tak czytało się przyjemnie. Wartka akcja, która nie pozwala się nudzić. Pewne wydarzenia są przewidywalne, ale nie przeszkadza to jakoś bardzo. Polubiłam główną bohaterkę, jest wiarygodna. Reszta postaci również. Wstąpienie do Nieustraszonych, szkolenie, są opisane wyczerpująco i naprawdę zaciekawiają. Pod koniec...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-03-01
Nie jestem wielką wielbicielką książek, w których chodzi głównie o romans. Tutaj fabuła mnie zaciekawiła. Z pozoru idealna osoba, skrywa tajemnice, do których kluczem jest latarnia morska
Nie jestem wielką wielbicielką książek, w których chodzi głównie o romans. Tutaj fabuła mnie zaciekawiła. Z pozoru idealna osoba, skrywa tajemnice, do których kluczem jest latarnia morska
Pokaż mimo to
Nie jestem co prawda w tym przypadku grupą docelową, ale już dawno miałam tę książkę na liście do przeczytania. Po prostu lubię książki skierowane do dzieci czy młodzieży. Nie sięgałam po nią, bo trochę zniechęcił mnie film na jej podstawie, a właściwie fragmenty, które widziałam w telewizji. Po przeczytaniu stwierdzam, że nie było tak źle. Chwilami wręcz naprawdę dobrze i ciekawie. Pomysł na dzieci bogów oryginalny. Wykonanie też niczego sobie. Fajni bohaterowie, wartka akcja. Nie porwało mnie jednak aż tak bardzo jak powinno, jakby czegoś mi tutaj zabrakło. Daję serii jednak jeszcze szansę i mam zamiar sięgnąć po kolejny tom.
Nie jestem co prawda w tym przypadku grupą docelową, ale już dawno miałam tę książkę na liście do przeczytania. Po prostu lubię książki skierowane do dzieci czy młodzieży. Nie sięgałam po nią, bo trochę zniechęcił mnie film na jej podstawie, a właściwie fragmenty, które widziałam w telewizji. Po przeczytaniu stwierdzam, że nie było tak źle. Chwilami wręcz naprawdę dobrze i...
więcej Pokaż mimo to