-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2024-04-18
2024-03-31
2024-03-12
2023-12-12
2023-11-16
2023-02-12
2023-02-11
2022-10-17
2022-03-05
2022-02-09
2020-09-24
Prawdziwa Biblia dla miłośników Arktyki. Arktyczna fauna i flora, historia i archeologia, informacje o zjawiskach optycznych zachodzących na północnym niebie i o lodzie, eksploracja i eksploatacja Arktyki przez wielkie korporacje, wyprawy polarników. Można się poczuć nieco przytłoczonym tą masą informacji i detali. W gąszczu szczegółów są perełki, jak chociażby historia rogów narwala (w średniowieczu uważanych za rogi jednorożca i dużo cenniejszych od złota!) albo wzmianka o malarzach iluministach.
Nieco mnie drażniły wzniosłe, mistyczne przeżycia autora związane z przyrodą. Bardziej doceniam konkretną wiedzę, którą daje ta książka.
Prawdziwa Biblia dla miłośników Arktyki. Arktyczna fauna i flora, historia i archeologia, informacje o zjawiskach optycznych zachodzących na północnym niebie i o lodzie, eksploracja i eksploatacja Arktyki przez wielkie korporacje, wyprawy polarników. Można się poczuć nieco przytłoczonym tą masą informacji i detali. W gąszczu szczegółów są perełki, jak chociażby historia...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-08-11
Książka z pogranicza filozofii, nauki i religii. Trudna i wymagająca, dużo bardziej "skoncentrowana" niż "Czarne dziury" tej samej autorki, które obfitowały w przykłady i objaśnienia. Pokazuje ograniczenia naszego poznania, rysuje granice między tym, co można wiedzieć, a co niepoznawalne. Przygotujcie się na zakwestionowanie wszystkiego. Nawet metody naukowej!
Dla kogo? Dla wierzących, dla agnostyków i dla ateistów. Autorka nie opowiada się za żadną z opcji, udała jej się (chyba) trudna sztuka zachowania obiektywizmu. Dla poszukujących. Nie spodziewajcie się jednak jednoznacznych odpowiedzi. Raczej całego mnóstwa poruszających pytań.
Książka z pogranicza filozofii, nauki i religii. Trudna i wymagająca, dużo bardziej "skoncentrowana" niż "Czarne dziury" tej samej autorki, które obfitowały w przykłady i objaśnienia. Pokazuje ograniczenia naszego poznania, rysuje granice między tym, co można wiedzieć, a co niepoznawalne. Przygotujcie się na zakwestionowanie wszystkiego. Nawet metody naukowej!
Dla kogo?...
2020-01-29
Mój początkowy entuzjazm nieco ostygł w czasie czytania - nie mogłam się pozbyć wrażenia, że autor wiele spraw upraszcza i uogólnia, ale być może nie dało się tego uniknąć przy tak szerokim zakresie tematów. Jednak jestem pod wrażeniem erudycji oraz umiejętności lekkiego i przystępnego przekazywania przemyśleń. Przyjemnym zaskoczeniem było to, że autor odwoływał się nie tylko do świata kultury Zachodu.
Mój początkowy entuzjazm nieco ostygł w czasie czytania - nie mogłam się pozbyć wrażenia, że autor wiele spraw upraszcza i uogólnia, ale być może nie dało się tego uniknąć przy tak szerokim zakresie tematów. Jednak jestem pod wrażeniem erudycji oraz umiejętności lekkiego i przystępnego przekazywania przemyśleń. Przyjemnym zaskoczeniem było to, że autor odwoływał się nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-09-01
2019-08-10
2019-07-27
Książka ta mogła być akademickim wywodem o stanie polskiego rynku mieszkaniowego i ideach, które ten rynek kształtują, ale autorka na szczęście zdecydowała się na lżejszy styl. Napisana przystępnie, przedstawia stan obecny i przyszłość, którą Joanna Erbel widzi pod znakiem wynajmu.
Autorka porusza między innymi problem "luki mieszkaniowej", która wynika z tego, że duża liczba osób zarabia za dużo, by móc mieszkać w mieszkaniu komunalnym, ale jednocześnie zbyt mało, by zaoszczędzić na wkład własny i wziąć kredyt. Pojawiają się też tematy mikroapartamentów, rozpełzających się przedmieść pozbawionych jakiejkolwiek infrastruktury, pozbywania się zasobów komunalnych przez miasta i wiele innych.
Rozwiązaniem mieszkaniowych bolączek Polaków mogłyby być różne formy wynajmu, które pozwalają na elastyczność. Mowa tu zarówno o programach finansowanych ze środków publicznych, jak i prywatnych inicjatywach, colivingach i metodach stosowanych w innych krajach.
Książka ta mogła być akademickim wywodem o stanie polskiego rynku mieszkaniowego i ideach, które ten rynek kształtują, ale autorka na szczęście zdecydowała się na lżejszy styl. Napisana przystępnie, przedstawia stan obecny i przyszłość, którą Joanna Erbel widzi pod znakiem wynajmu.
więcej Pokaż mimo toAutorka porusza między innymi problem "luki mieszkaniowej", która wynika z tego, że duża...