- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński39
Barry Lopez
Urodził się w Port Chester, w stanie Nowy Jork, ale dorastał w Kalifornii. Absolwent University of Notre Dame w Indianie, Uniwersytetu Nowojorskiego oraz Uniwersytetu Oregońskiego w mieście Eugene. Odwiedził ponad 80 krajów. Autor lub współautor kilkunastu książek. W 2019 r. ukazała się jego autobiografia. Jego artykuły dotyczące natury i podróży ukazywały się m.in. w "National Geographic" oraz "The Paris Review". Redakcja "San Francisco Chronicle" uznała go za "najwybitniejszego autora piszącego o przyrodzie". Członek Klubu Odkrywców (The Explorers Club). Wybrane publikacje: "Desert Notes: Reflections in the Eye of a Raven" (1976),"Lessons from the Wolverine" (1997),"bout This Life: Journeys on the Threshold of Memory" (1998),"Arctic Dreams: Imagination and Desire in a Northern Landscape" (1986, polskie wydanie: "Arktyczne marzenia", Wydawnictwo Marginesy, 2020),"Horizon" (2019). Dwukrotnie żonaty: 1. Sandra Leanders (1967-1998, rozwód); 2. Debra Gwartney (2007, 25.12.2020, jego śmierć).http://www.barrylopez.com/
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Wyzwanie czytelnicze lubimyczytać.pl Temat na grudzień
Wspominamy ludzi książki, którzy zmarli w minionym roku
Książki o wilkach, a raczej o ludziach i o ich relacjach z wilkami
Nowy numer magazynu „Książki” już w kioskach
Patronaty tygodnia (13-19.01.2020)
Popularne cytaty autora
Dla niego obszar między jedną wyspą a drugą nie był jakąś "pustką" Uważał nawet, że można poznać tę rzekomą pustkę. Mimo że potrafił po niej...
Dla niego obszar między jedną wyspą a drugą nie był jakąś "pustką" Uważał nawet, że można poznać tę rzekomą pustkę. Mimo że potrafił po niej żeglować z pewną dokładnością, doceniał fakt, że była - i zapewne na zawsze pozostanie - pozbawionych stałych punktów orientacyjnych. Jej jedyną granicą był horyzont, linia zakreślająca bezmiar nieba, oddzielająca to, co mogło zobaczyć oko, od tego, co umysł mógł sobie jedynie wyobrazić.
Opinie o tym, kto jest prymitywny i kto jest prawdziwym barbarzyńcą, udaremniły nam głębsze poznanie złożoności ludzkich kultur.
1 osoba to lubiJestem, jak przypuszczam, zwolennikiem popularnego przekonania, że "kraina nienaruszona przez człowieka leczy", potrafi przynieść umysłowi p...
Jestem, jak przypuszczam, zwolennikiem popularnego przekonania, że "kraina nienaruszona przez człowieka leczy", potrafi przynieść umysłowi pogrążonemu w chaosie czy rozproszeniu stan spokojnej transcendencji.
1 osoba to lubi