Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Fantastyczna. Niesamowity życiorys i świetnie napisana.

Fantastyczna. Niesamowity życiorys i świetnie napisana.

dużo seksu!

dużo seksu!

Gwiazdki trochę na wyrost, bo nie wszystkie teksty super ciekawe, ale kilka pereł jest.

Gwiazdki trochę na wyrost, bo nie wszystkie teksty super ciekawe, ale kilka pereł jest.

Przez pierwszą połowę ledwo się przebiłem, potem lepiej.

Przez pierwszą połowę ledwo się przebiłem, potem lepiej.

Krótkie, kilkustronicowe rozdziały, dzięki czemu można łatwo wrócić do jakiegoś zagadnienia.

Krótkie, kilkustronicowe rozdziały, dzięki czemu można łatwo wrócić do jakiegoś zagadnienia.

OK, ale przeczytałem po "13 piętrach", które podobały mi się dużo bardziej.

OK, ale przeczytałem po "13 piętrach", które podobały mi się dużo bardziej.

Wiele obserwacji podejrzanie aktualnych. Bomba, ale raczej nie do czytania jednym tchem.

Wiele obserwacji podejrzanie aktualnych. Bomba, ale raczej nie do czytania jednym tchem.

Rewelacja.

Rewelacja.

Lubię styl - poetycko i z jajem jednocześnie.

Lubię styl - poetycko i z jajem jednocześnie.

Krótka, właściwie dłuższe opowiadanie. Autor zmarnował idealną okazję żeby wpleść motyw wszechobecnej inwigilacji (zamiast ankiety widziałbym jakiś mechanizm w stylu reklam googla, który sam liczyłby punkty i wystawiał rachunek).

Krótka, właściwie dłuższe opowiadanie. Autor zmarnował idealną okazję żeby wpleść motyw wszechobecnej inwigilacji (zamiast ankiety widziałbym jakiś mechanizm w stylu reklam googla, który sam liczyłby punkty i wystawiał rachunek).

Dobrze napisana, trzyma w napięciu, krótka (maks parę dni czytania). Potrzebowałem weekendowej przerwy w dłuższej lekturze - produkt idealnie spełnił moje oczekiwania :)

Dobrze napisana, trzyma w napięciu, krótka (maks parę dni czytania). Potrzebowałem weekendowej przerwy w dłuższej lekturze - produkt idealnie spełnił moje oczekiwania :)

Nie gustuję w tym gatunku, ale znajomi polecali, to przeczytałem. Przykro mówić, ale dla mnie z literaturą ma to niewiele wspólnego, totalny bełkot. Bardziej niż sama książka podobało mi się posłowie. Żeby nie było - miałem styk z matematyką i fizyką na poziomie uniwersyteckim i Hawkinga czytam z przyjemnością ;)

Nie gustuję w tym gatunku, ale znajomi polecali, to przeczytałem. Przykro mówić, ale dla mnie z literaturą ma to niewiele wspólnego, totalny bełkot. Bardziej niż sama książka podobało mi się posłowie. Żeby nie było - miałem styk z matematyką i fizyką na poziomie uniwersyteckim i Hawkinga czytam z przyjemnością ;)

Miłośnicy fotografii dostają +2 do przyjemności z czytania ;)

Miłośnicy fotografii dostają +2 do przyjemności z czytania ;)