-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel22
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel3
Biblioteczka
2020-10-23
2018-02-08
2018-02-08
Czyta się samo... i za szybko :)
Z niecierpliwością czekam na następny (następne) tom(y)
Czyta się samo... i za szybko :)
Z niecierpliwością czekam na następny (następne) tom(y)
Ładny kawałek literatury - czytałem jakbym słuchał Deep Purple w wykonaniu Toma Waitsa :)
Ładny kawałek literatury - czytałem jakbym słuchał Deep Purple w wykonaniu Toma Waitsa :)
Pokaż mimo toNa ile obejmuję treść swoim małym rozumkiem, to wydaje mi się... jestem pewien, że zetknąłem się z kimś naprawdę mądrym. Pięknie i prosto piszącym o rzeczach nie zawsze pięknych i nie zawsze prostych.
Na ile obejmuję treść swoim małym rozumkiem, to wydaje mi się... jestem pewien, że zetknąłem się z kimś naprawdę mądrym. Pięknie i prosto piszącym o rzeczach nie zawsze pięknych i nie zawsze prostych.
Pokaż mimo to
Z (nie)przyjemnością przeczytałem (przed przystąpieniem do lektury Tomu IV) trzy części poprzedzające. Pan Andrzej pisze pięknie, malując słowami niezbyt piękne niestety obrazy - bo do bólu realistyczne. Spsiała nam jakoś współczesność, zgnuśniała i zbrzydła. Ustami starszej z Pań Kruszewskich przypomina mi Pan Andrzej jak wiele cennych i pięknych rzeczy wrzuciłem do pieca zapomnienia, żeby tylko ogrzać swój tłusty zad, w który - tak naprawdę - nawet nie jest mi zimno. Jak mawiał pewien znany pies: Co Ty k..wa wiesz o zamarzaniu?!
Najnowsza "Kuzynka" bynajmniej nie poprawiła mi samooceny, ale (gdyby wyszły) przeczytałbym V, VI i kolejne - on tak ładnie mnie poniża ;)
Z (nie)przyjemnością przeczytałem (przed przystąpieniem do lektury Tomu IV) trzy części poprzedzające. Pan Andrzej pisze pięknie, malując słowami niezbyt piękne niestety obrazy - bo do bólu realistyczne. Spsiała nam jakoś współczesność, zgnuśniała i zbrzydła. Ustami starszej z Pań Kruszewskich przypomina mi Pan Andrzej jak wiele cennych i pięknych rzeczy wrzuciłem do pieca...
więcej mniej Pokaż mimo to
Tak trochę jakby... powierzchownie, ale warsztatowo (jak zawsze) sprawnie. Pisz Pan Panie Jarosławie - pisz Pan. :)
Tak trochę jakby... powierzchownie, ale warsztatowo (jak zawsze) sprawnie. Pisz Pan Panie Jarosławie - pisz Pan. :)
Pokaż mimo to