-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel11
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2016-09-26
2019-07-31
Fikcyjna opowieść ale jak mną wstrząsnęła - piękna!
Niby wpajano chorobę psychiczną Martynie, jednak w końcu stała się jasność. Kuba nie jest tylko wytworem jej wyobraźni. Piękna miłosna historia o wielkim bólu i cierpieniu też. Najgorsze, że bohaterowie zdani na siebie, bez poczucia bezpieczeństwa i jako takiego wsparcia ze strony rodziny. Smutne to!
Fikcyjna opowieść ale jak mną wstrząsnęła - piękna!
Niby wpajano chorobę psychiczną Martynie, jednak w końcu stała się jasność. Kuba nie jest tylko wytworem jej wyobraźni. Piękna miłosna historia o wielkim bólu i cierpieniu też. Najgorsze, że bohaterowie zdani na siebie, bez poczucia bezpieczeństwa i jako takiego wsparcia ze strony rodziny. Smutne to!
2015-02-23
Druga część ukazuje nam problemy Greya z przeszłości. W co został wplątany jako dzieciak. Przez co przechodził, mimo, że był pod opieką przybranych rodziców. A przecież miał wszystko. Gdyby nie sezonowe pomoce u sąsiadki nigdy nie stałoby się z nim to co się stało. Wplątał się w dziwny związek z dorosłą kobietą, gdzie teraz tego żałuje, ale nie może oderwać się od przeszłości. Powstaje pełno pytań, co z nim zrobiono, kto mu to zrobił i do czego doprowadziło?
Zakończony związek z Ann doprowadził go do szału, czarnej rozpaczy. Pragnie ją odzyskać, tęskni za nią. Bo w końcu przy niej czuł się dobrze, taki normalny. Ana dała mu więcej niż tego się spodziewał. Gdyż nie przypuszczał, że tak wpłynie na jego życie. Tyle odmieni na lepsze.
Postanawiają dać sobie jeszcze jedną szansę, zacząć wszystko od nowa, bez Uległej i Pana.
Próbuje się zmienić, stara poradzić sobie z przeszłością. Mniej ciągnie go do pokoju zabaw. Choć pojawiają się sceny, że sama Ann go tam zaciąga.
Gdy już wychodzi na prostą pojawiają się jak zwykle problemy. Wyłaniają się byłe uległe, które także chciały więcej jak Ana, ale Grey szybko zakończył taki związek. Mimo to, gdzieś ciągnie się za nim.
Ta cześć jest mniej związana z sexem, chociaż się pojawia. Mimo, to jest na wystarczającym, normalnym poziomie. Bardziej ich problemy przytłaczają tę część niż sam sex. Poznajemy trochę prawdy o przeszłości Greya i w co się wpakował oraz problemy w nowej pracy Ann z szefem.
Druga część ukazuje nam problemy Greya z przeszłości. W co został wplątany jako dzieciak. Przez co przechodził, mimo, że był pod opieką przybranych rodziców. A przecież miał wszystko. Gdyby nie sezonowe pomoce u sąsiadki nigdy nie stałoby się z nim to co się stało. Wplątał się w dziwny związek z dorosłą kobietą, gdzie teraz tego żałuje, ale nie może oderwać się od...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-04-04
2015-10-11
Uwielbiam pisarkę Sarah Jio jej książki to czysta poezja. Czyta się łatwo, szybko i z ciekawością. To jest właśnie sekret pisarzy przyciągnąć na stałe tak czytelników, aby go pokochali całego. I tak się właśnie stało tutaj. To już kolejna książka przeczytana przez ze mnie Sarah Jio zawsze mam nie dosyt i ciągle mi mało.
Dom na jeziorze to fantastyczna opowieść o kobiecie, która straciła wszystko. A pod tym pojęciem kryje się jej rodzina. Wspaniały mąż i ukochana córeczka. Boryka się z wyrzutami sumienia, gdzie praca grała główną role i nie szczęśliwy wypadek przewrócił życie do góry nogami. W tej chwili Ada chciała poukładać sobie wszystko w głowie, spróbować zdystansować się i trafiła na barkę na wodzie. Wystarczył jeden telefon w sezonie i jedna barka była wolna. Czy to nie dziwny zbieg okoliczności? Na barce poznaje kilku wspaniałych ludzi, a także odkrywa pewien przedmiot na barce i poznaje tajemnicza historię kobiety, która kilkanaście lat temu na niej mieszkała. Zaczyna wgłębiać się w temat, ale mieszkańcy jeziora nie chętnie rozmawiają na ten temat. Otwierają się stare rany i bolesne wspomnienia.
Zakończenie jest piękne, bo dowiadujemy się o osobach, które mają znaczenie i przecież one wciąż żyją. Przecudowna opowieść.
Uwielbiam pisarkę Sarah Jio jej książki to czysta poezja. Czyta się łatwo, szybko i z ciekawością. To jest właśnie sekret pisarzy przyciągnąć na stałe tak czytelników, aby go pokochali całego. I tak się właśnie stało tutaj. To już kolejna książka przeczytana przez ze mnie Sarah Jio zawsze mam nie dosyt i ciągle mi mało.
Dom na jeziorze to fantastyczna opowieść o kobiecie,...
2015-03-31
Romans wojenny. Anne młoda, piękna i zdrowa kobieta ma wszystko czego jej potrzeba. Jest zaręczona. Wszystko może nie psuje, ale rozjaśnia jej przed oczami, że nie spróbowała prawdziwego życia. Postanawia wraz z przyjaciółką wyruszyć na wojnę jako pielęgniarka do Bora-Bora. Tam poznaje i zakochuje się w Westrym, z którym potajemnie spotykają się w domku na plaży. Dom może to dużo powiedziane, bardziej jak szałas, który przez tubylców nazywany jest nawiedzonym i każdy boi się tam wejść. Oprócz Anne i Westrego.
Cudowna historia w jakże cudownym miejscu jak Bora-Bora. Niestety większość psuje wojna i niestety jej sama przyjaciółka, do której z góry byłam uprzedzona. Jej dziwne zachowanie, jakie opisuje autorka wiele mi ukazało i jak to wiele wspólnego ma z rzeczywistością. Jak to ludzie potrafią być niby uprzejmi, mili i tyle udawać. Jakież mi to bliskie. Okropna historia. Ale ile miłego i złego Anne doświadczyła w tym urokliwym miejscu. Przez co musiała przejść, aby na nowo po tylu latach stawić czoła swoim obawom i lękom. Popłakała się nie raz. Wzruszająca miłosna historia.
Romans wojenny. Anne młoda, piękna i zdrowa kobieta ma wszystko czego jej potrzeba. Jest zaręczona. Wszystko może nie psuje, ale rozjaśnia jej przed oczami, że nie spróbowała prawdziwego życia. Postanawia wraz z przyjaciółką wyruszyć na wojnę jako pielęgniarka do Bora-Bora. Tam poznaje i zakochuje się w Westrym, z którym potajemnie spotykają się w domku na plaży. Dom może...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-01-19
Zobaczył ją na ulicy, porwał i wykonywał swój plan. Mroczny dominator, pełen władzy Caleb, ale na pewno nie wybawca, jak na początku myślała Oliwia. Zgwałcił, bił, poniżał i przygotowywał na znacznie gorszy scenariusz, a przecież to co jej robił było najgorsze. Oliwia ucieka, wpada w gorsze towarzystwo, które pogorszyło sytuację. Jednak na nic się to zdaje, gdy ją odnajduje.
Sex, poddanie się, bycie posłuszną, ba! a nawet bycie niewolnikiem sexualnym. Wygląda jak Grey prawda. Ale nawet on nie był tak drastyczny, tak mroczny. Mimo to łączy ich tragiczna przeszłość. To co widzieliśmy i czytaliśmy w Greyu było lekką fantazją. Tutaj mamy do czynienia z z czymś bardziej drastycznym. Dochodzi do tego handel ludźmi, narkotyki i sexualne kochanki. Książka mocno dla dorosłych, zwala z nóg. Świetnie się czyta, jednym tchem, bo cały czas się coś dzieje. Jest tak opisane, że muszę wiedzieć co dalej. Mimo niektórych scen i sytuacji zawsze jest wyjście, ale i ludzka ciekawość.
Zobaczył ją na ulicy, porwał i wykonywał swój plan. Mroczny dominator, pełen władzy Caleb, ale na pewno nie wybawca, jak na początku myślała Oliwia. Zgwałcił, bił, poniżał i przygotowywał na znacznie gorszy scenariusz, a przecież to co jej robił było najgorsze. Oliwia ucieka, wpada w gorsze towarzystwo, które pogorszyło sytuację. Jednak na nic się to zdaje, gdy ją...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-01-03
Wow co za historia, a raczej kilka. Dzieje sie to etapowo i pokoleniowo. Zaczynając od przywrócenia pamięci starszej juz Grety poznajemy jej historię i kolejne dzieje z córki na córkę. Okropne wydarzenia które odbiły piętno kolejno na Chesce a później Avie. Z przyjemnością sie czytało. Wciąga od pierwszej chwili. Co za szalona rodzina. Greta jako tancerka w latach 40-tych musi uporać sie z problemem odejścia z pracy przez ciążę. Pomaga jej Dawid przewozi do pewnej posiadłości a tam szybko działająca lawina zdarzeń wpada w ruch. Poruszająca historia. Przeszłość miesza sie z teraźniejszością. A jeszcze sedno książki! Tak anioł nie zawsze ma wyglad anioła i nie zawsze nim jest. To trzeba przeczytać. Mocna książka o miłości pełnej niedopowiedzeń, ale i o wielkiej przyjaźni!
Wow co za historia, a raczej kilka. Dzieje sie to etapowo i pokoleniowo. Zaczynając od przywrócenia pamięci starszej juz Grety poznajemy jej historię i kolejne dzieje z córki na córkę. Okropne wydarzenia które odbiły piętno kolejno na Chesce a później Avie. Z przyjemnością sie czytało. Wciąga od pierwszej chwili. Co za szalona rodzina. Greta jako tancerka w latach 40-tych...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-11-28
wspaniała opowieść o miłości rzecz jasna, ale nie tylko kobiety do mężczyzny czy odwrotnie ale i matczynej. Pojawiające się twarz kobiety w snach i ciężki powrót bohatera do rodzinnego domu. Ale już pustego. Poznanie pewnych tajemnic i ciekawych ludzi. Przepiękna! Można uronić nie jedną łezkę. Człowiek gdzieś się pogubi w swoim Życiu, a na jego drodze zawsze stanie odpowiednia osoba. Miłość potrafi zdziałać cuda. O tym można się przekonać nie raz. Bez Miłości człowiek byłby nikim. A Boże Narodzenie nie musi być puste i przykre. Przeczytałam jednym tchem!
wspaniała opowieść o miłości rzecz jasna, ale nie tylko kobiety do mężczyzny czy odwrotnie ale i matczynej. Pojawiające się twarz kobiety w snach i ciężki powrót bohatera do rodzinnego domu. Ale już pustego. Poznanie pewnych tajemnic i ciekawych ludzi. Przepiękna! Można uronić nie jedną łezkę. Człowiek gdzieś się pogubi w swoim Życiu, a na jego drodze zawsze stanie...
więcej mniej Pokaż mimo to
"Emocjonalna ruletka " to historia Declona i Claire. Dwóch totalnych przeciwnościach. Wiaodmo nie tylko pod względem płci, ale także charakteru. Ona usposobienie dobra, a on to totalne zło. Faktycznie tych emocji jest wiele i jak w ruletce raz dobrze, raz źle. Totalnie można zwariować od natłoku emocji i wrażeń. Książka pokazuje, że życie nie zawsze jest kolorowe. A co gorsze traumatyczne przeżycia zmieniają ludzi.
Dlatego zanim oceni się daną osobę, warto ją poznać i przekonać się co nią kieruje. Dlaczego jest taka jaka jest. Bo życie mnie i bohaterów nauczyło, że zawsze ale to zawsze za złem stoją pewne podwody. To nie wzięło się od tak samo z siebie. Czasem też musi upłynąć dużo czasu, aby zrozumieć zachowanie takich osób.
Historia pokazuje też, że nie łatwo jest na nowo zaufać ludziom i uporać się z problemami. Szukamy po omacku, a zapominany o prostych sprawach, które mamy pod ręką, a nie wybieramy.
Tym bardziej, że w grę wchodzą tak złożone problemy podłoża psychicznego jak depresja czy zespół stresu pourazowego.
Naprawdę świetna książka, która ukazuje tego typu problemy. Może w końcu otworzy oczy ludziom, którzy wciąż myślą stereotypowo i zaściankowo.
Ogólnie to naprawdę świetna książka, w której jest gorąco, pikantnie, namiętnie aż kipi. Ale nie brakuje tu także bólu, ogromnego bólu, który nałożył na serce pancerz. Trauma, zdrada, cierpienie. Również gorąca miłość, pożądanie. A wśród tego okraszone stekiem wielu kłamstw. Pojawia się wiele motywów, ale naprawdę warto.
Książkę czyta się jednym tchem.
Książka to literatura dla osób dorosłych!!!
"Emocjonalna ruletka " to historia Declona i Claire. Dwóch totalnych przeciwnościach. Wiaodmo nie tylko pod względem płci, ale także charakteru. Ona usposobienie dobra, a on to totalne zło. Faktycznie tych emocji jest wiele i jak w ruletce raz dobrze, raz źle. Totalnie można zwariować od natłoku emocji i wrażeń. Książka pokazuje, że życie nie zawsze jest kolorowe. A co...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-12-04
To przed ostatnia część czarnej sagi. Dla mnie ostatnia, gdyż „pogromce lwów” mam za sobą.
Fabrykantka Aniołków to kolejna zagadka kryminalna z przeszłością, która miesza się z teraźniejszością. Dochodzi do sytuacji, gdzie chodzi o ludzkie życie, tym bardziej jeśli mowa o dzieciach. W tej sytuacji nawet o życie głównych bohaterek. Obie siostry Anna i Ericka stają w obliczu śmierci. Na szczęście na czas z odsieczą przybywa Patrick. Patrząc z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że Ericka w każdej części pchała nos w nie swoje sprawy, ale żeby Anna tak się wmieszała i dopuściła do takiego czynu, który zdradza Dana. Niesłychane. Nudno nie może być.
Ogólnie poznajemy historię Ebby, która odziedziczyła rodzinny dom ze śmiertelną przeszłością. O swoim życiu, ani o domu wie nie wiele, wręcz nic. Po śmierci jej synka wraz z mężem postanawiają zając się domem i spożytkować. W czasie remontu dzieją się różne rzeczy. Ktoś chce ich w nocy podpalić, później odkrywają zwłoki. Okazuje się, że przyszłość Ebby jest straszna. Wychodzi na to, że jej babka paliła ciała dzieci w bali. Tajemniczy schron i 5 chłopaków wyjaśnia wszystko. Ale za nim do tego dojdziemy poznamy pełno historii, które wciągną nas bezgranicznie.
Jest kilka epizodów, które chętnie pominęłabym jak kryzysy lesbijek, czy kolejne dziecko. Mimo to same akcje z udziałem Patricka ogromnie mnie wciągnęły.
Ubolewam, że to koniec, ale trzeba tez poznać innych pisarzy.
To przed ostatnia część czarnej sagi. Dla mnie ostatnia, gdyż „pogromce lwów” mam za sobą.
Fabrykantka Aniołków to kolejna zagadka kryminalna z przeszłością, która miesza się z teraźniejszością. Dochodzi do sytuacji, gdzie chodzi o ludzkie życie, tym bardziej jeśli mowa o dzieciach. W tej sytuacji nawet o życie głównych bohaterek. Obie siostry Anna i Ericka stają w obliczu...
2015-08-27
Czwórka znajomych nie koniecznie dobrych jak się okazuje wyrusza do Francji. Tylko jeden z nich ma pracować w winnicy razem przyszłą żoną. Gdy pojawiają się na miejscu Alex cały kierownik zajmujący się winnicą przygotował dla nich niezbyt ciekawy domek na nocleg. Jest bardzo ostry, opryskliwy i trudno się z nim zaprzyjaźnić, ale z takim samym charakterem przyjechała jedna z kobiet - Oliwia. Bardzo się nie lubią, dokuczają sobie, aż do momentu, gdy dochodzi do nich, że potrzebują się nawzajem. Poznajemy ich wcześniejsze historie.
Między czasie w winnicy ma odbyć się ślub znajomych Oliwii (Jakuba i Beaty), którzy razem z nią przyjechali z Polski. Początkowo właściciel nie chciał się zgodzić, ale ze względu na swoją młodzieńczą miłość do Polki udostępnia im miejsce, mimo, że chce oddać posiadłość.
Książka jest krótka, szybko się ją czyta. Nie ma w niej nic szczególnego, ale spodobała mi się. Ukazuje zwykłe codziennie problemy, z którymi sami się borykamy. Poznajemy mały zakątek Francji, pracę w winnicy i garstkę znajomych, nie znajomych, których połączyła silna więź. Nie tego się spodziewałam, ale na tyle mnie zainteresowała, że szybko ją pochłonęłam.
Czwórka znajomych nie koniecznie dobrych jak się okazuje wyrusza do Francji. Tylko jeden z nich ma pracować w winnicy razem przyszłą żoną. Gdy pojawiają się na miejscu Alex cały kierownik zajmujący się winnicą przygotował dla nich niezbyt ciekawy domek na nocleg. Jest bardzo ostry, opryskliwy i trudno się z nim zaprzyjaźnić, ale z takim samym charakterem przyjechała jedna z...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-01-26
Historia jakich pełno o miłości. Tej pierwszej miłości, a w dodatku miłości do fotografii. Jednak każdy ma swoją historię. Jest także ból, cierpienie i choroba. Niechciana ciąża, adopcja. Tyle emocji. Najpierw jako nastolatka, później dorosła kobieta. Miłość, osamotnienie. W pewnych momentach życia brak akceptacji i wsparcia. Niesamowite zakończenie, którego nie spodziewałam się.
To trzeba przeczytać! W pewnym momencie łzy same płyną...
Historia jakich pełno o miłości. Tej pierwszej miłości, a w dodatku miłości do fotografii. Jednak każdy ma swoją historię. Jest także ból, cierpienie i choroba. Niechciana ciąża, adopcja. Tyle emocji. Najpierw jako nastolatka, później dorosła kobieta. Miłość, osamotnienie. W pewnych momentach życia brak akceptacji i wsparcia. Niesamowite zakończenie, którego nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-03-28
Uwielbiam tę autorkę i na swoim koncie przeczytanych książek zostało mi raptem dwie do nadrobienia. Jej opowieści czyta się szybko i lekko. A najgorsze, że nie mogę się nasycić i chcę kolejną przeczytać. Taki głód książkowy jej autorstwa.
Jeżynowa zima to historia dwóch opowieści, które schodzą się w jedno.
Atak zimy powoduje zbieg dziwnych okoliczności. Claire po ciężkich problemach ma napisać kolejny artykuł. Nie ma pojęcia, o czym pisać. Redaktor każe skupić się na dziwnej aurze, która nie jest typowa dla tej części miasta o tej porze roku. Jak się okazuje ostatnia taka groźna śnieżyca była kilkanaście lat temu, bo aż 80! wtedy gdy zaginął chłopiec. Ujmująca historia, którą Clare chce rozgryźć.
Między czasie poznajemy historię zaginionego chłopca Daniela i jego matki Very, która ciężko pracowała i tej felernej nocy musiała zostawić syna samego. Gdy wraca oczywiście już go nie ma. Vera trafia na ludzi, którzy niby coś wiedzą o jego zaginięciu. Posuwa się do okropnych czynów. Ale to wszystko, aby odzyskać syna. Niestety historia kończy się tragiczny jej przypadku.
Gdy Claire zaczyna głębiej sięgać informacji o tej okropnej tragedii dochodzi do tropów rodziny męża! W końcu daje sobie spokój. Dzięki temu daje szansę pogodzić się z utrata własnego dziecka i prawie utratą męża....
Polecam przeczytać, bo naprawdę ciekawa historia przeplatana z wątkiem miłosnym, wiele tez kryminału. Pełno zagadek, nie domówień, ale w końcu przychodzi czas na całkowiete rozwiązanie wszystkich tajemnic. Cudowna książka!
Uwielbiam tę autorkę i na swoim koncie przeczytanych książek zostało mi raptem dwie do nadrobienia. Jej opowieści czyta się szybko i lekko. A najgorsze, że nie mogę się nasycić i chcę kolejną przeczytać. Taki głód książkowy jej autorstwa.
Jeżynowa zima to historia dwóch opowieści, które schodzą się w jedno.
Atak zimy powoduje zbieg dziwnych okoliczności. Claire po...
2015-07-03
Fantastyczna opowieść o kochającym mężu, który jest wykładowcą filizofii. W pewnym momencie życia traci ukochaną żonę. Ale zostajemy mu córka i kupiony przez przypadek całkiem nowy laptop. Fantazja Musso nie zna granic. Idealnie wymyślone sceny, trochę fantastyki, przeniesienia w czasie sprawia, że opowieść nabiera nieodzownego uczucia, które zniecierpliwia nas, co będzie dalej. Ku zaskoczeniu bieg wydarzeń jest inny niż będzie się nam na początku wydawało. Już nie opłakuje Emilii tak jak wcześniej. Patrzy na to innym okiem. Książka mimo gruba czyta ją się naprawdę szybko i z wielkim zaciekawieniem. To powoduje, że mamy ochotę na kolejną powieść autora.
Fantastyczna opowieść o kochającym mężu, który jest wykładowcą filizofii. W pewnym momencie życia traci ukochaną żonę. Ale zostajemy mu córka i kupiony przez przypadek całkiem nowy laptop. Fantazja Musso nie zna granic. Idealnie wymyślone sceny, trochę fantastyki, przeniesienia w czasie sprawia, że opowieść nabiera nieodzownego uczucia, które zniecierpliwia nas, co będzie...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-10-28
Losy ulubionych bohaterów toczą się dalej. Ericka urodziła córeczkę Maję. Odwiedza ją przesympatyczna koleżanka, która niedawno wprowadziła się do Fjällbacy. Ma dwoje dzieci, starszą córkę i w podobnym wieku co Maja syna. Ericka zmaga się z ogromnym problemem jakim jest opieka nad dzieckiem. Wszystko robi sama. A Patrick jak zwykle rozgryza kolejne śledztwo. Tym razem znajdują zwłoki 7-letniej dziewczynki w wodzie. Nie jest tak łatwo, bo jak się okazuje nie jest to woda z jeziora (gdzie znaleziono ciało), a z kranu. Znowu mamy do czynienia z mordercą. Tutaj nie było problemu obstawiłam na początk jedną osobę, na którą nie było żadnego haczyka, ale dziwne zdania dały mi wiele do myślenia. I trzymałam się tego dzielnie. I oczywiście trafiłam. Okrutna osoba, która miała dwie twarze. Jak można zrobić coś takiego. To się w głowie nie mieści. Dochodzenie dało nowe dowody jakim był popiół. Przy okazuje poznajemy jego historie jak w dawnych czasach pewien Kamieniarz zakochał się w bardzo bogatej, rozkapryszonej dziewczynie. Spotykali się potajemnie. A gdy ona przestała się nim interesować okazała się, że jest w ciąży. Gdy jej ojciec się o tym dowiedział dostał szału i postanowił wydać za mąż za te robotnika. Była zdruzgotana, okropnie zła. Ziała nienawiścią. Musieli zamieszkać razem w baraku. Co było dla niej upokorzeniem. Taka dama z wielkich salonów w baraku. Ale ojciec był stanowczy w tej kwestii. Urodziła bliźniaki, ale nie chciała się nimi opiekować. Maż się starł zajmował nimi po pracy, odkładał pieniądze na lepsze życie. Aż w końcu udało mu się zebrać wystarczająca ilość i oznajmił, że wyjeżdżają do Ameryki. Wtedy jej zaświeciły się oczy i uznała, ze to idealny pomysł. Ale za nim wyruszyli stała się najgorsza rzecz jaka mogła być. Dom w którym mieszkali spalił się z jej rodziną. Ona przeżyła, ale nie uroniła jednej łezki. Myślała, że ojciec ją przygarnie, ale dalej był stanowczy, więc wyjechała do Ameryki. Bawiła się, żyła bogato, w kocu skończyły się pieniądze, wiek już nie był ten, mężczyźni mniej się nią interesowali. Wtedy na pokładzie zauważyła dziewczynkę, która nikt si nie opiekował. Pomogła jej i uknuła plan. Dziewczynka wyrosła i korzystała z popiołu spalonego domu i ciał....
To właśnie przełożyło się na śmierć małej 7-letniej dziewczynki.
Dowiadujemy się także, że Anna wróciła do męża. Niestety znęcanie się nad nią nie ma końca. Gdy wychodzi do sklepu czy po dzieci robi zdjęcia blizn i ran, które jej zadaje. Jest bliska wyczerpania, ale stara bronić się dzieci.
Z weselszych wiadomości Patrick w końcu oświadcza się Erice. Między czasie okazuje się, że Ericka dostaje mrożący krew w żyłach telefon. Okazuje się, że Anna zabiła Lucasa!
Losy ulubionych bohaterów toczą się dalej. Ericka urodziła córeczkę Maję. Odwiedza ją przesympatyczna koleżanka, która niedawno wprowadziła się do Fjällbacy. Ma dwoje dzieci, starszą córkę i w podobnym wieku co Maja syna. Ericka zmaga się z ogromnym problemem jakim jest opieka nad dzieckiem. Wszystko robi sama. A Patrick jak zwykle rozgryza kolejne śledztwo. Tym razem...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-10-25
To druga część czarnej serii, która jak zwykle zaczyna się od sprawy kryminalnej. Policja, a raczej mały chłopczyk odnajduje zwłoki 17-letniej dziewczyny w Wąwozie królewskim, pod której znajdują się dwa kolejne szkielety. Sprawa jest grubsza, bo trzeba ponowić dochodzenie sprzed kilkunastu lat,a dokładniej sprzed 25. Ale dzięki temu odnajdują sprawcę-mordercę. Sprawa przekazywana z pokolenia na pokolenie. Dziwna rodzina, mroczne tajemnice znachorstwa, które zostały praktyczne wyssane z palce.
Poznajemy także dalsze losy Ericki i Patricka. Jak się okazuje Ericka jest w ciąży, a Patrick coraz więcej czasu spędza na odkryciu prawdy dotyczącego morderstwa. Jest także wątek Anny, ci którzy czytają od początku wiedzą doskonale, że Anna to siostra Ericki. Anna mieszka teraz z Gustawem, który ma ogromną łódź. Podróżują nim i cieszą się każdą chwilą. Chuć Gustaw nie bardzo, bo nie znosi jak dzieci przeszkadzają, rozrabiają i niszczą jego piękną łódź. Wiedziałam, że przez to ich wątek miłosny szybko się skończy. Ale dzięki temu odwiedzają Erickę, która ma już dosyć odwiedzin rodzinnych i im usługiwanie, choć za siostra ogromnie się stęskniła to przyjęła ją z otwartymi rękoma.
Obstawianie mordercy weszło mi w nałóg czytając Lackberg. Pisarka doskonale naprowadza nas na trop, a później gdzieś miesza mimo to udało mi się prawie dobrze obstawić, bo miałam dwie osoby na „liście”.
To druga część czarnej serii, która jak zwykle zaczyna się od sprawy kryminalnej. Policja, a raczej mały chłopczyk odnajduje zwłoki 17-letniej dziewczyny w Wąwozie królewskim, pod której znajdują się dwa kolejne szkielety. Sprawa jest grubsza, bo trzeba ponowić dochodzenie sprzed kilkunastu lat,a dokładniej sprzed 25. Ale dzięki temu odnajdują sprawcę-mordercę. Sprawa...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-08-19
opowieść o miłości w czasie wojny, ucieczka z Wołynia. Trudne wybory, wielkie straty i cierpienie... Boże co za książka! Wciągająca
opowieść o miłości w czasie wojny, ucieczka z Wołynia. Trudne wybory, wielkie straty i cierpienie... Boże co za książka! Wciągająca
Pokaż mimo to2015-10-05
Główna bohaterka Ericka Falck przyjeżdża w rodzinne strony, aby uporządkować dom rodziców, którzy zginęli w tragicznym wypadku. Zastaje tam zwłoki młodej kobiety, jak się później okazuje najlepszej przyjaciółki z dzieciństwa. Ericka postanawia co nieco dowiedzieć się o jej dotychczasowym życiu, gdyż kontakt urwał się jeszcze z Alex dawno temu. Do śledztwa dołącza się Patrick tutejszy policjant, z którym Ericka także się zna. Ich wspólny cel znalezienie mordercy w jakiś sposób ich łączy. Poznajemy trochę historii policjanta, jak nie udało mu się małżeństwo, ile musiał przejść.
Wgłębimy się także w dziwne życie Alex, dowiemy się nawet, że miała córkę. Zdziwimy się co ukrywali jej rodzice. Nie wyjaśnione historie sprzed lat w końcu ujrzą światło dzienne. I będą mocno wstrząsać nie tylko mieszkańcami Fjallbacki.
Książka opisuje też trudne życie Anny, siostry Ericki, która zmaga się z terroryzmem w domu. Maż Luckas bije i znęca się nad nią. Gdy w grę wchodzą dzieci i Luckasowi wyrywa się ręka do córki – Anna postanawia odejść.
Reszty Wam nie napiszę, bo na pewno większość z Was lubi rozgryzać i obstawiać kto jest mordercą i sprawcą całego zamieszania. Jakie miał motywy i co go do tego skłoniło. W tej części zupełnie nie wiedziałam kto jest zabójcą, ciężko było wytypować kto. Totalnie Was zaskoczy.
Fascynująca książka w kategorii kryminalnej z nutą obyczajową. Poznajemy nie tylko motyw zbrodni, ale także zwykłe, codzienne życie bohaterów. Przeplatane wątki w tym także miłosny wspaniale ze sobą współgrają. Zaciekawiają nas i zdecydowanie zachęcają do czytania następnej części. Autorka pisze lekko i z łatwością czyta się jej tekst. To właśnie lubię. Trochę romansu, ale nie za dużo, akcji, kryminalnej zagadki. Polecam z całego serca.
Główna bohaterka Ericka Falck przyjeżdża w rodzinne strony, aby uporządkować dom rodziców, którzy zginęli w tragicznym wypadku. Zastaje tam zwłoki młodej kobiety, jak się później okazuje najlepszej przyjaciółki z dzieciństwa. Ericka postanawia co nieco dowiedzieć się o jej dotychczasowym życiu, gdyż kontakt urwał się jeszcze z Alex dawno temu. Do śledztwa dołącza się...
więcej mniej Pokaż mimo to
Małżeństwo to instytucja z której nie wolno robić sobie żartów, ani drwić. A tym bardziej robić transakcji biznesowych. Miłość ma swoje prawa i szybko wyłapuje takie wydarzenia. Karze dwoje ludzi swoją strzałą Amora i niszczy cały plan. Jak się okazuje na korzyść obojga. Ale za nim do tego dochodzi muszą odpokutować. Złożona przysięga jest świętością i nie można jej łamać. A karą jest miłość. O takiej karze marzą wszyscy, ale nie wiele wpada na takowy pomysł ślubu biznesowego dla pieniędzy z obcym człowiekiem od którego „zieje ogniem”.
„Bez winy” to historia dwojga obcych ludzi, Kiry i Greysona, których los bardzo pokrzywdził. Ich dzieciństwo jak i dorosłe życie nie było usłane różami. Trudni rodzice, kiepskie towarzystwo. Gdy Kira postanawia dać szansę byłemu więźniowi daje to wiele do myślenia, ale takie jest jej serce. Dobre. Tym bardziej, że daje się usidlić. On twardy i stanowczy, a ona jeszcze gorsza. Tak wiele ich dzieli i tak wiele ich łączy. Na początku łączą ich pieniądze, potem trudne dzieciństwo, a później....?później musicie sami poznać co dalej. Warto wgłębić się w życie obojga, które z kartki na kartkę zostaje odsłaniane. Ich bolączki, obawy końcu wychodzą na jaw – w końcu jest im lżej. Ale za nim zaznasz szczęście musi pojawić się ból.
Nie można się oderwać od wspaniałej historii miłosnej, powiązanej z erotyką. Pojawiają się również łzy, śmiech, wypieki na twarzy. Książka wywołuje tyle emocji, daje do myślenia. Poznajemy ludzi o dobrym sercu, z bagażem życiowym. Czyta się szybko i z zaciekawieniem co będzie dalej. Chętnie poznam inne pozycje książek tej autorki. Ten romans przemawia do mnie, łechta moje gusta literackie. Premiera 28 września warto mieć ją w pozycji przeczytane. A nawet w pozycji własna biblioteczka!
Małżeństwo to instytucja z której nie wolno robić sobie żartów, ani drwić. A tym bardziej robić transakcji biznesowych. Miłość ma swoje prawa i szybko wyłapuje takie wydarzenia. Karze dwoje ludzi swoją strzałą Amora i niszczy cały plan. Jak się okazuje na korzyść obojga. Ale za nim do tego dochodzi muszą odpokutować. Złożona przysięga jest świętością i nie można jej łamać....
więcej Pokaż mimo to