-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2015-09-02
To jedna z lepszych książek traktująca o magii, rytuałach, które można wykonać w zaciszu swojego domu. Niezwykle merytoryczna z mnóstwem przydatnych informacji.
To jedna z lepszych książek traktująca o magii, rytuałach, które można wykonać w zaciszu swojego domu. Niezwykle merytoryczna z mnóstwem przydatnych informacji.
Pokaż mimo toW zupełności zgadzam się z opisem książki. To źródło inspiracji na każdy dzień. Niewielka książka, ale niesie wielkie przesłania.
W zupełności zgadzam się z opisem książki. To źródło inspiracji na każdy dzień. Niewielka książka, ale niesie wielkie przesłania.
Pokaż mimo to
Nie każdemu odpowiada forma opowiadań, aczkolwiek mi do gustu przypadły :)
Świetnym dopełnieniem książki jest komentarz autora jak książka powstawała, czym się inspirował. Odkrywa przed nami kulisy powstawania książki.
Nie każdemu odpowiada forma opowiadań, aczkolwiek mi do gustu przypadły :)
Świetnym dopełnieniem książki jest komentarz autora jak książka powstawała, czym się inspirował. Odkrywa przed nami kulisy powstawania książki.
Książka zasługująca na miano tych, które każdy powinien przeczytać. Absolutne top 100. Na czym polega fenomen tej książki?
Na pochwałę zasługuje tu bardzo prosty język, który tworzy spójną całość. Czyta się ją z ogromnym zainteresowaniem i przejęciem o losy małego bohatera. Temat śmierci zmusza nas do refleksji nad swoim życiem. I chyba właśnie to sprawia, że książka chwyciła za serce tak wielu czytelników.
Polecam!
Książka zasługująca na miano tych, które każdy powinien przeczytać. Absolutne top 100. Na czym polega fenomen tej książki?
Na pochwałę zasługuje tu bardzo prosty język, który tworzy spójną całość. Czyta się ją z ogromnym zainteresowaniem i przejęciem o losy małego bohatera. Temat śmierci zmusza nas do refleksji nad swoim życiem. I chyba właśnie to sprawia, że książka...
Świetna książeczka pełna humoru. Idealna na doskonalenie czytania dla 7-10 latków. + 100 punktów za okładkę :)
Świetna książeczka pełna humoru. Idealna na doskonalenie czytania dla 7-10 latków. + 100 punktów za okładkę :)
Pokaż mimo toWersja pocket bestsellerowego produktu to super świetny pomysł. Masz go zawsze pod ręką :)
Wersja pocket bestsellerowego produktu to super świetny pomysł. Masz go zawsze pod ręką :)
Pokaż mimo toNie do końca przemawia do mnie forma tej publikacji. Zadania w tej części nie są już tak kreatywne jak w Zniszcz ten dziennik. Czegoś tu brakuje. Aczkolwiek mam bardzo pozytywne odczucie, co do książek, które pobudzają wyobraźnię i naszą kreatywność.
Nie do końca przemawia do mnie forma tej publikacji. Zadania w tej części nie są już tak kreatywne jak w Zniszcz ten dziennik. Czegoś tu brakuje. Aczkolwiek mam bardzo pozytywne odczucie, co do książek, które pobudzają wyobraźnię i naszą kreatywność.
Pokaż mimo to
Cieszę się, że istnieje taki gatunek literacki jak powieść historyczna. Choć historycy mogą zezłościć się do czerwoności ze względu na sposób prezentowania faktów historycznych, to tego rodzajom książek nie można zarzucić, że nie zwiększają zainteresowania historią.
Potomek Tudorów to książka o dynamicznej akcji, pełna niespodzianek i zwrotów akcji. Czasami mogą męczyć zbyt długie opisy. Aczkolwiek zdecydowanie polecam.
Cieszę się, że istnieje taki gatunek literacki jak powieść historyczna. Choć historycy mogą zezłościć się do czerwoności ze względu na sposób prezentowania faktów historycznych, to tego rodzajom książek nie można zarzucić, że nie zwiększają zainteresowania historią.
Potomek Tudorów to książka o dynamicznej akcji, pełna niespodzianek i zwrotów akcji. Czasami mogą męczyć...
Super książka zawierająca wiele przydatnych informacji z zakresu medycyny naturalnej i zdrowego odżywiania, a do tego przepiękne zdjęcia.
W książce znajdziemy spis ogólnodostępnych produktów (liczba sklepów ze zdrową żywnością rośnie niczym grzyby po deszczu), które uważane są za "jedzenie przyszłości".
Duża dawka wiedzy o działaniu zielonej żywności, sposób spożywania, dawkowania, mnóstwo przepisów i to wszystko w tej jednej książce.
Polecam miłośnikom zdrowego odżywiania, ale nie tylko. Również tym, którzy chcą rozpocząć walkę o swoje zdrowie naturalnymi metodami.
Super książka zawierająca wiele przydatnych informacji z zakresu medycyny naturalnej i zdrowego odżywiania, a do tego przepiękne zdjęcia.
W książce znajdziemy spis ogólnodostępnych produktów (liczba sklepów ze zdrową żywnością rośnie niczym grzyby po deszczu), które uważane są za "jedzenie przyszłości".
Duża dawka wiedzy o działaniu zielonej żywności, sposób spożywania,...
2015-05-19
O jakże ta książka zmienia tok myślenia. Po jej lekturze codzienny dylemat, przy stoisku mięsnym, nabiera innego znaczenia. Coraz częściej zaczynam się zastanawiać co tak na prawdę ląduje na moim talerzu.
Pozycja obowiązkowa dla wszystkich!
O jakże ta książka zmienia tok myślenia. Po jej lekturze codzienny dylemat, przy stoisku mięsnym, nabiera innego znaczenia. Coraz częściej zaczynam się zastanawiać co tak na prawdę ląduje na moim talerzu.
Pozycja obowiązkowa dla wszystkich!
2015-01-05
Chyba każdy z nas pragnie zmian. Ta książka jest dobrym motywatorem do ich wprowadzenia. Autor bestsellerowych Myśli stają się rzeczami poszedł dalej i opisał z dokładnością proces, którego efektem jest spełnienie naszych najskrytszych marzeń. Autor wyjaśnia na czym polega moc naszego umysłu, jakie dobrodziejstwa możemy uzyskać poprzez wizualizację. Co prawda osoba, która sięga po tę książkę jako pierwszą o mocy umysłu nie do końca może się w niej odnaleźć, aczkolwiek Ci, którzy są zaznajomieni w temacie znajdą tu wiele cennych wskazówek.
Polecam wszystkim tym, którzy chcą wziąć los w swoje ręce i zacząć działać.
Chyba każdy z nas pragnie zmian. Ta książka jest dobrym motywatorem do ich wprowadzenia. Autor bestsellerowych Myśli stają się rzeczami poszedł dalej i opisał z dokładnością proces, którego efektem jest spełnienie naszych najskrytszych marzeń. Autor wyjaśnia na czym polega moc naszego umysłu, jakie dobrodziejstwa możemy uzyskać poprzez wizualizację. Co prawda osoba, która...
więcej mniej Pokaż mimo toTo nie jest zwykła książka o życiu i śmierci. To książka o tym co jest w naszym życiu ważne i co tracimy siedząc bezczynnie na kanapie z pilotem w ręku nie biorąc życia we własne ręce. To książka o marzeniach, realizacji celu oraz o tym, że czasami jest za późno na jego osiągnięcie.
To nie jest zwykła książka o życiu i śmierci. To książka o tym co jest w naszym życiu ważne i co tracimy siedząc bezczynnie na kanapie z pilotem w ręku nie biorąc życia we własne ręce. To książka o marzeniach, realizacji celu oraz o tym, że czasami jest za późno na jego osiągnięcie.
Pokaż mimo to
Czy ta książka wniosła coś nowego w moje życie? Nie. Potwierdziło się tylko moje przekonanie, że nie warto budować swojej opinii tylko na jednym źródle informacji, jak zazwyczaj ma to miejsce w polskich domach. Media są świadome swojej roli jako twórcy opinii i skrzętnie to wykorzystują.
Ta lektura na pewno otwiera czytelnikowi na wiele spraw związanych ze "światkiem" polskich mediów.
Czy ta książka wniosła coś nowego w moje życie? Nie. Potwierdziło się tylko moje przekonanie, że nie warto budować swojej opinii tylko na jednym źródle informacji, jak zazwyczaj ma to miejsce w polskich domach. Media są świadome swojej roli jako twórcy opinii i skrzętnie to wykorzystują.
Ta lektura na pewno otwiera czytelnikowi na wiele spraw związanych ze "światkiem"...
Zdecydowanie jedna z największych zagadek literackich, z jaką się spotkałam. Sięgnęłam po nią za sprawą polecenia. Nie jest to typowo literatura kobieca, ale przecież kto zabroni dziewczynie sięgnąć po fantastykę? :)
Już od pierwszej strony zostałam oczarowana językiem autora. Choć czasem może się wydawać skomplikowany to jego płynność, różnorodność sprawia, że czytanie do przyjemność.
Pomimo wielu obaw i braku szczerej chęci do przeczytania pierwszej części znów potwierdziło się moje przekonanie, że warto odkrywać nieznane.
Zdecydowanie jedna z największych zagadek literackich, z jaką się spotkałam. Sięgnęłam po nią za sprawą polecenia. Nie jest to typowo literatura kobieca, ale przecież kto zabroni dziewczynie sięgnąć po fantastykę? :)
Już od pierwszej strony zostałam oczarowana językiem autora. Choć czasem może się wydawać skomplikowany to jego płynność, różnorodność sprawia, że czytanie do...
2015-05-04
Przyznajmy, ambitna lektura to nie jest- fabuła nędzna, bluzgi rzucane na prawo i lewo, egoistyczne podejście do spraw damsko-męskich, brak ładu i składu.
Aczkolwiek nie bez powodu Piotr C. ma tak wielu zwolenników (obstawiam, że większość to mężczyźni :D ).
Przyznajmy, ambitna lektura to nie jest- fabuła nędzna, bluzgi rzucane na prawo i lewo, egoistyczne podejście do spraw damsko-męskich, brak ładu i składu.
Aczkolwiek nie bez powodu Piotr C. ma tak wielu zwolenników (obstawiam, że większość to mężczyźni :D ).
Narracja - w porządku.
Akcja - trochę powyżej średniej.
To nie jest dzieło Larssona, więc nie powinno się go traktować jak kolejną książkę Stiega L. Trudno to robić, gdy autor korzysta z postaci wykreowanych przez inną osobę.
Myślę, że ocena książki będzie zależeć od podejścia Czytelnika. Ci, którzy będą ją czytali jako kontynuację pracy Larssona, poczują się zawiedzeni. Ci, którzy spojrzą na tytuł, jak na powieść osadzoną w świecie Millennium, będą w miarę zadowoleni. Coś jak powieści z uniwersum "Metro 2033". Czytasz kolejne powieści, ale wiesz, że Glukhovsky jest tylko jeden.
Niektóre zdania posiadają poprzestawiane słowa, przez co zdarzało mi się czytać je kilkukrotnie, by zrozumieć co autor/tłumacz mieli na myśli.
Mikael z poprzednich tomów Millennium wydawał mi się sympatyczną postacią. Mikael z "Co nas nie zabije" irytował, zwłaszcza na początku. Przede wszystkim brakiem zdecydowania i energii("nie wiem", "nie chce mi się").
Strona nr 69 była dla mnie głębokim rozczarowaniem, po którym przerwałam lekturę na jakiś czas: lewa półkula mózgu została pomylona z prawą.
Jako powieść sensacyjną oceniam książkę na 7 / 10 punktów. Trochę powyżej średniej. Z jednej strony nie był to tytuł, którego "nie mogę przestać czytać, mimo, że jest późna godzina". Z drugiej - nie była to książka, którą chciałabym rzucić w kąt i podeptać. :)
[Monika]
Narracja - w porządku.
więcej Pokaż mimo toAkcja - trochę powyżej średniej.
To nie jest dzieło Larssona, więc nie powinno się go traktować jak kolejną książkę Stiega L. Trudno to robić, gdy autor korzysta z postaci wykreowanych przez inną osobę.
Myślę, że ocena książki będzie zależeć od podejścia Czytelnika. Ci, którzy będą ją czytali jako kontynuację pracy Larssona, poczują się...