rozwińzwiń

Umysł, ciało, dom. Sekret harmonijnego życia

Okładka książki Umysł, ciało, dom. Sekret harmonijnego życia Tisha Morris
Okładka książki Umysł, ciało, dom. Sekret harmonijnego życia
Tisha Morris Wydawnictwo: Illuminatio poradniki
296 str. 4 godz. 56 min.
Kategoria:
poradniki
Tytuł oryginału:
Mind, Body, Home: Transform Your Life One Room at a Time
Wydawnictwo:
Illuminatio
Data wydania:
2014-06-02
Data 1. wyd. pol.:
2014-06-02
Liczba stron:
296
Czas czytania
4 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363965389
Tłumacz:
Joanna Śliwińska
Tagi:
dom ciało harmonijne życie poradnik
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
16 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
70
70

Na półkach:

Czy kiedykolwiek wybierając miejsce swojego zamieszkania opierałeś się na pierwszym wrażeniu, na odczuciach jakie miałeś, kształcie mieszkania lub domu, na numerze pod jakim masz zamieszkać?

W momencie zakupy mieszkania lub domu patrzysz tylko na to jak dużo będzie kosztować, ile wyniesie rata, czy daleko będzie do pracy, szkoły, centrum, jak wygląda i ile ewentualnie będzie trzeba "włożyć" w lokal żeby można było tam zamieszkać prawda?

Z książki "Umysł, ciało, dom. Sekret harmonijnego życia" Tisha Morris dowiadujemy się, że trzeba spojrzeć również na inne elementy, które mogą nam pomóc ale również zaszkodzić w naszym życiu. Nie wiarygodne ? Przykłady w książce pokazują, że jednak coś w tym jest.

Wybierając mieszkanie/dom najważniejsze elementy to:

- jak sami odbieramy ten dom, co nam mówi intuicja

- każdy z domowników miał jakąś przestrzeń dla siebie

- kształt działki, mieszkania, domu

- numerologia domu, mieszkania, klatki schodowej

- przepływ energii

- stary czy nowy dom

- siatka Bagua, która pokaże nam czy dobrze ulokowane są pomieszczenia oraz czy nie brakuje jakiś kątów, pomieszczeń itd

Oczywiście zawsze można prosić o pomoc specjalistę od feng shui, który doradzi nam co zmienić, co zastosować i jak będzie najlepiej aby przyciągać zdrowie, pieniądze, spokój a odganiać od siebie niekorzystne zjawiska.

Czy kiedykolwiek wybierając miejsce swojego zamieszkania opierałeś się na pierwszym wrażeniu, na odczuciach jakie miałeś, kształcie mieszkania lub domu, na numerze pod jakim masz zamieszkać?

W momencie zakupy mieszkania lub domu patrzysz tylko na to jak dużo będzie kosztować, ile wyniesie rata, czy daleko będzie do pracy, szkoły, centrum, jak wygląda i ile ewentualnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
17
1

Na półkach: , ,

Fantastycznie napisana, preludium do feng shui.

Fantastycznie napisana, preludium do feng shui.

Pokaż mimo to

avatar
3768
949

Na półkach: , ,

Wiele publikacji o tym charakterze już przeczytałam i tą uważam za mało rozwijającą w kierunku praktycznych działań z zakresu feng shui. Brakuje tu dobrze opisanych podstawowych składników.
Gdyby to była pierwsza książka z tego zakresu to nie zachęciłaby mnie do pogłębiania tematu. A przecież z tego typu książkami można chodzić po mieszkaniu i odnajdywać strefy, które być może warto poprawić albo coś w nich zmienić, tak by nakierować pewne działania na osiągnięcie celu. Natomiast tutaj jest odwrotnie: mało konkretnie przypisanych przykładów, brak obrazowania powierzchni mieszkań, dobrze rozrysowanych diagramów, form typu bagua i innych.

Dokonując zmian w domu, dokonujemy je również w nas samych. To proste. Jednak ta publikacja nie daje zachęty do podjęcia takiego wysiłku, żeby jakiekolwiek zmiany przeprowadzać. Jest powierzchownym opisem wybranych elementów filozofii feng shui, bo na pewno nie znajdziemy tu wszystkich zasadniczych kwestii choćby w punktach wymienionych. Daje jedynie mglisty zarys, być może dobry dla początkujących, bo nie wymaga zbytniego zaangażowania ani w treść, ani w przeprowadzenie działań we własnym otoczeniu.
Po lekturze tej książki odnoszę wrażenie, że została wydana, bo to był dobry moment na taką treść, gdy dany temat jest "chodliwy", a została napisana bez gruntownego podejścia do tematu, choć opis na okładce mówi nam, że autorka jest nie tylko architektem ale i konsultantką feng shui. Miejmy nadzieję, że w praktyce pani Morris jest dużo bardziej biegła niż w powierzchownym opisywaniu zjawisk.

Wiele publikacji o tym charakterze już przeczytałam i tą uważam za mało rozwijającą w kierunku praktycznych działań z zakresu feng shui. Brakuje tu dobrze opisanych podstawowych składników.
Gdyby to była pierwsza książka z tego zakresu to nie zachęciłaby mnie do pogłębiania tematu. A przecież z tego typu książkami można chodzić po mieszkaniu i odnajdywać strefy, które być...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1431
790

Na półkach: ,

Najpierw w Ameryce, teraz w Europie modne stało się dbanie o harmonię na każdym etapie i poziomie życia. Zaczynamy poszukiwać i przyswajać sobie nauki mistrzów wschodnich, począwszy od medycyny alternatywnej, poprzez holistykę, ajurwedę na feng shui skończywszy. Chcemy aby nasze życie pozbawione zostało negatywnej energii, przypadku, niepewności, a zaczęło charakteryzować się spokojem, stabilizacją i euforią. Ale co zrobić by odmienić naszą rzeczywistość i rozpocząć proces zmian? Wystarczy zajrzeć do poradnika Tishy Morris, która w prostych krokach doradzi od czego najlepiej zacząć by zharmonizować "Umysł, ciało, dom".

Według autorki "nasz dom jest naszym odbiciem nas samych i naszych związków, jest też odzwierciedleniem naszej obecnej sytuacji. I to miłość ukryta w jego ścianach sprawia, że zwykły budynek zamienia się w życiową przystań." Dom jest naszą twierdzą i to jak się w nim czujemy odzwierciedla nasz organizm i na odwrót. Jeżeli do naszego mieszkania wprowadzimy złą energię nagromadzoną przez cały dzień, to ona kumuluje się w pomieszczeniach i doprowadza do wielu niedogodności czy nieprzyjemności: kłótnie, niepokój, koszmary senne, choroby, rozpad związków, kłopoty finansowe, śmierć.

"Wasz dom staje się waszym odbiciem- fizycznie, umysłowo i emocjonalnie."

Wszystko skupia się na tym by na naszej przestrzeni życiowej doprowadzić do swobodnego przemieszczania się i samooczyszczania energii. Żeby mieć nad tym kontrolę, należy zadbać o nasz dom już od momentu wybierania działki pod zabudowę, wylewania fundamentu i znajomości pewnych zasad, które pomogą przy samym stawianiu murów i wyborze już istniejącego domu czy mieszkania.

Na początku najważniejszym kryterium jest lokalizacja, inne domy, historia okolicy i sąsiedzi. Jeżeli musielibyście minąć cmentarz, złomowisko, maszt telefonii komórkowej, nieczynne lub toksyczne fabryki by dojechać do swojego wymarzonego domu, to autorka książki odradza taki wybór. Łączy się on z zaburzeniem harmonii, jing- jang i zasad feng- shui. Równie złym miejscem będzie osiedle jednakowych domów, zaniedbanych lub przejętych przez banki. Najlepiej wybrać dom "na wzniesieniu, pomiędzy wzgórzami, osłonięty od północnego wiatru, z widokiem na meandrującą rzekę, otoczony przez bujną roślinność." Wydaje się nierealne? We współczesnym świecie trudno znaleźć tak idylliczne warunki. Tishia Morris przeprowadzi was przez betonową dżunglę i przełoży na obecne zabudowanie terenu, najwłaściwsze miejsce do zamieszkania. Niech pocieszeniem będzie to, że zasadami feng- shui można uzdrowić szkodliwą energię i oczyścić ją pod nowych lokatorów. Wystarczy kilka porad, które znajdziecie w książce.

Ciekawym rozdziałem jest numerologiczne znaczenie domu lub mieszkania. Zarejestrowany adres, dokładniej chodzi o numer, zaczyna gromadzić energię tej liczby i będzie miała wpływ na jego mieszkańców. Jak ją wyliczyć? Np. adres brzmi ul. Kochanowskiego 4/16
4+1+6=11=1+1=2

1- jedność i nowy początek. Jest idealny dla młodej pary. Zawiera olbrzymią energię do rozpoczęcia czegoś nowego.
2- dualistyczna natura, odpowiedni dla partnerstwa.
3- rozrywkowa, ekstrawertyczna energia
4- stwarza energię do bycia stabilnym, godnym zaufania, niezawodnym, ugruntowanym, zorganizowanym i produktywnym.
5- uosabia aktywność, zmiany, podróże i przygody.
6- ma w sobie wibracje miłości, oddania, współczucia, kreatywności i artyzmu. To dom z sercem. Jest idealny dla rodziny z dziećmi.
7- przypomina aśram lub sanktuarium. Jest w nim spokojnie, cicho, relaksująco. W 80 % zamieszkany przez samotna kobietę, przechodzącą niezmiernie duże zmiany w życiu.
8-sprawuje pieczę nad fizycznością. Może wnieść w życie dostatek w postaci miłości lub pieniądza. Posiada wibracje sukcesu, siły, nieskończoności, fortuny i sławy.

9- posiada energię spełnienia. Symbolizuje hojność, obdarowanie, miłość, współczucie i holistykę.
Znając charakterystyki tych numerów można świadomie wybrać dom czy mieszkanie w zależności od tego, czego oczekujemy od życia.

A to jeszcze nie koniec. Tisha Morris doskonale czyta w domach, ich energii. Odkrywa przed nami ich tajemnice i wskazuje miejsca, w których można popracować by poprawić jakość życia. To nie są skomplikowane a bardzo praktyczne wskazówki, których zastosowanie nie wymaga wiele wysiłku. Jeżeli chcesz by sypialnia była sanktuarium miłości, kuchnia prawdziwym sercem domu, a salon służył do zacieśniania więzów rodzinnych, zajrzyj do poradnika "Umysł, ciało, dom."


aleksandrowemysli.blogspot.com

Najpierw w Ameryce, teraz w Europie modne stało się dbanie o harmonię na każdym etapie i poziomie życia. Zaczynamy poszukiwać i przyswajać sobie nauki mistrzów wschodnich, począwszy od medycyny alternatywnej, poprzez holistykę, ajurwedę na feng shui skończywszy. Chcemy aby nasze życie pozbawione zostało negatywnej energii, przypadku, niepewności, a zaczęło charakteryzować...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1533
1214

Na półkach: ,

Feng shui to nie tylko sztuka odpowiedniego urządzenia mieszkania, ale cała nauka, którą wcale nie jest tak łatwo sobie przyswoić. Wszystkie powiązania, przepływy energii, odpowiednie elementy – zależności między tymi, a także wieloma innymi rzeczami, są niezwykle ważne w tej dziedzinie. Tisha Morris pracuje jako architekt wnętrz i konsultantka feng shui. Potrafi zatem odpowiednio połączyć pracę i pasję, co pomaga ludziom w odpowiednim zbudowaniu domu czy też jego zmianie i urządzeniu na nowo. Natomiast jej książka „Umysł ciało dom” to pozycja, która może pomóc Wam.

Ciężko mi powiedzieć, czy będzie to lektura odpowiednia dla każdego. Feng shui zawsze gdzieś tam przewijało się w moim życiu, ale ekspertem nie jestem. Znam minimalne podstawy i spokojnie dałam sobie radę z książką pani Morris, więc myślę, że osoba zupełnie zielona w temacie też nie będzie mieć z tym problemu. Tym bardziej, że autorka nie napisała typowego podręcznika feng shui, a raczej pozycję, w której znajdują się jego elementy. Dodatkowo przedstawiła wszystko w prosty i klarowny sposób, język, jakim się posługuje jest bardzo przystępny. Całości dopełniają rysunki, schematy i tabele.

Autorka nie owija w bawełnę, tylko skupia się na ogromnej ilości faktów dotyczących wprowadzenia ładu do domu. Poczynając od totemów zwierzęcych, poprzez numerologię, aż do systemy hydraulicznego. Wiele rzeczy okazało się być dla mnie nowych, co stanowiło rozwinięcie już posiadanej wiedzy. W konkretny i zrozumiały sposób autorka omawia siatkę bagua, poszczególne pomieszczenia, pisze o tym, jaki wpływ na teraźniejszość może mieć przeszłość domu czy też omawia funkcjonowanie istotnych elementów każdego domostwa: elektryczności, systemu grzewczego czy hydrauliki. Związek domu, umysłu i ciała nie jest widoczny na pierwszy rzut oka, ale tabela zamieszczona na końcu książki stanowi idealne podsumowanie tematu.

Największą zaletą tej książki jest spora ilość konkretnych informacji, ale mam też pewne zarzuty. Moja mama często twierdzi, że wiele książek nie jest pisanych na realia naszego kraju. Po części się z nią zgodzę, a jeżeli chodzi o taki przykład w tej pozycji, to bardzo łatwo go przytoczyć – autorka skupia się tylko i wyłącznie na domach mieszkalnych, a przecież wiele ludzi mieszka po prostu w blokach. Dodatkowo to nie od nas zależy usytuowanie mieszkania, architektura osiedla i jego orientacja w przestrzeni. Oczywiście wiele rzeczy można też odnieść do mieszkania w bloku, bowiem mamy do czynienia z tymi samymi pomieszczeniami, ale należy też ująć tutaj wpływ pozostałych mieszkańców.

Okazuje się, że szukanie odpowiedniego miejsca do zamieszkania jest trudną sztuką. Zastosowanie się do wszystkich rad autorki z pewnością byłoby cudownym rozwiązaniem, ale byłby to kawał ciężkiej pracy. Odpowiednia lokalizacja domu, odpowiednie rozproszenie energii, wpływ kształtów oraz numer domu – to wszystko ma ogromne znaczenie. Bardzo spodobało mi się powiązanie czakr naszego ciała z poszczególnymi gua siatki. Z tą wiedzą się jeszcze nie spotkałam i mimo że jest ona dosyć logiczna, to dobrze było się z tym zapoznać.

„Umysł ciało dom” to książka, która może zmienić nasze spojrzenie na nasze mieszkanie i powiązanie jego energii z naszą. Pojawia się tutaj sporo przydatnych wskazówek i porad. Pomogą Wam one w zrównoważeniu przepływu energii, w oczyszczaniu domu i w zaprowadzeniu całkowitej harmonii i ładu. Poprawa warunków panujących w miejscu naszego zamieszkania wpłynie na polepszenie innych elementów naszego życia. Warto się z tą książką zapoznać, bo jest naprawdę pomocna i łatwa w zrozumieniu, stanowi więc idealny poradnik, zarówno dla osób początkujących, jak i nieco bardziej zaawansowanych.

Feng shui to nie tylko sztuka odpowiedniego urządzenia mieszkania, ale cała nauka, którą wcale nie jest tak łatwo sobie przyswoić. Wszystkie powiązania, przepływy energii, odpowiednie elementy – zależności między tymi, a także wieloma innymi rzeczami, są niezwykle ważne w tej dziedzinie. Tisha Morris pracuje jako architekt wnętrz i konsultantka feng shui. Potrafi zatem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
515
476

Na półkach: ,

Tisha Morris jest konsultantką fenh shui, architektką wnętrz i instruktorką jogi. Przekształca przestrzenie w środowiska przyjazne mieszkańcom. Jej książka „Umysł, ciało, dom” została wydana w 2014 roku przez Iluuminatio.
Każde miejsce, w którym mieszkamy, jest wyjątkowe. Przeprowadzka do nowego mieszkania czy domu jest wydarzeniem przełomowy, któremu towarzyszy zawsze jakieś dodatkowe zdarzenie – ślub, wyjazd na studia, rozwód, nowy etap w życiu. Energia osoby i energia miejsca się mieszają, przeplatają i dopełniają. To druga po ciele najbliższa człowiekowi ochrona przed światem zewnętrznym. Przestrzenie życiowe łączą się i dlatego, gdy mamy bałagan w domu, także w życiu nie dzieje się nam najlepiej. Wpływ powierzchni na człowieka to feng shui. Nauka ta wywodzi się z Chin, ale zna ją cały świat. Celem feng shui jest życie w harmonii z planetą. W naszym życiu najważniejsza jest harmonia między umysłem, ciałem i domem. To zapewni nam szczęśliwe życie. Połączenie umysłu i ciała jest dla wielu dość jasne, jednak jaką rolę odgrywa w tym dom? Należy uświadomić sobie, że toczy się w nim życie, przestrzeń ma duszę. Po przeprowadzce dom zyskuje nową energię. Dla harmonii dom potrzebuje odpowiedniego położenia – ważna jest okolica, kształt działki, a nawet usytuowanie względem ulic. Oczywiście trzeba też zwrócić uwagę na jego styl architektoniczny, a czasem także na nazwę ulicy i numer, jaki ma nasz dom. Nie musimy koniecznie mieć nowego domu, stare także są doskonałe – ich remonty sprawiają, że także w życiu właściciela coś się odmienia. Trzeba jednak mieć świadomość tego, że energia poprzednich właścicieli zostaje w domu. Ważny jest też układ wnętrz – obszary, w których znajdują się konkretne pomieszczenia powinny być dobrane jak najlepiej.
Książka napisana jest prostym, przyjemnym językiem. Autorka pokazuje wiele rzeczy na przykładach, opowiada jak sama zmieniała dom. Stara się obrazować swoje przemyślenia, by czytelnik mógł zrozumieć, o co jej chodzi. Oprócz tego przekazuje informacje na temat feng shui oraz praktyk związanych z kupowaniem i urządzaniem domów.
Z tego poradnika wynieść można przede wszystkim to, że nie tylko umysł wpływa na to, jak żyjemy, ale też przestrzeń, w której żyjemy, ma wielkie znaczenie. Dom odzwierciedla człowieka, pomieszczenia odpowiadają właścicielowi. Gdy ulokujemy w dobrych miejscach pokoje, energie z łatwością będą mogły pomagać nam w szczęśliwej egzystencji.
Książka bogata jest w dodatki. Oprócz samego tekstu znajdziemy tu rysunki, tabele i punkty. Wszystko to ułatwia zapoznanie się z materiałem przygotowanym przez autorkę. Z graficznego punktu widzenia trzeba przyznać, że są to proste elementy, bez zbędnych szczegółów i udziwnień. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na czcionki, które są doskonale dobrane – tytuły, podtytuły, śródtytuły zyskały odrębny styl, dzięki czemu książka nabiera nieco innego wyglądu, choć nie są to zbyt ozdobne kroje pisma. Wszystko zostało przemyślane i dopracowane.
Ogólnie książka jest bardzo ciekawa. Dowiedziałam się z niej wielu interesujących rzeczy na temat swojego domu. Autorka przekonująco pisze o tym, że to co dzieje się w naszych domach, ma wpływ na nasze życie. Widać, że zna się na rzeczy, czego nie pokazuje w sposób wyniosły, nie traktuje czytelnika z góry, lecz jest mu przyjacielem, który doradza i przedstawia różne warianty możliwości.
Polecam tym, którzy chcą się przekonać, czy ich dom jest miejscem, które współgra z energiami mieszkańców. O feng shui słyszał każdy, jednak nie wszyscy w to wierzą. Ta lektura pomoże wam zrozumieć, na czym polega nauka z Chin. Dzięki niej możecie nauczyć się lepiej czerpać energię z waszego otoczenia.

Tisha Morris jest konsultantką fenh shui, architektką wnętrz i instruktorką jogi. Przekształca przestrzenie w środowiska przyjazne mieszkańcom. Jej książka „Umysł, ciało, dom” została wydana w 2014 roku przez Iluuminatio.
Każde miejsce, w którym mieszkamy, jest wyjątkowe. Przeprowadzka do nowego mieszkania czy domu jest wydarzeniem przełomowy, któremu towarzyszy zawsze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1562
1544

Na półkach:

Jedno z angielskich przysłów brzmi: „My home is my castel”. W tłumaczeniu na jeżyk polski, moglibyśmy powiedzieć: „Mój dom moją twierdzą” i rzeczywiście wielu z nas dom kojarzy się z prywatnością, oazą spokoju, miejscem, którego trzeba bronić przed wdzierającą się rzeczywistością, ale też miejscem, które schronienie i poczucie bezpieczeństwa zapewnia nam.
Okazuje się jednak, że nie każdy dom nam sprzyja, nie wszędzie czujemy się równie dobrze. Zdarzają się nawet sytuacje, że zatrzymując się w danym domu czy mieszkaniu, wpływamy na swoje życie w sposób, jakiego byśmy nie chcieli. Zaczynamy podupadać na zdrowiu, zaczynamy mieć trudności z płynnością finansowa, a nasza zgrana dotąd rodzina zaczyna toczyć ze sobą spory. Zazwyczaj jednak nie kojarzymy tych narastających kłopotów z miejscem, szukając przyczyn w środowisku, czy w nas samych.
Tymczasem dom jest integralnym elementem naszego życia i tak trzeba go postrzegać. Jeśli zatem występują pewne nieprawidłowości w przepływie energii w czterech ścianach, mimowolnie zaczyna to negatywnie odbijać się na wszystkich mieszkańcach. O tym, że dom stanowi odzwierciedlenie nas samych, o jego mocy uzdrawiania (ale też niszczenia),o potrzebie holistycznego spojrzenia na miejsce do życia, pisze Tisha Morris. Ta konsultantka feng shui, architektka wnętrz i certyfikowany coach odsłania przed nami sekret harmonijnego życia, który tkwi w naszym miejscu zamieszkania. Książka „Umysł. Ciało. Dom” , opublikowana nakładem wydawnictwo Illuminatio, pozwala nam krytycznie spojrzeć na nasze otoczenie i dokonać w nim stosownych modyfikacji, które zaowocują poprawą jakości naszego życia. (...)

Tekst recenzji znajduje się na stronie: http://qulturaslowa.blogspot.com/

Jedno z angielskich przysłów brzmi: „My home is my castel”. W tłumaczeniu na jeżyk polski, moglibyśmy powiedzieć: „Mój dom moją twierdzą” i rzeczywiście wielu z nas dom kojarzy się z prywatnością, oazą spokoju, miejscem, którego trzeba bronić przed wdzierającą się rzeczywistością, ale też miejscem, które schronienie i poczucie bezpieczeństwa zapewnia nam.
Okazuje się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    56
  • Przeczytane
    18
  • Posiadam
    9
  • Poradniki
    2
  • Poradnik
    2
  • Psychologia
    1
  • 2017
    1
  • 📑📑200<400 stron
    1
  • Niesamowitości
    1
  • Chcę w prezencie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Umysł, ciało, dom. Sekret harmonijnego życia


Podobne książki

Przeczytaj także