-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2011
Cóż za przyjemna niespodzianka! :) Już po pierwszym opowiadaniu ("W domu Sary" - spotkałam się z tą historią w "pokoju na wieży" kiedy byłam jeszcze w gimnazjum) spadło na moje serce miłe zaskoczenie - nie spodziewałam się, że ten zbiór okaże się czymś tak dobrym, rewelacyjnym wręcz! Uwielbiam charakter, w jakim pisał Pan Stefan Grabiński; nie bez kozery nazywany jest polskim Poe - podobna tematyka, podobna technika przerażenia czytelnika, podobna Wrażliwość.
Cóż za przyjemna niespodzianka! :) Już po pierwszym opowiadaniu ("W domu Sary" - spotkałam się z tą historią w "pokoju na wieży" kiedy byłam jeszcze w gimnazjum) spadło na moje serce miłe zaskoczenie - nie spodziewałam się, że ten zbiór okaże się czymś tak dobrym, rewelacyjnym wręcz! Uwielbiam charakter, w jakim pisał Pan Stefan Grabiński; nie bez kozery nazywany jest...
więcej mniej Pokaż mimo to2008
Piękna w swoim okrucieństwie. Książka, która naprawdę głęboko na mnie wpłynęła i rozbudziła wszelkie żądze eksperymentowania, przekraczania granic własnej wytrzymałości.
Piękna w swoim okrucieństwie. Książka, która naprawdę głęboko na mnie wpłynęła i rozbudziła wszelkie żądze eksperymentowania, przekraczania granic własnej wytrzymałości.
Pokaż mimo to2007
Bez wątpienia, z pełną świadomością i zrozumieniem dodaję tę książkę do "Ulubionych". Ambiwalentny stosunek do tego dzieła zawdzięczam tylko i wyłącznie sięgnięciu po niego w niewłaściwym czasie. Pierwsza klasa gimnazjum - wyobraźnię wówczas miałam chłonną i plastyczną, a sama wokół siebie nie miałam zbudowanego żadnego fundamentu, na którym mogłabym się podeprzeć w chwilach zwątpienia. W pewnym momencie namieszała mi trochę w głowie i zapragnęłam korzystać z życia w sposób, w jaki korzystały z niego główne bohaterki, jednak - na całe szczęście (teraz to widzę) - nie miałam takiej możliwości, ani odwagi.
Dzięki Kasi (mojej imienniczce, notabene) odnosiłam wrażenie, że moje omamy i wizje są prawdziwe, dzięki Ewie zrodziły się we mnie kompleksy, a w Marysi odnalazłam siebie.
Dziwaczne... Nie powinny mnie już dziwić żadne dziwy, powinnam się do nich przyzwyczaić, przecież żyję z nimi praktycznie całe życie. Opinii o tej książce nie dało się wyrazić nie zaglądając w swoją własną psychikę - choćby przez dziurkę od klucza albo przez najmniejszą szczelinkę.
Bez wątpienia, z pełną świadomością i zrozumieniem dodaję tę książkę do "Ulubionych". Ambiwalentny stosunek do tego dzieła zawdzięczam tylko i wyłącznie sięgnięciu po niego w niewłaściwym czasie. Pierwsza klasa gimnazjum - wyobraźnię wówczas miałam chłonną i plastyczną, a sama wokół siebie nie miałam zbudowanego żadnego fundamentu, na którym mogłabym się podeprzeć w...
więcej mniej Pokaż mimo to2008
Nie mogę wystawić mniejszej liczby gwiazdek, ponieważ książka głęboko zakorzeniła się w mojej duszy. Wielka inspiracja do tworzenia własnych baśni, snucia wizji na temat wampirów. Czytając i wspominając słowa znalezione w tym zbiorze, mam wrażenie, że Nieśmiertelność jest mi po prostu pisana, a Śmierć nie podróżuje tak szybko, jak myślałam. ;)
Może mój Ukochany kupi mi tę książkę na walentynki? Och, wówczas nie byłabym w stanie oderwać się od Jego szyi.
Nie mogę wystawić mniejszej liczby gwiazdek, ponieważ książka głęboko zakorzeniła się w mojej duszy. Wielka inspiracja do tworzenia własnych baśni, snucia wizji na temat wampirów. Czytając i wspominając słowa znalezione w tym zbiorze, mam wrażenie, że Nieśmiertelność jest mi po prostu pisana, a Śmierć nie podróżuje tak szybko, jak myślałam. ;)
Może mój Ukochany kupi mi tę...
-Czyż nie nazwałeś się Bestią 666?
-Bestia 666 oznacza po prostu słońce. Możesz mówić do mnie Słoneczko
-Czyż nie nazwałeś się Bestią 666?
Pokaż mimo to-Bestia 666 oznacza po prostu słońce. Możesz mówić do mnie Słoneczko