-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1147
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać395
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2017-01-02
2015-08-04
2015-05-11
2015-04-13
Akcja "Zatrutego tronu" osadzona jest w średniowiecznych realiach. Kogo nie fascynują tamtejsze narzędzia tortur czy zwyczaje ludzi żyjących w tamtej epoce? Książka jest debiutem literackim tej pisarki. Jednak czy udanym?
Piętnastoletnie Wynter po latach podróży wraca w swoje rodzinne strony wraz z ojcem Lorcanem. Dziewczyna przeżywa jednak ogromne zaskoczenie widząc panujące na dworze nowe zasady. Tolerancyjne dotąd spokojne królestwo zmieniło się nie do poznania. Wynter z przerażeniem odkrywa, że król Johnathan który od zawsze był zwolennikiem demokracji, zamienił się w okrutnego tyrana. Wydarzyło się coś potwornego. Coś co sprawiło, że król jest gotowy poświęcić wszystko, aby ukryć tą tajemnicę. Czy dziewczynie uda się w porę rozwikłać zagadkę? Czy Wynter jest gotowa na poświęcenie?
Główna bohaterka jest bardzo utalentowaną czeladniczką podobnie jak jej ojciec. Całe swoje dzieciństwo spędziła na dworze wraz z dwoma królewskimi synami Alberonem i Razim. Cała trójka była nierozłączna. Jednak pewnego dnia król wysłał ją i jej ojca do mrocznych Krain Północy, gdzie mieli załatwiać jego sprawy. Jednak po powrocie na dwór dziewczyna nie rozpoznaje nowego Królestwa. Jakikolwiek opór wobec króla jest brutalnie tłumiony. Zostały również wznowione egzekucje na więźniach i wrogach politycznych. W dodatku Johnathan wysłał Alberona z dala od kraju i chce pozbawić go prawa do tronu. Co go do tego skłoniło? I dlaczego chce aby to jego drugi syn Razi był jego następcą?
W dodatku stan zdrowia ojca Wynter coraz bardziej się pogarsza. Nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie może mu się poprawić. W tym brutalnym i bezwzględnym zamku dziewczyna jest zdana tylko i wyłącznie na siebie. Nawet jej przyjaciel Razi coraz bardziej się od niej oddala. Na dwór przybył nowy chłopak. Arogancki i cyniczny Christopher wie jak zaleźć Wynter za skórę. Jednak Wynter nie potrafi trzymać się od niego z daleka, mimo że jego specjalnością jest sprowadzanie na siebie i innych samych kłopotów. Czy dziewczynie uda się przejrzeć intrygę króla? Czy Wynter będzie potrafiła uratować przyjaciół oraz całe królestwo?
W tej książce bardzo podobało mi się to, że akcja osadzona była w średniowieczu. Mamy możliwość dowiedzenia się trochę więcej o tej epoce. Na początku trochę ciężko było mi się wczuć w fabułę, ale po jakimś czasie akcja całkowicie mnie wciągnęła. Czasami zdarzały się nudniejsze fragmenty, ale zdecydowanie było więcej akcji niż znudzenia. Tajemnice były powoli odkrywane przed czytelnikiem, co budowało napięcie. Nie zabraknie też elementów fantastycznych jakim są na przykład duchy i gadające koty. Autorka miała ciekawy pomysł i według mnie świetnie się spisała. W "Zatrutym tronie" nie zabraknie dużej dawki humoru oraz brutalnych scen. Zdecydowanie zaliczyłabym debiut pani Celine Kiernan do udanych, pomimo kilku niedociągnięć :))
Akcja "Zatrutego tronu" osadzona jest w średniowiecznych realiach. Kogo nie fascynują tamtejsze narzędzia tortur czy zwyczaje ludzi żyjących w tamtej epoce? Książka jest debiutem literackim tej pisarki. Jednak czy udanym?
Piętnastoletnie Wynter po latach podróży wraca w swoje rodzinne strony wraz z ojcem Lorcanem. Dziewczyna przeżywa jednak ogromne zaskoczenie widząc...
2015-03-13
Świat nie jest już taki jak kiedyś. Cała ludzkość została zdziesiątkowana przez tajemniczą chorobę letumosis, nazywana również błękitną gorączką. Nikt przed nią nie ucieknie... Zachorował cesarz Rikan, władca Wspólnoty Wschodniej. Rozpoczyna się wyścig z czasem. Lekarze robią wszystko, aby wynaleźć antidotum. Jednak łatwiej to powiedzieć, niż zrobić. Czy w tych czasach można mówić o jakiejkolwiek przyszłości?
Linh Cinder jest cyborgiem. Kiedyś uległa bardzo poważnemu wypadkowi, w wyniku którego straciła niektóre kończyny. Teraz części mechaniczne stanowią około 30% jej ciała. Życie cyborgów nie jest łatwe. Państwo wykorzystuje je do testowania różnych wersji antidotum na śmiertelną chorobę letumosis. W dodatku nie mają takich samych praw co ludzie. Są ich własnością. Linh Cinder należy do Adri i jej dwóch córek. Nie ma łatwego życia. Jej właścicielka zmusza ją do ciężkiej pracy, a wszystko co zarobi musi jej oddać.
Cinder jest jednym z najlepszych mechaników w Pekinie, mieście należącym do Wspólnoty Wschodniej. To właśnie jej talent sprowadza pewnego dnia do jej stoiska księcia Kaia - syna cesarza Rikana i przyszłego następce tronu. Jednak dziewczyna nie wie, na co się zgadza, gdy ten prosi ją o naprawę jego androida. Zostaje uwikłana w międzygalaktyczny spisek. Ziemia to już nie jedyna planeta, na której jest życie. Na księżycu mieszkają śmiertelni wrogowie ludzi - Lunarzy. Mogą oni wpływać na ludzkie umysły, mieszać im w głowach. Książe Kai próbuje dojść do porozumienia z królową Levaną. Jednak chłopak nie jest w pełni świadom, do czego bezlitosna Lunarka jest w stanie się posunąć, aby osiągnąć to co chce.
Jedyną szansą na pokój jest znalezienie zaginionej księżniczki, prawowitej władczyni Lunarów - Seleny. Kai robi wszystko, aby ją odnaleźć. Jednak nie zdaje sobie sprawy, że osoba której szuka, może być tuż pod jego nosem.
Wkrótce Cinder będzie rozdarta pomiędzy obowiązkiem a wolnością, oraz dowie się prawdy o swojej przeszłości i przeznaczeniu. Czy może być kluczem do zakończenia międzygalaktycznej wojny?
Książka jest z całą pewnością inna niż wszystkie inne. Można powiedzieć jedyna w swoim rodzaju. Autorka stworzyła bardzo ciekawy i działający na wyobraźnię świat. Historię poznajemy zarówno z punktu widzenia Linh Cinder jak i księcia Kaia. Poznajemy mroczne intrygi królwej Levany, która za wszelką cenę dąży do zostania cesarzową i żoną księcia. Możemy bliżej zapoznać się z bezlitosnymi skutkami letumosis, bólem spowodowanym brakiem akceptacji przez najbliższe osoby, czy ciężarem trudnych decyzji. Można doszukać się w tej książce wątku zaczerpniętego z bajki "Kopciuszek". Podsumowując, książka wywarła na mnie wrażenie przede wszystkim właśnie swoją odmiennością. Często czytając książkę, powtarzam sobie pod nosem "To już było". O tej pozycji nie mogę czegoś takiego powiedzieć. Jednak minusem tej książki jest pewnego rodzaju przewidywalność. Zakończenie mnie nie zaskoczyło. Miałam swoje podejrzenia od połowy książki i okazały się one słuszne. Uwielbiam takie książki, w których zakończenie było zupełnie nieprzewidywalne. Mimo wszystko bardzo miło spędziłam swój czas przy tej książce.
Świat nie jest już taki jak kiedyś. Cała ludzkość została zdziesiątkowana przez tajemniczą chorobę letumosis, nazywana również błękitną gorączką. Nikt przed nią nie ucieknie... Zachorował cesarz Rikan, władca Wspólnoty Wschodniej. Rozpoczyna się wyścig z czasem. Lekarze robią wszystko, aby wynaleźć antidotum. Jednak łatwiej to powiedzieć, niż zrobić. Czy w tych czasach...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Czy kiedykolwiek wyobrażaliście sobie, jak będzie wyglądał świat za pięćdziesiąt, sto, a może nawet dwieście lat? Jak bardzo będzie różny od tego, który teraz znamy? Czy maszyny przejmą obowiązki ludzi, powstaną niezwykłe wynalazki, a może nawet możliwe będzie życie na innych planetach? Zawsze bardzo chętnie sięgam po książki, w których autorzy tworzą niezwykłe wizje przyszłości. Uwielbiam pomysłowość, jaką wielu pisarzy udało się wykazać i mnie zachwycić. Jednak czy „Nieskończoność” można zaliczyć do książek, które zasługują na miano wyjątkowych?
Jest rok 2264. Minęło już sto pięćdziesiąt lat od okresu nazywanego Mroczną Zimą. Ludzkość czekały mroczne i niebezpieczne czasy. A wszystko to z powodu tajemniczej choroby, która zabiła tysiące ludzi. Epidemia niemieckiej dżumy siała popłoch u każdego człowieka i nikt nie mógł czuć się bezpieczny. Każdy żył ze świadomością, że ten dzień może być jego ostatnim…
Podczas heroicznej walki z epidemią, ludzie podjęli dość wstrząsającą decyzję. Postanowiono usunąć z użycia zaimek osobowy „ja”. Od teraz każdy musiał mówić o sobie w postaci bezosobowej. Miało to spowodować, że nikt nie będzie już indywidualną jednostką, ale wszyscy będą tworzyć grupę ludzi, których połączył wspólny cel, jakim jest walka z chorobą. Jednak gdy kryzys został zażegnany, postanowiono dalej kultywować jedność społeczeństwa i brak indywidualizmu. Czy to była dobra decyzja?
Dwudziestosześcioletni Finn Nordstrom jest historykiem i niemieckim tłumaczem języka niemieckiego, który już od dawna jest uważany za język martwy. Dla chłopaka to normalne, że mówi o sobie: „Ten podróżnik..”, „Ten mężczyzna”, czy „Ten historyk”. Sam nie rozumie, jak można było kiedyś wyrażać się inaczej. Świat w którym żyje jest zupełnie inny od tego, który teraz znamy. Większość prac wykonują roboty, które są traktowane jako darmową siłę roboczą. Ludzie posługują się mózgołączem, dzięki któremu mogą zapisywać swoje wspomnienia, czytać książki czy nawet rozmawiać z inną osobą. Nie istnieje w tych czasach coś takiego jak wysiłek fizyczny. Społeczeństwo zrezygnowało nawet z odręcznego pisania, wszystko wykonuje za nich technika i nowe wynalazki.
Miłość uważana jest za coś niepożądanego. Ludzie nie pobierają się z miłości, a jedynym celem zawierania małżeństw jest płodzenie potomstwa. Po Mrocznej Zimie cała populacja skupiła się na przetrwaniu oraz odbudowaniu zniszczonego świata. Prokreacja była jednym z najważniejszych obowiązków ludzi żyjących w tych czasach. Jeżeli dana osoba sama nie wybierze sobie partnera do trzydziestego roku życia, to zrobi to za nich państwo…
W szkole uczono ich, że miłość prowadziła do egotyzmu, zazdrości, obłędu, nieszczęść i wojen. Po co ktokolwiek miałby jej pragnąć „na wieczność”?
Pewnego dnia Finn zostaje poproszony o przetłumaczenie pamiętnika pewnej nastolatki z XXI wieku, jeszcze zanim nastała Mroczna Zima. Chłopak jeszcze nie wie, że to co w nim przeczyta, sprawi, że cały jego światopogląd zmieni się na zawsze. Czy to był błąd, że na świecie nie istnieje już coś takiego jak indywidualność? Czy życie bez miłości nie jest pozbawione sensu? Główny bohater nie zdawał sobie sprawy, że przyjmując tą propozycję pracy zostanie wciągnięty w wir niezwykłych doświadczeń. Z każdą mijającą chwilą, Finn czuje, że rośnie jego fascynacja właścicielką pamiętnika Elianą. Czy to w ogóle możliwe, że drogi tych dwóch osób z kompletnie innych epok, mogą się skrzyżować? Przed chłopakiem czeka wiele wyzwań, niespodzianek i trudnych wyborów. Czy jest gotowy walczyć o zakazane uczucie?
Wyobrażać sobie życie bez niej to jakby wyobrażać sobie życie, którego się nie przeżyło.
Sama nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać po tej książce. Przedstawiona historia Eliany i Finna jest zdecydowanie wyjątkowa i na swój sposób magiczna. Wątek romantyczny w tej książce bardzo mi się podobał, ze względu na to, że był oryginalny i z całą pewnością zapadający w pamięć. Niestety główny bohater był zazwyczaj nudny jak flaki z olejem. Na początku książki miałam wrażenie, że ma pięćdziesiąt czy sześćdziesiąt lat, a nie niespełna dwadzieścia sześć. Zdecydowanie wolę bohaterów, którzy mają „jaja”, a nie umysł emeryta.
Bardzo żałuję, że autorka nie pokusiła się na lepsze rozwinięcie wątku o okresie Mrocznej Zimy. W ogóle nie jest wytłumaczona przyczyna pojawienia się na świecie epidemii, ani skutków jakie wywołała. A szkoda, bo bardzo chętnie przeczytałabym o tym trochę więcej. Jednak świat w którym żyje Finn jest zdecydowanie lepiej wykreowany. Tutaj nie czułam już żadnego niedosytu. Sam pomysł na książkę jest bardzo ciekawy i dobrze zrealizowany. Potrafię nawet przymknąć oko na nijakość głównego bohatera, a wszystko to z racji niezwykłej historii miłosnej. Naprawdę bardzo mi się spodobała, była magiczna i jedyna w swoim rodzaju. Książka wywarła na mnie pozytywne wrażenie i od teraz mam do niej niemały sentyment. Oby w następnej książce tej autorki główny bohater był bardziej przebojowy, bo Finn z całą pewnością do takich nie należy…
Czy kiedykolwiek wyobrażaliście sobie, jak będzie wyglądał świat za pięćdziesiąt, sto, a może nawet dwieście lat? Jak bardzo będzie różny od tego, który teraz znamy? Czy maszyny przejmą obowiązki ludzi, powstaną niezwykłe wynalazki, a może nawet możliwe będzie życie na innych planetach? Zawsze bardzo chętnie sięgam po książki, w których autorzy tworzą niezwykłe wizje...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to