-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Biblioteczka
2024-01-02
Raczej należę do osób twardych, silnych. Jestem obyta z tematem śmierci, zabójstw w realiach życia codziennego, jak i literacko. A niestety czytając tę książkę czułam swoje szybsze bicie serca, a nawet żołądek podchodził mi do gardła przy drastycznych opisach. Jest to jedna z nielicznych książek, które musiałam czytać „na raty”, bo nie mogłam udźwignąć jej na raz.
Druga kwestia to to, iż mimo, że potrafię sobie psychologicznie jakoś wytłumaczyć to co się wydarzyło na Wołyniu itp. to z czysto ludzkiego punktu widzenia nie mogę pojąć, że można być tak okrutnym i zezwierzęconym w stosunku do drugiego człowieka.
Raczej należę do osób twardych, silnych. Jestem obyta z tematem śmierci, zabójstw w realiach życia codziennego, jak i literacko. A niestety czytając tę książkę czułam swoje szybsze bicie serca, a nawet żołądek podchodził mi do gardła przy drastycznych opisach. Jest to jedna z nielicznych książek, które musiałam czytać „na raty”, bo nie mogłam udźwignąć jej na raz.
Druga...
Za dużo ogółu a za mało szczegółów dotyczących stricte dzieci.
Za dużo ogółu a za mało szczegółów dotyczących stricte dzieci.
Pokaż mimo to