Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Kawał dobrego kryminału. Autor umiejętnie łączy wątki życia prywatnego i zawodowego komisarza Harrego. Napięcie z kartki na kartkę rosło i nie spadało. Cały czas zastanawiałam się, kto jest głównym podejrzanym i do końca książki nie miałam pomysłu. I właśnie o to chodzi w kryminałach! W dodatku Nesbo bawi się czytelnikiem podsuwając mu podejrzanych, a my, naiwnie wszystko połykamy. Sprawy są często mroczne, a wszystko w bardzo szczegółowy sposób opisane. Czułam się, jakbym sama brała udział w śledztwie. Jestem miło zaskoczona, a to dopiero mój początek z kryminałami. Sięgnęłam już po kolejną pozycję z tej serii, a dreszczyk emocji mnie nie opuszcza. Polecam każdemu - początkującym fanom takiej literatury, ale też stałym bywalcom. :)

Kawał dobrego kryminału. Autor umiejętnie łączy wątki życia prywatnego i zawodowego komisarza Harrego. Napięcie z kartki na kartkę rosło i nie spadało. Cały czas zastanawiałam się, kto jest głównym podejrzanym i do końca książki nie miałam pomysłu. I właśnie o to chodzi w kryminałach! W dodatku Nesbo bawi się czytelnikiem podsuwając mu podejrzanych, a my, naiwnie wszystko...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Tajemnicze wiadomości w żółtych kopertach wywracają do góry nogami spokojne życie mieszkańców placu Arezzo. Anonimowe wyznania miłosne zaskakują, prowokują, dają nadzieję. Za ich sprawą opadają maski".

Ah, ta książka, mogłabym do niej wracać i wracać! Jest to opowieść o ludziach różnego stanu, charakteru etc. Jednak ich losy łączą się i tworzą piękną całość jaką jest ta powieść. Ta opinia będzie krótka, zwięzła i na temat. To kwintesencja twórczości Schmitta, wlał w nią wszystkie możliwe emocje. Wzruszałam się, śmiałam, złościłam. Moja maska również opadła, bo przecież o to właśnie chodzi. Polecam, całym sercem książkoholika (z zaległościami ;)) zwłaszcza na te zimne, jesienne wieczory.

"Tajemnicze wiadomości w żółtych kopertach wywracają do góry nogami spokojne życie mieszkańców placu Arezzo. Anonimowe wyznania miłosne zaskakują, prowokują, dają nadzieję. Za ich sprawą opadają maski".

Ah, ta książka, mogłabym do niej wracać i wracać! Jest to opowieść o ludziach różnego stanu, charakteru etc. Jednak ich losy łączą się i tworzą piękną całość jaką jest...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

" Wszystkie moje samobójstwa były nieudane. Właściwie wszystko było nieudane: i życie, i samobójstwa".
Takim zdaniem rozpoczyna się opowieść o tak naprawdę większości z nas. Bardzo często spotykamy się z brakiem akceptacji, chęcią zmiany u bliskich czy nawet dalekich nam osób. Nie zdają one sobie sprawy ze swojego wewnętrznego piękna i tego, że dla nas nie muszą się zmieniać, bo są wyjątkowi, tacy jacy są. Krzywy nos czy zbyt duża ilość piegów tego nie zmieni. I o tym właśnie jest ta książka. Troszkę irracjonalna, ale nie zatraca głównego tematu - akceptowania siebie, zanim będzie za późno. Tego właśnie życzę każdemu człowiekowi. Piękno kryje się we wnętrzu, musimy tylko je odkryć i dać sobie szansę. Jak to mówił nasz wielki wieszcz: " Miej serce i patrzaj w serce". Bo to właśnie tam znajduje się nasze najważniejsze i najtrwalsze piękno.

" Wszystkie moje samobójstwa były nieudane. Właściwie wszystko było nieudane: i życie, i samobójstwa".
Takim zdaniem rozpoczyna się opowieść o tak naprawdę większości z nas. Bardzo często spotykamy się z brakiem akceptacji, chęcią zmiany u bliskich czy nawet dalekich nam osób. Nie zdają one sobie sprawy ze swojego wewnętrznego piękna i tego, że dla nas nie muszą się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

" Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje".

Zacznę od tego, że sięgnęłam po tą książkę zupełnie przez przypadek, wracając od koleżanki, chciałam zająć się czymś w autobusie. Widziałam wcześniej film, jednak stwierdziłam, że chcę to przeczytać. Opowieść jest o dwójce młodych ludzi chorych na raka, którzy zupełnie inaczej podchodzą do śmierci i zupełnie normalnie się w sobie zakochują. Czytałam już trochę książek o raku, jednak tą książkę czyta się łatwo pomimo smutnego zakończenia. Nie wniosła ona za wiele do mojego życia, nie zajęła moich myśli, ale nie żałuję, że ją przeczytałam, polecam i myślę, że dla młodzieży w wieku 13, 14 lat będzie okej. :)

" Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje".

Zacznę od tego, że sięgnęłam po tą książkę zupełnie przez przypadek, wracając od koleżanki, chciałam zająć się czymś w autobusie. Widziałam wcześniej film, jednak stwierdziłam, że chcę to przeczytać. Opowieść jest o dwójce młodych ludzi chorych na raka, którzy zupełnie inaczej podchodzą do śmierci i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W książce można się zakochać bardzo szybko.
Idealnym dowodem na to jest " Czerwień Rubinu".
Wspaniała. Zjawiskowa. Wyjątkowa w swojej prostocie.
Pomysł na podróże w czasie, miłość, podróże, stroje, bale..
Cała trylogia jest po prostu świetna. Zabawna, błyskotliwa. Myślę, że większość dziewczyn może się utożsamić z główną bohaterką.
Bardzo szybko i przyjemnie się czyta. Dwie pierwsze części kończą się w najlepszych momentach, więc od razu trzeba biec do księgarni, żeby kupić kolejne.
Szczerze polecam!

W książce można się zakochać bardzo szybko.
Idealnym dowodem na to jest " Czerwień Rubinu".
Wspaniała. Zjawiskowa. Wyjątkowa w swojej prostocie.
Pomysł na podróże w czasie, miłość, podróże, stroje, bale..
Cała trylogia jest po prostu świetna. Zabawna, błyskotliwa. Myślę, że większość dziewczyn może się utożsamić z główną bohaterką.
Bardzo szybko i przyjemnie się czyta. Dwie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

" Stara miłość nie rdzewieje" - to powiedzenie, które przychodzi mi na myśl po przeczytaniu tej książki.
Jest to historia bardzo pozytywna, zabawna, romantyczna. Wspaniale się ją czyta. Zwłaszcza w mroźne wieczory, pod ciepłym kocem, z kubkiem herbaty w ręcę. Jest to debiut pisarki, zresztą bardzo trafiony.
Przyjemna i w sam raz na jesień :)

" Stara miłość nie rdzewieje" - to powiedzenie, które przychodzi mi na myśl po przeczytaniu tej książki.
Jest to historia bardzo pozytywna, zabawna, romantyczna. Wspaniale się ją czyta. Zwłaszcza w mroźne wieczory, pod ciepłym kocem, z kubkiem herbaty w ręcę. Jest to debiut pisarki, zresztą bardzo trafiony.
Przyjemna i w sam raz na jesień :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Nikt nie wyjdzie stąd żywy. Historia Jima Morrisona Jerry Hopkins, Danny Sugerman
Ocena 7,5
Nikt nie wyjdz... Jerry Hopkins, Dann...

Na półkach: , ,

Jim Morrison - poeta, filozof, artysta, skazaniec, uczeń ciemności.. ale przede wszystkim człowiek, którego uwielbiam cały sercem.

Książka jest dla mnie, osobiście bardzo ważna. Może dlatego, że Doorsi są moim ulubionym zespołem, a Jim Morrison jest dla mnie kimś niezwykłym, niewyobrażalnie zdolnym, pełnym sprzeczności, aniołem, który za krótko żył..
To są główne powody, dla których sięgnęłam po tą książkę. Ale książka to prawdziwa, literacko - biograficzna perełka. Autorzy nie opowiadają banalnej historii " gwiazdy rocka ", która szybko się podniosła, ale i też szybko zniknęła. Opowiadają prawdziwy, moim zdaniem, horror zdolnego, ale bardzo zagubionego człowieka. Człowieka, którego wrażliwość, inteligencja była ogromna.. Zauważał on rzeczy, które go po prostu niszczyły.
Jest to dzieło wybitne, dzieło, które uchyla nam drzwi do świata Morrisona.
Mogłabym tak pisać i pisać.. Po prostu wielbię Morrisona. Nie za narkotyki, nie za alkohol. Ja Jego twórczość i osobowość.
Polecam!

Jim Morrison - poeta, filozof, artysta, skazaniec, uczeń ciemności.. ale przede wszystkim człowiek, którego uwielbiam cały sercem.

Książka jest dla mnie, osobiście bardzo ważna. Może dlatego, że Doorsi są moim ulubionym zespołem, a Jim Morrison jest dla mnie kimś niezwykłym, niewyobrażalnie zdolnym, pełnym sprzeczności, aniołem, który za krótko żył..
To są główne powody,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

" Trzy dni - rzekła - Cóż to jest?
Trzy dni - powtórzył. Uśmiechnął się. - Mój Boże, trzy dni. Wyobrażenia nie
masz, ile się może pozmieniać przez trzy dni. To strasznie długo.
- Cóż to jest trzy dni wobec całego życia?
- Wiele. Czasem wszystko można stracić przez trzy dni. "

To opowiadanie jest.. smutne. Ukazuje losy szarej, komunistycznej, chłodnej, pozbawionej radości, marzeń - Polski. Przykre czasy i jeśli ktoś się w nich nie urodził, to nie do końca rozumie myślenie tych ludzi. Ale skupię się na motywie miłosnym, który niestety jest tam stłamszony przez te smutne czasy regeneracji kulturowej. Hłasko ma specyficzny styl, w jego opowiadaniach częstym gościem jest alkohol, może dlatego, że On, sam był alkoholikiem..
Reasumując, nie żałuję, że przeczytałam tą książkę.

" - (...) Chodźmy już stąd. Nie lubię dworców kolejowych. To mi zawsze pachnie rozstaniem. "

" Trzy dni - rzekła - Cóż to jest?
Trzy dni - powtórzył. Uśmiechnął się. - Mój Boże, trzy dni. Wyobrażenia nie
masz, ile się może pozmieniać przez trzy dni. To strasznie długo.
- Cóż to jest trzy dni wobec całego życia?
- Wiele. Czasem wszystko można stracić przez trzy dni. "

To opowiadanie jest.. smutne. Ukazuje losy szarej, komunistycznej, chłodnej,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Jestem tutaj, by Cię kochać, trzymać w ramionach, chronić. Jestem tutaj, by uczyć się od Ciebie i otrzymywać Twą miłość. Jestem tutaj, bo nie ma innego miejsca, w którym mógłbym być".

No tak, typowy Sparks, romantyczny do granic możliwości.
Książka mi się podobała. Mówi o poświęceniu, miłości, stracie, tęsknocie..
Ale przede wszystkim o oddzieleniu przeszłości, od tego co jest teraz i tu.
Koniec mnie, szczerze powiem, rozczarował.. ale cóż. W końcu życie to nie bajka.
Nie jest to najlepsza książka Sparksa, ale warta przeczytania.

"Jestem tutaj, by Cię kochać, trzymać w ramionach, chronić. Jestem tutaj, by uczyć się od Ciebie i otrzymywać Twą miłość. Jestem tutaj, bo nie ma innego miejsca, w którym mógłbym być".

No tak, typowy Sparks, romantyczny do granic możliwości.
Książka mi się podobała. Mówi o poświęceniu, miłości, stracie, tęsknocie..
Ale przede wszystkim o oddzieleniu przeszłości, od tego co...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka wydawała mi się być bardzo ciekawa i interesująca. Ale okazało się, że jest o każdym i o wszystkim. A jak jest o wszystkim, to tak naprawdę jest o niczym. Jednak była całkiem znośna, taka lekka i na podróż idealna. W sumie, dzięki niej uświadomiłam sobie parę rzeczy:
1. Żeby korzystać z życia i danych mi okazji, bo mogą się już one nigdy nie powtórzyć.
2. Aby ze sobą rozmawiać, bo to jest najważniejsze. Mówić, ale również słuchać.
3. Żeby doceniać rodzinę, ponieważ bez niej byłbyś tylko szarym człowiekiem, a nie: córką, matką, siostrą, bratanicą, ciocią, wnuczką, babcią.
4. Być zawsze sobą.

Książka wydawała mi się być bardzo ciekawa i interesująca. Ale okazało się, że jest o każdym i o wszystkim. A jak jest o wszystkim, to tak naprawdę jest o niczym. Jednak była całkiem znośna, taka lekka i na podróż idealna. W sumie, dzięki niej uświadomiłam sobie parę rzeczy:
1. Żeby korzystać z życia i danych mi okazji, bo mogą się już one nigdy nie powtórzyć.
2. Aby ze...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka całkiem okej. Myślałam, że będzie lepsza, ale nie jest najgorsza. Denerwuje mnie tylko główna bohaterka. Jest troszeczkę dziwna i rozchwiana emocjonalnie. Sama nie wie czego, a przede wszystkim kogo chce. Księcia Maxona, czy chłopka, z którym wiązała przyszłość? Dziewczyna wodzi ich obu i tak naprawdę robi im niepotrzebne nadzieje. Strasznie nie lubię takich sytuacji w literaturze.
Książka nie rzuciła mnie na kolana, ale z chęcią sięgnę po 2 i 3 część. Jestem ciekawa kogo wybierze. Maxona, proszę, oby Maxona! :D

Książka całkiem okej. Myślałam, że będzie lepsza, ale nie jest najgorsza. Denerwuje mnie tylko główna bohaterka. Jest troszeczkę dziwna i rozchwiana emocjonalnie. Sama nie wie czego, a przede wszystkim kogo chce. Księcia Maxona, czy chłopka, z którym wiązała przyszłość? Dziewczyna wodzi ich obu i tak naprawdę robi im niepotrzebne nadzieje. Strasznie nie lubię takich...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

" Malinka? - To babcia. Co się mogło stać?
- Cześć babciu. Co się stało?
- Zapal szybko telewizor.. - Dobrze, że nie ma tu mamy, zaraz byśmy usłyszały: mówi się włącz, nie zapal.
- Który program? No, mam. Na razie lecą reklamy. Babciu, co się dzieje?
- Sama zobaczysz. Taki wstyd. - wyszeptała babcia i odłożyła słuchawkę.
W napięciu siedziałam przed telewizorem. Wreszcie reklamy się skończyły. Prowadząca " Rozmów w toku" zapowiedziała następnego gościa: " Powitają państwo Helenę. Helena, choć atrakcyjna, nie miała szczęścia do mężczyzn." Rozległy się oklaski i na scenę wyszła moja mama. "


Książka na pewno nie jest literackim szczytem, ale bardzo przyjemnie się ją czyta. Jest lekka, zabawna i taka rzeczywista. Malina ma bardzo śmieszną i zwariowaną rodzinę, zabawne przyjaciółki; szuka miłości oraz celu w życiu.
Jest to książka, która odpręża i rozśmiesza. Bardzo fajnie mi się ją czytało i jestem pewna, że będę ją mile wspominać. Sięgnę także po dwie kolejne części " owocowej trylogii" - Cierpkość wiśni i Herbatniki z jagodami. :)

" Malinka? - To babcia. Co się mogło stać?
- Cześć babciu. Co się stało?
- Zapal szybko telewizor.. - Dobrze, że nie ma tu mamy, zaraz byśmy usłyszały: mówi się włącz, nie zapal.
- Który program? No, mam. Na razie lecą reklamy. Babciu, co się dzieje?
- Sama zobaczysz. Taki wstyd. - wyszeptała babcia i odłożyła słuchawkę.
W napięciu siedziałam przed telewizorem. Wreszcie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

E.E.S w sposób doskonały i poruszający ukazuje różne oblicza miłości. Wszystie opowiadania mi się bardzo podobały, jednak Odette Jakkażda skradła moje serce swoją codziennością, marzeniami i życiem skromnym, niby zwykłym, a nad wyraz cudownym! Uwielbiam te opowiadania i uważam, że każdy znalazłby w nich coś dla siebie.
1) Marzycielka z Ostendy - historia na pewno wzruszająca, ukazuje jakim można stać się nieszczęśliwym i bezbronnym. Wielka miłość, namiętność, która żyła zawsze w głównej bohaterce i pomimo pancerzu, jaki na sobie miała, to była wrażliwą, emocjonalną osobą.
2) Zbrodnia doskonała - opowieść bardzo prawdziwa i uważam, że każdy powinien to przeczytać. Nigdy nie zważajmy na słowa innych ludzi. Słuchajmy tego, co podpowiada nam serce.
3) Kobieta z bukietem - ludzka wytrwałość może mieć wielką siłę. Ale zagubienie chyba jeszcze większą.
4) Odette Jakkażda - piękna, cudowna, wzruszająca, urocza, szlachetna i pełna wiary opowieść, w której się zakochałam od pierwszej linijki. Najlepsza historia miłosna pod słońcem! :)))
" (...) Wie pan, Balthazarze, ja nie jestem w panu zakochana.
- Ah?...
- Nie. Nie jestem w panu zakochana. Kocham pana po prostu. "
5) Piękny deszczowy dzień - historia, która mną wstrząsnęła, ale pokazała jak warto cieszyć się życiem, dostrzegać rzeczy, które są małe i nieistotne, a tak naprawdę tworzą największe piękno.
6) Bosa Księżniczka - krótka opowieść o życiu. Tak po prostu o życiu. Jakie jest kruche i nieprzewidywalne. Ta historia nauczyła mnie doceniać każdy nowy dzień i aby spełniać swoje marzenia.
7) Wszystko, czego potrzeba do szczęścia - zawładnęła moim sercem. Cudowna i taka prawdziwa. O miłości, wybaczaniu, poświęceniu. Mająca głęboki przekaz, głosząca chorobę ludzkości - brak rozmów. Tak, trzeba rozmawiać. Bo może się okazać, że " porozmawiamy potem " nie zdarzy się już nigdy.
8) Tektonika uczuć - smutna. bardzo smutna. Pokazuje jak nienawiść i chęć zemsty niszczy najpiękniejsze uczucie, czyli miłość. " Właśnie straciłam resztki szacunku, jaki miałam jeszcze dla miłości".

E.E.S w sposób doskonały i poruszający ukazuje różne oblicza miłości. Wszystie opowiadania mi się bardzo podobały, jednak Odette Jakkażda skradła moje serce swoją codziennością, marzeniami i życiem skromnym, niby zwykłym, a nad wyraz cudownym! Uwielbiam te opowiadania i uważam, że każdy znalazłby w nich coś dla siebie.
1) Marzycielka z Ostendy - historia na pewno...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

" Była ucieleśnieniem moich marzeń. Dzięki Niej stałem się tym, kim jestem, a trzymanie jej w ramionach wydawało się bardziej naturalne niż bicie serca."


Nieziemsko piękna opowieść o miłości. Po prostu.
Sam pomysł na pamiętnik, wspomnienia... To wszystko było takie magiczne. Noah był zakochany w Allie po uszy. Sądzę, że każda kobieta chciałaby być tak pokochana przez mężczyznę.
Jest to zdumiewające jaka miłość jest silna i niezwyciężona.
Książka rewelacyjna, jak zresztą film. Świetna opowieść - ciepła, romantyczna, wzruszająca, zabawna. Idealna!
Opisy cudowne i bardzo szczegółowe, ale nie nudnawe. Wielki plus!
Świetna, polecam.

" Była ucieleśnieniem moich marzeń. Dzięki Niej stałem się tym, kim jestem, a trzymanie jej w ramionach wydawało się bardziej naturalne niż bicie serca."


Nieziemsko piękna opowieść o miłości. Po prostu.
Sam pomysł na pamiętnik, wspomnienia... To wszystko było takie magiczne. Noah był zakochany w Allie po uszy. Sądzę, że każda kobieta chciałaby być tak pokochana przez...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

" [...] codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy."

Czy można przeżyć całe swoje życie w ciągu dwunastu dni?
Teoretycznie nie.
A praktycznie?

Oskar i Pani Róża to istna perełka. Jest to poważna, smutna historia.. Ale ma w sobie tyle humoru, że w pewnych momentach z trudem pohamowałam uśmiech.
Każdy powinien tą książkę przeczytać. Jest ona krótką, niesamowicie wymowną historią, która pozwala, a raczej nakazuje docenić życie i każdy dzień wykorzystywać w przynajmniej 90%.
Dzięki tej książce, zaczęłam bardziej zagłębiać się w twórczość Schmitta i nie żałuję!
Byłam również na spektaklu w Teatrze Śląskim. Każdy wielbiciel książek Schmitta z okolic Katowic powinien się udać do Wyspiańskiego i zobaczyć to cudo!
Polecam gorąco.

" [...] codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy."

Czy można przeżyć całe swoje życie w ciągu dwunastu dni?
Teoretycznie nie.
A praktycznie?

Oskar i Pani Róża to istna perełka. Jest to poważna, smutna historia.. Ale ma w sobie tyle humoru, że w pewnych momentach z trudem pohamowałam uśmiech.
Każdy powinien tą książkę przeczytać. Jest ona krótką,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka mało wymagająca, ale jeśli ktoś chce odpocząć od ciężkich lektur; od książek, które wymagają dużego zaangażowania i skupienia, to jest nawet całkiem okej. :)
Bardzo szybko się ją czyta.

Książka mało wymagająca, ale jeśli ktoś chce odpocząć od ciężkich lektur; od książek, które wymagają dużego zaangażowania i skupienia, to jest nawet całkiem okej. :)
Bardzo szybko się ją czyta.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

" Przeżywaj każdy dzień, jakby to był ostatni dzień twojego życia" - to często używany frazes, ale kto ma na to energię? A jeśli akurat pada albo złapałeś przeziębienie? To nie jest zbyt praktyczne. Znacznie lepiej próbować być dobrym, odważnym i przebojowym, tak żeby coś po tobie zostało."

Ta historia mnie po prostu urzekła! Jest zabawna, wzruszająca, prawdziwa i ma jedną, istotną rzecz: strasznie się utożsamiłam z głównymi bohaterami. Są tak prawdziwi, że wydaję mi się jakbym znała Dextera i Emmę od dzieciństwa.
Książka nie jest banalna, cukierkowata. Wręcz przeciwnie.
No i ma morał, o tak, właśnie tak.
Musimy sobie uświadomić, kogo tak naprawdę kochamy. Nie kogo podziwiamy, kto nam się podoba, kto doprowadza nas do orgazmu, pieniędzy i sławy.
Kogo k o c h a m y.
Bo czas z nim spędzony, może się okazać najpiękniejszym, ale i najkrótszym epizodem w naszym życiu.
Polecam!

" Przeżywaj każdy dzień, jakby to był ostatni dzień twojego życia" - to często używany frazes, ale kto ma na to energię? A jeśli akurat pada albo złapałeś przeziębienie? To nie jest zbyt praktyczne. Znacznie lepiej próbować być dobrym, odważnym i przebojowym, tak żeby coś po tobie zostało."

Ta historia mnie po prostu urzekła! Jest zabawna, wzruszająca, prawdziwa i ma...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Bo ja lubię do Ciebie pisać. Z różnych powodów. Między innymi dlatego, ze chcę, żebyś wiedziała, że myślę o Tobie. To dość egoistyczna pobudka, ale nie mam zamiaru jej się wypierać. A myślę dużo i często. Właściwie myśli o Tobie towarzyszą mi w każdej sytuacji. I nie masz pojęcia, jak bardzo jest mi z tym dobrze. A przy okazji wymyślam różne rzeczy. Z którymi też przeważnie jest mi dobrze. Bo bardzo wysoko cenię fakt, że zaistniałaś w moim życiu. Ostatnio zresztą trudno używać słów takich jak cenię. Ostatnio czasami wydaje mi się, że słowa są za małe. Dlatego dziękuję Ci. Dziękuję Ci z całą powagą i nieuchronnym lekkim wzruszeniem za to, że jesteś. I że ja mogę być."





A ja dziękuję autorowi, że stworzył takie cudo, jakim jest S@motność w Sieci.
Książka tak niesamowita, pełna uczuć, urzekająca historia, zapierająca dech w piersiach.. Jedyny minus to zakończenie.
Nie chcę nic więcej pisać.
Trzeba to po prostu przeczytać. Bez przerw. Cały czas czytać.
I jeszcze jedno..
Trzeba poczuć te emocje i uważnie ich szukać. Bo jest ich tam mnóstwo. Całe złoża emocji; milion cząsteczek, nafaszerowanych emocjami.

"Bo ja lubię do Ciebie pisać. Z różnych powodów. Między innymi dlatego, ze chcę, żebyś wiedziała, że myślę o Tobie. To dość egoistyczna pobudka, ale nie mam zamiaru jej się wypierać. A myślę dużo i często. Właściwie myśli o Tobie towarzyszą mi w każdej sytuacji. I nie masz pojęcia, jak bardzo jest mi z tym dobrze. A przy okazji wymyślam różne rzeczy. Z którymi też...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Chapeau bas!

Dla kogo?
Dla autora, że docenił tą prawdziwą historię i postanowił ją opisać.
Ale przede wszystkim dla Yorama Friedmana, który jest głównym bohaterem tej książki, prawdziwym BOHATEREM z krwi i kości.

Książka świetna, bo przedstawia niesamowitą historię małego, zagubionego chłopca. Chłopca, który był Żydem, czyli według nazistów - nikim, a nawet czymś gorszym. Nie będę za bardzo się rozpisywać, bo to trzeba po prostu przeczytać. Obowiązkowo! Ale tak w skrócie: książka ukazuje, że nie tylko Niemcy, byli pozbawieni uczuć.
Polecam!

Chapeau bas!

Dla kogo?
Dla autora, że docenił tą prawdziwą historię i postanowił ją opisać.
Ale przede wszystkim dla Yorama Friedmana, który jest głównym bohaterem tej książki, prawdziwym BOHATEREM z krwi i kości.

Książka świetna, bo przedstawia niesamowitą historię małego, zagubionego chłopca. Chłopca, który był Żydem, czyli według nazistów - nikim, a nawet czymś...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czy tylko mi się wydaję, że moja opinia będzie banalna? Banalna w porównaniu do świetności tej książki. Banalna do liczby wzruszeń przy tej lekturze.

Opowiadania, które poruszają człowieka i dostarczają wiele wzruszeń.
Opowiadania, które wydają się nieprawdziwe, wyssane z palca. Dlaczego? Bo przedstawiają czasy, tak brutalne, że aż trudne do wyobrażenia.

Czy " polecam " jest godnym słowem dla tej książki?
Nie wiem.
Ale polecam.

Czy tylko mi się wydaję, że moja opinia będzie banalna? Banalna w porównaniu do świetności tej książki. Banalna do liczby wzruszeń przy tej lekturze.

Opowiadania, które poruszają człowieka i dostarczają wiele wzruszeń.
Opowiadania, które wydają się nieprawdziwe, wyssane z palca. Dlaczego? Bo przedstawiają czasy, tak brutalne, że aż trudne do wyobrażenia.

Czy " polecam "...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to