Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie wiem dlaczego, ale po tych wszystkich komentarzach o "najlepszej książce ostatnich czasów" spodziewałam się czegoś znacznie lepszego.
Według mnie akcja książki nie należy do porywających. Końcówka, w którą wierzyłam i miałam wielką nadzieję będzie wyjaśniała cały fenomen tej książki wręcz męczyłam. Dobrze, że lubię czytać, w innym przypadku książka wylądowałaby na półce przeczytana w połowie.
Ogólnie nie polecam.

Nie wiem dlaczego, ale po tych wszystkich komentarzach o "najlepszej książce ostatnich czasów" spodziewałam się czegoś znacznie lepszego.
Według mnie akcja książki nie należy do porywających. Końcówka, w którą wierzyłam i miałam wielką nadzieję będzie wyjaśniała cały fenomen tej książki wręcz męczyłam. Dobrze, że lubię czytać, w innym przypadku książka wylądowałaby na półce...

Dla mnie książka typowo obyczajowa, którą pochłonęłam w 3 dni. Wciągająca, dobrze napisana chociaż w połowie zorientowałam się jaki może być koniec. Myślę, że nie było zamiarem autora ukrycie zakończenia.
Ogólnie polecam dobrą powieść, nie wniesie jednak ona zbyt dużo do życia, poza 3 dniami życia życiem bohaterów.

Dla mnie książka typowo obyczajowa, którą pochłonęłam w 3 dni. Wciągająca, dobrze napisana chociaż w połowie zorientowałam się jaki może być koniec. Myślę, że nie było zamiarem autora ukrycie zakończenia.
Ogólnie polecam dobrą powieść, nie wniesie jednak ona zbyt dużo do życia, poza 3 dniami życia życiem bohaterów.

Do przeczytania tej książki podchodziłam 4 razy, za każdym razem odkładałam ją z pewnym niesmakiem po przeczytaniu 50 stron. Sądziłam, że jest to typowe "pleplanie" o wszystkim i niczym - książka niewarta uwagi. W chwili obecnej udało mi się ją przeczytać, w związku z czasowym brakiem innych pozycji.
Po przeczytaniu całości myślę, że książka jest przyjemna, ale właśnie... nie wciągnęła mnie ona szczególnie i potwierdziłam swoją opinię, że jest nijaka. Fabuła dla mnie jest lekko naciągana, większość z tych sytuacji w normalnym życiu nie mogłaby mieć miejsca, a opowieść miała chyba pokazać czytelnikowi "prawdziwe życie". Fanom serii "Nad rozlewiskiem" i "Roku na Majorce" powinna przypaść do gustu. Dla mnie była to chwila "odmóżdżenia" się, jak czytanie bajki :)

Do przeczytania tej książki podchodziłam 4 razy, za każdym razem odkładałam ją z pewnym niesmakiem po przeczytaniu 50 stron. Sądziłam, że jest to typowe "pleplanie" o wszystkim i niczym - książka niewarta uwagi. W chwili obecnej udało mi się ją przeczytać, w związku z czasowym brakiem innych pozycji.
Po przeczytaniu całości myślę, że książka jest przyjemna, ale właśnie......

Książka lekka, łatwa i przyjemna - w sam raz na lato. W połowie doczytałam się, że jest to druga część opowieści o Magdzie Kalińskiej - czterdziestolatce mieszkającej w Warszawie, ale mimo, że nie znałam pierwszej części bez problemu odnalazłam się w tej historii.
Łatwość pióra autorki powoduje, że książkę "zjada się" maksymalnie w tydzień, jednak wyleci mi z głowy tak samo szybko, jak ją przeczytałam.

Książka lekka, łatwa i przyjemna - w sam raz na lato. W połowie doczytałam się, że jest to druga część opowieści o Magdzie Kalińskiej - czterdziestolatce mieszkającej w Warszawie, ale mimo, że nie znałam pierwszej części bez problemu odnalazłam się w tej historii.
Łatwość pióra autorki powoduje, że książkę "zjada się" maksymalnie w tydzień, jednak wyleci mi z głowy tak...

Nie jest to książka o "kontrowersyjnej high fashion", karierach top modelek, ani sławnych projektantach. Powiedziałabym raczej, że jest to dobrze czytający się reportaż o tworzeniu czasopisma o modzie z małą domieszką krótkiego opisu znanych (i nie) osób. Niemniej książka jest przyjemna w czytaniu i ciekawa.

Nie jest to książka o "kontrowersyjnej high fashion", karierach top modelek, ani sławnych projektantach. Powiedziałabym raczej, że jest to dobrze czytający się reportaż o tworzeniu czasopisma o modzie z małą domieszką krótkiego opisu znanych (i nie) osób. Niemniej książka jest przyjemna w czytaniu i ciekawa.