Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zawiodłam się... przeczytałam ją tylko dlatego że pierwsza książka była cudowna ale niestety ta książka nie dorównuje pierwszej...

Zawiodłam się... przeczytałam ją tylko dlatego że pierwsza książka była cudowna ale niestety ta książka nie dorównuje pierwszej...

Bardzo fajna książka. Nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji. Według mnie trochę za szybko się skończyła, autorka mogła trochę bardziej rozwinąć zakończenie. Odczuwam pewien niedosyt ponieważ nie wiem czy im się w końcu ułożyło i czy zostaną ze sobą. Gorąco polecam :)

Bardzo fajna książka. Nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji. Według mnie trochę za szybko się skończyła, autorka mogła trochę bardziej rozwinąć zakończenie. Odczuwam pewien niedosyt ponieważ nie wiem czy im się w końcu ułożyło i czy zostaną ze sobą. Gorąco polecam :)

Super książka! Zakochałam się! Przeczytałam prawie cała od razu oderwały mnie tylko obowiązki...
Colleen Hoover jest niesamowita uwielbiam wszystkie uwielbiam!

Super książka! Zakochałam się! Przeczytałam prawie cała od razu oderwały mnie tylko obowiązki...
Colleen Hoover jest niesamowita uwielbiam wszystkie uwielbiam!

Super książka! Wywołała u mnie pełno emocji od śmiechu po łzy... Podziwiam Colleen Hoover za tą książkę, każda jej książka jest super ale ta zdecydowanie podbiła moje serce. GORĄCO POLECAM!

Super książka! Wywołała u mnie pełno emocji od śmiechu po łzy... Podziwiam Colleen Hoover za tą książkę, każda jej książka jest super ale ta zdecydowanie podbiła moje serce. GORĄCO POLECAM!

Na początku była ciekawa, później stała się nudna...ale byłam ciekawa jak się skończy więc dotrwałam do końca. w pewnym momentach śmieszna aczkolwiek jest to bardziej psychologiczna książka. Faktycznie dzieje się tak że coraz więcej matek staję się nadopiekuńczych... Warto się nad tym zastanowić...

Na początku była ciekawa, później stała się nudna...ale byłam ciekawa jak się skończy więc dotrwałam do końca. w pewnym momentach śmieszna aczkolwiek jest to bardziej psychologiczna książka. Faktycznie dzieje się tak że coraz więcej matek staję się nadopiekuńczych... Warto się nad tym zastanowić...

Całkiem dobra, fajnie zobaczyć tą samą historię z drugiej strony.
Choć wydaje mi się że niektóre dialogi są trochę zmienione.

Całkiem dobra, fajnie zobaczyć tą samą historię z drugiej strony.
Choć wydaje mi się że niektóre dialogi są trochę zmienione.

Zawiodłam się... Pierwsza część była super, bardzo mi się podobała. W drugiej nic ciekawego się nie dzieje, żadnych wydarzeń trzymających w napięciu... Takie zwykłe opowieści codziennego życia

Zawiodłam się... Pierwsza część była super, bardzo mi się podobała. W drugiej nic ciekawego się nie dzieje, żadnych wydarzeń trzymających w napięciu... Takie zwykłe opowieści codziennego życia

Niestety zawiodłam się... Czytałam wiele dobrych opinii o tej książce ale nie jest taka dobra, przynajmniej według mnie.. Nudna, niewiele się w niej dzieje...

Niestety zawiodłam się... Czytałam wiele dobrych opinii o tej książce ale nie jest taka dobra, przynajmniej według mnie.. Nudna, niewiele się w niej dzieje...

Dlaczego fajne książki tak szybko się kończą? "Bezczelna" jest bardzo fajną książką :-D Spodobało mi się to że autorka na początku napisała cztery strony po których czytelnik ma stwierdzić czy chce kontynuować tą lekturę. Żałuję jedynie, że nie będzie kolejnych części... Gorąco polecam ^^

Dlaczego fajne książki tak szybko się kończą? "Bezczelna" jest bardzo fajną książką :-D Spodobało mi się to że autorka na początku napisała cztery strony po których czytelnik ma stwierdzić czy chce kontynuować tą lekturę. Żałuję jedynie, że nie będzie kolejnych części... Gorąco polecam ^^

Przeczytałam wszystkie części i uważam że ta jest najsłabsza... poprzednie tomy wzbudzały jakieś emocje i nie można się było doczekać kolejnego rozdziału... w ostatniej części tego nie odczułam... uważam że można było poprzestać na trzech częściach... Po zakończeniu książki wnioskuje iż autorka zamierza wydać kolejna część...

Przeczytałam wszystkie części i uważam że ta jest najsłabsza... poprzednie tomy wzbudzały jakieś emocje i nie można się było doczekać kolejnego rozdziału... w ostatniej części tego nie odczułam... uważam że można było poprzestać na trzech częściach... Po zakończeniu książki wnioskuje iż autorka zamierza wydać kolejna część...

Świetna książka! Może trochę za dużo scen erotycznych ale to chyba dodaje charakteru tej książce. Spodobała mi się od pierwszych stron i do samego końca. Jedna z niewielu książek która podobała mi się od początku do końca. Szkoda, że kolejnych części nie ma po polsku :( Bardzo gorąco polecam

Świetna książka! Może trochę za dużo scen erotycznych ale to chyba dodaje charakteru tej książce. Spodobała mi się od pierwszych stron i do samego końca. Jedna z niewielu książek która podobała mi się od początku do końca. Szkoda, że kolejnych części nie ma po polsku :( Bardzo gorąco polecam

Bardzo fajna książka, z kategorii New Adult ale jednak wyróżnia się na tle innych książek z tego działu. Okładka również daje wiele do myślenia. Zdarzają się śmieszne momenty czasami naprawdę bardzo śmieszne. Jedyne co trochę mnie denerwowało to uosobienie kota Caroline.
Ogólnie książka bardzo fajna, polecam.

Bardzo fajna książka, z kategorii New Adult ale jednak wyróżnia się na tle innych książek z tego działu. Okładka również daje wiele do myślenia. Zdarzają się śmieszne momenty czasami naprawdę bardzo śmieszne. Jedyne co trochę mnie denerwowało to uosobienie kota Caroline.
Ogólnie książka bardzo fajna, polecam.

Ciekawy opis... Zachęcający tytuł...Pozytywne opinie... to zachęciło mnie do przeczytania tej książki. Po wielu dniach czytania " Uratuj mnie" skończyłam... w końcu można by rzec. Bardzo chaotyczna akcja, w pewnych momentach musiałam się cofnąć i przeczytać dany fragment jeszcze raz żeby go zrozumieć... może to ja byłam nie wystarczająco skupiona... nie chce umieszczać tej książki w najgorszych bo taka nie była ale do najlepszych też nie należała, nie polecam.

Ciekawy opis... Zachęcający tytuł...Pozytywne opinie... to zachęciło mnie do przeczytania tej książki. Po wielu dniach czytania " Uratuj mnie" skończyłam... w końcu można by rzec. Bardzo chaotyczna akcja, w pewnych momentach musiałam się cofnąć i przeczytać dany fragment jeszcze raz żeby go zrozumieć... może to ja byłam nie wystarczająco skupiona... nie chce umieszczać tej...