Najnowsze artykuły
-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika0 książek
0%
podobieństwo biblioteczek
Monika Adamczyk
1018 książek
1018 książek, których nie masz u siebie
Zobacz książki, których nie masz
* Przy obliczeniu podobieństwa ocen uwzględniane są tylko książki ocenione w obu biblioteczkach.
Filtry
Książki w biblioteczce
[1017]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytała:
2013-02-14
2013-02-14
Średnia ocen:
8,2 / 10
10274 ocen
Oceniła na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 20306
Opinie: 1198
Średnia ocen:
7,1 / 10
4008 ocen
Oceniła na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 8682
Opinie: 245
Średnia ocen:
7,6 / 10
36 ocen
Oceniła na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 141
Opinie: 13
Średnia ocen:
8,3 / 10
11 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 28
Opinie: 0
Przeczytała:
2015-03-26
2015-03-26
Średnia ocen:
7,4 / 10
673 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2332
Opinie: 91
Przeczytała:
2008-01-01
2008-01-01
Średnia ocen:
6,7 / 10
342 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 577
Opinie: 32
Średnia ocen:
6,7 / 10
11346 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 19990
Opinie: 604
Przeczytała:
2012-06-06
2012-06-06
Średnia ocen:
6,9 / 10
2256 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 4310
Opinie: 173
Średnia ocen:
7,8 / 10
447 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1620
Opinie: 31
Przeczytała:
2013-09-17
2013-09-17
Średnia ocen:
7,6 / 10
413 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1161
Opinie: 81
Średnia ocen:
7,9 / 10
171 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 282
Opinie: 9
Przeczytała:
2011-03-09
2011-03-09
Średnia ocen:
6,7 / 10
345 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (82 plusy)
Czytelnicy: 1241
Opinie: 62
Zobacz opinię (82 plusy)
Popieram
82
Średnia ocen:
7,4 / 10
1311 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2284
Opinie: 53
Przeczytała:
2014-05-20
2014-05-20
Średnia ocen:
6,7 / 10
236 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 848
Opinie: 42
Średnia ocen:
7,9 / 10
8 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 13
Opinie: 0
Średnia ocen:
7,3 / 10
34 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 64
Opinie: 6
Średnia ocen:
7,8 / 10
186 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 286
Opinie: 19
Przeczytała:
2014-06-02
2014-06-02
Średnia ocen:
6,1 / 10
824 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2164
Opinie: 130
Przeczytała:
2011-11-01
2011-11-01
Średnia ocen:
7,2 / 10
1174 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 3275
Opinie: 141
Średnia ocen:
6,9 / 10
304 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 646
Opinie: 17
Są powieści, które można czytać jednym tchem, a jednocześnie wcale nie chce się ich nigdy skończyć. "Kiedy ulegnę" jest właśnie tego typu powieścią. Jest to książka, którą chce się przeczytać jak najszybciej, aby znać ją całą. Ale jednocześnie ogromnie żal się z nią rozstać.
Czytając "Kiedy ulegnę", a w szczególności pierwszy rozdział, często miałam wrażenie, że nie jestem w stanie jej czytać. Autor opisuje chwilami tak straszne rzeczy, że chce się aż oderwać wzrok od tych nieszczęść, bo nie jest się aż w stanie ich unieść i wytrzymać. Lecz jednocześnie wątki są tak przejmujące, że współczucie oraz więź łącząca nas z bohaterami nie pozwala zarzucić lektury nawet na chwilę - by ochłonąć.
O Chan-Rea Lee wcześniej nie słyszałam i nie jestem pewna czy sięgnęłabym po tę powieść (przynajmniej nie od razu), gdyby nie rekomendacja Świata Książki. Wiem natomiast, że dużo bym straciła, gdyż jest to jedna z najlepszych książek, jakie ostatnio czytałam oraz jakie przeczytałam w ogóle. Autor jest niezwykle dobrym i utalentowanym pisarzem.
Zwróciłam uwagę na porównania Chang-Rea Lee do Vladimira Nabokova, którego uwielbiam. Sama nie doszukałam się zbytnio wielu podobieństw. Obaj ci autorzy są jednak niezwykle dokładnymi twórcami powieściowego świata. U Chang-Rea Lee, podobnie jak u Nabokova, wszystko ma znaczenie. Informacje o bohaterach serwowane są nam stopniowo, jednocześnie z nieprzerwanym uczuciem, że autor zna swoje postaci i historię doskonale, a jedynie bawi się z naszą niecierpliwością i naszym głodem lektury. Sposób prowadzenia narracji jest przemyślany i precyzyjnie podawany czytelnikowi. Niewątpliwie jest to lektura do wielokrotnego czytania; powieść, którą można czytać w nieskończoność, uczyć się jej na pamięć i odkrywać jej liczne warstwy (pozafabularne), jak u Nabokova właśnie.
Historia skupia się wokół trzech głównych postaci: June, Hectora i Sylvie. Każdy z tych bohaterów posiada dramatyczne doświadczenia życiowe obciążające jego wspomnienia. W gruncie rzeczy są to jednak zupełnie różne osoby, które los łączy ze sobą bardzo trudną relacją. Ich doświadczenie sprzed ich spotaknia, oraz w trakcie wydarzeń w Korei jest czymś niezwykłym. Tym bardziej kontrastuje z tym zwyczajne życie June w Nowym Jorku, jako matki i włascicielki sklepu z antykami, a przede wszystkim życie Hectora, bezbarwnego człowieka, chwytającego się wielu prostych prac i niewyróżniającego się niczym z tłumu. Losy Hectora i June ponownie się łączą. I ponownie to połączenie sprawia, że znów patrzymy na nich, jak na niezwykłe jednostki.
"Kiedy ulegnę" to opowieść o próbach i doświadczaniu, którym poddawani są ludzie. Bohaterowie Chang-Rea Lee to silne postaci, które są w stanie wiele wytrzymać. Granica ludzkiej wytrzymałości jest jednak niebywale cieńka i kwestią czasu pozostaje tylko pytanie kiedy nie będzie się już w stanie wytrzymać. W pewnym sensie także i czytelnik poddawany jest podobnym próbom - znosi wszystkie te wydarzenia, przez które ciężko mu było z początku przechodzić. Wsiąka w powieść, zatraca się i ulega...
Są powieści, które można czytać jednym tchem, a jednocześnie wcale nie chce się ich nigdy skończyć. "Kiedy ulegnę" jest właśnie tego typu powieścią. Jest to książka, którą chce się przeczytać jak najszybciej, aby znać ją całą. Ale jednocześnie ogromnie żal się z nią rozstać.
więcej Pokaż mimo toCzytając "Kiedy ulegnę", a w szczególności pierwszy rozdział, często miałam wrażenie, że nie jestem...