-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać360
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
Biblioteczka
2015
2012
2015-02-04
Genialna, nic więcej nie potrafię chyba powiedzieć na temat tej książki, aby nie zdradzać szczegółów. Takiego biegu wydarzeń nie spodziewałam się, gdy sięgałam po tą pozycję, tak samo nie spodziewałam się, że wciągnie mnie do tego stopnia, że pochłonę ją w jeden dzień. Zdecydowanie polecam :)
Genialna, nic więcej nie potrafię chyba powiedzieć na temat tej książki, aby nie zdradzać szczegółów. Takiego biegu wydarzeń nie spodziewałam się, gdy sięgałam po tą pozycję, tak samo nie spodziewałam się, że wciągnie mnie do tego stopnia, że pochłonę ją w jeden dzień. Zdecydowanie polecam :)
Pokaż mimo to2014-11
Spodziewałam się czegoś zupełnie innego i się bardzo rozczarowałam, przeczytane w podróży, w 4 godziny, podczas których doszłam do wniosku, że niezła suka ze mnie, bo potrafię przetańczyć cały wieczór na 12cm obcasach. Jak ktoś chce się pośmiać to można przeczytać, czemu nie.
Spodziewałam się czegoś zupełnie innego i się bardzo rozczarowałam, przeczytane w podróży, w 4 godziny, podczas których doszłam do wniosku, że niezła suka ze mnie, bo potrafię przetańczyć cały wieczór na 12cm obcasach. Jak ktoś chce się pośmiać to można przeczytać, czemu nie.
Pokaż mimo to
Zabrałam się za czytanie "Na zawsze" na zrelaksowanie się po sesji, pierwsze kilka stron bardzo mnie zniechęciły i zaczęłam się spodziewać drugiego Greya, bo jak inaczej to widzieć: młoda przeciętna kobieta poznaje starszego od siebie o kilka lat jednego z najmłodszych milionerów? Jednak gdy doczytałam do setne strony, co przyznam poszło mi dość szybko, bo przyjemnie się czytało, a nie było jeszcze żadnej sceny sensu, których w Greyu na tym etapie juz było ich mnóstwo, zaczęłam zmieniać zdanie. Fabuła okazała się całkiem ciekawa, zaskakująca momentami i z szybkimi obrotami akcji. Przewidywalne zakończenie,ale nie wiem czego można się spodziewać po kolejnych częściach jak teraz już wydarzyło się wszystko. Polecam na luźny wieczór, mimo podobieństwa do sławnego Greya "Na zawsze" jest zdecydowanie ciekawsze.
Zabrałam się za czytanie "Na zawsze" na zrelaksowanie się po sesji, pierwsze kilka stron bardzo mnie zniechęciły i zaczęłam się spodziewać drugiego Greya, bo jak inaczej to widzieć: młoda przeciętna kobieta poznaje starszego od siebie o kilka lat jednego z najmłodszych milionerów? Jednak gdy doczytałam do setne strony, co przyznam poszło mi dość szybko, bo przyjemnie...
więcej Pokaż mimo to