-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1190
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać451
Biblioteczka
2022-12-30
2022-12-30
2022-12-04
2016-03-26
2016-04-11
Tym razem poznajemy głównie przeszłość Ahmanna asu Hoshkamin am'Jardir am'Kaji, znanego nam już z drugiej księgi "Malowanego człowieka". Dowiadujemy się, co sprawiło, że stał się takim a nie innym człowiekiem. Bardzo ciekawie została tu opisana kultura Krasjan, ich system kastowy i wierzenia. Dzięki temu można Jardira zrozumieć, ale czy daje się go polubić? Ja mam wobec niego ambiwalentne odczucia, wydaje mi się w pewnym sensie słabym mężczyzną zmanipulowanym przez swoją pierwszą i główną żonę. Swoją drogą, Inevera to moim zdaniem jedna z najciekawszych, jak dotąd, postaci przewijających się przez ten cykl - inteligentna, przebiegła, sprytna, ambitna, dalekowzroczna. Cały czas się zastanawiam czy alagai hora (odpowiednio oszlifowane kości demonów) faktycznie pokazywały jej przyszłość, czy raczej była to zasłona dymna jej własnej ambitnej polityki?
W drugiej części pojawia się też znowu wątek Renny... i jest on doprawdy porażający i poruszający - ciekawa jestem jak jej losy potoczą się dalej, bo nie sądzę, żeby miała dalej wytrwać w tej sytuacji.
Leesha, Rojer i Arlen też się pojawiają, ale ten wątek nie jest jakoś mocno rozwinięty, podejrzewam że w księdze drugiej "Pustynnej Włóczni" może coś więcej się w ich kwestii zadzieje.
W każdym razie uważam, że póki co kontynuacja "Malowanego Człowieka" jak najbardziej trzyma poziom swojej poprzedniczki.
Polecam.
Tym razem poznajemy głównie przeszłość Ahmanna asu Hoshkamin am'Jardir am'Kaji, znanego nam już z drugiej księgi "Malowanego człowieka". Dowiadujemy się, co sprawiło, że stał się takim a nie innym człowiekiem. Bardzo ciekawie została tu opisana kultura Krasjan, ich system kastowy i wierzenia. Dzięki temu można Jardira zrozumieć, ale czy daje się go polubić? Ja mam wobec...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-07-17
2022-05-02
2022-05-28
2022-04-27
2022-04-27
2022-04-25
2022-03-27
2022-03-18
2022-03-18
2022-02-13
2022-02-12
2022-02-11
2018-11-09
2018-10-26
2018-10-18
Zaczynając czytać tą książkę nie nastawiałam się na nic wybitnego, ponieważ zawsze mam sceptyczne nastawienie do pozycji, którymi wszyscy dookoła się zachwycają. Zaczęłam ją czytać jako taką lekką odskocznię od ambitniejszej literatury - miał być jeden rozdział na spróbowanie i nagle ocknęłam się w połowie książki nie chcąc się od niej odrywać. Zostałam więc pozytywnie zaskoczona i cieszę się, że jednak po nią sięgnęłam.
Koncepcja świata jest ciekawa i świeża - mamy tu do czynienia ze światem w którym po zmroku ludzie muszą chować się w odpowiednio zabezpieczonych runami schroniskach, żeby przeżyć, ponieważ wtedy świat we władanie biorą otchłańce, czyli demony, mordujące bezlitośnie każdego kogo nie chronią runy. Autor tutaj ciekawie wykorzystał motyw naturalnego lęku człowieka przed ciemnością.
Główni bohaterowie - Arlen, Leesha i Rojer, nie da się ich nie polubić, łatwo też wczuć się w ich sytuację i zrozumieć co nimi kieruje. Poznajemy ich jako dzieci, które wraz z rozwojem akcji dorastają. To udany zabieg, bo dzięki temu tym bardziej się do nich przywiązujemy i im kibicujemy.
Bohaterowie drugo- i trzecioplanowi nie zostali przez autora potraktowani po macoszemu, w zasadzie każdy ma jakieś imię, a także zarysowany konkretny charakter.
Akcja galopująca, ale nie męcząca - autor zachował umiar pomiędzy spokojniej płynącymi wątkami, a tymi gdzie akcja naprawdę wręcz cwałuje. W każdym razie nie jest nudno.
Zabieram się z ciekawością i niecierpliwością za drugi tom.
Polecam.
Zaczynając czytać tą książkę nie nastawiałam się na nic wybitnego, ponieważ zawsze mam sceptyczne nastawienie do pozycji, którymi wszyscy dookoła się zachwycają. Zaczęłam ją czytać jako taką lekką odskocznię od ambitniejszej literatury - miał być jeden rozdział na spróbowanie i nagle ocknęłam się w połowie książki nie chcąc się od niej odrywać. Zostałam więc pozytywnie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to