-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2024-02-23
2024-02-18
2024-02-23
2022-11-11
2022-09-10
2022-08-07
2022-03-25
2022-02-24
2021-08-25
2021-08-23
Jedna ze słabszych pozycji w dorobku autora. O wiele lepiej wychodzi mu opisywanie historii, której bohaterami są ludzi. Tutaj głównym bohaterem jest alkohol podczas II Wojny Światowej.
Książka przeciętna, nie skłania do refleksji, nie wyczerpuje tematu. Wręcz muska go opowieściami kilku ludzi, walczących na równych frontach, w różnych formacjach, wywodzących się z różnych kultur. Mimo to brakuje spójności w tych historiach. Nie można odnieść wrażenia, że te przedstawione w książce są przekrojem całego społeczeństwa, wręcz przeciwnie, styl i narracja sugerują, że są to dowody anegdotyczne, a nie kompleksowe przedstawienie wojny.
Jako ciekawostka jest ok, ale nie polecam jej tak żarliwie, jak innych pozycji tego autora.
Jedna ze słabszych pozycji w dorobku autora. O wiele lepiej wychodzi mu opisywanie historii, której bohaterami są ludzi. Tutaj głównym bohaterem jest alkohol podczas II Wojny Światowej.
Książka przeciętna, nie skłania do refleksji, nie wyczerpuje tematu. Wręcz muska go opowieściami kilku ludzi, walczących na równych frontach, w różnych formacjach, wywodzących się z...
2021-08-16
Bardzo dobra. rzeczowa pozycja o seksie i pochodnych w okresie około międzywojennym (książka zahacza o okres sprzed I Wojny Światowej). Opracowanie kompletne, porusza tematy zarówno nauk w obszarze seksualności, które dopiero raczkowały w opisywanej epoce, codzienności wielu warstw społecznych, jak i nadużyć, do których dochodziło.
Styl Janickiego zwyczajowo jest lżejszy niż przy standardowych opracowaniach historycznych, ma to na celu przyciągnięcie większej liczby odbiorców i uatrakcyjnienie im lektury. I to się sprawdza. Książkę czyta się łatwo, przyjemnie.
Polecam.
Bardzo dobra. rzeczowa pozycja o seksie i pochodnych w okresie około międzywojennym (książka zahacza o okres sprzed I Wojny Światowej). Opracowanie kompletne, porusza tematy zarówno nauk w obszarze seksualności, które dopiero raczkowały w opisywanej epoce, codzienności wielu warstw społecznych, jak i nadużyć, do których dochodziło.
Styl Janickiego zwyczajowo jest lżejszy...
2021-07-25
Historia nadużyć seksualnych i zbrodni popełnianych w okresie międzywojennym została bardzo dobrze przedstawiona w tej książce. Nie jest to łatwa pozycja, bo też traktuje o niełatwych tematach. Rzeczy, które działy się wiek temu i uchodziły za normalne lub były zamiatane pod dywan, nadal mogą budzić kontrowersje i bunt.
Książka ta powinna nas zmusić do refleksji czy aż tak wiele zmieniło się w naszym kraju na przestrzeni stu lat? Czy ofiary są lepiej traktowane? Sprawcy częściej wykrywani i karani? Czy może do samych czynów niedozwolonych dochodzi rzadziej? Niestety odpowiedź nasuwa smutną refleksję. I jest to główny atut tej książki - stwarza możliwość porównania historii do teraźniejszości.
Co do zarzutów, że po lekturze można odnieść wrażenie, że opisywane nadużycia były powszechne i wszechobecne w międzywojennej Polsce. Problem jest taki, że dokładnej, konkretnej skali nigdy nie poznamy, a skupiając się na jakimś problemie nie będziemy opisywać normalności tylko ten problem.
Pozycja warta przeczytania, chociaż niezbyt lekka w odbiorze.
Historia nadużyć seksualnych i zbrodni popełnianych w okresie międzywojennym została bardzo dobrze przedstawiona w tej książce. Nie jest to łatwa pozycja, bo też traktuje o niełatwych tematach. Rzeczy, które działy się wiek temu i uchodziły za normalne lub były zamiatane pod dywan, nadal mogą budzić kontrowersje i bunt.
Książka ta powinna nas zmusić do refleksji czy aż tak...
2021-07-07
W książce o kobietach, które wywalczyły niepodległość dla Polski, odnaleźć można perłę, której nie sposób było się spodziewać. Historia tych kobiet jest zapomniana, umniejszana, zmarginalizowana przez społeczeństwo. Tamta tylko kolportowała nielegalną prasę, tamta TYLKO przemycała broń przez granicę... Historia odzyskania niepodległości jest opisana przez mężczyzn, bo to oni walczyli. A walczyli, ponieważ kobiety dostarczyły im broń, meldunki, wsparły w walce (nawet fizycznie!).
W historii odzyskania niepodległości wybija się jedna postać. Marszałek Piłsudski. Prawie że boska postać, która schodziła z cokołu pomnika, aby uczynić coś wielkiego. Bez skaz i wad. Ale czy na pewno? I właśnie to jest ta perła, dla której warto sięgnąć po tę książkę. Piłsudski jest w niej pokazany jako człowiek, mężczyzna, pełen wad, obaw, lęków. Mężczyzna, który bez tych kobiet, o których głównie jest ta książka, nie osiągnąłby takiego sukcesu.
Serdecznie polecam tę pozycję. Pozwala poznać losy kobiet, bez których nasz kraj nigdy by nie powstał w okresie międzywojennym oraz opowiada historię odczarowanego Piłsudzkiego, zwykłego Ziuka, który kochał, popełniał błędy i bał się jak każdy normalny człowiek.
W książce o kobietach, które wywalczyły niepodległość dla Polski, odnaleźć można perłę, której nie sposób było się spodziewać. Historia tych kobiet jest zapomniana, umniejszana, zmarginalizowana przez społeczeństwo. Tamta tylko kolportowała nielegalną prasę, tamta TYLKO przemycała broń przez granicę... Historia odzyskania niepodległości jest opisana przez mężczyzn, bo to...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-05-27
Sięgając po tę pozycję, myślałam, że będzie to wstęp do poszukiwań informacji o małżonkach prezydentów międzywojennych. Zapomniałam, że były tylko trzy. Także historie tych trzech kobiet opisane są w tej książce. Nie są potraktowane po łebkach, więc jeśli ktoś chce wiedzieć o nich więcej niż przeciętny obywatel, to ta pozycja przedstawi mu te sylwetki lepiej niż by mógł się tego spodziewać. Rysy historyczne są ciekawe, rzeczowe i kompletne. Nie odczuwam potrzeby wyszukiwania dodatkowych źródeł i pogłębiania swojej wiedzy, szczególnie, że autor zawiera informacje również o tym, jakie były negatywne komentarze oraz niepochlebne opinie na temat każdej z pań.
Styl autora uważam za bardzo ciekawy i wciągający, a historie są opowiedziane od A do Z.
Mogę szczerze polecić tę pozycję.
Sięgając po tę pozycję, myślałam, że będzie to wstęp do poszukiwań informacji o małżonkach prezydentów międzywojennych. Zapomniałam, że były tylko trzy. Także historie tych trzech kobiet opisane są w tej książce. Nie są potraktowane po łebkach, więc jeśli ktoś chce wiedzieć o nich więcej niż przeciętny obywatel, to ta pozycja przedstawi mu te sylwetki lepiej niż by mógł się...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-06-03
Książka o kobietach, o których historia tak łatwo nie może zapomnieć. Postacie średniowieczne, sprzed rozbicia dzielnicowego, które zapisały się na kartach historii rodzącego się kraju nad Wisłą. Niestety zapisały się w sposób budzący negatywne uczucia. Autor próbuje przedstawić nam ich sylwetki oraz motywy, którymi kierowały się w swoich wyborach. Czytając o nich, musimy pamiętać, że ich świat diametralnie różni się od naszego, a decyzje, które podjęły, teraz wątpliwe moralnie, mogły być najlepszym wyborem w tamtych czasach.
Książka napisana poprawnie, lekka, wciągająca narracyjnie. Stwarza możliwość zdobycia lub poszerzenia swojej wiedzy z historii w przyjemny sposób. Bo historia może być ciekawa i autor to udowadnia.
Polecam.
Książka o kobietach, o których historia tak łatwo nie może zapomnieć. Postacie średniowieczne, sprzed rozbicia dzielnicowego, które zapisały się na kartach historii rodzącego się kraju nad Wisłą. Niestety zapisały się w sposób budzący negatywne uczucia. Autor próbuje przedstawić nam ich sylwetki oraz motywy, którymi kierowały się w swoich wyborach. Czytając o nich, musimy...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-07-03
Komiks skierowany do młodego czytelnika. Śmiem twierdzić, że starszy odbiorca może się sporo z niego dowiedzieć.
Historia przenosi nas na początek ubiegłego stulecia, gdy Polska dopiero tworzyła się na mapie Europy. Prezentowana nam jest opowieść młodego żubra, który niestety zostaje ostatnim żubrem w Puszczy Białowieskiej. Jest to trzon opowieści, który ma zainteresować młodego odbiorcę, ponieważ poza tym wątkiem toczy się wielka walka o losy Puszczy. Walka pomiędzy ludźmi, który chcą utworzyć na jej terenach pierwszy rezerwat chroniony (przepraszam za brak profesjonalnych nazw), a ludźmi, którzy chcą ją wyciąć i wydusić ją do ostatniego gorsza.
Rysunek ładny, da się to oglądać i czytać. Fabuł skierowana do najmłodszych, ale do zniesienia dla dorosłych. Historia opowiedziana łatwo, przystępnie, trochę podkoloryzowana i naciągnięta na potrzeby fabuły, ale mimo wszystko dobra.
Podsumowując mogę polecić zarówno dzieciom, jak i dorosłym.
Komiks skierowany do młodego czytelnika. Śmiem twierdzić, że starszy odbiorca może się sporo z niego dowiedzieć.
Historia przenosi nas na początek ubiegłego stulecia, gdy Polska dopiero tworzyła się na mapie Europy. Prezentowana nam jest opowieść młodego żubra, który niestety zostaje ostatnim żubrem w Puszczy Białowieskiej. Jest to trzon opowieści, który ma zainteresować...
2021-05-22
Książka dobra. Nasze społeczeństwo potrzebuje takich pozycji, żeby uzmysłowić sobie, jak powszechne jest zjawisko przemocy oraz nadużyć seksualnych. Jednak czegoś jej brakuje, czegoś, co pozwoliłoby, żeby wryła się w pamięć. Niestety, treści w niej zawarte szybko ulatują. Możliwe, że przez nagromadzenie danych statystycznych, możliwe, że brakuje jej w pewnym stopniu dosadności. Bo uniwersalizm opisanych historii jest - rozpiętość zarówno czasu, miejsc, wieku i okoliczności jest bardzo duża.
Potrzebujemy więcej dobrych książek poruszających ciężkie, trudne i niewygodne tematy.
Książka dobra. Nasze społeczeństwo potrzebuje takich pozycji, żeby uzmysłowić sobie, jak powszechne jest zjawisko przemocy oraz nadużyć seksualnych. Jednak czegoś jej brakuje, czegoś, co pozwoliłoby, żeby wryła się w pamięć. Niestety, treści w niej zawarte szybko ulatują. Możliwe, że przez nagromadzenie danych statystycznych, możliwe, że brakuje jej w pewnym stopniu...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-06-19
Dobra pozycja przedstawiająca historie małżeństw oraz małżonek Władysława Jagiełły.
Nie jest to dzieło kompletne. Wyjątkowo dla tego autora w tej pozycji miałam pewien niedosyt informacji dotyczących opisywanych kobiet. Nie zmienia to faktu, że książka jest napisana lekko, przystępnym językiem. Czyta się ją szybko i można się sporo dowiedzieć.
Jest niewątpliwie godna polecenia.
Dobra pozycja przedstawiająca historie małżeństw oraz małżonek Władysława Jagiełły.
Nie jest to dzieło kompletne. Wyjątkowo dla tego autora w tej pozycji miałam pewien niedosyt informacji dotyczących opisywanych kobiet. Nie zmienia to faktu, że książka jest napisana lekko, przystępnym językiem. Czyta się ją szybko i można się sporo dowiedzieć.
Jest niewątpliwie godna...
2022-02-09
Zbiór reportaży poświęcony losom niemieckich rodzin, miejscowości po zakończeniu II Wojny Światowej.
Autor podjął się niewygodnego zadania, jakim jest zebranie informacji o tym, co działo się po zakończeniu konfliktu zbrojnego. O tym, co następowało, możemy się dowiedzieć z książek historycznych i podręczników. Autor natomiast opisuje historię zwykłych ludzi, tych, których jednocześnie wojna najmniej dotyczy, bo po prostu chcieliby żyć spokojnie, oraz najbardziej poszkodowanych.
Nie należy ukrywać, że to cywile najwięcej tracą podczas wojny i po jej zakończeniu, bo to zwycięzcy rozkładają karty. Mogą zabrać wszystko, cały dobytek, rodzinę, a nawet życie. O tym są te reportaże, o zwykłych ludziach. Bo kto z nas, zwykłych ludzi, zastanawia się na co dzień czy jest w 100% Polakiem, czy nie jest w jednej setnej Bułgarem, czy jego ukochany pochodzi z miasta czystego narodowo, a narzeczony siostry nie ma w korzeniach osób niewygodnych politycznie? Nikt...
Książka jest, krótka. Czyta się ją szybko dzięki lekkiemu stylowi autora, choć waga poruszanych tematów jest ciężka.
Pozycja naprawdę warta polecenia.
Należy jednak pamiętać, że każda strona konfliktu miała swoje zdanie, nie możemy oceniać, które było bardziej właściwe, a które mniej. Ich matki miały takie same prawo mieć swoje poglądy, co nasi ojcowie. Dlatego dyskusje, kto jest bardziej poszkodowany, a kto się bardziej wzbogacił na wyzysku są bardzo nie na miejscu. Nie ma ludzi świętych, nie ma świętych narodów, nikt nie ma całej racji, tak jak nikt się w całości nie myli. Warto pamiętać, że w każdym konflikcie zbrojnym cierpią OBIE strony, a cierpienie - jako uczucie subiektywne - nie może być mierzalne i porównywalne.
Zbiór reportaży poświęcony losom niemieckich rodzin, miejscowości po zakończeniu II Wojny Światowej.
więcej Pokaż mimo toAutor podjął się niewygodnego zadania, jakim jest zebranie informacji o tym, co działo się po zakończeniu konfliktu zbrojnego. O tym, co następowało, możemy się dowiedzieć z książek historycznych i podręczników. Autor natomiast opisuje historię zwykłych ludzi, tych, których...