-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński1
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel1
-
ArtykułyMagdalena Hajduk-Dębowska nową prezeską Polskiej Izby KsiążkiAnna Sierant2
Biblioteczka
Po obejrzeniu filmu, przez który łzy cisnęły mi się do oczu przez każdą jego sekundę, gdy zobaczyłam tę książkę od razu wiedziała, że muszę, MUSZĘ ją przeczytać. Jak wielkie było moje rozczarowanie, gdy okazała się tak inna od filmu, tak gorsza od filmu... No cóż, nie powiem. Nie jestem fanką romansów, jedyne, które mnie zachwyciły to "Przeminęło z wiatrem" i "Duma i uprzedzenie". Dlatego może nie jestem dobrą recenzentką tego typu książek. Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że film był zdecydowanie lepszy i żałuję, że sięgnęłam po tą pozycję. Może, gdybym nie miała porównania z filmem moja opinia była by inna, ale mam i tego nie zmienię.
Po obejrzeniu filmu, przez który łzy cisnęły mi się do oczu przez każdą jego sekundę, gdy zobaczyłam tę książkę od razu wiedziała, że muszę, MUSZĘ ją przeczytać. Jak wielkie było moje rozczarowanie, gdy okazała się tak inna od filmu, tak gorsza od filmu... No cóż, nie powiem. Nie jestem fanką romansów, jedyne, które mnie zachwyciły to "Przeminęło z wiatrem" i...
więcej mniej Pokaż mimo toKsiążka opowiada historię przyjaciół, którzy chcą ze sobą być, ale zawsze tak jakoś im nie wychodzi ;) sama fabuła jest interesująca, jak dla mnie dość nieprzeciętna. Jednak mam wrażenie, że ekranizacja tej książki była dużo lepsza. W lekturze tej wiele wątków wydaje się być przeciągane, a niektóre wręcz bezsensowne. Film może, aż nazbyt skrótowo przedstawia fabułę i oczywiście drastycznie ją gdzieniegdzie zmienia, ale sprawia, że historia jest bardziej dynamiczna i nie podkreśla ciągłego bezsensu życia bohaterki. To już druga książka tej autorki za mną i niestety z przykrością muszę stwierdzić, że film jest lepszy. Wydawało mi się, że nigdy nie użyję tych słów, ale po książkach tej pisarki nie mam innego wyjścia.
Książka opowiada historię przyjaciół, którzy chcą ze sobą być, ale zawsze tak jakoś im nie wychodzi ;) sama fabuła jest interesująca, jak dla mnie dość nieprzeciętna. Jednak mam wrażenie, że ekranizacja tej książki była dużo lepsza. W lekturze tej wiele wątków wydaje się być przeciągane, a niektóre wręcz bezsensowne. Film może, aż nazbyt skrótowo przedstawia fabułę i...
więcej mniej Pokaż mimo toDruga część rozszerza wiedzę z pierwszej części. Autor przedstawia tu między innymi jak radzić sobie z trudnymi punktami lub opisuje jak ćwiczyć "zapomniane i zaniedbywane" mięśnie. Każde ćwiczenie porządnie opisane.
Druga część rozszerza wiedzę z pierwszej części. Autor przedstawia tu między innymi jak radzić sobie z trudnymi punktami lub opisuje jak ćwiczyć "zapomniane i zaniedbywane" mięśnie. Każde ćwiczenie porządnie opisane.
Pokaż mimo toBardzo dobra książka. Porządny wstęp, dzięki któremu możemy określić swoje cele treningowe i dowiedzieć się wielu rzeczy z zakresu anatomii. Liczba ćwiczeń niezbyt duża, ale są bardzo dobrze opisane, łącznie z pokazaniem różnych wersji jednego ćwiczenia. Wielokrotnie do niej wracam.
Bardzo dobra książka. Porządny wstęp, dzięki któremu możemy określić swoje cele treningowe i dowiedzieć się wielu rzeczy z zakresu anatomii. Liczba ćwiczeń niezbyt duża, ale są bardzo dobrze opisane, łącznie z pokazaniem różnych wersji jednego ćwiczenia. Wielokrotnie do niej wracam.
Pokaż mimo toKsiążkę kupiłam, ponieważ mam jej wersję elektroniczną po angielsku. Jest ona niezwykle uboga względem angielskiej wersji. Nie ma żadnego porządnego wstępu, w którym można by było się dowiedzieć wielu cennych informacji odnośnie treningu siłowego kobiet. Ilość ćwiczeń też żałośnie mała. Nie polecam. Lepiej kupić ogólny poradnik dwuczęściowy lub kupić angielską wersję. Z tej książki wiele się nie dowiemy niestety.
Książkę kupiłam, ponieważ mam jej wersję elektroniczną po angielsku. Jest ona niezwykle uboga względem angielskiej wersji. Nie ma żadnego porządnego wstępu, w którym można by było się dowiedzieć wielu cennych informacji odnośnie treningu siłowego kobiet. Ilość ćwiczeń też żałośnie mała. Nie polecam. Lepiej kupić ogólny poradnik dwuczęściowy lub kupić angielską wersję. Z tej...
więcej mniej Pokaż mimo toLektura zdecydowanie trzyma w napięciu od praktycznie samego początku do samego końca, "zjadłam ją" w dwa dni tylko, dlatego że niestety do pracy trzeba chodzić :) Jest to bardzo dobry thriller o małym miasteczku i wąskich horyzontach oraz o tym, że w małych miejscowościach wcale nie jest bezpiecznie. Myślę, że po przeczytaniu tej książki przez jakiś czas daruję sobie samotne spacery ;)
Lektura zdecydowanie trzyma w napięciu od praktycznie samego początku do samego końca, "zjadłam ją" w dwa dni tylko, dlatego że niestety do pracy trzeba chodzić :) Jest to bardzo dobry thriller o małym miasteczku i wąskich horyzontach oraz o tym, że w małych miejscowościach wcale nie jest bezpiecznie. Myślę, że po przeczytaniu tej książki przez jakiś czas daruję sobie...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-12-10
Mam mieszane uczucia co do tej pozycji. Pomysł na książkę i jej rozpoczęcie jest rewelacyjne, jednak w pewnym momencie akcja przybiera jakiś dziwny obrót. Zdarzenia robią się coraz mniej realne, co powoduje ogromny spadek komfortu czytania tej lektury. Tak jakby autor w pewnym momencie stracił wenę i po prostu dokończył książkę byle jak, byleby było. Niestety muszę podsumować tą recenzję słowami: film był lepszy.
Mam mieszane uczucia co do tej pozycji. Pomysł na książkę i jej rozpoczęcie jest rewelacyjne, jednak w pewnym momencie akcja przybiera jakiś dziwny obrót. Zdarzenia robią się coraz mniej realne, co powoduje ogromny spadek komfortu czytania tej lektury. Tak jakby autor w pewnym momencie stracił wenę i po prostu dokończył książkę byle jak, byleby było. Niestety muszę...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-07
Biorąc tę książkę do ręki przyznam szczerze miałam nadzieje, że w końcu poznam jakiś magiczny środek dzięki któremu już nigdy nie będę musiała się przejmować swoją sylwetką. Niestety zawiodłam się. Jak okazuje się redukcja wagi to według autora jeszcze bardziej skomplikowana sprawa niż przyjmuje się na ogół. Wszystkiemu winny jest właśnie samolubny mózg. Dla sprostowania muszę zaznaczyć, że "samolubność" naszego mózgu nie jest niczym niewłaściwym i niepożądanym (dzięki temu prawdopodobnie przetrwał nasz gatunek). Problemem tak naprawdę jest to jak my sami często wpływamy na własny organizm rozstrajając go i powodując szereg komplikacji w pobieraniu energii przez mózg, co skutkuje własnie odkładaniem się tkanki tłuszczowej. Autor podchodzi do tematu z wielu stron i opiera swoją teorię na licznych przykładach, porusza między innymi problem cukrzycy czy wpływu naszej psychiki na to co dzieje się w naszym organizmie.
Podsumowując książka jest na pewno warta przeczytania. Teoria, którą głosi autor jest nowa i nie jest pewne czy prawdziwa. Można w nią wierzyć lub nie. Dla mnie lektura ta okazała się bardzo pomocna, dzięki niej poskładałam sobie pewne elementy w całość oraz stałam się bardziej świadoma tego jak długotrwały stres negatywnie wpływa na moją wagę :)
Biorąc tę książkę do ręki przyznam szczerze miałam nadzieje, że w końcu poznam jakiś magiczny środek dzięki któremu już nigdy nie będę musiała się przejmować swoją sylwetką. Niestety zawiodłam się. Jak okazuje się redukcja wagi to według autora jeszcze bardziej skomplikowana sprawa niż przyjmuje się na ogół. Wszystkiemu winny jest właśnie samolubny mózg. Dla sprostowania...
więcej mniej Pokaż mimo toKsiążka podchodzi do jedzenia z czysto psychologicznej strony. Pokazuje jak oszukać nasz mózg by mniej lub więcej jeść. Co prawda nie ma w niej nic odkrywczego, ale warto przeczytać. Ja np. nie wiedziałam paru rzeczy i teraz będę nieco ostrożniejsza w beztroskim jedzeniu ;)
Książka podchodzi do jedzenia z czysto psychologicznej strony. Pokazuje jak oszukać nasz mózg by mniej lub więcej jeść. Co prawda nie ma w niej nic odkrywczego, ale warto przeczytać. Ja np. nie wiedziałam paru rzeczy i teraz będę nieco ostrożniejsza w beztroskim jedzeniu ;)
Pokaż mimo to
Sięgając po tą książkę miałam już jakieś pojęcie o zdrowym chudnięciu, pozycja ta jednak uzupełniła i usystematyzowała moją wiedzę. Rzeczy dla mnie dawniej niezrozumiałe są teraz jasne i klarowne. Dzięki tej książce możecie dowiedzieć między innymi jaka jest rola białka, tłuszczów i węglowodanów w organizmie oraz jakie proporcje spożywać by zdrowo schudnąć. Dowiecie się także jakie znaczenie dla odchudzania ma trening, jakie rodzaje treningu są najbardziej zalecane w jakim przedziale tętna. Bardzo właśnie podobało mi się to, że każde pojęcie miało wytłumaczenie dlaczego tak jest. Nie były to tylko suche informacje typu rób to i to bo tak. Wszystko jest ze sobą powiązane i tworzy całość.
Uzupełniam wpis o wrażenia z diety:
- nie jest to dieta dla kogoś kto nie lubi liczyć, jest dużo obliczania wartości odżywczych
- efekty są powalające, rzeczywiście chudnie się z tłuszczu. Po latach ograniczania kalorii doczekałam się momentu zupełnie płaskiego brzucha
- radzę nie ograniczać aż tak drastycznie tłuszczu jak proponuje autor, osobiście miałam z tego powodu mały problem zdrowotny. Ograniczenia tłuszczu do 25-30% w zupełności wystarczy.
- na początku bardzo ciężko ułożyć jadłospis, ciągle miałam wrażenie że nie jem niczego poza mięsem i serem białym, ewentualnie rybami. Moje proporcje białka, węgli i tłuszczu bardzo odbiegały od tych wymaganych przez autora książki przez co ciężko było mi się przestawić
- bardzo ważne jest, aby powoli i na spokojnie wyjść z diety. Organizm, jak się przekonałam, nie łatwo żegna się z tłuszczem. Ja popełniłam bardzo poważny błąd i zastosowałam dietę przed świętami. Efekt: obżarstwo skończyło się dopiero wtedy, gdy dostałam +3kg więcej niż przed dietą. Pierwszy raz doznałam braku kontroli nad spożywanym jedzeniem, organizm tak bardzo pragnął odzyskać utracone kilogramy, że jak już raz zjadłam ciasto to żyłam na nim przez miesiąc ;)
- dzięki tej diecie poznałam wiele smacznych i zdrowych przepisów, nabyłam wielu dobrych nawyków i odkryłam, że właściwe proporcje w każdym posiłku zapewniają uczucie sytości na dłużej
- koniec końców była to bardzo skuteczna dieta, którą właśnie mam zamiar powtórzyć, ale w mądrzejszy sposób ;)
Sięgając po tą książkę miałam już jakieś pojęcie o zdrowym chudnięciu, pozycja ta jednak uzupełniła i usystematyzowała moją wiedzę. Rzeczy dla mnie dawniej niezrozumiałe są teraz jasne i klarowne. Dzięki tej książce możecie dowiedzieć między innymi jaka jest rola białka, tłuszczów i węglowodanów w organizmie oraz jakie proporcje spożywać by zdrowo schudnąć. Dowiecie się...
więcej mniej Pokaż mimo toNiektóre z założeń autora tej książki są ciekawe jednak nikomu nie polecam tej diety. Każda osoba, która wie cokolwiek o zdrowym odżywianiu wie, że nie warto ładować się w tą dietę. A ludziom, którzy się podniecają takimi dietami radzę uświadomić sobie, że najtrwalsze efekty są po zmianie nawyków żywieniowych na lepsze i ćwiczeniach fizycznych.
Niektóre z założeń autora tej książki są ciekawe jednak nikomu nie polecam tej diety. Każda osoba, która wie cokolwiek o zdrowym odżywianiu wie, że nie warto ładować się w tą dietę. A ludziom, którzy się podniecają takimi dietami radzę uświadomić sobie, że najtrwalsze efekty są po zmianie nawyków żywieniowych na lepsze i ćwiczeniach fizycznych.
Pokaż mimo to2014-04
Napiszę krótko, kiedy się ją czyta rozumie się, dlaczego stała się tak popularna :) Gorąco polecam :)
Napiszę krótko, kiedy się ją czyta rozumie się, dlaczego stała się tak popularna :) Gorąco polecam :)
Pokaż mimo to2014-04-28
Książkę doceniłam dopiero wtedy kiedy ją skończyłam czytać. Skłania do wielu przemyśleń i jest jedną z niewielu książek, które prowokują dyskusje. Bardzo polecam :)
Książkę doceniłam dopiero wtedy kiedy ją skończyłam czytać. Skłania do wielu przemyśleń i jest jedną z niewielu książek, które prowokują dyskusje. Bardzo polecam :)
Pokaż mimo to
Co tu dużo mówić, uwielbiam makaron, dlatego ta książka bardzo przypadła mi do gustu :) Wszystkie potrawy jakie dotychczas zrobiłam były bardzo dobre i dlatego często korzystam z tej książki.
Jedna uwaga: na rynku pojawiła się okrojona wersja tej książki, moim zdaniem aż za bardzo
Co tu dużo mówić, uwielbiam makaron, dlatego ta książka bardzo przypadła mi do gustu :) Wszystkie potrawy jakie dotychczas zrobiłam były bardzo dobre i dlatego często korzystam z tej książki.
Jedna uwaga: na rynku pojawiła się okrojona wersja tej książki, moim zdaniem aż za bardzo
Książka opowiada o jednym dniu z roku, dwójki ludzi, którzy w niezrozumiały dla mnie sposób stali się przyjaciółmi (i to jedyna rzecz, którą mogę zarzucić tej książce). Pomijając ten drobny szkopuł, muszę stwierdzić, że lektura ta jest rewelacyjna. Ilość intensywnych uczuć, które doznawałam podczas jej lektury były dla mnie co najmniej niepokojące ;) książka mnie bawiła, rozczulała i co najdziwniejsze sprawiała, że byłam autentycznie zła na głównych bohaterów. Zakończenie natomiast dosłownie mnie zmiażdżyło. Wyniosłam jednak z niej cenną naukę: większość nieporozumień w naszym życiu bierze się z braku komunikacji.
Książka opowiada o jednym dniu z roku, dwójki ludzi, którzy w niezrozumiały dla mnie sposób stali się przyjaciółmi (i to jedyna rzecz, którą mogę zarzucić tej książce). Pomijając ten drobny szkopuł, muszę stwierdzić, że lektura ta jest rewelacyjna. Ilość intensywnych uczuć, które doznawałam podczas jej lektury były dla mnie co najmniej niepokojące ;) książka mnie bawiła,...
więcej Pokaż mimo to