Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czytane b. dawno i tego tytułu nie można zapomnieć.

Czytane b. dawno i tego tytułu nie można zapomnieć.

Rewelacyjna! Najlepsza! książka pod względem językowym jaką czytałam, od historii "uciekam".

Rewelacyjna! Najlepsza! książka pod względem językowym jaką czytałam, od historii "uciekam".

"Monumentalna epopeja"- o tak!
Piękna, głęboka opowieść o życiu człowieka, Australijczyka. Czytając powieść miałam odczucie, że jest ona jak kardiogram człowieczego życia, czasem mocne, głębokie uderzenie, wejrzenie w duszę, ból, bezradność, czasem łagodne odejście i przyglądanie się oczami innych ludzi, żony, syna. To opowieść o przemijaniu, o chęci zgłębienia istoty człowieczeństwa, o bliskości, godzeniu ze starością, o śmierci.

"Monumentalna epopeja"- o tak!
Piękna, głęboka opowieść o życiu człowieka, Australijczyka. Czytając powieść miałam odczucie, że jest ona jak kardiogram człowieczego życia, czasem mocne, głębokie uderzenie, wejrzenie w duszę, ból, bezradność, czasem łagodne odejście i przyglądanie się oczami innych ludzi, żony, syna. To opowieść o przemijaniu, o chęci zgłębienia istoty...

Uważam, że tę pozycję, jak każdą książkę religijną, nie należy ocenić z poziomu wartości literackich, a jedynie jako służącą pogłębianiu, rozwijaniu, wiary.
"Jego miłość Cię uleczy" zwraca uwagę na grzech i jego rodzaje, jego konsekwencje, spustoszenie w życiu człowieka, na działanie diabelskich mocy w przestrzeni, w której żyjemy. Ksiądz przytacza przykłady opętania przez złe duchy i ich wyjście z człowieka podczas Mszy św. o uzdrowienie.
Dość interesujące i ważne są informacje o relacjach w małżeństwie, konsekwencje zranień, sile wspólnej modlitwy, o tym jak powinno odbywać się wzajemne przebaczenie, o tym jak ważna przed Bogiem jest relacja małżeńska.
Jak dla mnie ważna, odkrywcza jest wiedza, o tym, że niedocenianie siebie samego, pesymizm, wręcz poniżanie siebie przed samym sobą jest działaniem diabła w naszym życiu, umniejszaniem Bożej miłości.
Polecam.

Uważam, że tę pozycję, jak każdą książkę religijną, nie należy ocenić z poziomu wartości literackich, a jedynie jako służącą pogłębianiu, rozwijaniu, wiary.
"Jego miłość Cię uleczy" zwraca uwagę na grzech i jego rodzaje, jego konsekwencje, spustoszenie w życiu człowieka, na działanie diabelskich mocy w przestrzeni, w której żyjemy. Ksiądz przytacza przykłady opętania przez...

"Nie wiem jak wy, ale ja pamiętam niektóre książki nie tyle z racji tematyki, ile raczej ze względu na okoliczności, w jakich odbywała się lektura."
Jonathan Carroll
To był sierpień, 14 lat temu, sala oddziału położniczego. Urodziłam córeczkę. Zdrową, spokojną. W sali było chyba z pięć kobiet, zatroskanych, obolałych, niespokojnych, zawstydzonych, niepewnie spoglądających na sąsiednie łóżka, kobiet leżących razem ze swoimi nowonarodzonymi dziećmi. Dziwnym meblem, trochę niepasującym do tego pomieszczenia, był duży, wiklinowy bujany fotel. Nikt na nim nie siadał. Pomyślałam więc, dlaczego miałabym nie skorzystać z tego dobrego, miejsca. Siadałam więc w nim, dziecko spało na łóżku, i czytałam książkę Jonathana Carroll. Nie pamiętam tytułu książki. Wiem jednak, że Jonathan Carroll będzie mi się zawsze kojarzył z narodzinami mojej najmłodszej córki, bujanym fotelem, niebieskim szlafrokiem i ogromnym zdziwieniem lekarza, że w ja "jeszcze tutaj" (w otoczeniu bólu, ogromnej troski i wręcz naturalizmu) czytam książkę.

"Nie wiem jak wy, ale ja pamiętam niektóre książki nie tyle z racji tematyki, ile raczej ze względu na okoliczności, w jakich odbywała się lektura."
Jonathan Carroll
To był sierpień, 14 lat temu, sala oddziału położniczego. Urodziłam córeczkę. Zdrową, spokojną. W sali było chyba z pięć kobiet, zatroskanych, obolałych, niespokojnych, zawstydzonych, niepewnie...

Ocena Córki na 10 pkt;)

Ocena Córki na 10 pkt;)

Książka jest naprawdę doskonałą, mistrzowską interpretacją modlitwy "Ojcze nasz". Jest to chyba najdoskonalsza wykładnia istoty wiary Bogu.
Zacytuję kilka zdań, chociaż każde ze zdań książki jest wzniosłe, niosące ogromny duchowy przekaz:
"Słowa mają władzę. Wyrywały one ludzi, jak nagła burza, z ich przeciętności i powiodły w górę... Jak język ognia potrafią zapaść w ludzkie dusze, powołać je do wielkich czynów, uaktywnić ich twórcze pokłady i doprowadzić do powstania wielkich dzieł... Słowa uwalniały, dawały siłę, budziły zaufanie, sprawiały radość... Słowa raniły, potrafiły utkwić w człowieku jak grot, zatruwały, niszczyły..."

Książka jest naprawdę doskonałą, mistrzowską interpretacją modlitwy "Ojcze nasz". Jest to chyba najdoskonalsza wykładnia istoty wiary Bogu.
Zacytuję kilka zdań, chociaż każde ze zdań książki jest wzniosłe, niosące ogromny duchowy przekaz:
"Słowa mają władzę. Wyrywały one ludzi, jak nagła burza, z ich przeciętności i powiodły w górę... Jak język ognia potrafią zapaść w...

"A czego się spodziewałeś?"

Więc to tak wygląda nasze życie. Więcej w nim rozczarowań, zaniechań, braku miłości "-Gdybym kochał ją bardziej!", niż chwil spełnienia, bliskości, zwycięstwa.

Książka powinna być kanonem lektur szkolnych, uczącym prawidłowych, pięknych opisów osób, zdarzeń, emocji. Czyta się fantastycznie, każde słowo ważne, o wielkiej pojemności.
"To pewnie najbardziej fascynująca książka, na jaką się natknęliście". -Tom Hanks.
O tak, dla mnie niesamowita!

"A czego się spodziewałeś?"

Więc to tak wygląda nasze życie. Więcej w nim rozczarowań, zaniechań, braku miłości "-Gdybym kochał ją bardziej!", niż chwil spełnienia, bliskości, zwycięstwa.

Książka powinna być kanonem lektur szkolnych, uczącym prawidłowych, pięknych opisów osób, zdarzeń, emocji. Czyta się fantastycznie, każde słowo ważne, o wielkiej pojemności.
"To pewnie...

czytane dawno

czytane dawno

"Rozmowę w Katedrze" oceniam na max liczbę punktów (mimo, że nie skończyłam jeszcze czytać). To ocena szczególnie za kunszt pisarski. Książka ta, to ogromne "tomisko"z wielością wątków, ale to odzwierciedla prawdziwość wielopłaszczyznowość życia w Peru. Uważam, że bardzo dobrze napisane, to prawdziwe Dzieło!. Nie można tej książki traktować jako "książeczki" do poczytania o lekkiej fabule. Czytam ją z przyjemnością i podziwem, mimo, że na polityce się nie znam i ona mnie nie interesuje. To duży plus dla autora. Zaciekawia też "szczypta" pikanterii, wręcz perwersji seksualnej, ale podanej w formie zaledwie "muśnięcia". Uważam, że Llosa jest wielkim pisarzem, wręcz genialnym!

ps. Zanim zaczęłam czytać tę książkę, byłam przekonana, że tytuł dotyczy "katedry" w rozumieniu kościoła, ale zaskoczenie;)

"Rozmowę w Katedrze" oceniam na max liczbę punktów (mimo, że nie skończyłam jeszcze czytać). To ocena szczególnie za kunszt pisarski. Książka ta, to ogromne "tomisko"z wielością wątków, ale to odzwierciedla prawdziwość wielopłaszczyznowość życia w Peru. Uważam, że bardzo dobrze napisane, to prawdziwe Dzieło!. Nie można tej książki traktować jako "książeczki" do...

Uważam, że absolutnie ten tekst nie może podlegać ocenie w kategorii: książka dobra, książka słaba. Trzeba mieć świadomość biorąc do ręki, sięgając po te słowa, że są to najbardziej osobiste, intymne, najdelikatniejsze a za razem mocne, jednoznaczne, myśli dotyczące doczesności, wieczności Człowieka Wielkiego. To jest po prostu "Obnażenie Duchowe". Ja odczytując słowa czułam się wręcz onieśmielona, zażenowana ....

Uważam, że absolutnie ten tekst nie może podlegać ocenie w kategorii: książka dobra, książka słaba. Trzeba mieć świadomość biorąc do ręki, sięgając po te słowa, że są to najbardziej osobiste, intymne, najdelikatniejsze a za razem mocne, jednoznaczne, myśli dotyczące doczesności, wieczności Człowieka Wielkiego. To jest po prostu "Obnażenie Duchowe". Ja odczytując słowa...

Polecam bardzo !!!

http://ninateka.pl/film/saksofon-izabela-cywinska

Polecam bardzo !!!

http://ninateka.pl/film/saksofon-izabela-cywinska

Piękna opowieść!
O tym, co i kto kształtuje nas, nasz horyzont widzenia świata, nasz widnokrąg. Pięknie, wnikliwie opowiedziana osobowość kobiety w postaci matki Piotra (kolekcjonującej przepisy na "karmienie innych"czyli na dawanie miłości i mężczyzny-ojca (wojującego w opowieściach). Każda rozmowa ludzi, każde spotkanie jest niezwykłą, ponadczasową mądrością. To jakby kompendium wiedzy o życiu, o Bogu, o ludzkim losie, ludzkiej pamięci, nawet o wódce. Sztuka opowiadania u Myśliwskiego - genialna!
Ps. To druga książka oceniona przeze mnie na 10 pkt.

Ps. Powieść zaczyna się od opisu zdjęcia syna z ojcem i na takim opisie się kończy. Czy to znaczy, że dla syna najważniejszym "widnokręgiem" jest Ojciec? (mimo tak obszernej, bogatej w zdarzenia, ludzi, biografii). To pytanie do mężczyzn.

Piękna opowieść!
O tym, co i kto kształtuje nas, nasz horyzont widzenia świata, nasz widnokrąg. Pięknie, wnikliwie opowiedziana osobowość kobiety w postaci matki Piotra (kolekcjonującej przepisy na "karmienie innych"czyli na dawanie miłości i mężczyzny-ojca (wojującego w opowieściach). Każda rozmowa ludzi, każde spotkanie jest niezwykłą, ponadczasową mądrością. To jakby...

NIE ! Nie! Nie! ....ja cierpię fizycznie przy tej książce. Nie wolno niszczyć żadnej! książki.

Gwiazdki są od Córki, jest zafascynowana!

NIE ! Nie! Nie! ....ja cierpię fizycznie przy tej książce. Nie wolno niszczyć żadnej! książki.

Gwiazdki są od Córki, jest zafascynowana!