-
ArtykułyPremiera „Tylko my dwoje”. Weź udział w konkursie i wygraj bilety do kina!LubimyCzytać3
-
ArtykułyKolejna powieść Remigiusza Mroza trafi na ekrany. Pora na „Langera”Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyDrapieżnicy z Wall Street. Premiera książki „Cienie przeszłości” Marka MarcinowskiegoBarbaraDorosz5
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę „Nie pytaj” Marii Biernackiej-DrabikLubimyCzytać4
Biblioteczka
2015-02-24
2014-07-20
Piękna i trochę melancholijna książka o życiu na polskiej wsi. Kwintesencja tego co definiuje człowieka oraz sens jego istnienia. Największy zachwyt budzi jednak cudowna polszczyzna, która pokazuje jak piękny jest nasz polski język. Czyta się książkę, a tu jakby gdzieś melodia płynęła, niczym szemrzący strumyk pośród drzew.
Piękna i trochę melancholijna książka o życiu na polskiej wsi. Kwintesencja tego co definiuje człowieka oraz sens jego istnienia. Największy zachwyt budzi jednak cudowna polszczyzna, która pokazuje jak piękny jest nasz polski język. Czyta się książkę, a tu jakby gdzieś melodia płynęła, niczym szemrzący strumyk pośród drzew.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-09-09
Druga część o nastawianiu ekspresu do kawy i robieniu kanapek.
Lisbeth i jej przeszłość w roli głównej niewiadomej. Książka lekko przewyższa pierwszą część trylogii. Do pożarcia w kilka dni. Przy kawie. I kanapkach.
Druga część o nastawianiu ekspresu do kawy i robieniu kanapek.
Lisbeth i jej przeszłość w roli głównej niewiadomej. Książka lekko przewyższa pierwszą część trylogii. Do pożarcia w kilka dni. Przy kawie. I kanapkach.
2013-08-11
Przepadłam na dobre z tą książką. Wciągająca, ciekawa fabuła, świetne teksty i ironiczny humor (jednak zaznaczę, że to trochę inny rodzaj humoru niż u Pratchetta - inny, jednak jak się okazało, nie znaczy, że gorszy). Bohaterkę polubiłam bardzo mocno.
Uwaga! Książka wywołuje książkowego kaca, którego dodatkowo wzmacnia fakt, że nie wydano jeszcze kolejnej części i pozostaje jedynie walić głową w mur i cierpliwie czekać... Ciężkie jest czasem życie czytelnika!
Przepadłam na dobre z tą książką. Wciągająca, ciekawa fabuła, świetne teksty i ironiczny humor (jednak zaznaczę, że to trochę inny rodzaj humoru niż u Pratchetta - inny, jednak jak się okazało, nie znaczy, że gorszy). Bohaterkę polubiłam bardzo mocno.
Uwaga! Książka wywołuje książkowego kaca, którego dodatkowo wzmacnia fakt, że nie wydano jeszcze kolejnej części i...
2014-03-05
Uwielbiam chodzić. Czasem zdarza się tak, że żal mi jest, gdy docieram do miejsca w kierunku którego zmierzałam, bo chciałabym iść dalej. W marszu jest coś magicznego. Nie przeraża mnie gdy mam przed sobą kilometry do przejścia. Po prostu zaczynam iść i wtedy czuję, że żyję. A gdyby tak nie wolno byłoby mi się już nigdy zatrzymać? Kiedy dostałabym czerwoną kartkę? Byłabym zła, że nie wytrwałam, rozżalona, a może pogodzona z takim losem? Co z moimi myślami, uczuciami, świadomością? Nie wiem, ale wciąż się zastanawiam jakie by mi przypadło miejsce w Wielkim Marszu.
Uwielbiam chodzić. Czasem zdarza się tak, że żal mi jest, gdy docieram do miejsca w kierunku którego zmierzałam, bo chciałabym iść dalej. W marszu jest coś magicznego. Nie przeraża mnie gdy mam przed sobą kilometry do przejścia. Po prostu zaczynam iść i wtedy czuję, że żyję. A gdyby tak nie wolno byłoby mi się już nigdy zatrzymać? Kiedy dostałabym czerwoną kartkę? Byłabym...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-02-16
Ta książka pokazuje doskonale jedno - zło nie istnieje bez udziału człowieka.
Ta książka pokazuje doskonale jedno - zło nie istnieje bez udziału człowieka.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-02-02
I tak to jest jak się sugeruje opiniami innych. Chyba za dużo spodziewałam się po tej książce. Pierwsza połowa książki bez rewelacji, dopiero później jest lepiej. Gwiazdkę więcej daję za Fermina - uwielbiam takie postaci, trochę mi przypomina Zagłobę z Potopu. Sama historia jest ciekawa, ale nie poczułam tego klimatu który by mnie wciągnął bez reszty, a na to najbardziej liczyłam. Nic. Czegoś zabrakło chociaż nie umiem powiedzieć czego. Kończąc książkę nie było mi smutno że to już koniec, nie miałam kaca książkowego. Nie cieszy mnie to wcale, bo zapowiadało się tak dobrze. Jestem niepocieszona.
I tak to jest jak się sugeruje opiniami innych. Chyba za dużo spodziewałam się po tej książce. Pierwsza połowa książki bez rewelacji, dopiero później jest lepiej. Gwiazdkę więcej daję za Fermina - uwielbiam takie postaci, trochę mi przypomina Zagłobę z Potopu. Sama historia jest ciekawa, ale nie poczułam tego klimatu który by mnie wciągnął bez reszty, a na to najbardziej...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Moje pierwsze spotkanie z Sherlockiem Holmesem i doktorem Watsonem. Bardzo udane spotkanie. Z chęcią przeczytam inne przygody tej dwójki. Dedukcja pierwsza klasa!
Moje pierwsze spotkanie z Sherlockiem Holmesem i doktorem Watsonem. Bardzo udane spotkanie. Z chęcią przeczytam inne przygody tej dwójki. Dedukcja pierwsza klasa!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to