-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Biblioteczka
2023
2022
2022
2022
2022
2022
Nowa powieść Stephena Kinga, napisana wspólnie z synem Owenem, opowiada o świecie, w którym kobiety po zaśnięciu obrastają w kokon i nie można ich dobudzić, w momencie, kiedy ktoś chce im przerwać drzemkę, rzucają się na intruza i dość brutalnie z nim kończą. W trakcie trwania historii, kobiety walczą ze snem ponieważ nie chcą zasnąć i już więcej się nie obudzić. Jedynym ratunkiem wydaje się Evie Black, która jako jedyna kobieta na świecie może normalnie zasypiać. Mężczyźni wariują, część spala kokony, inni zapijają się na śmierć... Powiem szczerze, książka ta mnie zdecydowanie nie porwała, przy lekturze trzymał mnie właściwie styl Stephena, który jest dla mnie bardzo przyjemny w czytaniu i właściwie tylko tyle, bohaterowie mnie nie przekonali do siebie, historia też jakoś nie trzymała mnie w napięciu, co gorsza całość jest napisana w formie pieśni pochwalnej dla kobiet, a jako całe zło tego świata przedstawieni zostali mężczyźni co też było dla mnie takie sobie aczkolwiek w pewnym sensie można to odebrać jako oddanie hołdu dla swoich kobiet przez autorów. Swoją drogą mocno zastanawiam się na czym polegał wkład Owena w tą książkę ale podejrzewam, że głównie uczestniczył przy wymyślaniu fabuły bo w trakcie czytania książki zdecydowanie mieliśmy styczność z piórem Kinga seniora. Cóż... nie jest to książka dobra ale z braku laku można po nią sięgnąć, nie jest to szczyt twórczości Kinga i na pewno można sięgnąć po lepsze pozycje ale myślę, że i przy tej książce można się dobrze bawić.
Nowa powieść Stephena Kinga, napisana wspólnie z synem Owenem, opowiada o świecie, w którym kobiety po zaśnięciu obrastają w kokon i nie można ich dobudzić, w momencie, kiedy ktoś chce im przerwać drzemkę, rzucają się na intruza i dość brutalnie z nim kończą. W trakcie trwania historii, kobiety walczą ze snem ponieważ nie chcą zasnąć i już więcej się nie obudzić. Jedynym...
więcej mniej Pokaż mimo toJedna z niewielu książek Kinga, która nie doczekała się oficjalnego wydania w Polsce. Książka... cóż bardzo przeciętna, nie oferująca nic specjalnie ciekawego fabularnie. Jedyną rzeczą, która nieco odznacza tą książkę od innych jest forma, książka jest przedstawiona w postaci listów i zapisów z dziennika bohaterów. Książka jest niestety dość nudna, nie ma w niej zbyt wiele magii Kinga, zdecydowanie autor ten potrzebuje dłuższej formy aby mógł nas oczarować swoim największym atutem, czyli świetnym kreowaniem świata. Książka ujdzie gdy nie mamy sensownej alternatywy ale czytałem wiele lepszych książek od tego autora.
Jedna z niewielu książek Kinga, która nie doczekała się oficjalnego wydania w Polsce. Książka... cóż bardzo przeciętna, nie oferująca nic specjalnie ciekawego fabularnie. Jedyną rzeczą, która nieco odznacza tą książkę od innych jest forma, książka jest przedstawiona w postaci listów i zapisów z dziennika bohaterów. Książka jest niestety dość nudna, nie ma w niej zbyt wiele...
więcej mniej Pokaż mimo toStephen Leeds jest detektywem, ale nie takim normalnym detektywem, jego geniusz polega na tym, że posiada aspekty, czyli de facto swoje alter ego, które są specjalistami w pewnych dziedzinach. Leeds poznaje jakąś dziedzinę i pojawia się aspekt, będący nie jako specjalistą w tej dziedzinie. Pomysł jest naprawdę bardzo interesujący i aż szkoda, że autor stworzył tylko 2 krótkie opowiadania w sumie około 200 stron. Same opowiadania mają naprawdę interesującą fabułę, poruszają świeże tematy, które są świetnie przedstawione. Powoli wychodzę na fanboya Sandersona ale cóż zrobić... co książka to perełka, więc nie pozostaje mi nic innego jak polecić kolejną jego książkę.
Stephen Leeds jest detektywem, ale nie takim normalnym detektywem, jego geniusz polega na tym, że posiada aspekty, czyli de facto swoje alter ego, które są specjalistami w pewnych dziedzinach. Leeds poznaje jakąś dziedzinę i pojawia się aspekt, będący nie jako specjalistą w tej dziedzinie. Pomysł jest naprawdę bardzo interesujący i aż szkoda, że autor stworzył tylko 2...
więcej mniej Pokaż mimo toSzczerzę mówiąc chciałbym kiedyś napisać, że jednak jakaś książka Sandersona mi się nie podoba albo, że chociaż nie spełniła oczekiwań ale... cóż na tę chwilę jeszcze na taką nie trafiłem.. Tym razem autor dostarcza nam zbiór opowiadań, które poszerzają jego uniwersum. Otrzymujemy opowiadania ze świata Elantris, Ostatniego Imperium czy ABŚ. Najbardziej podobały mi się opowiadania z Kelsierem, który był moim ulubionym bohaterem chyba w całej twórczości Sandersona. Jednak w mojej opinii autor ten zdecydowanie lepiej sprawdza się w długiej formie i to przy niej powinien pozostać. To tam można odnaleźć cały kunszt pisarski, świetne rozplanowanie akcji i ciekawe wprowadzenie w świat magii. "Bezkres magii" jest skierowany raczej do osób znających co najmniej część twórczości Sandersona.
Szczerzę mówiąc chciałbym kiedyś napisać, że jednak jakaś książka Sandersona mi się nie podoba albo, że chociaż nie spełniła oczekiwań ale... cóż na tę chwilę jeszcze na taką nie trafiłem.. Tym razem autor dostarcza nam zbiór opowiadań, które poszerzają jego uniwersum. Otrzymujemy opowiadania ze świata Elantris, Ostatniego Imperium czy ABŚ. Najbardziej podobały mi się...
więcej mniej Pokaż mimo toBardzo ciekawa nowelka Sandersona, w nieco innym klimacie niż standardowo. Mamy postacie, które jako "prawdziwi ludzie" otrzymują pod swoje władanie stany, w których zwykle uzyskują władzę i rządzą "symulowanymi jednostkami". Tak naprawdę największy minus mam tutaj w tym, że jest to tak krótkie... Bo potencjał był ogromny i moim zdaniem przy Sandersonie ta nowelka mogła się rozrosnąć do epickiej książki i troszkę żal, że ma to tylko koło 80 stron :(
Bardzo ciekawa nowelka Sandersona, w nieco innym klimacie niż standardowo. Mamy postacie, które jako "prawdziwi ludzie" otrzymują pod swoje władanie stany, w których zwykle uzyskują władzę i rządzą "symulowanymi jednostkami". Tak naprawdę największy minus mam tutaj w tym, że jest to tak krótkie... Bo potencjał był ogromny i moim zdaniem przy Sandersonie ta nowelka mogła się...
więcej mniej Pokaż mimo toKsiążka miała bardzo ciekawą akcję marketingową polegającą na zbiórce pieniędzy na to aby wydanie książki doszło do skutku, wydawnictwo chciało w ten sposób zebrać 30 tysięcy złotych, akcja chyba przerosła oczekiwania i dość szybko przeskoczyła ten próg. Muszę przyznać, że byłem bardzo ciekaw tej książki, wiedziałem, że to co ma wyróżniać ten tytuł to forma i ta rzeczywiście jest bardzo interesująca. Nie mamy tutaj normalnej narracji, książka jest przedstawiona jako stenogramy rozmów, raporty pracowników itp. Głównymi bohaterami jest Kady Grant i Ezra Mason, nastolatkowie, którzy na samym początku książki rozstają się, w tym samym dniu ich planeta zostaje zaatakowana przez wrogą korporację BeiTech, mieszkańcy zostają ewakuowani i odlatują na 3 statkach kosmicznych- niestety tylko jeden z nich jest statkiem wojskowym, w pogoń za nimi wybiera się jeden statek BeiTechu- Lincoln. Fabularnie książka nie jest może powalająca ale całość trzyma się kupy a forma książki daje jej nutę oryginalności. Co prawda nieco męczące było czytanie fragmentów na czarnych stronach ale w ogólnym rozrachunku to forma książki jest jej największym plusem i myślę, że takie książki mogą niedługo być częstszym przypadkiem. Polecam.
Książka miała bardzo ciekawą akcję marketingową polegającą na zbiórce pieniędzy na to aby wydanie książki doszło do skutku, wydawnictwo chciało w ten sposób zebrać 30 tysięcy złotych, akcja chyba przerosła oczekiwania i dość szybko przeskoczyła ten próg. Muszę przyznać, że byłem bardzo ciekaw tej książki, wiedziałem, że to co ma wyróżniać ten tytuł to forma i ta...
więcej mniej Pokaż mimo to
Zarówno o autorze jak i o samym tytule po raz pierwszy usłyszałem przy okazji zapowiedzi nowych pozycji do "Uczty Wyobraźni". Opis książki wydał mi się na tyle interesujący, że postanowiłem spróbować.
Głównymi bohaterami książki jest Fogg i Oblivion, są oni osobami, które w skutek promieniowania Vomachta mają specjalne moce i tak Fogg ma zdolność panowania nad mgłą a Oblivion potrafi unicestwiać rzeczy i osoby, osób z innymi specjalnymi zdolnościami jest więcej. Są oni podzieleni niejako tak jak frakcje podczas 2 Wojny Światowej mamy dlatego też osoby po stronie Nazistów, Komunistów jak i po stronie Wielkiej Brytanii czy USA.
Akcja powieści zaczyna się w czasach współczesnych, gdzie Fogg jest przesłuchiwany przez Starego- szefa Biura Spraw Przestarzałych, czyli organizacji, która miała pod rozkazami specjalnie uzdolnionych z Wielkie Brytanii. Cała książka jest przeplatana retrospekcjami z okresu przed 2 Wojną Światową, kiedy to Fogg wraz z Oblivionem i grupą innych był szkolony, z okresu działań podczas 2 Wojny Światowej jak i z czasów późniejszych- m.in. w powojennym Berlinie.
Autor ma bardzo ciekawy styl pisania, jest on dość surowy, nie ma zbędnych słów ale jednocześnie na tyle umiejętnie budowane są zdania, że mamy poczucie bycia obserwatorem wydarzeń. Pod tym względem na prawdę Tidhar mnie pozytywnie zaskoczył bo nie spodziewałem się, że autor może tak dobrze w takim stylu opisywać realia działań.
Sama fabuła jest nieco chaotyczna, mamy sporo przeskoków pomiędzy miejscami i czasem ale wszystko jest dobrze poprowadzone i sama historia potrafi bardzo wciągnąć. Serdecznie polecam!
Zarówno o autorze jak i o samym tytule po raz pierwszy usłyszałem przy okazji zapowiedzi nowych pozycji do "Uczty Wyobraźni". Opis książki wydał mi się na tyle interesujący, że postanowiłem spróbować.
Głównymi bohaterami książki jest Fogg i Oblivion, są oni osobami, które w skutek promieniowania Vomachta mają specjalne moce i tak Fogg ma zdolność panowania nad mgłą a...
"Kłamstwa Locke'a Lamory" to pierwszy tom cyklu "Niecni dżentelmeni", książka zapoznaje nas z tytułowym bohaterem, którego poznajemy jako małego chłopca, który został sierotą i trafia do jednego z Garrista czyli szefa gangu. Książka ma tak naprawdę 2 różne okresy życia "Niecnych dżentelmenów", w jednym poznajemy wydarzenia aktualne, w których Locke jest już dorosłym mężczyzną i wraz ze swoimi przyjaciółmi- braciami Sanza, Pędrakiem i Jeanem Tennenem okradają arystokrację oraz 2 w której przedstawiona jest młodość bohaterów, czas w którym uczą się swojego fachu. Książka ma w sobie to coś, ciężko jest tak naprawdę określić co jest największym atutem tej książki, historia nie jest może bardzo oryginalna, ale postaci są świetnie wykreowane, w trakcie lektury autentycznie polubiłem głównych bohaterów, dialogi są zabawne i pomagają w kreacji bohaterów. Scott Lynch autentycznie mnie oczarował swoją książką i od razu biorę się za 2 tom przygód Locke'a Lamory. Zdecydowanie polecam!
"Kłamstwa Locke'a Lamory" to pierwszy tom cyklu "Niecni dżentelmeni", książka zapoznaje nas z tytułowym bohaterem, którego poznajemy jako małego chłopca, który został sierotą i trafia do jednego z Garrista czyli szefa gangu. Książka ma tak naprawdę 2 różne okresy życia "Niecnych dżentelmenów", w jednym poznajemy wydarzenia aktualne, w których Locke jest już dorosłym...
więcej Pokaż mimo to