Oczy smoka
Nawiązująca do klasycznych baśni powieść fantasy, w której pojawia się postać czarnoksiężnika znana z „Bastionu” i cyklu „Mroczna Wieża”.
Król nie żyje, zatruty Smoczym Piaskiem, na który nie ma lekarstwa…
Po śmierci dobrego króla Delainu, Rolanda, wybrany przez niego następca, starszy syn Peter, zostaje oskarżony o otrucie ojca i zamknięty na szczycie wieży. Tymczasem winny zbrodni jest czarnoksiężnik Flagg, jeden z największych żyjących magów, który realizuje swój przewrotny plan. Chce osadzić na tronie i zostać doradcą młodszego syna zmarłego króla, Thomasa, zazdrosnego o brata, którego poddani darzą wielką miłością, podobnie jak kiedyś jego matkę.
Przejmując stopniowo władzę nad Delainem, Flagg oddaje się swoim ulubionym rozrywkom – spiskuje, prowokuje konflikty i z przyjemnością przygląda się rozlewowi krwi… Do czasu aż prawowity następca tronu ucieka z wieży, by stawić mu czoła i zapobiec horrorowi, jaki sadystyczny mag szykuje królestwu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Nie ufaj czarnoksiężnikom
Zacznę od pewnej niezwykle ważnej informacji: „Oczy smoka” to książka dla dzieci i młodzieży, ale już niekoniecznie dla dorosłych. Dlaczego zaczynam od tego recenzję? Otóż bardziej wiekowy i obyty w świecie fantasy czytelnik może stwierdzić, że książka Kinga jest jednak zbyt infantylna i czarno-biała jak na jego gust literacki. Żebyśmy się dobrze zrozumieli – ona wciąż jest nieźle napisana, gdyż mistrz horrorów pisać zdecydowanie potrafi, ale jednak z każdej przeczytanej strony wybrzmiewa to, że „Oczy smoka” powstały raczej z myślą o młodszych czytelnikach.
„Hobbit” w sumie również został napisany dla dzieci. I nie ma w tym nic złego. Tylko Tolkien przy okazji stworzył dzieło bardziej uniwersalne i angażujące. Nie wiem, czy King do końca odnalazł się w tej konwencji, ale wiem, że przedstawiona historia niczym specjalnym się nie wyróżnia, przez co może zostać uznana za stratę czasu.
Akcja książki rzecz jasna dzieje się dawno, dawno temu. Autor zaprasza nas do kraju zwanego Delain, w którym rządzi Roland Dobry. Król jest wdowcem i ma dwóch synów, a doradza mu czarnoksiężnik Flagg. Pewnego dnia władca zostaje otruty i umiera. Niespodziewanie głównym oskarżonym jest starszy syn. Oczywiście od początku wiemy, że za intrygą stoi czarny charakter powieści, czyli zły mag. W końcu to on przyczynił się do śmierci królowej. W efekcie dochodzi do procesu, a Peter – bo tak nazywa się starszy z rodzeństwa – trafia za karę do bardzo wysokiej wieży. Ciąg dalszy jest łatwy do przewidzenia, ale nic już więcej nie napiszę, aby samemu nie zostać oskarżonym (o spoilerowanie).
W sumie wszystkie najważniejsze informacje już podałem. Reszty łatwo można się domyślić. Starszy syn jest prawy i dzielny, czarnoksiężnik zły i zepsuty, królowa piękna i niewinna, król poczciwy i przygłupi, a młodszy z rodzeństwa – Thomas – tchórzliwy i zawistny. Fantastyczna plejada sztampowych postaci. King bardzo jasno wyłuszcza nam motywacje wszystkich bohaterów, pamiętając jednocześnie o spójnym spleceniu opisywanych wątków. Dostajemy więc jednowymiarową fabułę z prostymi postaciami.
Nie będę jednak tak leniwy, że na tym poprzestanę. Po kilku słowach krytyki czas na jakieś superlatywy. King stworzył uniwersalną historię o walce dobra ze złem. Skoro jest przeznaczona dla dzieci, to trudno oczekiwać wielu skomplikowanych zabiegów fabularnych. Historia nie mogła być zawiła, gdyż w innym razie najmłodsi czytelnicy mogliby się nie połapać. Tak więc wieczorne czytanie dzieciom tej historii uważam za w pełni uzasadnione. Zwłaszcza że autor dba o pokazanie opowieści z kilku różnych perspektyw. Tym samym nie ma tutaj miejsca na swobodną interpretację, co jest kolejnym ułatwieniem dla najmłodszych.
Tytuł może być lekko mylący. Smoków tutaj jak na lekarstwo. Książka jest za to o walce o władzę, wybieraniu właściwych postaw, sprawiedliwości, a także odwadze cywilnej. Tym samym może być niezwykle przydatnym narzędziem w kształtowaniu młodych dusz. I tego waloru na pewno tej książce nie odmówię. Szkoda jednak, że nie udało się przemycić czegoś również i dla starszego czytelnika. Wtedy na pewno mógłbym ze spokojnym sumieniem komuś polecić „Oczy smoka”. A tak pozostaje spore rozczarowanie.
Michał Wnuk
Oceny
Książka na półkach
- 4 988
- 2 201
- 1 363
- 179
- 115
- 83
- 80
- 56
- 50
- 42
OPINIE i DYSKUSJE
"Oczy Smoka" to kolejna książka, którą wziąłem na warsztat przy akcji nadrabiania ksiązek Kinga, których jeszcze nie czytałem. Wiedziałem, że będzie to książka inna niż to czego można się spodziewać po twórczości Kinga. Książka ta jest pewnego rodzaju spojrzeniem Kinga na baśnie czy bajki dla dzieci. Czy jest to coś dobrego? Nie do końca. King tutaj stworzył dość prostą opowiastkę o walce dobra ze złem, mamy tutaj dobrego dobrze zapowiadającego sie księcia Petera i złego czarnoksiężnika Flagga. Fabuła jest prościutka, to co broni tutaj autora to jego styl, książkę tą czyta się dobrze ale to nie jest topka Kinga. Ode mnie takie 5/10. Czytałem gorsze rzeczy od Kinga ale czytałem też dużo lepszych pozycji.
"Oczy Smoka" to kolejna książka, którą wziąłem na warsztat przy akcji nadrabiania ksiązek Kinga, których jeszcze nie czytałem. Wiedziałem, że będzie to książka inna niż to czego można się spodziewać po twórczości Kinga. Książka ta jest pewnego rodzaju spojrzeniem Kinga na baśnie czy bajki dla dzieci. Czy jest to coś dobrego? Nie do końca. King tutaj stworzył dość prostą...
więcej Pokaż mimo to"Flaga,jeden z największych żyjących magów,znał wszystkie trucizny świata. Najgorsza z nich trzymał z dala od pozostałych- Smoczy Piasek,na który nie ma lekarstwa,albowiem wystarczy raz odetchnąć by zginąć. Śmierć nie przychodzi natychmiast. Dopiero po paru dniach płuca rozżarza się,skóra zacznie dymić,a całe ciało skurczy się do postaci mumii. Po czym człowiek padnie nieżywy z włosami w płomieniach".
Kogo dotyczyła ta śmierć i jakie niosła ze sobą konsekwencje,musicie się sami przekonać. Ciężko jest napisać recenzję tej książki by przedstawić odrobinę tej historii nie zdradzając zbyt wiele 😅.
To był inny King który bardzo mi się spodobał! Nabrałam przez to ochoty na "Mroczną wieże" ,bo wiem że to również "Coś innego". Nie wiem jak wy ale ja jestem (jeśli chodzi o tą pozycję) jak najbardziej na tak!
"Flaga,jeden z największych żyjących magów,znał wszystkie trucizny świata. Najgorsza z nich trzymał z dala od pozostałych- Smoczy Piasek,na który nie ma lekarstwa,albowiem wystarczy raz odetchnąć by zginąć. Śmierć nie przychodzi natychmiast. Dopiero po paru dniach płuca rozżarza się,skóra zacznie dymić,a całe ciało skurczy się do postaci mumii. Po czym człowiek padnie...
więcej Pokaż mimo toJedna z moich zaległości (bodajże z czasów studenckich - mija już dobrze ponad dekada),jakie wreszcie nadrobiłem. Miałem tu spore oczekiwania, które starałem się nieco wytłumić. King z tego okresu wyniósł swój przydomek króla horroru i wydanie książki z tematyką fantasy wydaje się być abstrakcyjnym skokiem w bok/eksperymentem. A tak do końca nie jest, zwłaszcza jeżeli się spojrzy na dorobek pisarza z ostatnich kilku lat.
Fantasy + baśń + gawędziarstwo Kinga + dużo schematów = całkiem poprawna, wtórna bajka. Tym w zasadzie są "Oczy smoka".
Mamy pewne królestwo, którym rządzi w miarę sprawiedliwy król Roland. Ma dwóch synów, Petera i Thomasa. Królewska małżonka zmarła podczas narodzin najmłodszego syna, choć w całą tragedię zamieszany był czarnoksiężnik, niejaki Flagg, któremu marzy się władza absolutna na krainą. W tym celu knuje na potęgę. Udaje mu się otruć władcę i oskarżyć o ten czyn prawowitego dziedzica, Petera. Po to tylko, aby bardziej podatny na wpływu Thomas został królem, co de facto da mordercy wolną rękę do działania.
Starszy syn ląduje w wieży i akcja rozkręca się dalej w ramach klisz fabularnych. Zresztą lwią część fabuły King zdradza od razu na wejściu, pokazując nam potem drogę, która wiedzie ku tym wydarzeniom. Oraz ku pośpiesznemu, w zasadzie otwartemu zakończeniu, które pozostawia czytelnika bez uczucia satysfakcji. Zwłaszcza, że bohaterów da się lubić.
Niemniej dla fanów Kinga czeka kilka niespodzianek, zwłaszcza jeżeli wczytywali się w inne pozycje autora, który puszcza oczko i serwuje nam dużo powiązań pomiędzy niektórymi tytułami. Pozycja dla ciekawskich, tyle że nie nastawiałbym się na fajerwerki.
Jedna z moich zaległości (bodajże z czasów studenckich - mija już dobrze ponad dekada),jakie wreszcie nadrobiłem. Miałem tu spore oczekiwania, które starałem się nieco wytłumić. King z tego okresu wyniósł swój przydomek króla horroru i wydanie książki z tematyką fantasy wydaje się być abstrakcyjnym skokiem w bok/eksperymentem. A tak do końca nie jest, zwłaszcza jeżeli się...
więcej Pokaż mimo toWidać, że King zdecydował się na lżejszą, bardziej młodzieżową czy baśniową powieść. Książka trzyma ciągle w napięciu, nie w stylu że to taka typowa „bajka dla dzieci” :p Jednak jest pewien schemat walki dobra ze złem, odkupienia, zakończenie raczej nie w stylu Kinga, na pewno nie jest to najlepsza pozycja to rozpoczynania przygody z autorem i poznawania jego stylu poprzez czytanie jej jako pierwszej ;p Mimo wszystko nie jest to całkiem sztywna i byle jaka opowieść, czytało się jak najbardziej przyjemnie :)
Widać, że King zdecydował się na lżejszą, bardziej młodzieżową czy baśniową powieść. Książka trzyma ciągle w napięciu, nie w stylu że to taka typowa „bajka dla dzieci” :p Jednak jest pewien schemat walki dobra ze złem, odkupienia, zakończenie raczej nie w stylu Kinga, na pewno nie jest to najlepsza pozycja to rozpoczynania przygody z autorem i poznawania jego stylu poprzez...
więcej Pokaż mimo toJako że w roku 2023 najczęściej czytanym przeze mnie autorem był Stephen King, nie mogło być inaczej by 2024 zacząć też ze Stephenem Kingiem, a zaczynam go książką "Oczy smoka".
Jest to powieść fantasy która jest skierowana...no właśnie, do kogo?
Jest tutaj sporo opisów typu "musicie wiedzieć że Thomas nie był złym księciem" i sugerują że jest ona skierowana do dzieci, jednak nieco później nagle dostaje scenę gwałtu.
Drugi problem jaki mam z "Oczy smoka" to postacie Rolanda, czy Flagga. Jestem po dwóch pierwszych częściach Mrocznej wieży i wiem że te postacie też tam występują i o ile postać Flagga to w obu przypadkach ten sam czarny charakter, to mam przekonanie iż Roland z Mrocznej wieży i Roland z "Oczy smoka", to całkiem różne postacie, więc to chyba nie jest kanoniczne.
Co do samej powieści, smoków tu mało, a właściwie to prawie wcale. Trochę to takie fantasy polityczne podane w nieco kiczowaty sposób. Historia jest prosta i krótka, mamy punkt A, punkt B, oraz wytyczony łączący je prosty odcinek.
Niestety w mojej ocenie jest to jedna z gorszych książek Kinga.
Jako że w roku 2023 najczęściej czytanym przeze mnie autorem był Stephen King, nie mogło być inaczej by 2024 zacząć też ze Stephenem Kingiem, a zaczynam go książką "Oczy smoka".
więcej Pokaż mimo toJest to powieść fantasy która jest skierowana...no właśnie, do kogo?
Jest tutaj sporo opisów typu "musicie wiedzieć że Thomas nie był złym księciem" i sugerują że jest ona skierowana do dzieci,...
Niespieszna, klimatyczna baśń. Odwieczna walka dobra ze złem pięknie zagrały w akompaniamencie gawędziarskiego stylu Kinga.
Niespieszna, klimatyczna baśń. Odwieczna walka dobra ze złem pięknie zagrały w akompaniamencie gawędziarskiego stylu Kinga.
Pokaż mimo toDo połowy ziewałem i pytałem sam siebie: w imię czego ja się katuję? Po co ja to sobie robię?! King z wielkim mozołem ciągnie akcję za uszy, a realia opowieści też nie są lepsze: mimo, że stopień rozwoju cywilizacji Delainu wskazuje na jakieś nieokreślone średniowiecze, synowie królewscy normalnie chodzą do szkoły... Jak nie przymierzając córka Kinga w USA. Żeby się mogła wczuć w akcję?! Były też T-shirty, wycieraczki, kanalizacja, rury, podręczniki szkolne, kartofle, bezrobocie w królestwie (sic!),absurdalne serwetki do posiłków (...) Zabrakło tylko deskorolek. (...)
Cała opinia na stronie: https://nakanapie.pl/ksiazka/oczy-smoka-812534/opinia/1640140
Do połowy ziewałem i pytałem sam siebie: w imię czego ja się katuję? Po co ja to sobie robię?! King z wielkim mozołem ciągnie akcję za uszy, a realia opowieści też nie są lepsze: mimo, że stopień rozwoju cywilizacji Delainu wskazuje na jakieś nieokreślone średniowiecze, synowie królewscy normalnie chodzą do szkoły... Jak nie przymierzając córka Kinga w USA. Żeby się mogła...
więcej Pokaż mimo toJedna z najnudniejszych ksiażek Kinga.
Jedna z najnudniejszych ksiażek Kinga.
Pokaż mimo to"Oczy smoka" - historia księcia Petera i jego brata wciągnęła mnie z całą mocą, z jaką może porwać książka. Jednych tchem chłonąłem historię walki dobra ze złem. King kolejny raz pokazuje nam w bardzo wyraźny sposób nasze wady i zachcianki. Chciwość, chęć władzy, czynienie zła.
Co wygra? Czy zły czarnoksiężnik, czy dobro? Tego musicie dowiedzieć się sami.
Zastanawia mnie tylko ostatnie zdanie (przez zakończenie nie dałem 10, czegoś mi zabrakło):
"Teraz wszakże robi się już późno, a to należy do zupełnie innej opowieści, którą przedstawię Wam we właściwym czasie".
Czy już nadszedł ten czas? Jeżeli ktoś wie coś o kontynuacji, poprosiłbym wiadomość prywatną.
"Oczy smoka" - historia księcia Petera i jego brata wciągnęła mnie z całą mocą, z jaką może porwać książka. Jednych tchem chłonąłem historię walki dobra ze złem. King kolejny raz pokazuje nam w bardzo wyraźny sposób nasze wady i zachcianki. Chciwość, chęć władzy, czynienie zła.
więcej Pokaż mimo toCo wygra? Czy zły czarnoksiężnik, czy dobro? Tego musicie dowiedzieć się sami.
Zastanawia mnie...
Taka całkiem spoko książka. Nie porwała, nie zanudziła, dobrze się czytało lecz i nie zaskoczyła. Lekka delikatna fantasy na plażę czy by poczytać w wolnej chwili na słoneczku. Dobra książka dla kogoś kto chce wejść w świat fantasy, albo nie lubi jakichś bardzo potężnych książek, gdzie latają smoki, gobliny czy magia i czary.
Taka całkiem spoko książka. Nie porwała, nie zanudziła, dobrze się czytało lecz i nie zaskoczyła. Lekka delikatna fantasy na plażę czy by poczytać w wolnej chwili na słoneczku. Dobra książka dla kogoś kto chce wejść w świat fantasy, albo nie lubi jakichś bardzo potężnych książek, gdzie latają smoki, gobliny czy magia i czary.
Pokaż mimo to