-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel5
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2023-06-08
2022-12-22
2022-12-21
2022-11-01
2022-04-23
2022-03-05
2022-01-13
2022-01-18
2022-01-01
2022-01-04
2021-10-28
2021-10-16
2021-10-01
2021-09-27
2021-09-15
2021-09-05
Od momentu, gdy dzieci potrafią mówić nieustannie zadają pytania o to dlaczego są gwiazdy, skąd są kwiaty, czemu jesteśmy i wiele innych. Potrzeba wiedzy na temat otaczającego nas świata jest w nas, ludziach, zakorzeniona w zasadzie od zawsze. Już nasi pradawni przodkowie czuli, że świat musi mieć jakieś wytłumaczenie, że za jego stworzeniem musi ktoś stać, ktoś o nadprzyrodzonej sile. Ta nieodparta chęć uzasadnienia, skąd się wzięli choćby ludzie, czy świat, doprowadziła do powstania wierzeń w Boga lub bogów, zależnie od kultury. Siła wyższa, czuwająca nad ludźmi, która była twórcą i do której można się było zwrócić w razie problemów o pomoc, pomagała w codziennej egzystencji. W ten sposób powstało wiele religii. Przez wieki jednoczyły one rzesze ludzi, dając im poczucie wspólnoty, sensu, celu życiowego, a nawet wiarę, że istnieje coś po śmierci. Ta wiara pomagała ludziom w trudnych czasach, w biedzie, że to cierpienie do czegoś prowadzi i że w kolejnym życiu będzie im dzięki temu lepiej. Ludzie wyznający jedną wiarę, wyznawali też podobne wartości, byli też bardziej pomocni względem bliźnich zgodnie z kodeksem moralnym, który był jej nieodłączną częścią. W obecnych czasach zauważany jest jednak zanik religijności wśród ludzi. Coraz większa liczba wyznawców wszelkich religii z całego świata odchodzi i porzuca dotychczasowe wierzenia.
Autorka tej książki jest również jedną z takich osób, która wychowana pierwotnie na osobę wierzącą, podobnie z resztą jak jej mąż, choć każde z nich pochodziło z innego wyznania, poprzez różne życiowe zawirowania postanowiła porzucić swoją religię, gdyż nie czuła już, że jej potrzebuje w swoim życiu. Pod wpływem pytania jednego ze swoich dzieci "Czym jesteśmy? " i nieumiejąc na nie odpowiedzieć w zadowalający sposób i inaczej niż tylko "Niczym", postanawia dotrzeć do tego kim są, jeśli nie osobami wierzącymi w Boga, nie islamistami, katolikami, czy ateistami.
W trakcie tej wędrówki rozmawia ona z przedstawicielami różnych kultur, wierzeń, badaczami. Odwiedza też różnego rodzaju świątynie, od tych tradycyjnych po te zupełnie nowoczesne, typu Glide, które zrzeszają ludzi wszelkiego rodzaju, narkomanów, gejów, prostytutki itp.
W trakcie jej osobistej drogi, obserwacji i rozmów, okazuje się, że mimo iż ludzie z różnych powodów porzucają swoje wierzenia, to w następstwie tego ciągu poszukują czegoś co wypełni im powstałą pustkę. Często jest to zupełnie podświadome działanie.
Książka ta jest podróżą, która pokazuje, że niezależnie od tego, gdzie się wychowaliśmy, w jakiej wierze, kulturze, czy kraju. Zawsze będziemy poszukiwali jakiegoś głębszego sensu naszego istnienia. Celu, ktory nada właściwy kierunek naszemu życiu.
Co jest najlepsze w tej pozycji, to to, że nie narzuca ona żadnych interpretacji, a jedynie pokazuje punkty widzenia różnych ludzi, z których możemy przyjąć za swoje ile chcemy i ani grama więcej. Zachęcam do lektury.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Od momentu, gdy dzieci potrafią mówić nieustannie zadają pytania o to dlaczego są gwiazdy, skąd są kwiaty, czemu jesteśmy i wiele innych. Potrzeba wiedzy na temat otaczającego nas świata jest w nas, ludziach, zakorzeniona w zasadzie od zawsze. Już nasi pradawni przodkowie czuli, że świat musi mieć jakieś wytłumaczenie, że za jego stworzeniem musi ktoś stać, ktoś o...
więcej mniej Pokaż mimo to
Pierwsza rzecz, która przyciąga wzrok i zachęca do przeczytania tej książki to oczywiście przepiękna okładka. Widzimy na niej kolorowe kwiaty, a nawet dwa kolibry, które w swej naturze łączą się ze swoim ptasim partnerem na całe życie. Myślę, że w parze z tytułem tego poradnika stanowią duet alegoryczny do tego, że miłość jest wielobarwna i nigdy nie stoi w jednym miejscu, lecz nieustannie ewoluuje, tak jak i my, ludzie. Na żywo okładka prezentuje się o wiele bardziej efektownie, jest po prostu idealna dla wszystkich czytelniczych sroczek.
Pozycja jest lekka w odbiorze, szybko się ją czyta, a kolejne strony pochłania jak kostki czekolady. Dużo w niej przykładów z życia osobistego autorki, która w pozytywnym świetle pokazuje nawet te sytuacje, które wydają się na pierwszy rzut oka takie nie być. Jest to ni mniej, ni więcej poradnik o tym, jak dbać o relację w związku, o to by każdego dnia poznawać się nawzajem i - co też bardzo ważne - doceniać się wzajemnie i nie tylko jeśli chodzi o te znaczące momenty i spektakularne osiągnięcia, ale właśnie te małe, z pozoru mające niewielkie znaczenie, a przecież tak ważne, gdyż z nich składa się całe nasze życie. Pani Olga w błyskotliwy sposób i z dużym dystansem do siebie i swojego męża, opisuje poprzez krótkie historyjki ich relację, rozpoczynając od tego jak się poznali i jak to wyglądało z punktu widzenia każdego z nich.
Wewnątrz książka posiada kolorowe strony, a od czasu do czasu dodane są też np. fraszka, czy wiersz.
Całość przywodzi na myśl pewnego rodzaju, nieoczywisty pamiętnik, poprzez którego treść nie tylko możemy poznać nieco bliżej samą autorkę, ale jednocześnie na jej sukcesach i porażkach nauczyć się paru przydatnych rzeczy i wykorzystać do pracy nad własnymi relacjami, zwłaszcza tymi romantycznymi.
Podsumowując chcę powiedzieć, że moim zdaniem ten poradnik jest naprawdę wartościowy i mimo iż zawiera często dosyć oczywiste rady (przynajmniej takie mogłyby się wydawać), to myślę, że każdemu i każdej z nas przyda się takie odświeżenie w kwestii, jak dbać o miłość, aby długo nam żyła i nie umarła przed nami :) Jeśli my nie zadbamy o relację, to nikt nie zrobi tego za nas, a ona sama bez naszej opieki też długo nie przetrwa.
Gorąco zachęcam do lektury!
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Pierwsza rzecz, która przyciąga wzrok i zachęca do przeczytania tej książki to oczywiście przepiękna okładka. Widzimy na niej kolorowe kwiaty, a nawet dwa kolibry, które w swej naturze łączą się ze swoim ptasim partnerem na całe życie. Myślę, że w parze z tytułem tego poradnika stanowią duet alegoryczny do tego, że miłość jest wielobarwna i nigdy nie stoi w jednym miejscu,...
więcej Pokaż mimo to