Opinie użytkownika
Kupując tę książkę nie wiedziałem, że to zbiór esejów. Myślałem, że w całości dotyczy liczby Dunbara ( https://en.wikipedia.org/wiki/Dunbar's_number ). Jak inne tego typu pozycje, ma podobne wady i zalety. Można czytać w dowolnej kolejności, ale rozdziały różnią się stylem i jest trochę powtórzeń. Książka ogólnie dotyczy różnych aspektów ewolucji.
Zasadniczo polecam, choć...
Krótko mówiąc - jedyna książka dla przyszłych rodziców, którą polecam.
[Ten fragment nie dotyczy tej książki!]
A nieco rozwijając, wkrótce zostanę ojcem, więc temat bardzo mnie interesuje. Dodatkowo ciąża przypadła na okres pandemii, więc był czas na czytanie. Zasadniczo mam czytelniczą nerwicę natręctw, trudno mi nie dokończyć książki, którą zacząłem, nawet jeśli jest...
To nie jest żadna pozycja obowiązkowa! Nie dajcie się nabrać na marketing, ta książka jest nudna, nieciekawa, czasem szkodliwa, a jedyną jej zaletą jest to, że jest krótka.
Nie obchodzi mnie czy autor jest autorytetem i na dodatek pochodzi z mitycznej Skandynawii gdzie wszystko jest lepsze. Autor jest pozornie nowoczesny i równościowy, a między wierszami przebija tęsknota...
Książka ciekawa. A tym, którym nie chce się czytać, powiem tylko jedno - sztuczna inteligencja jest dużo mniej zaawansowana niż się wydaje. Jest durna.
Pokaż mimo to
To nie jest opinia, tylko refleksja.
Urodziłem się i wychowałem w Oławie. Dziwnie i przyjemnie czytało się książkę osadzoną w realiach które tak dobrze znam. Zwłaszcza, że działalność Domańskiego przypadała na wczesne lata mojej młodości. Bawiłem się przy Mózgu Naczelnika, w drodze na cmentarz z obawą mijałem radzieckie koszary. Ze strachem patrzyłem na starsze panie,...
Temat ciekawy, ale dość zawiły, w pewnym momencie przestałem się orientować w czynach i intencjach firm i ich przedstawicieli.
Pokaż mimo to
Opinia użytkownika PolishPopkulturę w zasadzie wyczerpuje temat, ale nie mogłem poprzestać na daniu jej plusa. Chcę by ta pozycja miała więcej negatywnych opinii.
Olbrzymie skróty, nieczytelne kadry, brzydka kreska. Nie wyobrażam sobie by ktoś, kto nie czytał oryginału mógł czerpać przyjemność z tego dzieła.
Trudno uwierzyć w to co się czyta. Pozostaje mieć bierną nadzieję, że nigdy nie będziemy musieli walczyć z państwem, instytucją lub choćby wpływową osobą.
Jedna uwaga - "Z nienawiści do kobiet" to po prostu tytuł jednego z reportażu, który dał tytuł całości. Nie wszystkie są o kobietach.
Szkoda, że nie ma żadnych opinii o książce. Chętnie poczytałbym opinię jakiegoś muzyka. Osobiście z muzyką nie mam prawie nic wspólnego, ale wiedziałem o temperacji dźwięków i tylko dlatego kupiłem tę książkę. Trudno mi uwierzyć w twierdzenie autora, że wyrosło pokolenie muzyków, którzy nie tyle nie uznają innych strojów, co o nich nie wiedzą (sic!).
Pokaż mimo to
Po prostu wyrwę część zdania z recenzji użytkowniczki Anksunamun:
"Tak czy inaczej "Pokolenie IKEA" to całkiem lekkie, zabawne czytadełko dla tych, którzy nie cechują się dewocją, i potrafią podejść do tekstu z odpowiednim dystansem"
Wbrew niektórym opiniom ja uważam, że to początek książki jest słabszy (prawie porzuciłem lekturę). Za to dalszą część przeczytałem dużo szybciej i z przyjemnością, wreszcie była to książka popularnonaukowa.
Pokaż mimo to
Wiadomo, antologia, więc opowiadania nierówne. Nawiązania do twórczości Różalskiego też są luźne w kilku przypadkach. Choć trudno znaleźć wspólny mianownik dla wszystkich tych opowiadań, to jednak całość warta jest przeczytania, a ilustracje jednak tworzą klimat. Krótkie podsumowanie wszystkich utworów.
"Idzie niebo" Małecki - w recenzjach powszechnie uważane za najlepsze w...
Niestety nie ma wielu aktualnych książek o Sri Lance, więc z braku laku sięgnąłem po Pawlikowską, której z każdą kolejną pozycją coraz bardziej nie trawię.
Treści jest tam niedużo. Tak naprawdę można wziąć do ręki dowolny polskojęzyczny przewodnik (których też jest bardzo mało) i po kilkuminutowym przekartkowaniu będziemy wiedzieć tyle samo. Przeczytamy trochę o herbacie,...
Kolejna książka, która w zasadzie jest bardzo dobra, ale czyta się ją z trudem. Podobała mi się, ale na razie nie sięgnę po kolejnego Cabre.
Pokaż mimo to
Ku mojemu zdumieniu większość ludzi nie ma pojęcia o atolu Bikini i próbach z bronią jądrową, które tam przeprowadzono. I pewnie stąd rozczarowanie niektórych, że książka nie jest prostym romansem z palmami w tle.
Ja jednak o Bikini coś wiedziałem. Miałem tę książkę w rękach 10 lat temu zaraz po premierze i od razu wiedziałem czego się spodziewać.
Otóż nie...
Nie...
Książkę dobrze mi się czytało i naprawdę się mi podobała. Zrobiłem tylko jeden błąd - obejrzałem wcześniej chyba wszystkie wywiady z Draganem dostępne na YT, przez co znalazłem w niej mało nowych treści. Polecam kolejność odwrotną, najpierw przeczytać, a na YT odświeżyć.
Pokaż mimo toNieciekawa książka na interesujący temat. Trudno mi powiedzieć co konkretnie poszło nie tak. Jak dla mnie "sucha".
Pokaż mimo toTo jedna z tych książek, której fabuły nie będę pamiętać po tygodniu, za to będę pamiętać wrażenie jakie wywarła. Klimatem kojarzy mi się z "Całą jaskrawością" Stachury.
Pokaż mimo to