Osaczeni przez liczby. O algorytmach, które kontrolują nasze życie. Od Facebooka i Googla po fake newsy i bańki filtrujące David Sumpter 6,3
ocenił(a) na 74 lata temu Czy przemożny wpływ fake newsów nie jest sam fake newsem?
David Sumpter to matematyk zajmujący się algorytmiką. W książce "Osaczeni przez liczby. O algorytmach, które kontrolują nasze życie. Od Facebooka i Google'a po fake news i bańki filtrujące" w sposób bardzo lekki opisał ścisłe podstawy cyfrowych zjawisk społecznych, które budują internetowe interakcje ludzi z informacjami o innych ludziach. Pyta o faktyczny poziom zagrożeń, manipulacji, anonimowości nas w sieci, gdy korzystamy z uzależniających usług potentatów wirtualnego świata. Oswojenia tego 'sieciowego globalnego stwora' poszukuje profesor poprzez przybliżanie mechanizmów, które korporacje używają do zbierania o nas informacji - zarówno socjotechnik jak i zaszytego kodu programistycznego.
"Osaczeni w liczbach" w istocie jest połączeniem analizy kilku niepokojących i medialnie nagłośnionych ostatnio zjawisk społecznych, które Internet wygenerował (Cambridge Analytica, wybory prezydenckie w USA w 2016, wynik głosowania w sprawie brexitu oraz kilku mniej znanych faktów w kontekście dyskryminacji i wycieku danych) z ciekawym podaniem stojących za nimi algorytmami i statystyką. Cel autora jest prosty - pokazać faktyczne źródła powstających sądów o cyfrowym świecie, by oswoić niepokoje, czasem by ostrzec czy zaprosić czytelnika do zniuansowania przekonań.
Matematyk analizuje bestsellery wydawnicze i sukces pisarski (chętnie zabrałbym głos na ten temat na LC),systemy punktowania publikacji naukowych, sposoby budowania wielowymiarowych baz wiedzy przez portale społecznościowe czy mechanizmy pozycjonujące treści w przeglądarkach. Tu jest sporo ciekawych informacji, z których kilka mnie zaskoczyło. W sumie tak 60% tekstu, to bardzo wartościowy materiał do przemyśleń dla każdego użytkownika Internetu. Są przykłady, trochę grafik i prosty język. Lektura wciąga i pobudza do refleksji.
Trochę narzekania. Sumpter czasem jednak zbyt nieformalnie zwraca się do czytelnika pomijając istotne dla mnie fakty. Unika żargonu (to jest z reguły dobre),ale kilkukrotnie przesadnie skupia się na detalach nieistotnej codzienności i przechodzi wtedy w styl reporterski czy dygresyjny. W samej treści i doborze tematów jest z reguły dobrze, poza przyszywanymi partiami o futbolu czy na siłę doczepionymi rozważaniami o przyszłości sztucznej inteligencji. Zdecydowanie ciekawiej jest w rozdziałach, w których skupia się na kluczowym w narracji styku: algorytm-człowiek-społeczne relacje. W ramach polemiki, nie zgadzam się z diagnozą, że negatywne treści wpuszczane do Internetu są niegroźne, gdy nie dominują nad pozytywnymi (str. 188-190). Moja wiedza o big data sugeruje, że już zaledwie 25% przekazu negatywnego (przy 75% pozytywnego) oznacza, że atrakcyjność negacji rozprzestrzenia się lepiej w sieci. Może jeszcze jedno - trochę za dużo było o amerykańskim świecie, ale ostatecznie Dolina Krzemowa akurat tam rezyduje.
Podsumowując. Bardzo ciekawa pozycja dla użytkowników Internetu. Może dla mnie w sporej części oczywista, ale język autora sprawił, że ostatecznie przyswajanie treści odbywało się sprawnie.
Polecam szczególnie, jeśli nurtują Ciebie pytania:
• Kto lub co odpowiada za dyskryminujące czasem sposoby prezentacji informacji w Internecie?
• Czy FB faktycznie wie o nas więcej, niż my sami?
• W jakim stopniu nasze wybory treści tworzą wokół nas bańki informacyjne?
• Jak działa wyszukiwarka, mechanizm polubień czy dziedziczenie profilujące znajomych?
• Czy fake newsy to dominujący negatywny składnik treści internetowych?
• Jak przechytrzyć portale randkowe, zarobić na często wyświetlanych treściach z YouTube, walczyć z botami?
• No i tak ogólnie - czego należy się bać w kontaktach człowiek-maszyna?