Biblioteczka
2015-04-19
Część tekstów to poprawione, wzbogacone wersje tekstów już kiedyś opublikowanych, głównie polemik.
Książka błyskotliwa, rzetelna i gęsto podparta odnośnikami. Autor do bólu logiczny.
Z całą pewnością warto ją przeczytać. Nie mogę się doczekać uaktualnionej jej wersji, gdyż - niestety - w świetle wydarzeń, jakie miały miejsce przez ostatni rok, autorska "słuszna" wizja dialogu nawet nie między historykami polskimi a ukraińskimi, ale w ogóle między Polską a Ukrainą, zdezaktualizowała się. Nie ma co owijać w bawełnę - Autorskie zdanie okazało się wybitnie naiwne, gdy przyszła kryska na matyska.
Część tekstów to poprawione, wzbogacone wersje tekstów już kiedyś opublikowanych, głównie polemik.
Książka błyskotliwa, rzetelna i gęsto podparta odnośnikami. Autor do bólu logiczny.
Z całą pewnością warto ją przeczytać. Nie mogę się doczekać uaktualnionej jej wersji, gdyż - niestety - w świetle wydarzeń, jakie miały miejsce przez ostatni rok, autorska "słuszna" wizja...
Pozycja byłaby o wiele bardziej wartościowa i przyjemna w lekturze, gdyby Torańska w ogóle się nie odzywała i pozwoliła mówić tym, co mają coś ciekawego do powiedzenia.
Chamstwo i pretensjonalność Torańskiej to żenada i uczyniło to z niej troglodytę, czego nie omieszkali wytykać jej rozmówcy.
Pozycja byłaby o wiele bardziej wartościowa i przyjemna w lekturze, gdyby Torańska w ogóle się nie odzywała i pozwoliła mówić tym, co mają coś ciekawego do powiedzenia.
Pokaż mimo toChamstwo i pretensjonalność Torańskiej to żenada i uczyniło to z niej troglodytę, czego nie omieszkali wytykać jej rozmówcy.