-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2023-02-05
2023-02-05
2023-01-03
Druga (po Chanel) książka z tej serii, po którą sięgnęłam. Utrzymane w takiej samej formie, skrótowe przedstawienie historii tego domu mody. Dobre na wprowadzenie w historię mody ogólnie.
Druga (po Chanel) książka z tej serii, po którą sięgnęłam. Utrzymane w takiej samej formie, skrótowe przedstawienie historii tego domu mody. Dobre na wprowadzenie w historię mody ogólnie.
Pokaż mimo to2023-01-01
Skrótowe przedstawienie historii domu mody Chanel. Czyta się to szybko i lekko, książka jest też dobrze zilustrowana, więc nie musimy się doszukiwać większości opisywanych tu kreacji w czeluściach Internetu. Oczywiście przy tak niewielkiej objętości, nie da się przedstawić wszystkich niuansów, czasami nawet dość ważnych, jednak jest to ciekawe wprowadzenie do historii mody.
Skrótowe przedstawienie historii domu mody Chanel. Czyta się to szybko i lekko, książka jest też dobrze zilustrowana, więc nie musimy się doszukiwać większości opisywanych tu kreacji w czeluściach Internetu. Oczywiście przy tak niewielkiej objętości, nie da się przedstawić wszystkich niuansów, czasami nawet dość ważnych, jednak jest to ciekawe wprowadzenie do historii mody.
Pokaż mimo to2022-02-14
Początkowo w ogóle nie planowałam czytać tej książki. Po prostu stwierdziłam, że Górny Śląsk mnie nie interesuje. Ale patrzyłam na ten Górny Śląsk w sposób bardzo schematyczny i to był błąd. A potem autor mi ten Górny Śląsk zupełnie odczarował. Nic tu nie jest czarno-białe i cieszy mnie sposób w jaki autor to opisuje. Bo tu nie ma prostych odpowiedzi, są za to historie konkretnych ludzi. Naprawdę warte uwagi.
Początkowo w ogóle nie planowałam czytać tej książki. Po prostu stwierdziłam, że Górny Śląsk mnie nie interesuje. Ale patrzyłam na ten Górny Śląsk w sposób bardzo schematyczny i to był błąd. A potem autor mi ten Górny Śląsk zupełnie odczarował. Nic tu nie jest czarno-białe i cieszy mnie sposób w jaki autor to opisuje. Bo tu nie ma prostych odpowiedzi, są za to historie...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-08-14
Kocham Tatry i najchętniej jeździłabym tam co roku, gdyby nie fakt, że to miejsce jest już i tak oblegane przez roje turystów, nie chcę więc dodawać jeszcze swojej cegiełki do tego wszystkiego. W zamian za to z chęcią o Tatrach czytam. A tym chętniej, im wyraźniej widać miłość autora do tych miejsc, jak to ma miejsce w "Świstach i pomrukach". Nie jest to książka obszerna, żadna z niej monografia tatrzańskiej fauny. To raczej wspomnienia autora ze swoich pobytów w ukochanych Tatrach, który stara się czytelnikowi tę miłość przekazać. Czyta się to lekko i przyjemnie, w żadnym momencie nie czułam się lekturą tej książki zmęczona, bo na szczęście autor nie starał się jej sztucznie wydłużyć.
Kocham Tatry i najchętniej jeździłabym tam co roku, gdyby nie fakt, że to miejsce jest już i tak oblegane przez roje turystów, nie chcę więc dodawać jeszcze swojej cegiełki do tego wszystkiego. W zamian za to z chęcią o Tatrach czytam. A tym chętniej, im wyraźniej widać miłość autora do tych miejsc, jak to ma miejsce w "Świstach i pomrukach". Nie jest to książka obszerna,...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-06-02
To moje pierwsze spotkanie z książkami tego pana (choć kilka innych stoi od pewnego czasu na półce i czeka na swoją kolej) i z pewnością nie ostatnie. Lubię czytać książki napisane przez kogoś, kto wyraźnie wie o czym chce napisać i nie musi sztucznie zapełniać stron byle czym.
Tym razem Pan Koper postanowił nakreślić portrety czterech kobiet, które dorobiły się sporej fortuny, choć każda uczyniła to w zupełnie inny sposób. Dwie pierwsze części, poświęcone kolejno Helenie Rubinstein i Misi Sert, są zdecydowanie dłuższe od dwóch ostatnich. Jak sam autor zauważył jest to związane głównie z ilością dostępnego materiału źródłowego.
Oczywiście żadnej z przedstawionych tu historii nie można nazwać wyczerpującą biografią danej postaci, lecz nie o to chodziło autorowi. To raczej próba przybliżenia sylwetek czterech różnych kobiet, o których prawdopodobnie większość osób gdzieś słyszała, lecz zapewne niewiele o nich wie.
To moje pierwsze spotkanie z książkami tego pana (choć kilka innych stoi od pewnego czasu na półce i czeka na swoją kolej) i z pewnością nie ostatnie. Lubię czytać książki napisane przez kogoś, kto wyraźnie wie o czym chce napisać i nie musi sztucznie zapełniać stron byle czym.
Tym razem Pan Koper postanowił nakreślić portrety czterech kobiet, które dorobiły się sporej...
2020-12-26
Uwielbiam wszelkiej maści książki poświęcone tematyce XIX-wiecznego społeczeństwa a szczególnie arystokracji. Zwłaszcza jeśli skupiają się one na postaciach mniej znanych współcześnie a do takich zaliczyć można z pewnością księżniczkę Helenę Sanguszkównę, której jest to biografia. Swoją drogą im więcej czytam takich pozycji, tym bardziej zadziwia mnie ogrom wiedzy o naszej historii pomijany jakoś w szkole.
W każdym razie książka napisana przez Magdalenę Jastrzębską na pewno można uznać za całkiem solidną pozycję. Dałoby się z tej historii wycisnąć więcej, ale z drugiej strony, jeśli autorka nie czuła takiej potrzeby, to cieszę się, że zdecydowała się na jakieś jej sztuczne wydłużanie. A tak to dostaliśmy konkrety, napisane w przystępnym, lecz naprawdę ładnym, stylu, pasującym do omawianej epoki.
Uwielbiam wszelkiej maści książki poświęcone tematyce XIX-wiecznego społeczeństwa a szczególnie arystokracji. Zwłaszcza jeśli skupiają się one na postaciach mniej znanych współcześnie a do takich zaliczyć można z pewnością księżniczkę Helenę Sanguszkównę, której jest to biografia. Swoją drogą im więcej czytam takich pozycji, tym bardziej zadziwia mnie ogrom wiedzy o naszej...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-09-30
Przeczytałam głównie ze względu na autora, bowiem sama Korea Północna niekoniecznie mnie aż tak ciekawi (nie żeby w ogóle, ale priorytetu czytelniczego u mnie nie miała). Trudno rzec, czy to Palin nie bardzo się nadaje na podróżnika, czy to efekt cenzury, ale ostateczny efekt nie jest powalający. Kilku rzeczy można się dowiedzieć, poza tym jednak reszta jest raczej ogólnie znana.
Przeczytałam głównie ze względu na autora, bowiem sama Korea Północna niekoniecznie mnie aż tak ciekawi (nie żeby w ogóle, ale priorytetu czytelniczego u mnie nie miała). Trudno rzec, czy to Palin nie bardzo się nadaje na podróżnika, czy to efekt cenzury, ale ostateczny efekt nie jest powalający. Kilku rzeczy można się dowiedzieć, poza tym jednak reszta jest raczej ogólnie...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-12-17
Warta uwagi pozycja, będąca początkowo pomyślana jako przewodnik po Warszawie z czasów zaborów. Trzeba wziąć na to poprawkę, by lepiej zrozumieć intencje autora a także wybór takich a nie innych poruszanych tematów. Na pewnie można się z niej dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy o tamtym okresie, wielu zresztą charakterystycznych głównie dla opisywanej tu Warszawy.
Warta uwagi pozycja, będąca początkowo pomyślana jako przewodnik po Warszawie z czasów zaborów. Trzeba wziąć na to poprawkę, by lepiej zrozumieć intencje autora a także wybór takich a nie innych poruszanych tematów. Na pewnie można się z niej dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy o tamtym okresie, wielu zresztą charakterystycznych głównie dla opisywanej tu Warszawy.
Pokaż mimo to2020-11-23
Bardzo ciekawa pozycja pokazująca społeczność muzułmańską w zupełnie innym świetle, przede wszystkim dlatego, że została napisana z perspektywy kobiety, która mieszkając w tzw. "zachodnim społeczeństwie" nie odcina się od muzułmańskiej kultury a jednocześnie nie przyjmuje bezkrytycznie wszystkiego, co z nią związane. Lekka i zabawna lektura na pewno nie stanowi kompendium wiedzy na temat muzułmańskiej kultury ale może stanowić świetny punkt wyjścia, by ją bliżej poznać i zrozumieć.
Bardzo ciekawa pozycja pokazująca społeczność muzułmańską w zupełnie innym świetle, przede wszystkim dlatego, że została napisana z perspektywy kobiety, która mieszkając w tzw. "zachodnim społeczeństwie" nie odcina się od muzułmańskiej kultury a jednocześnie nie przyjmuje bezkrytycznie wszystkiego, co z nią związane. Lekka i zabawna lektura na pewno nie stanowi kompendium...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-10-09
Nie wiem jak autor to robi, ale potrafi tak pięknie pisać o Czechach, że nagle naród ten, z sąsiada, który po prostu sobie żyje obok i którym nie warto się interesować, bo przecież żadnej egzotyki tam nie znajdziemy, staje się jednym z najciekawszych społeczności, o jakich mam ochotę przeczytać. Po prostu cudowna lektura!
Nie wiem jak autor to robi, ale potrafi tak pięknie pisać o Czechach, że nagle naród ten, z sąsiada, który po prostu sobie żyje obok i którym nie warto się interesować, bo przecież żadnej egzotyki tam nie znajdziemy, staje się jednym z najciekawszych społeczności, o jakich mam ochotę przeczytać. Po prostu cudowna lektura!
Pokaż mimo to2020-09-18
Koreańska fala powoli zaczyna oblewać także i Polskę a co za tym idzie coraz więcej pojawia się na naszym rynku książek poświęconych Korei Południowej. W przypadku tej pozycji mam zresztą do czynienia z próbą opisania tego zjawiska (czyli w jaki sposób i dlaczego koreańska popkultura stała się tak popularna na świecie). Pierwsze wydanie tej książki miało miejsce w 2014 roku, czyli na długo przed tym zanim BTS wspięli się na szczyty popularności poza granicami Korei. Autorka, która w wieku 12 lat przeniosła się z USA do Korei patrzy na swój kraj z jednej strony jako osoba wewnątrz, a jednak nie do końca jak typowa Koreanka, wyraźnie widać bowiem jej amerykański sposób patrzenia na niektóre kwestie (co zrozumiałe, skoro przez dwanaście lat wychowywała się w Stanach Zjednoczonych, wśród ludzi o zupełnie odmiennej mentalności, niż Koreańczycy). I właśnie to "dwojakie" spojrzenie na Koreę czyni tę lekturę tak ciekawą, nadto styl autorki jest naprawdę bardzo przyjemny, dzięki czemu czyta się to niezwykle lekko. Bardzo polecam osobą zainteresowanym tak kulturą Korei Południowej, jak i samym kpopem czy koreańskimi dramami, bowiem można się tu wiele dowiedzieć o zjawiskach, które ukształtowały ich współczesny obraz.
Koreańska fala powoli zaczyna oblewać także i Polskę a co za tym idzie coraz więcej pojawia się na naszym rynku książek poświęconych Korei Południowej. W przypadku tej pozycji mam zresztą do czynienia z próbą opisania tego zjawiska (czyli w jaki sposób i dlaczego koreańska popkultura stała się tak popularna na świecie). Pierwsze wydanie tej książki miało miejsce w 2014...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-09-12
Czy opis jednej wycieczki po Tatrach może być ciekawy? Może, jeśli do jego napisania zabrał się Stanisław Witkiewicz, okraszając go przy okazji całym mnóstwem informacji o XIX-wiecznym Zakopanem, Tatrach i taternictwie ogólnie. Dla osób zainteresowanych tematyką będzie to z pewnością pozycja obowiązkowa. Ważne tylko, by sobie uświadomić, że nie jest to lektura prosta, bowiem nie napisano jej we współczesnym, lekkim stylu a mnogość opisów (swoją drogą niesamowicie plastycznych) pewnie niejednego zanudzi. Bo przecież teraz o wiele łatwiej wrzucić do tekstu zdjęcie, niż zmuszać czytelnika do czytania "przydługich opisów przyrody" (stąd też niestety sztuka dobrego tworzenia opisów zanika). Jeśli jednak ktoś ma ochotę uruchomić trochę wyobraźnię, to dzięki Witkiewiczowi bez trudu uda mu się odnaleźć wśród tatrzańskich szczytów.
Czy opis jednej wycieczki po Tatrach może być ciekawy? Może, jeśli do jego napisania zabrał się Stanisław Witkiewicz, okraszając go przy okazji całym mnóstwem informacji o XIX-wiecznym Zakopanem, Tatrach i taternictwie ogólnie. Dla osób zainteresowanych tematyką będzie to z pewnością pozycja obowiązkowa. Ważne tylko, by sobie uświadomić, że nie jest to lektura prosta,...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-08-23
Początkowo książka bardzo mi się podobała, jednak z każdą kolejną stroną mój zachwyt coraz bardziej przemijał. Choć bywają fragmenty naprawdę interesujące, to jednak książka napisana jest bardzo chaotycznie, jakby bez planu. Wiedząc, że autorka prowadzi też bloga, nie mogłam pozbyć się wrażenia, że całość została naprędce sklecona z najpopularniejszych wpisów tam. Bardzo często też autorka się powtarza, wydłuża pewne tematy niepotrzebnie, inne zaś, które osobiście wydały mi się znacznie ciekawsze i chętniej dowiedziałabym się o nich więcej, skraca do ledwie kliku akapitów. Choć pierwszych klika rozdziałów przeczytałam bardzo szybko, to gdzieś tak od połowy książki strasznie się z nią męczyłam i dość długo zajęło mi jej skończenie. Jeśli komuś taki chaotyczny styl nie przeszkadza a po tego typu książki sięga głównie dla poznania kilku ciekawostek o danym kraju (bez wchodzenia zbytnio w szczegóły), to prawdopodobnie będzie się przy jej lekturze bawił znacznie lepiej niż ja.
Początkowo książka bardzo mi się podobała, jednak z każdą kolejną stroną mój zachwyt coraz bardziej przemijał. Choć bywają fragmenty naprawdę interesujące, to jednak książka napisana jest bardzo chaotycznie, jakby bez planu. Wiedząc, że autorka prowadzi też bloga, nie mogłam pozbyć się wrażenia, że całość została naprędce sklecona z najpopularniejszych wpisów tam. Bardzo...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-08-04
Genialnie napisania książka o początkach ruchu turystycznego w Tatrach. Czyta się to znakomicie, niezwykle lekko i przyjemnie, bez poczucia powtarzalności, które to poczucie często towarzyszy lekturom tego typu.
Genialnie napisania książka o początkach ruchu turystycznego w Tatrach. Czyta się to znakomicie, niezwykle lekko i przyjemnie, bez poczucia powtarzalności, które to poczucie często towarzyszy lekturom tego typu.
Pokaż mimo to2020-07-17
Ciężko się ocenia tego typu klasyczne pozycje, poruszające tematy niby powszechnie znane, o których jednak na co dzień się nie myśli (no chyba, że czyimś hobby jest planowanie wojennych strategii). Co natomiast mogę powiedzieć na pewno, to że wydanie jest przecudowne! Natomiast swobodnie można sobie było natomiast podarować rozdział poświęcony przełożeniu filozofii wojennej Sun Zi na współczesne strategie biznesowe.
Ciężko się ocenia tego typu klasyczne pozycje, poruszające tematy niby powszechnie znane, o których jednak na co dzień się nie myśli (no chyba, że czyimś hobby jest planowanie wojennych strategii). Co natomiast mogę powiedzieć na pewno, to że wydanie jest przecudowne! Natomiast swobodnie można sobie było natomiast podarować rozdział poświęcony przełożeniu filozofii wojennej...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-07-12
Lekkie, ciekawe i podane z odpowiednią porcją humoru wspomnienia Magdaleny Samozwaniec to lektura w sam raz na jakiś miły weekend. Są może i trochę "poszarpane", ale czyta się je wciąż bardzo przyjemnie a to najważniejsze.
Lekkie, ciekawe i podane z odpowiednią porcją humoru wspomnienia Magdaleny Samozwaniec to lektura w sam raz na jakiś miły weekend. Są może i trochę "poszarpane", ale czyta się je wciąż bardzo przyjemnie a to najważniejsze.
Pokaż mimo to2020-07-10
Pierwszą myślą, która przyszła mi do głowy po przeczytaniu tej pozycji, było to, że właściwie praca po osiem godzin dziennie (dziesięć, wliczając dojazd) przez pięć dni w tygodniu wcale nie jest taka zła. Jakże niewiele się mówi o kobietach, które stały się bohaterkami te pozycji. A jakąż istotną rolę odgrywały one kiedyś w społeczeństwie. I niestety często płaciły za to zbyt wysoką cenę. "Służące do wszystkiego" to naprawdę solidna pozycja, odsłaniająca sekrety jednego z najbardziej niedocenianych zawodów w historii naszego społeczeństwa.
Pierwszą myślą, która przyszła mi do głowy po przeczytaniu tej pozycji, było to, że właściwie praca po osiem godzin dziennie (dziesięć, wliczając dojazd) przez pięć dni w tygodniu wcale nie jest taka zła. Jakże niewiele się mówi o kobietach, które stały się bohaterkami te pozycji. A jakąż istotną rolę odgrywały one kiedyś w społeczeństwie. I niestety często płaciły za to...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-07-04
Niezwykle interesujący pomysł na serię książek, z których każda skupia się na innym mieście, prezentując nam mniej i bardziej znane szczegóły z jego historii. Chętnie sięgnę po inne pozycje z tego cyklu.
Niezwykle interesujący pomysł na serię książek, z których każda skupia się na innym mieście, prezentując nam mniej i bardziej znane szczegóły z jego historii. Chętnie sięgnę po inne pozycje z tego cyklu.
Pokaż mimo to
Czasami myślę, że tego typu lektury powinny być obowiązkowymi w szkołach. Potem przychodzi wszakże refleksja, że w dobie deprecjacji wartości szkolnictwa przyniosłoby to więcej szkody, niż pożytku. Wciąż jednak uważam, że jest to rzecz, którą powinien przeczytać każdy -a nuż choć kilka osób skłoniłoby to do jakiejś głębszej refleksji. Nie jest to ciężka lektura, zresztą objętościowo to pozycja na jeden wieczór. Ciężki jest jednak temat, który autor porusza, przy czym nie stanowi on w żaden sposób szczegółowej analizy poruszanego problemu a tym bardziej próby jego rozwiązania. Stanowi to raczej taki kamyczek rzucony w wodę po to, by cała sytuacja nie zaginęła w morzu innych problemów. Można tu polemizować, czy nie lepiej by było podejść do tematu nieco dogłębniej, bo w tej formie owa próba zwyczajnie może przejść bez echa. Wciąż jednak warto mieść świadomość, że na szczęście. takie głosy w polskim społeczeństwie jeszcze istnieją. I może nie wszystko stracone.
Czasami myślę, że tego typu lektury powinny być obowiązkowymi w szkołach. Potem przychodzi wszakże refleksja, że w dobie deprecjacji wartości szkolnictwa przyniosłoby to więcej szkody, niż pożytku. Wciąż jednak uważam, że jest to rzecz, którą powinien przeczytać każdy -a nuż choć kilka osób skłoniłoby to do jakiejś głębszej refleksji. Nie jest to ciężka lektura, zresztą...
więcej Pokaż mimo to