Jesteśmy społecznością, która kocha książki

„Jej talent był gaszony życiorysem”.
Smutna historia o niezwykłej kobiecie, która przerosła swoją epokę. Uwielbiam!
Najbardziej podobała mi się ta opinia, bardzo smutna, ale prawdziwa.

„Nie umiała kochać, umiała tylko cierpieć i pisać o miłości, czyli teoria zamiast praktyki. Nie umiała kochać, bo nie zaznała miłości w dzieciństwie”.

„Nauczyła się uwodzić, ale nie umiała kochać. Miłość to jest relacja, a ona nigdy nie była w relacji ani z matką, ani z ojcem, a potem z żadnym mężczyzną. Nie umiała tworzyć relacji, umiała uciekać lub gonić”.

„Jej talent był gaszony życiorysem”.
Smutna historia o niezwykłej kobiecie, która przerosła swoją epokę. Uwielbiam!
Najbardziej podobała mi się ta opinia, bardzo smutna, ale prawdziwa.

„Nie umiała kochać, umiała tylko cierpieć i pisać o miłości, czyli teoria zamiast praktyki. Nie umiała kochać, bo nie zaznała miłości w dzieciństwie”.

„Nauczyła się uwodzić, ale nie umiała...

Fabuła bardzo naciągana i przerysowana. Poza tym wątek miłosny śmieszny, żeby nie napisać dosadniej, na poziomie gimnazjalnym (szczególnie jeśli chodzi o wyrażanie uczuć). Humor głównego bohatera raczej wisielczy i zwarzony. 5/10 tylko za lektora. Kojący głos Marcina Dorocińskiego sprawił, że nawet kiepska historia brzmi tu wciągająco. :)

Fabuła bardzo naciągana i przerysowana. Poza tym wątek miłosny śmieszny, żeby nie napisać dosadniej, na poziomie gimnazjalnym (szczególnie jeśli chodzi o wyrażanie uczuć). Humor głównego bohatera raczej wisielczy i zwarzony. 5/10 tylko za lektora. Kojący głos Marcina Dorocińskiego sprawił, że nawet kiepska historia brzmi tu wciągająco. :)

Książka lekka i przyjemna. Bohaterka trochę ubarwiona, ale pewne cechy pani Zofii można odnaleźć u wielu osób w tym wieku. Ogólnie podobał mi się pomysł na całą historię. Dobrze przedstawione zostały również warszawskie osiedla. Plusy też dla lektorki, pani Elżbieta Kijowska przeczytała w genialny sposób.

Książka lekka i przyjemna. Bohaterka trochę ubarwiona, ale pewne cechy pani Zofii można odnaleźć u wielu osób w tym wieku. Ogólnie podobał mi się pomysł na całą historię. Dobrze przedstawione zostały również warszawskie osiedla. Plusy też dla lektorki, pani Elżbieta Kijowska przeczytała w genialny sposób.

Akcja powoli się rozkręca, zatem nudnawo na początku. Trzeba jednak przyznać, że intrygi potem wciągają. Taka rozgrywka między przyszłą synową a matką o prawo pierwszeństwa i uwagi. Obie bohaterki bardzo irytują swoją zachłannością, chciwością i chęcią udowodnienia swojej racji. Ale cóż... być może tak bywa. Taka niezobowiązująca lekturka na dwa wieczory.

Akcja powoli się rozkręca, zatem nudnawo na początku. Trzeba jednak przyznać, że intrygi potem wciągają. Taka rozgrywka między przyszłą synową a matką o prawo pierwszeństwa i uwagi. Obie bohaterki bardzo irytują swoją zachłannością, chciwością i chęcią udowodnienia swojej racji. Ale cóż... być może tak bywa. Taka niezobowiązująca lekturka na dwa wieczory.