-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński38
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Biblioteczka
Pamięciotwórcza moc słów.
Łączy mnie (i pewnie nie tylko mnie; stąd wielkość tych pisarskich prób) z Ernaux przeczucie, że życie niejako prze-żywa się w teraźniejszości, by móc je później opowiedzieć, opisać i zrozumieć. Tak, jakby świat i ludzie i to, co po sobie zostawiamy, miały zaprezentować nam później mniej lub bardziej mglisty obraz nas samych. Kim byliśmy. To podejście zgoła inne od tego, żeby wiedzieć o sobie wszystko t u i t e r a z biegając po gabinetach terapeutów - może właśnie przejść przez życie czasem i z naiwną lekkością, czasem z obojętnością, a czasem przeorać się smutkiem. I znaleźć tego sens dopiero poźniej. Fascynujący jest los pojedynczej osoby! Wracając do Ernaux: to jest proza utkana z ciekawości, kronikarskiej pasji, miłości do słów i wiary w to, że można z nich na nowo zbudować mentalny krajobraz sprzed lat. Ja też w to wierzę, choć nie jest to łatwe ani przyjemne, mnogość słów też potrafi boleć.
Pamięciotwórcza moc słów.
Łączy mnie (i pewnie nie tylko mnie; stąd wielkość tych pisarskich prób) z Ernaux przeczucie, że życie niejako prze-żywa się w teraźniejszości, by móc je później opowiedzieć, opisać i zrozumieć. Tak, jakby świat i ludzie i to, co po sobie zostawiamy, miały zaprezentować nam później mniej lub bardziej mglisty obraz nas samych. Kim byliśmy. To...
Ludzie - to jedno, ale to jak Tokarczuk pisze o świecie roślin, grzybów, zwierząt i duchów pozostanie dla mnie zawsze niedoścignionym wzorem. Takie rozdziały zawsze czytam dwa razy - za pierwszym po prostu zachwycając się brzmieniem słów, konstrukcją zdań, filozoficznym (duchowym) przesłaniem; za drugim - współodczuwając. Te prozę po prostu się czuje.
Ludzie - to jedno, ale to jak Tokarczuk pisze o świecie roślin, grzybów, zwierząt i duchów pozostanie dla mnie zawsze niedoścignionym wzorem. Takie rozdziały zawsze czytam dwa razy - za pierwszym po prostu zachwycając się brzmieniem słów, konstrukcją zdań, filozoficznym (duchowym) przesłaniem; za drugim - współodczuwając. Te prozę po prostu się czuje.
Pokaż mimo to
Spowiedź bardzo inteligentnego człowieka, która na końcu okazuje się być porozumiewawczym mrugnięciem do czytelnika.
"Zabraniam panu nie wierzyć, że jestem szczęśiwy!"
Spowiedź bardzo inteligentnego człowieka, która na końcu okazuje się być porozumiewawczym mrugnięciem do czytelnika.
"Zabraniam panu nie wierzyć, że jestem szczęśiwy!"
Zaskakująco dobra, wartościowa pozycja. Ciężar tej książki dźwiga na szczęście Bruce Perry, który od wielu lat zajmuje się przeciwdziałaniem skutkom traumy i w sposób jasny, klarowny przedstawia mechanizmy jej powstawania (zwracając słusznie uwagę na współczesne zdewaluowanie tego terminu i używanie go zamiennie do przykrych, często nieuniknionych życiowych turbulencji) oraz wyjaśnia, często na klinicznych przypadkach, opracowany przez siebie neurosekwencyjny model leczenia.
Zaskakująco dobra, wartościowa pozycja. Ciężar tej książki dźwiga na szczęście Bruce Perry, który od wielu lat zajmuje się przeciwdziałaniem skutkom traumy i w sposób jasny, klarowny przedstawia mechanizmy jej powstawania (zwracając słusznie uwagę na współczesne zdewaluowanie tego terminu i używanie go zamiennie do przykrych, często nieuniknionych życiowych turbulencji)...
więcej mniej Pokaż mimo toEseje pełne odniesień do klasyków filozofii i literatury. Inspirująca humanistyka jakiej brakuje w dyskursie politycznym, społecznym i psychologicznym - wszędzie tam zadomowił się już kult danych, liczb, pozytywności i tego co evidence-based. A jednak nie tak łatwo wyprzemy się potrzeby metafizycznej, bo wyparcie realizuje się w symptomach - z obserwacji Hana i moich osobistych - wielu :)
Eseje pełne odniesień do klasyków filozofii i literatury. Inspirująca humanistyka jakiej brakuje w dyskursie politycznym, społecznym i psychologicznym - wszędzie tam zadomowił się już kult danych, liczb, pozytywności i tego co evidence-based. A jednak nie tak łatwo wyprzemy się potrzeby metafizycznej, bo wyparcie realizuje się w symptomach - z obserwacji Hana i moich...
więcej mniej Pokaż mimo toUwielbiam humor Pavla i jego dystans do siebie i niechaj najlepszym dowodem na to będzie fakt, iż przebrnęłam z zachwytem przez ponad dwieście stron opisujących wędkowanie i różne gatunki ryb słodkowodnych.
Uwielbiam humor Pavla i jego dystans do siebie i niechaj najlepszym dowodem na to będzie fakt, iż przebrnęłam z zachwytem przez ponad dwieście stron opisujących wędkowanie i różne gatunki ryb słodkowodnych.
Pokaż mimo to
Świetne, zwłaszcza ostatni, tytułowy zbiór esejów Kryzys narracji. Przekaz Hana jest prosty i dosadny, również z powodu konstrukcji zdań, jakie ma w nawyku budować; lecz to przede wszystkim poprzedzony bardzo wnikliwą analizą krajobraz naszej coraz bardziej fragmentarycznej kultury i infokratycznej myśli politycznej. Niezmiennie polecam (jako, iż sama bronię tezy, że pomimo efektu flynna, w wielu aspektach raczej głupiejemy :))
Świetne, zwłaszcza ostatni, tytułowy zbiór esejów Kryzys narracji. Przekaz Hana jest prosty i dosadny, również z powodu konstrukcji zdań, jakie ma w nawyku budować; lecz to przede wszystkim poprzedzony bardzo wnikliwą analizą krajobraz naszej coraz bardziej fragmentarycznej kultury i infokratycznej myśli politycznej. Niezmiennie polecam (jako, iż sama bronię tezy, że pomimo...
więcej Pokaż mimo to