rozwińzwiń

Żaden koniec

Okładka książki Żaden koniec Zośka Papużanka
Okładka książki Żaden koniec
Zośka Papużanka Wydawnictwo: Marginesy literatura piękna
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Marginesy
Data wydania:
2023-06-28
Data 1. wyd. pol.:
2023-06-28
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367790277
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Znak nr 818-819 / 2023 Edwin Bendyk, Dorota Brauntsch, Sylwia Chutnik, Diana Dąbrowska, Kamil Fejfer, Olga Gitkiewicz, Aleksandra Grzemska, Dominika Kozłowska, Małgorzata Lebda, Paweł Majewski, Krzysztof Marciniak, Andrzej Muszyński, Monika Ochędowska, Piotr Oczko, Zośka Papużanka, Janusz Poniewierski, Michał Potocki, Patryk Pufelski, Bianka Rolando, Ola Synowiec, Ola Szmida, Redakcja Miesięcznika ZNAK
Ocena 7,0
Znak nr 818-81... Edwin Bendyk, Dorot...
Okładka książki Pismo. Magazyn opinii nr 4 (64) / 2023 Marek M. Berezowski, Jonas Eika, Magdalena Heydel, Karolina Jonderko, Patrick Radden Keefe, Magdalena Kicińska, Julian Kornhauser, Zuzanna Kowalczyk, Karolina Lewestam, Marcin Orliński, Evan Osnos, Zośka Papużanka, Redakcja magazynu Pismo, Jakub Szczęsny, Ocean Vuong, Marta Zdzieborska
Ocena 7,3
Pismo. Magazyn... Marek M. Berezowski...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Wszystko nie po kolei



711 92 556

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
251 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
176
32

Na półkach: ,

Książka opowiada o relacjach w życiu codziennym rodziny, przedstawionego z perspektyw jej członków a przede wszystkim matki i jej dzieci, później wnuków.... ot życie można by powiedzieć, bo problemy pokoleniowe aktualne w każdej rodzinie, od zawsze po dziś dzień...

Żaden koniec" jak dla mnie , to przerost formy nad treścią, książka jest nudna....
Książkę odłożyłam na dwa tygodnie i podczas czytania najbardziej cieszyłam się na puste kartki, bo to oznaczało szybsze dobrnięcie do końca....

Książka opowiada o relacjach w życiu codziennym rodziny, przedstawionego z perspektyw jej członków a przede wszystkim matki i jej dzieci, później wnuków.... ot życie można by powiedzieć, bo problemy pokoleniowe aktualne w każdej rodzinie, od zawsze po dziś dzień...

Żaden koniec" jak dla mnie , to przerost formy nad treścią, książka jest nudna....
Książkę odłożyłam na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1025
205

Na półkach: ,

Mam wrażenie, że nastała moda wśród części autorów na pisanie książek o jak najbardziej zawiłej narracji, z olbrzymią ilością skoków w czasie i przestrzeni. Na pokazywanie niezliczonej ilości wątków, punktów widzenia, retrospekcji. Do tego pomieszanie stylów, silenie się na oryginalność formy za wszelką cenę.
Zapomina się jednak o historii. I taka właśnie jest ta książka.
A dobrze opowiedziana historia obroni się zawsze.

Mam wrażenie, że nastała moda wśród części autorów na pisanie książek o jak najbardziej zawiłej narracji, z olbrzymią ilością skoków w czasie i przestrzeni. Na pokazywanie niezliczonej ilości wątków, punktów widzenia, retrospekcji. Do tego pomieszanie stylów, silenie się na oryginalność formy za wszelką cenę.
Zapomina się jednak o historii. I taka właśnie jest ta książka.
A...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1962
1158

Na półkach: , ,

Po "Żaden koniec" sięgnęłam przypadkowo - kojarzyłam nazwisko autorki, okładka wyglądała niezwykle, a opis na tyle zachęcający, bym miała ochotę poznać opowieść Papużanki.

Powieścią jestem zachwycona - podoba mi się struktura, przeplatanie się czasu, przestrzeni i narracji. Podoba mi się ułożenie książki jak puzzli - zarówno jeśli chodzi o historię, jak i emocje, skrawki przeżyć czy myśli.

Emocjonalnie mnie nie dotknęła, ale doceniam narrację i język.

Po "Żaden koniec" sięgnęłam przypadkowo - kojarzyłam nazwisko autorki, okładka wyglądała niezwykle, a opis na tyle zachęcający, bym miała ochotę poznać opowieść Papużanki.

Powieścią jestem zachwycona - podoba mi się struktura, przeplatanie się czasu, przestrzeni i narracji. Podoba mi się ułożenie książki jak puzzli - zarówno jeśli chodzi o historię, jak i emocje, skrawki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
261
240

Na półkach: ,

Jestem zachwycona. Formą przekazu, splotem historii i czasów, językiem, trafnością wyrazu. Tyle różnorodności, która działa się sama, nienachalnie, bez wybujałego EGO.
Ta książka jest jak potok górki, który spływając zabiera ze sobą i stare gałęzie i młode liście i duże sprawy i te drobnostki. Wszystko żyje, jest i tworzy całość.
Chcę więcej takich autorów i powieści.

Jestem zachwycona. Formą przekazu, splotem historii i czasów, językiem, trafnością wyrazu. Tyle różnorodności, która działa się sama, nienachalnie, bez wybujałego EGO.
Ta książka jest jak potok górki, który spływając zabiera ze sobą i stare gałęzie i młode liście i duże sprawy i te drobnostki. Wszystko żyje, jest i tworzy całość.
Chcę więcej takich autorów i powieści.

Pokaż mimo to

avatar
143
72

Na półkach:

genialna zabawa formą

genialna zabawa formą

Pokaż mimo to

avatar
2417
613

Na półkach: , , ,

"W „Żaden koniec” nie jest ważna chronologia: autorka przeplata czasy i wątki, plącząc nitki losów tej dziwnej, nieznającej się rodziny. W końcu wychodzi na to, że każde pokolenie popełnia, choćby nie chciało, te same błędy i dopuszcza się identycznych zaniedbań. Jako młodzi ludzie zarzekamy się, że nie będziemy jak rodzice, aż nagle przychodzi moment, gdy w przerażającym przebłysku jasności widzimy, że zachowujemy się dokładnie jak oni, mamy te same powiedzenia, zestaw gestów i min."

Reszta opinii pod adresem: https://tanayahczyta.wordpress.com/2024/03/10/zaden-koniec-z-papuzanka/ :)

"W „Żaden koniec” nie jest ważna chronologia: autorka przeplata czasy i wątki, plącząc nitki losów tej dziwnej, nieznającej się rodziny. W końcu wychodzi na to, że każde pokolenie popełnia, choćby nie chciało, te same błędy i dopuszcza się identycznych zaniedbań. Jako młodzi ludzie zarzekamy się, że nie będziemy jak rodzice, aż nagle przychodzi moment, gdy w przerażającym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
324
188

Na półkach: ,

Kolejne moje odkrycie, bo wcześniej nie spotkałam się z żadna książką autorki, a już wiem, że kolejne będą.
Koniec jest tu początkiem, ponieważ najpierw umiera babcia Krystyna, a następnie poznajemy jej życie i relacje z rodziną.
Składamy puzzle, żeby dowiedzieć się jakie więzy miała z córką i synem, a jakie z wnukami.
Nie jestem do końca pewna czy udało mi się wsadzić wszystkie elementy na właściwe miejsce. Ale być może niektóre elementy pasują nie tylko do jednego.
A wszystko niby takie prozaiczne, trochę rozdrapane, momentami stetryczałe ale dzięki temu ciekawe i bliskie.
Babcia Krysia trochę mi przypomina moją mamę Krysię, a samą siebie odnajduję trochę w Marcie.
O samej śmierci, wiemy, że jest, ale czy jest możliwe żeby się przygotować, obojętne czy będzie nasza własna czy kogoś bliskiego(?)

„Śmierć jest do prze­ży­cia, po­waż­nie. Z ży­ciem jest znacz­nie trud­niej”

Kolejne moje odkrycie, bo wcześniej nie spotkałam się z żadna książką autorki, a już wiem, że kolejne będą.
Koniec jest tu początkiem, ponieważ najpierw umiera babcia Krystyna, a następnie poznajemy jej życie i relacje z rodziną.
Składamy puzzle, żeby dowiedzieć się jakie więzy miała z córką i synem, a jakie z wnukami.
Nie jestem do końca pewna czy udało mi się wsadzić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1176
903

Na półkach: ,

Jak to jest pięknie napisane! Autorka bawi się językiem, formami literackimi. Opowiada historie pokoleń jednej rodziny, powoli przedzieramy się przez jej tajemnice, traumy, wątki, które powtarzają się między pokoleniami. Nie brakuje tu humoru, emocji i czułości dla trudności, przez które wszyscy przechodzimy.

Jak to jest pięknie napisane! Autorka bawi się językiem, formami literackimi. Opowiada historie pokoleń jednej rodziny, powoli przedzieramy się przez jej tajemnice, traumy, wątki, które powtarzają się między pokoleniami. Nie brakuje tu humoru, emocji i czułości dla trudności, przez które wszyscy przechodzimy.

Pokaż mimo to

avatar
18
8

Na półkach:

Babcia umiera (i to jest dobra wiadomość)

Ma być tragicznie, smutno, żałobnie? Tak chyba powinno być, gdy odchodzi seniorka rodu. Zamiast tego jest dziwnie, podejrzliwie i wokół pełno tajemnic, które wraz z kolejnymi przeczytanymi stronami pękają niczym bańki mydlane, odsłaniając poharatany rodzinny świat niewypowiedzianych tęsknot i żalów, natrętnych rozgoryczeń i uraz, powracających klisz ze smutnymi scenami z przeszłości.

Poznajemy rodzinne tajemnice, a najbardziej i najwięcej tych babcinych. Nasz ogląd czy też raczej ocena jej osoby zmieniają się wraz z postępem lektury. W finale będziemy mieć już sporo empatii i zrozumienia dla jej postawy, zachowania, nawet cech charakteru. Czym miała nasiąknąć jako mała dziewczynka? Czym miała naładować psychiczne akumulatory, jeśli tak niewiele dostała? Prawie nic.

My jeszcze mamy czas, by powalczyć o swoje życia, rodziny, relacje. Spróbować chociaż zadośćuczynić za grzechy, naprawić błędy, uderzyć się w piersi i przyznać do winy. Żałować i poprawiać. A ty - babciu - już umarłaś. Chyba 148. raz. Umarłaś naprawdę. Spoczywaj w pokoju. Twoja śmierć to dopiero początek. Dla nas. Jakkolwiek to brzmi (ponuro) – to może być nasza szansa.

Biedna kochana babcia.
Spoczywaj w pokoju.

Babcia umiera (i to jest dobra wiadomość)

Ma być tragicznie, smutno, żałobnie? Tak chyba powinno być, gdy odchodzi seniorka rodu. Zamiast tego jest dziwnie, podejrzliwie i wokół pełno tajemnic, które wraz z kolejnymi przeczytanymi stronami pękają niczym bańki mydlane, odsłaniając poharatany rodzinny świat niewypowiedzianych tęsknot i żalów, natrętnych rozgoryczeń i uraz,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
227
137

Na półkach:

Napiszę tylko tyle...
ta powieść trafiła idealnie w moje literackie gusta, trafiła prosto w moje serce.
I kocham jej okładkę.

Napiszę tylko tyle...
ta powieść trafiła idealnie w moje literackie gusta, trafiła prosto w moje serce.
I kocham jej okładkę.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    293
  • Chcę przeczytać
    252
  • 2023
    41
  • Posiadam
    35
  • 2024
    8
  • Przeczytane w 2023
    6
  • Legimi
    6
  • Teraz czytam
    5
  • Przeczytane 2023
    5
  • Ulubione
    4

Cytaty

Więcej
Zośka Papużanka Żaden koniec Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także